Książka o kobietach w Państwie Polan w czasach przedchrześcijańskich. Jeszcze nie uwięzionych w patriarchacie, ale prawdziwie wolnych, niezależnych, szczęśliwych, cieszących się poważaniem. Wojowniczkach, kapłankach, wiedźmach i prostych kobietach, których świat powoli lega w gruzach...

Książka o kobietach w Państwie Polan w czasach przedchrześcijańskich. Jeszcze nie uwięzionych w patriarchacie, ale prawdziwie wolnych, niezależnych, szczęśliwych, cieszących się poważaniem. Wojowniczkach, kapłankach, wiedźmach i prostych kobietach, których świat powoli lega w gruzach...

Pod koniec lipca miała przyjemność uczestniczyć w Festiwalu Baby Jagi, podczas którego promowana była książka "Czas bogini". Odbyło się zresztą specjalne spotkanie autorskie z pisarką, która przybliżyła czytelnikom, a właściwie przede wszystkim czytelniczkom swój najnowszy twór. Na spotkanie trafiłam przypadkiem, choć niby przypadków nie ma. Wydało mi się interesujące, że ktoś opowiada o dawnych boginiach i w tym kontekście również o kobiecości.

Spotkanie trwało, gdy do niego dołączyłam i po pierwszych kilku zdaniach nie zorientowałam się, że jest to powieść. Moje przypuszczenia skierowały się raczej ku jakiemuś poradnikowi, w którym zawarto też wiedzę o wierzeniach Słowian lub ku opracowaniu na temat kobiet w naszej rodzimej mitologii. Przeczytane podczas rozmowy fragmenty nie zmieniły tego postrzegania. Przyznam nawet, że nieco zniechęciły mnie do sięgnięcia po tę lekturę. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że jestem przeciwniczką pewnych nie tyle banalnych, co nieujmujących złożoności sprawy teorii i filozofii na temat kobiecości. Nie leży mi to, że tak wiele osób, często kompletnie do tego nieprzygotowanych, karmi kobiety prostymi hasłami i wikła w jakieś dziwaczne wizje. Gdzieś mi to pachnie marnym coachingiem. Wszystko mogłoby być ok, gdyby nie to. Gdyby tak głębiej i bardziej czujnie na kobiety popatrzeć...

Ale nie o tym tu chcę pisać! Po książkę sięgnęłam mimo obaw i co się okazało? To wartka powieść, w której pojawia się i historia, i pewne domniemania na temat dziejów naszego kraju. Autorka konsultowała się z historykami, jednak wplotła tu też swoją kreatywność w konstruowaniu fabuły. To opowieść o Siemomyśle, Mieszku, ale też dawnych wierzeniach, niezwykłych kobietach i o tym, jak doszło do wyboru między Bogiem a bogami. To też, przynajmniej dla mnie, zachęta do tego, by pomyśleć o tym, co by było, gdyby...

Trochę rozwinę tutaj wątek kobiet przewijających się przez kolejne strony książki. Rzeczywiście jest ich tutaj niemało. Wiele z nich ma ogromne znaczenie dla książki, dla jej akcji, inne to znaczenie mają mniejsze, ale doceniam fakt, że się pojawiają, ponieważ autorka poprzez ich sylwetki pokazuje pewne postawy życiowe prezentowane przez przedstawicielki płci pięknej, problemy, z jakimi zmaga się wiele kobiet, sytuacje, z jakimi mierzą się w życiu. Co bardzo interesujące, nie ma tu wartościowania. Nie ma do końca uwypuklonego takiego konfliktu między pogaństwem a chrześcijaństwem, jeśli chodzi o bohaterki opowiadające się między jednym a drugim. Autorka wskazuje zamiast tego, że istnieje pewna wspólnota, jedno źródło kobiecej siły, z której bez względu na poglądy, czas, status, kobiety czerpią swoją energię.

Ostatecznie nie boję się tej książki Wam polecić!

https://www.instagram.com/justynaczytuje/?hl=pl
https://www.facebook.com/JustynaCzytuje

Pod koniec lipca miała przyjemność uczestniczyć w Festiwalu Baby Jagi, podczas którego promowana była książka "Czas bogini". Odbyło się zresztą specjalne spotkanie autorskie z pisarką, która przybliżyła czytelnikom, a właściwie przede wszystkim czytelniczkom swój najnowszy twór. Na spotkanie trafiłam przypadkiem, choć niby przypadków nie ma. Wydało mi się interesujące, że...

