"Spotkajmy się o północy" to pierwsza powieść Aleksandry Rochowiak, którą miałem okazję przeczytać, a dokładniej rzecz ujmując wysłuchać w formie audiobook'a. Żartobliwie mówiąc, dylematy i przemyślenia głównej bohaterki, mężczyźni mogą potraktować jak pewną "instrukcję obsługi" młodych kobiet. Pomimo pełnej świadomości, jak potoczą się losy, głównych bohaterów, miło oceniam czas spędzony z tą powieścią. Pozycja lekka i przyjemna. Polecam.

"Spotkajmy się o północy" to pierwsza powieść Aleksandry Rochowiak, którą miałem okazję przeczytać, a dokładniej rzecz ujmując wysłuchać w formie audiobook'a. Żartobliwie mówiąc, dylematy i przemyślenia głównej bohaterki, mężczyźni mogą potraktować jak pewną "instrukcję obsługi" młodych kobiet. Pomimo pełnej świadomości, jak potoczą się losy, głównych bohaterów, miło...

Pierwszy raz chyba trafiłam na historię, która mogłaby być odzwierciedleniem życia. Uwikłana w romans z żonatym mężczyzną, który obiecuje rozwód, ale obiecuje go od dawna. Gdy w końcu go zostawia wiele rzeczy dzieje się nagle i tak samo nagle przychodzi zakochanie w Nim.

Pierwszy raz chyba trafiłam na historię, która mogłaby być odzwierciedleniem życia. Uwikłana w romans z żonatym mężczyzną, który obiecuje rozwód, ale obiecuje go od dawna. Gdy w końcu go zostawia wiele rzeczy dzieje się nagle i tak samo nagle przychodzi zakochanie w Nim.

Coś bardzo przyciągnęło mnie i w tytule i w opisie książki, i nie zawiodłam się. Wiele z nas kobiet przeżywa rozterki, które ciężko zrozumieć i jeszcze ciężej się z nich wydostać.
Historia nie jest przelukrowana, bohaterów bardzo polubiłam, i ta historia mogła zdarzyć się naprawdę!
Muszę też przyznać, że przez chwilę dałam się wynieść na manowce i obstawiałam trzeci koniec historii (gdzie dwóch się biję tam trzeci korzysta),ale i ten wątek był potrzebny i bardzo fajnie opisany. Spotkał też na pewno niejedną z nas.
Dziękuję autorce za miłą i ciekawą historię ❤️

Coś bardzo przyciągnęło mnie i w tytule i w opisie książki, i nie zawiodłam się. Wiele z nas kobiet przeżywa rozterki, które ciężko zrozumieć i jeszcze ciężej się z nich wydostać.
Historia nie jest przelukrowana, bohaterów bardzo polubiłam, i ta historia mogła zdarzyć się naprawdę!
Muszę też przyznać, że przez chwilę dałam się wynieść na manowce i obstawiałam trzeci koniec...

Idealna książka na jesień/zimę. Historia bardzo bliska mojemu sercu, niejednokrotnie czułam ból Glorii... Świetna! 😍

Idealna książka na jesień/zimę. Historia bardzo bliska mojemu sercu, niejednokrotnie czułam ból Glorii... Świetna! 😍

Gloria to główna bohaterka, która mieszka razem ze swoją młodszą siostrą we Wrocławiu. Kobieta od kilku lat pracuje w butiku swojego partnera i jego żony.

Karol swojej kochance ciągle składa obietnice, że w końcu rozwiedzie się ze swoją żoną. Niestety, ale tylko na obietnicach się to kończy, ponieważ mężczyzna uważa, że nie jest to odpowiedni moment.

Pewnego, deszczowego dnia Gloria poznaje Bartosza. Mężczyzna ratuje ją przed ulewą i pożycza jej swoją parasolkę. Początkowo nasza bohaterka nie chce się angażować w te znajomość, ponieważ mężczyzna ma przyklejoną łatkę kobieciarza. Jednak z biegiem czasu i kilkukrotnej, bezinteresonej pomocy Bartosza, Gloria zmienia nastawienie do mężczyzny. Pojawia się iskierka nadziei na to, że jeszcze będzie dobrze!

