rozwiń zwiń

Akademia Dobra i Zła. Początek – wszystko zaczęło się od baśni…

LubimyCzytać LubimyCzytać
24.08.2022

Baśnie, które znamy od wczesnego dzieciństwa, zaczynają się zazwyczaj za siedmioma górami, za siedmioma lasami i siedmioma morzami. Ja opowiem Wam dzisiaj, co dzieje się, gdy podbijemy ósmą górę, przejdziemy ósmy las, a w końcu przepłyniemy ósme morze. A dzieje się niemało.

Akademia Dobra i Zła. Początek – wszystko zaczęło się od baśni… Materiały wydawnictwa

[Opis wydawcy]  „W Akademii dobra i zła. Początek” dwaj bracia, dobry i zły, razem czuwają nad Bezkresną Puszczą i opiekują się Baśniarzem, zaklętym Piórem, spisującym jej opowieści. Razem wybierają uczniów do Akademii Dobra i Zła. Razem ich kształcą, wychowują i przygotowują na spotkanie z losem. Jednakże pewnego dnia wydarza coś nieoczekiwanego i niebezpiecznego. Coś, co odmieni wszystkich i wszystko. Do szkoły przybywa nowy uczeń, którego trudno jednoznacznie przypisać do Dobra lub Zła. Czy Baśniarz mógł się pomylić? Czy to próba, na jaką wystawia każdego Dyrektora Akademii? Każdemu się wydaje, że wie, co skrywa jego dusza i do czego dąży jego serce, ale jak jest w rzeczywistości? Czy potrafimy widzieć siebie takimi, jakimi jesteśmy naprawdę? Kto zdoła przetrwać? Kto zdobędzie władzę nad Akademią?

Oto sam początek podróży, której każdy krok wypełniony jest magią, niespodziankami i groźnymi wyzwaniami, które pozwolą sprawdzić odwagę i lojalność uczniów, a także stwierdzić, kim są naprawdę. Przygody w Akademii Dobra i Zła dopiero się rozpoczynają.

Czego szukamy w baśniach? Dlaczego są one tak bardzo kochane przez ludzi na całym świecie? Tak bardzo, że przekazujemy je nowym pokoleniom jeszcze w kołysce, a klasyki są bazą dla tuzinów nowych historii. Nie zdołam policzyć na palcach obu rąk, ile wersji Kopciuszka widziałam w życiu, ile książek bazuje na Pięknej i Bestii, czy Czerwonym Kapturku.
Nie mogę oprzeć się jednak wrażeniu, że nie przykuwamy uwagi do tła, do pochodzenia, do postaci pobocznych. Kopciuszek to historia sieroty, która usługuje macosze i dwóm okropnym siostrom, trafia jednak z pomocą wróżki na bal, poznaje księcia, gubi pantofelek, a gdy przystojny następca tronu ją odnajduje, żyją długo i szczęśliwie.
Tak w skrócie, rzecz jasna.

Niewiele myślimy o woźnicy, który niezmordowanie obwoził księcia po całej krainie. O myszkach, które odegrały swą rolę koni wyśmienicie i poszły w zapomnienie.
Dla nas, czytelników, to postaci, o których pamięta się równie dobrze, co o zeszłorocznym śniegu. A jednak dla tych myszek to była rola życia. Ten woźnica był bohaterem własnej historii. Ich role zostały przydzielone z jakiegoś powodu i… przez kogoś.
To właśnie w Akademii zdecydowano o ich losach.