Bardzo slaba ksiazka, miernota okropna. Niemalze podrecznik do historii z powplatanymi zenujacymi, krotkimi scenami milosnymi. Postacie sa irytujace a dialogi miedzy nimi to tragedia. Wieje nuda i niczym wiecej. Ci, ktorzy daja wysokie oceny albo maja po lat nascie albo ich poziom intelektualny jest bardzo niski. Czas Bogini to jedna z najgorszych slowianskich ksiazek jakie powstaly. Gniot okropny. Nie polecam.

Bardzo slaba ksiazka, miernota okropna. Niemalze podrecznik do historii z powplatanymi zenujacymi, krotkimi scenami milosnymi. Postacie sa irytujace a dialogi miedzy nimi to tragedia. Wieje nuda i niczym wiecej. Ci, ktorzy daja wysokie oceny albo maja po lat nascie albo ich poziom intelektualny jest bardzo niski. Czas Bogini to jedna z najgorszych slowianskich ksiazek jakie...

Nie ocenię książki, ponieważ udało mi się przebrnąć tylko do 50 strony. Co samo w sobie jest już jakąś recenzją. Ale to ciekawe, że w czasach Piastów ludzie nucili piosenki Stinga. : P

Nie ocenię książki, ponieważ udało mi się przebrnąć tylko do 50 strony. Co samo w sobie jest już jakąś recenzją. Ale to ciekawe, że w czasach Piastów ludzie nucili piosenki Stinga. : P

Ta powieść spodobała mi się dużo bardziej niż seria o starożytności tej samej autorki. Książka traktuje o czasach Mieszka I - od jego dzieciństwa aż po okres panowania, ślubu z Dobrawą i przyjęcie chrztu. Autorka posiłkowała się oczywiście źródłami, ale ze względu na ich niewielką ilość wiele spraw pozostaje w kręgu domysłów. Początki państwa Piastów są dla nas owiane tajemnicą, ale jednocześnie daje to wyobraźni pisarskiej duże pole manewru.

Z jednej strony więc „Czas bogini” to opowieść o ludziach z elementami magii i dawnych wierzeń, pełna postaci autentycznych i fikcyjnych, a z drugiej strony duża dawka informacji historycznych. Autorka przytacza fakty, powołując się na konkretne źródła i znaleziska archeologiczne. Wiele kwestii wyjaśnia również w przypisach, co zapewnia dużą wiarygodność powieści. Jednak wydarzenia historyczne są tutaj jedynie pretekstem do snucia opowieści o dawnym świecie, którego już nie ma. Niestety wciąż niewiele wiemy o wierzeniach dawnych Słowian, więc autorka musiała zaprząc do pomocy fantazję, popartą baśniami i podaniami. Czy tak właśnie wyglądała rzeczywistość czasów Mieszka? Być może.

Dużym zgrzytem w książce było dla mnie wyidealizowanie występujących tu postaci. Są one nieco schematyczne i papierowe. Wolałabym, aby były mniej jednoznaczne, za to bardziej ludzkie i przez to ciekawsze.

Ta powieść spodobała mi się dużo bardziej niż seria o starożytności tej samej autorki. Książka traktuje o czasach Mieszka I - od jego dzieciństwa aż po okres panowania, ślubu z Dobrawą i przyjęcie chrztu. Autorka posiłkowała się oczywiście źródłami, ale ze względu na ich niewielką ilość wiele spraw pozostaje w kręgu domysłów. Początki państwa Piastów są dla nas owiane...

Nie spodziewałam się , że potrzebuje takiej lektury. Historia, jasne -lubię, im więcej ma wspólnego z rzeczywistością , tym lepiej. Im bardziej ociera się o ciekawą opowieść, tym lepiej. A w tej książce miałam pieczołowicie przygotowane tło historyczne z ciekawymi szczegółami słowiańskiej wiary i fantastyczną fabulę, zborną, prostą opowieść. Siła nas kobiet przebija się do mnie z każdego rozdzialu. Kocham takie ksiazki.
Fenomenalnie mi się czytało i doczekać się nie mogę tomu drugiego.