Czy bohaterka otworzy w koncu oczy i uda jej się odciąć od okropnej relacji z Karolem? Czy bohaterka zaufa Bartoszowi? Czy uda im się wyjaśnić wszystkie niejasności? Czy kobieta własciwie ulokuje swoje uczucia o będzie czas na happy end?

📚
"Spotkajmy się o północy" to debiut Aleksandry Rochowiak. Czytając te książkę miałam wrażenie, że autorka jest bardzo doświadczona w pisaniu. O tym, że jest to debiut dowiedziałam się dopiero po lekturze.

Mamy tutaj bardzo dobrze skonstruowaną fabułe, świetnie wykreowanych bohaterów, dawkę dobrego humoru i ogromny rollercoaster emocjonalny!

Autorka przez tę historię pokazuje nam życie takim, jakim jest naprawdę. Nie mamy tutaj idealnego świata i miłości usłanej różami. Bohaterowie to ludzie tacy, jak my, którzy popełniają błędy i są zagubieni. To prosta historia o miłości i rodzinie.

Duża część akcji dzieje się właśnie jesienią, dlatego jest to naprawdę odpowiednia pora na tą fantastyczną historię! 🤩

Gloria to główna bohaterka, która mieszka razem ze swoją młodszą siostrą we Wrocławiu. Kobieta od kilku lat pracuje w butiku swojego partnera i jego żony.

Karol swojej kochance ciągle składa obietnice, że w końcu rozwiedzie się ze swoją żoną. Niestety, ale tylko na obietnicach się to kończy, ponieważ mężczyzna uważa, że nie jest to odpowiedni moment.

Pewnego, deszczowego...

„Spotkajmy się o północy” to debiut literacki Oli Rochowiak. Wydany został już jakiś czas temu, ale dopiero teraz miałam okazję go przeczytać. Nie jest to powieść idealna, ale na pewno dobrze rokuje ;)

Gloria od lat tkwi w związku z żonatym mężczyzną, w dodatku swoim szefem. W pewnym momencie orientuje się, że jest wykorzystywana, a Karol wcale nie zamierza zostawić żony. Pewnego deszczowego dnia obcy chłopak użycza jej parasola, tak nawiązuje znajomość z Bartkiem. Czy będzie on plastrem na złamane serce, czy może kolejnym zawodem w jej życiu?

To powieść dość statyczna. Brakowało mi trochę dynamizmu, jakichś „większych akcji” i większych emocji. Warsztat językowy jest dobry, a może być jeszcze lepszy, czyta się lekko, choć przyznaję, momentami bez zaangażowania.

Postać Glorii jest z jednej strony bardzo ludzka, nie bez wad, dość złożona, ale z drugiej strony – czasem ma się ochotę pacnąć ją w czachę ;) Chwilami podejmuje nieracjonalne decyzje, a jej moralność nie jest taka kryształowa. Bartek natomiast przez większą część powieści stanowi swego rodzaju zagadkę i to jest bardzo dobrze napisane – dowiadujemy się w końcu, czemu jest taki, a nie inny, i jaka jest jego historia.

W samej fabule zabrakło mi jakiegoś punktu kulminacyjnego, podczas którego szybciej zabiłoby mi serce. Określiłabym tę powieść raczej jako obyczajówkę, nie romans.

Chętnie przeczytam kolejne powieści autorki, żeby sprawdzić, jak się rozwija 😁

„Spotkajmy się o północy” to debiut literacki Oli Rochowiak. Wydany został już jakiś czas temu, ale dopiero teraz miałam okazję go przeczytać. Nie jest to powieść idealna, ale na pewno dobrze rokuje ;)

Gloria od lat tkwi w związku z żonatym mężczyzną, w dodatku swoim szefem. W pewnym momencie orientuje się, że jest wykorzystywana, a Karol wcale nie zamierza zostawić żony....

