"Słowiańskie strachy" Antologia

Dziś wyjątkowo antologia opowiadań i w dodatku w audiobooku. Za opowiadania dość rzadko się zabieram, a to z uwagi na to że to dla mnie zbyt krótkie formy literackie i jak zdołam się wkręcić w fabułę to jest już koniec. Tu zrobiłam wyjątek.

I było to dla mnie ciekawe doświadczenie. Znane mi nazwiska takie jak Piotr Borlik, Grzegorz Kopiec, Anna Musiałowicz czy Patrycja Żurek przyciągały, a było ich znacznie więcej. I każdy wniósł tu coś wyjątkowego.

Z pewnością przeniosłam się w świat słowiańskich demonów i tajemnic. Autorzy i autorki ożywili zapomnianą mitologię, a każde z opowiadań stanowiło unikalną podróż przez prastarą puszczę, dawne osady i współczesne realia, gdzie stworzenia z zamierzchłych czasów budziły się do życia. Zanurzałam się w duszne zakątki opisanych miejsc, doświadczając lekkiej grozy, ale też bogactwa słowiańskiej mitologii. Mity splatały się z historią, a przeszłość z teraźniejszością. W trakcie słuchania czułam nie tylko dreszcz emocji, ale również ciekawość co będzie dalej. Lektor ułatwiał mi wczucie się w przekazywaną treść.

Niektóre historie podobały mi się bardziej, inne mniej, ale ogólnie był to dobrze spędzony czas.
Mimo tego że nie przepadam za opowiadaniami to był to taki wstęp do obszerniejszych książek z gatunku grozy i dzięki opowiadaniom poczułam ten klimat.

Myślę że ta antologia zasługuje na uwagę tych, którzy nie znają tego gatunku i chcą sprawdzić czy to coś dla nich. Polecam zwłaszcza fanom mitologii słowiańskiej oraz miłośnikom opowieści pełnych mroku i tajemnicy.

"Słowiańskie strachy" Antologia

Dziś wyjątkowo antologia opowiadań i w dodatku w audiobooku. Za opowiadania dość rzadko się zabieram, a to z uwagi na to że to dla mnie zbyt krótkie formy literackie i jak zdołam się wkręcić w fabułę to jest już koniec. Tu zrobiłam wyjątek.

I było to dla mnie ciekawe doświadczenie. Znane mi nazwiska takie jak Piotr Borlik, Grzegorz Kopiec,...

Zbiór krótkich opowiadań, w których główne role przejmują słowiańskie demony. Możemy je obserwować w akcji. Nie czytamy czerstwego bestiariusza, ale poznajemy słowiańskie strachy podczas działania. Dowiadujemy się tego jak działają na ludzi? Jak z nimi współżyją? Czego pragną i co potrafią wybaczyć? Niektórym historiom brak spójności i jasnego zakończenia. Możemy się go tylko domyślać. Świetna wersja z audiobookiem i z podkładem muzycznym, który sprawia, że ciarki przechodzą całe ciało. Straszne historie idealne do poduchy. Polecam

Zbiór krótkich opowiadań, w których główne role przejmują słowiańskie demony. Możemy je obserwować w akcji. Nie czytamy czerstwego bestiariusza, ale poznajemy słowiańskie strachy podczas działania. Dowiadujemy się tego jak działają na ludzi? Jak z nimi współżyją? Czego pragną i co potrafią wybaczyć? Niektórym historiom brak spójności i jasnego zakończenia. Możemy się go...

Nie miałem oczekiwań wobec tej pozycji i nawet pozytywnie się zaskoczyłem. Tak jak wspominali inni komentujący, część historii jest lepsza, część gorsza. Natomiast co można powiedzieć o wszystkich, to że są krótkie. Za krótkie według mnie. Postacie są fajne, a fabuły części opowiadań obiecujące. Niestety mamy za mało czasu żeby polubić i wyczuć postacie w książce, a szkoda bo jest duży potencjał. Jezeli autorzy mają zamiar pisać pisać kolejne części, to lepiej było by gdyby że wszystkich historii wybrali sobie np 5 i odpowiednio rozwinęli. Naprawdę trochę więcej pracy nad każdym z opowiadań przyniesie efekty. Aż dziw to mówić, ale Bartosz Walaszek włożył chyba więcej pracy w fabuły swojej animacji Egzorcysta, niż autorzy niniejszej książki.

Nie miałem oczekiwań wobec tej pozycji i nawet pozytywnie się zaskoczyłem. Tak jak wspominali inni komentujący, część historii jest lepsza, część gorsza. Natomiast co można powiedzieć o wszystkich, to że są krótkie. Za krótkie według mnie. Postacie są fajne, a fabuły części opowiadań obiecujące. Niestety mamy za mało czasu żeby polubić i wyczuć postacie w książce, a szkoda...

Krótkie opowiadania, wszystkie traktujące o demonach słowiańskich z fajnym, mrocznym klimatem i puentą. Niektóre były lepsze od innych, lecz wszystkie były dobre.

Krótkie opowiadania, wszystkie traktujące o demonach słowiańskich z fajnym, mrocznym klimatem i puentą. Niektóre były lepsze od innych, lecz wszystkie były dobre.