Baśnie bowiem nie biorą się, puf!, z powietrza. Aby dostać swoją rolę w uwielbianej przez miliony dzieci historii, należy się nieźle postarać, a casting przypominana bardziej triatlon i pole minowe, niż spacer po lody do parku. Lata nauki, treningu, niebezpieczne zadania, a to wszystko dopiero po tym, jak zostaniecie wybrani z pośród setek, o ile nie tysięcy, dzieci, których marzeniem jest stać się częścią kolejnej ciekawej historii. Zabierane od rodziców są dwa rodzaje dzieci: te  grzeczne, miłe i śliczne, albo nieznośne, krnąbrne i bezczelne. Innych reguł brak. Dobrze, załóżmy zatem, że Wasze życzenie zostało spełnione: dostaliście się do Akademii Dobra i Zła. Gratulacje! Chociaż to dopiero początek przygody: Wasza rola zależeć będzie od Waszych wyników w nauce, a porażki mają naprawdę gorzki smak: każdy uczeń chce być księżniczką ratowaną z opresji, bądź złą czarownicą z parującym kotłem i upiornym śmiechem. Szczytem aspiracji, jak mniemam, nie są role krzewu w lesie, czy wybuchającego muchomora. Główny protagonista może być tylko jeden. Podobnie zła wiedźma. Pozostaje też, dość frustrujący, przyznaję, problem. Jak to jest, że Dobro zawsze zwycięża? Coś tu ewidentnie nie gra, przecież tak nie może być. Może więc teraz, gdy los splatał niemałego figla, role się odwrócą? W końcu piękna Sofia o anielskich lokach powinna była trafić do Akademii Dobra, a umorusana Agata nie do końca pasuje do lekcji etykiety i dobrych manier.
Zdaje się więc, że to początek niezwykłej historii. Trzymaj się więc mocno, drogi czytelniku, spodziewaj się niespodziewanego, nie ufaj temu, co wydaje się piękne, nie skreślaj tego, co cuchnie złem.
Czeka Cię niesamowita przygoda…

… sekundkę, sekundkę.
Ale jak to się zaczęło? Jak powstała pierwsza baśń, kto założył Akademię, kim są Dwaj Bracia, którzy czuwają nad Puszczą?
Kim są… NAPRAWDĘ?  
Autor bestselerowej serii zlitował się nad nami i postanowił napisać prequel serii, którą pokochały miliony.
Wszystko super, wręcz wyśmienicie, ale prawda jest taka, że po lekturze tej książki dostajemy więcej pytań, niż odpowiedzi, a szalona wyprawa w nieznane zaczyna się na nowo!
Możemy jednak odetchnąć z ulgą, na szczęście to tylko początek nowej serii, tak sprytnie napisanej, że świetnie bawić będą się zarówno zagorzali fani, jak i Ci, którzy po raz pierwszy sięgają po twórczość Somana.

Podobnie jak z większością baśni, „Akademia Dobra i Zła” w teorii skierowana jest dla młodszej publiczności. W praktyce każdy dorosły znajdzie w niej drugie dno, nie wspominając o nietuzinkowym poczuciu humoru (nawet przy groźbach łaskotek nie przyznam, że zaczytując się w serii, chichotałam bez opamiętania, wszak to nie wypada!).
Książki Somana Chainani uczą walki ze stereotypami, pokazują siłę przyjaźni i bawią, jak żadne inne.
Nie musicie mi wierzyć na słowo, możecie spytać multimilionowej wytwórni filmowej Netflix, która właśnie tworzy adaptacje pierwszej książki. Ja nie mogę się doczekać, a Wy?

O autorze

Soman Chainani - absolwent Harvardu i Columbia University. Jego debiutancka seria „Akademia dobra i zła” została przetłumaczona na 30 języków i sprzedana w ponad 3 milionach egzemplarzy.
Laureat wielu prestiżowych nagród, każda z jego książek błyskawicznie trafia na listę bestsellerów New York Timesa. W październiku 2022 na platformie Netflix premierę będzie miał film na podstawie jego książki, który również współtworzy, a w którym zagrają takie sławy, jak Kerry Washington, czy Charlize Theron. Obecnie mieszka w Nowym Jorku.

Przeczytaj fragment książki „Akademia dobraa i zła. Początek”:

Akademia dobra i zła. Początek

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Książka „Akademia dobra i zła. Początek” jest już dostępna w sprzedaży

Autorką artykułu jest Marta Lis @pannafox
Blogerka, miłośniczka książek.

Artykuł sponsorowany


komentarze [3]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
MałaPisareczka 25.08.2022 20:43
Czytelniczka

Osobiście uwielbiam baśnie i stąd też Akademia Dobra i Zła pochłonęła mnie bez reszty. Nie mogę się już doczekać prequela, ale chyba najbardziej na świecie wyczekuję 21. października, by móc przeżyć pierwszy tom Akademii raz jeszcze - tym razem na ekranie! 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
mag-tur 24.08.2022 22:01
Czytelniczka

"Akademia Dobra i Zła" prwała mnie bez reszty. Niestety "utknęłam" na 4 tomie jednak mam nadzieję, że wkrótce zła passa minie a ekranizacja odzwierciedli moje wyobrażenie o bohaterach i otaczającym ich świecie:)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 24.08.2022 15:00
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post