Książka „Spotkajmy się o północy” Aleksandry Rochowiak zabiera nas do świat młodej, pogubionej Glorii, która mieszka z siostrą Jowitą na jednym z Wrocławskich osiedli. Pracuje w ekskluzywnym butiku z garniturami. Karol, 40 letni współwłaściciel ma romans z Glorią. Wodzi ją za nos, że niedługo się rozwiedzie i będą żyli długo i szczęśliwie. Pewnego deszczowego dnia na drodze dziewczyny staje kolega ze studiów, Bartosz, który zmieni wszystko w życiu dziewczyny.
Czy związek z żonatym mężczyzną to dobry pomysł?
Czy parasol może zmienić coś w życiu zagubionej dziewczyny?
Czy można zostawić żonę dla kochanki?
Książka lekka, wydarzenia płyną wolno, nie ma tu zwrotów akcji. Zakończenie dziwne. Podobno to debiutancka książka autorki, jednak porusza ważne tematy dotyczące miłości i przyjaźni.

Książka „Spotkajmy się o północy” Aleksandry Rochowiak zabiera nas do świat młodej, pogubionej Glorii, która mieszka z siostrą Jowitą na jednym z Wrocławskich osiedli. Pracuje w ekskluzywnym butiku z garniturami. Karol, 40 letni współwłaściciel ma romans z Glorią. Wodzi ją za nos, że niedługo się rozwiedzie i będą żyli długo i szczęśliwie. Pewnego deszczowego dnia na drodze...

Przyjemna lektura na wakacyjny czas. Szybko się czyta

Przyjemna lektura na wakacyjny czas. Szybko się czyta

"Spotkajmy się o północy" - Aleksandra Rochowiak.

Wyobrażacie sobie sytuację, w której przez bardzo deszczową pogodę i brak parasola, poznajecie miłość swojego życia?

Tak właśnie zdarzyło się u głównej bohaterki Glorii, w książce „Spotkajmy się o północy” autorstwa Aleksandry Rochowiak.

Autorka przedstawiła nam bardzo barwną i ciekawą historię młodej dziewczyny, która nie ma w życiu lekko. Jest zakochana po uszy w żonatym mężczyźnie. Żyje marzeniem, iż jej kochanek się rozwiedzie i stworzą w końcu prawdziwą parę. Niestety pracując w sklepie, którego jej ukochany jest szefem, przez cały czas musi znosić migdalącą się do niego żonę. Jak można się domyślić nie jest to nic łatwego. Na szczęście w jej życiu pojawia się tajemniczy mężczyzna, który ratuję ją swoim parasolem! Brzmi absurdalnie, ale jest w tym coś uroczego!

Cała książka jest napisana bardzo lekkim językiem. Podczas jej czytania w ogóle nie odczuwałam, iż jest to debiut, co uważam za naprawdę ogromny plus. Bohaterowie są wykreowani dość dobrze, jednak muszę przyznać tu mały minus, ponieważ główna bohaterka czasem mogła irytować swoim zachowaniem. No ale co można poradzić na zakochaną po uszy kobietę?! Nie jest tak łatwo przekonać takiej, że to jednak nie jest odpowiedni dla niej mężczyzna. Moim zdaniem właśnie te irytujące zachowania, dodają realizmu całej historii, myślę, że nie KAŻDA z nas, potrafiła by zachować się inaczej w tych konkretnych chwilach, które przeżywała Gloria.

Historia książki jest naprawdę urocza, chwyciła mnie za serce niektórymi momentami. Myślę, że debiut jest naprawdę bardzo udany, książka jest ciekawa, bardzo wciągająca i warta uwagi! Ja bawiłam się przy niej świetnie, ba… nawet nie mogłam się oderwać! Moja ocena 10/10 ⭐

"Spotkajmy się o północy" - Aleksandra Rochowiak.

Wyobrażacie sobie sytuację, w której przez bardzo deszczową pogodę i brak parasola, poznajecie miłość swojego życia?

Tak właśnie zdarzyło się u głównej bohaterki Glorii, w książce „Spotkajmy się o północy” autorstwa Aleksandry Rochowiak.

Autorka przedstawiła nam bardzo barwną i ciekawą historię młodej dziewczyny, która...

Liczyłam na coś lekkiego i taką też książkę dostałam. Jednocześnie mimo wszystko zawiodłam się na jej przewidywalności i czuję, że za jakiś czas zupełnie zapomnę o tej książce.

Liczyłam na coś lekkiego i taką też książkę dostałam. Jednocześnie mimo wszystko zawiodłam się na jej przewidywalności i czuję, że za jakiś czas zupełnie zapomnę o tej książce.