Nie spodziewałam się , że potrzebuje takiej lektury. Historia, jasne -lubię, im więcej ma wspólnego z rzeczywistością , tym lepiej. Im bardziej ociera się o ciekawą opowieść, tym lepiej. A w tej książce miałam pieczołowicie przygotowane tło historyczne z ciekawymi szczegółami słowiańskiej wiary i fantastyczną fabulę, zborną, prostą opowieść. Siła nas kobiet przebija się do...

Cudownie jest odświeżyć stare tematy. Czas Bogini przypomina podstawowe fakty historyczne, związane z Mieszkiem I , przybliża temat wierzeń dawnych Słowian, pozwala zrozumieć obawy ludzi zmuszonych do zmiany wiary. Pokazuje jak wielką moc mieli bogowie słowiańscy i jak blisko trwał człowiek z naturą. Widać jak wielką monotonię ściągnął na nas Mieszko I swoimi decyzjami. Mam nadzieję, że kolejny tom przedstawi szczegółowo, jak brzemienna w skutkach była ta decyzja. Jestem zachwycona lekturą, książki autorki na stałe zagoszczą na moich regałach. Polecam.

Cudownie jest odświeżyć stare tematy. Czas Bogini przypomina podstawowe fakty historyczne, związane z Mieszkiem I , przybliża temat wierzeń dawnych Słowian, pozwala zrozumieć obawy ludzi zmuszonych do zmiany wiary. Pokazuje jak wielką moc mieli bogowie słowiańscy i jak blisko trwał człowiek z naturą. Widać jak wielką monotonię ściągnął na nas Mieszko I swoimi decyzjami. Mam...

Przyznaję, że trochę zabierałam się do niej jak do jeża. Myślałam, że będzie mocno historycznie i drętwo. Ale zaprawdę powiadam wam, nie obawiajcie się 😉
Faktycznie wiarygodność historyczna to coś, o co autorka bardzo dba. Książka sięga czasów pierwszych Piastów, opowiada o tym co działo się przed rokiem 966 i jak doszło do chrztu Mieszka. Ewa Kassala wykonała świetną robotę przygotowując się do pisania. Dowiadujemy się jak wtedy ludzie żyli, w co się ubierali, co jedli, w co wierzyli, jak się leczyli, jakie mieli obrzędy, jak się kochali i jak walczyli. W świecie pierwszych Słowian osadzona jest na prawdę fajna opowieść. Taki serial chciałabym zobaczyć. Tylko nie w stylu "Korony Królów " Bogini broń! Raczej w stylu "Wikingów" czy "Ostatniego Królestwa". Oj tak, to byłoby dobre. I takie- nasze.
Książka podzielona jest na 3 części. Pierwsza to Czas Siemomysła. Ojciec Mieszka to dobry i mądry władca. Dbał o swoich ludzi. Pewnego dnia podczas polowania zostaje ranny. Ratuje go wiedźma mieszkająca w lesie. Niektóre metody leczenia stosowane przez starą Raganę bardzo mi się podobały... Podejrzewam, że mój mąż też byłby zachwycony z takiej kuracji 🤣 Ehh... W ogóle kobiety były wtedy jakieś takie bardziej... wyzwolone 🫣 W podziękowaniu za ratunek, Siemomysł obiecuje wiedźmie, że zaopiekuje się jej córką. Sami wiecie co dalej... młody Mieszko, mała Ragana... 🖤 ... dziewczynka dysponuje do tego darem widzenia i coś tam wie na temat przyszłości, wie że Mieszko jest jej przeznaczony. A jednak z historii wiemy o Dobrawie... nie zdradzę jak to się kończy.
Druga część to Czas Strażniczki. Mira to starsza siostra Mieszka. Jest strażniczką Chramu. Oddaje cześć Bogini Nyi. Wie, co czeka ich świat. Wie, że nadchodzi nowy Bóg. Za wszelką cenę stara się, by powstrzymać rzeki krwi, które widzi w wizjach. Cóż. Chrześcijaństwo było wprowadzane mieczem. Znamy historię.
Cześć trzecia to Czas Mieszka. Na początku książki był młodym chłopcem. Na końcu przyjmuje chrześcijaństwo. Chciałabym wierzyć jak autorka, że wybierał mniejsze zło, że nie zdawał sobie sprawy, ile krwi poleje się przez jego decyzję.
Czekam na kontynuację. Ciekawe czy Mieszko jeszcze spotka Raganę i jak to ich spotkanie będzie wyglądać.
I strasznie mi żal tego wszystkiego co utraciliśmy. Całej naszej słowiańskiej kultury żarliwie niszczonej w imieniu Jedynego Boga. To czas niepokojów i napięć, przesiąknięta krwią ziemia, powszechna przemoc i bezprawie, gwałty, niewolnictwo i handel ludźmi. No bo skąd Piastowie mieli kasę na utrzymanie wojsk?
Patrząc na historię naszego kraju, kontynuacja będzie pewnie jeszcze bardziej krwawa...