Wysłuchana w formie audiobooka. Czasami ciarki przechodzą po plecach, a lektor na 6. Oczywiście w rolach głównych słowiańskie demony

Wysłuchana w formie audiobooka. Czasami ciarki przechodzą po plecach, a lektor na 6. Oczywiście w rolach głównych słowiańskie demony

Ciekawe, całkiem klimatyczne opowiadania, których dobrze się słucha. Nie wyróżniają się niczym szczególnym, ale intrygują.

Ciekawe, całkiem klimatyczne opowiadania, których dobrze się słucha. Nie wyróżniają się niczym szczególnym, ale intrygują.

Opowiadania o różnej tematyce, z akcją osadzoną w różnych planach czasowych. Wszystkie powiązane wątkami mitologii słowiańskiej. Większość z nich rewelacyjna, wręcz zachwycająca. Niektóre początkowo rozwijały się wolniej, ale ich puenta zawsze była powalająca.
Niektóre z nich były zamieszczone w innych antologiach.
Pozwoliłam sobie ocenić je wszystkie. Szczerze polecam.

Słowiańskie strachy – antologia
cz. 1

Norbert Góra – Stosy znowu płoną 7/10
Anna Musiałowicz – Baga Jaga 9/10
Mariusz Orzeł Wojteczek – Już nigdy nie spadnie tu deszcz 6/10
Sandra Gatt Osińska – W pełnym słońcu 8/10
Grzegorz Kopiec – Dziennik praktyk 6/10
Patrycja Żurek – Śląsk 6/10
Adam Loraj - Siostry losu 10/10
Aleksandra Rozmus - Żądza zemsty 10/10
Patryk Hirsekorn – Urat 1974 9/10
Piotr Borlik – Babie lato 9/10
Sandra Gatt Osińska – Rybie oko 10/10

Opowiadania o różnej tematyce, z akcją osadzoną w różnych planach czasowych. Wszystkie powiązane wątkami mitologii słowiańskiej. Większość z nich rewelacyjna, wręcz zachwycająca. Niektóre początkowo rozwijały się wolniej, ale ich puenta zawsze była powalająca.
Niektóre z nich były zamieszczone w innych antologiach.
Pozwoliłam sobie ocenić je wszystkie. Szczerze...

"Słowiańskiej Strachy"
Antologia opowiadań grozy. Część 1
Czytał Wojciech Żołądkowicz

* "Strach wypełnia nasze umysły głównie wtedy kiedy nie mamy świadomości tego co czai się za zasnutymi czernią oknami"

Autorzy antologii „Słowiańskie strachy” śmiało eksplorują naszą rodzimą, nieco zapomnianą mitologię, dając jej nowe życie w mrocznych, a niejednokrotnie krwawych, opowieściach.

Mity mieszają się tu z historią, przeszłość przeplata z teraźniejszością, a nad wszystkim unosi się duch naszych słowiańskich przodków.

Znajdziemy tutaj zbiór opowiadań napisanych przez różnych autorów. Każde z nich ma swój klimat, który jest mroczny i niepewny, bo nie masz pojęcia co się wydarzy i kiedy. Opowiadania są duszne, pełne tajemnic, które odkrywa się powoli wraz z narastającym niepokojem.

Dużym plusem jest tutaj lektor, który czyta i żyje opowieścią, potrafi głosem omamić słuchacza, tak się stało ze mną, mogłabym słuchać nie przerywając ani na moment.

Dodatkowym plusem jest ścieżka dźwiękowa na każde opowiadanie. Dodaje mrocznego i tajemniczego klimatu.

Poznamy różnych bohaterów, różne miejsca, różne demony i strachy, ale jedno wiem na pewno, że chciałabym poczytać więcej o samej mitologii jak i demonologii Słowiańskiej. Czuję przyciąganie aby poznać więcej i więcej.

Emocje towarzyszyły mi przy każdym opowiadaniu. Nie powiem Wam przy którym było ich mniej czy więcej, bo każde z nich jest inne, słuchamy różnych historii, które wciągają Nas do swojego miejsca.

Polecam dla fanów mitologii Słowiańskiej oraz dla fanów mrocznych opowiadań! ❤

"Słowiańskiej Strachy"
Antologia opowiadań grozy. Część 1
Czytał Wojciech Żołądkowicz

* "Strach wypełnia nasze umysły głównie wtedy kiedy nie mamy świadomości tego co czai się za zasnutymi czernią oknami"

Autorzy antologii „Słowiańskie strachy” śmiało eksplorują naszą rodzimą, nieco zapomnianą mitologię, dając jej nowe życie w mrocznych, a niejednokrotnie krwawych,...

Bardzo dobra antologia nawiązująca do wierzeń słowiańskich. Wiadomo, niektóre opowiadania wypadły nieco lepiej od innych, ale każda z nich była dobra i potrafiła wciągnąć mnie w swój świat.

Bardzo dobra antologia nawiązująca do wierzeń słowiańskich. Wiadomo, niektóre opowiadania wypadły nieco lepiej od innych, ale każda z nich była dobra i potrafiła wciągnąć mnie w swój świat.

Miałem większe oczekiwania, stąd nieco się rozczarowałem.

Miałem większe oczekiwania, stąd nieco się rozczarowałem.