Przyznaję, że trochę zabierałam się do niej jak do jeża. Myślałam, że będzie mocno historycznie i drętwo. Ale zaprawdę powiadam wam, nie obawiajcie się 😉
Faktycznie wiarygodność historyczna to coś, o co autorka bardzo dba. Książka sięga czasów pierwszych Piastów, opowiada o tym co działo się przed rokiem 966 i jak doszło do chrztu Mieszka. Ewa Kassala wykonała świetną...

Czas Bogini Ewy Kassala to następna wspaniała książka. Jest to powrót do korzeni naszego kraju. Polska staje się chrześcijańska. Mieszko, przez małżeństwo z Dobrawą, przyjmuje chrzest i zaczynają się trudne czasy. Wiara okazuje się wyzwaniem dla społeczeństwa, w którym panowały zabobony, czary i bezprawie. Autorka pięknie opisała różne obyczaje i życie pięknych, władczych i mądrych kobiet. Wiele zwyczajów kultywowanych jest do dziś. Zebranie tak wielu wiadomości z dawnych czasów to nie lada wyzwanie. Pisarka, Ewa Kassala, poradziła sobie znakomicie. Książkę polecam każdemu. Dziękuję pięknie i czekam na dalsze losy bohaterów. 🌹❤️

Czas Bogini Ewy Kassala to następna wspaniała książka. Jest to powrót do korzeni naszego kraju. Polska staje się chrześcijańska. Mieszko, przez małżeństwo z Dobrawą, przyjmuje chrzest i zaczynają się trudne czasy. Wiara okazuje się wyzwaniem dla społeczeństwa, w którym panowały zabobony, czary i bezprawie. Autorka pięknie opisała różne obyczaje i życie pięknych, władczych i...

Powieść Ewy Kassali "Czas bogini" intryguje już od pierwszej strony. Zapowiedź ukazana w wizji sprawia, że chłonie się ją kartka po kartce, na jednym oddechu.
Cechą powieści jest niewątpliwie różnorodność i wielowymiarowość wątków, zdarzeń, ludzkich losów i zachowań.
Gdyby przyszło mi sklasyfikować konwencję, w jakiej została napisana, miałabym nie lada problem z jej jednoznacznym określeniem.
Jest to bowiem powieść historyczna ale i obyczajowa, posiadająca cechy kroniki, baśni, legendy i mitu. Nie brakuje w niej wątków miłosnych, magiczno- religijnych, batalistycznych a i psychologiczno-motywacyjnych określających osobowość bohaterów, przedstawionych prozą barwną, obrazową, w tym także poetycką.
Polecam, polecam, polecam!
Czekam na dalsze losy historii Słowian... czyli i mojej historii.

Powieść Ewy Kassali "Czas bogini" intryguje już od pierwszej strony. Zapowiedź ukazana w wizji sprawia, że chłonie się ją kartka po kartce, na jednym oddechu.
Cechą powieści jest niewątpliwie różnorodność i wielowymiarowość wątków, zdarzeń, ludzkich losów i zachowań.
Gdyby przyszło mi sklasyfikować konwencję, w jakiej została napisana, miałabym nie lada problem z jej...