rozwińzwiń

Ofiary w sutannach

Okładka książki Ofiary w sutannach Małgorzata Błaszczuk, Monika Całkiewicz
Okładka książki Ofiary w sutannach
Małgorzata BłaszczukMonika Całkiewicz Wydawnictwo: Znak reportaż
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2022-08-24
Data 1. wyd. pol.:
2022-08-24
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324061792
Tagi:
zamordowani księża sprawy kryminalne morderstwa księża kler duchowieństwo
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Kroniki zbrodni. Tajemnicze zaginięcia, seryjni mordercy, sprawy, których do dziś nie udało się wyjaśnić... Monika Całkiewicz, Robert Ziębiński
Ocena 6,9
Kroniki zbrodn... Monika Całkiewicz,&...
Okładka książki Zbrodnia prawie doskonała Monika Całkiewicz, Iwona Schymalla
Ocena 6,9
Zbrodnia prawi... Monika Całkiewicz,&...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
47 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
367
22

Na półkach:

Książka warta polecenia z uwagi na poruszany problem pedofilii w kościele. Autorki opierają się na materiałach dowodowych z akt konkretnych spraw, dodatkowo współautorką książki jest Pani prokurator, która w sposób fachowy wyjaśnia poszczególne hasła z kodeksu karnego związane z zabójstwem i jego konsekwencjami. Materiał zebrany i opisany rzetelnie, zwięźle, bezstronnie. Polecam.

Książka warta polecenia z uwagi na poruszany problem pedofilii w kościele. Autorki opierają się na materiałach dowodowych z akt konkretnych spraw, dodatkowo współautorką książki jest Pani prokurator, która w sposób fachowy wyjaśnia poszczególne hasła z kodeksu karnego związane z zabójstwem i jego konsekwencjami. Materiał zebrany i opisany rzetelnie, zwięźle, bezstronnie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
210
208

Na półkach:

„Kościół stanowi margines w tej całej skali, ale jednocześnie jest instytucją szczególnego zaufania publicznego, więc przestępstwa popełniane przez ludzi w sutannach są jeszcze gorsze.”

„Ofiary w sutannach” stały na mojej półce już od jakiegoś czasu – i jakoś wciąż nie mogłam się zebrać do lektury, jako że obawiałam się, co też napotkam za okładką. O Kościele obecnie mówi się bowiem różnie. Jedni widzą w nim – zgoła nieracjonalnie – wcielonego diabła i odżegnują się od wszystkiego, co z nim związane, na przysłowiowe amen. Inni są w niego zapatrzeni bezkrytycznie, jak w ulubiony obrazek. Najmniej jest niestety tych, którzy podchodzą do niego ze zdrowym rozsądkiem. Jak do instytucji, która ma na celu dobro, zrzesza ludzi, wiąże się z historią i tradycją, jednak nie jest idealna. Kościół tworzą bowiem ludzie, wśród których, tak samo jak i w każdej innej grupie, zawsze znajdą się jednostki złe, a nawet i potworne. Osoby grzeszne, słabe czy zwyczajnie chore, a nawet i postępujące bez serca. Bałam się, że Autorki przedstawią czytelnikowi obraz Kościoła, który jest miejscem nadającym się co najwyżej na scenerię dla horroru klasy B – albo i Z. Na swoje szczęście, bardzo miło się zaskoczyłam. Książka stworzona jest przez dziennikarkę oraz byłą panią prokurator i stanowi bardzo solidny reportaż. Nie ma tutaj zbędnych przymiotników i jakiejkolwiek oceny- zaprezentowane zostają jedynie fakty oraz okoliczności, związane z daną sprawą. To do nas, czytelników, należy ocena danego przypadku czy zachowania. O czym jednak tak właściwie „Ofiary w sutannach” są?

„Przecież wiadomo, że duchowni też są słabi i grzeszni. Wszyscy tacy jesteśmy, każdy z nas niesie swój krzyż.”

Na ten reportaż składa się pięć różnych historii- historii księży, którzy zostali zamordowani, bowiem w którymś momencie mniej lub bardziej zboczyli z obranej przez siebie, poświęconej Bogu i duchowości drogi. Mamy tutaj przypadek księdza, który para się sprzedawaniem skradzionych przedmiotów sakralnych z innych kościołów. Interes cokolwiek intratny, jednak pewnego dnia obraca się przeciwko niemu. Ktoś go morduje, jednak sprawców nigdy nie udaje się namierzyć… Jest historia duchownego uduszonego przez kochanka podczas – w założeniu romantycznej – wyprawy. Jest też i przypadek pedofilii, który, co podkreślają autorki, jest problemem marginalnym, jeśli chodzi o Kościół. Nie jest bowiem tak, że każdy ksiądz to pedofil, a każdy mechanik to złodziej. Są i dwie inne, które uzmysławiają nam jedynie, że księża to ludzie tacy sami jak my. I tak samo jak zwykły człowiek, powinni zostać osądzeni za swoje złe uczynki. Za kradzieże, nadużywanie swojej pozycji, zaufania, gwałty czy morderstwa. Nikt nie stoi ponad prawem – to ono stoi ponad nami. A przynajmniej powinno.

„Ksiądz przez wieki został wykreowany jako dobry, uczciwy, cierpliwy, godny zaufania, pokorny, pomocny i etyczny. W wyobrażeniu ludu był, i u co poniektórych jeszcze jest, odbierany jako posłaniec Boga, ktoś, kto ma prawo rozgrzeszać, a więc ma w sobie element mistycznej mocy, jest kimś ważnym.”

Każda z pięciu historii martwych już na skutek różnych działań i mniej lub bardziej zaplanowanych „zbiegów okoliczności” księży rozpoczyna się od przedstawienia sytuacji. Dowiadujemy się, kim był ksiądz, w jakiej parafii gromadził wiernych, jak wyglądała jego codzienność. Nierzadko poznajemy także tło rodzinne oraz zapis poczynań. Następnie autorki przedstawiają nam zbrodnię, której ofiarą padł duchowny oraz jej finał – czasem karę, czyli prawomocny wyrok, a czasem zakończenie otwarte. Po tym przechodzimy do wywiadów- z osobami, które miały czynny udział w śledztwie czy są zorientowane w temacie. Każdy z rozdziałów wieńczy wyjaśnienie tła prawnego. Dowiemy się więc, co grozi za popełnienie morderstwa czy jaka jest różnica między winą umyślną a nieumyślną. W moim mniemaniu ta ostatnia część była zdecydowanie zbyt długa. Ja jednak, jako żona prawnika, z wszystkimi tymi terminami jestem za pan brat, toteż pewnie dlatego uważam ją za zbyt nużącą. Nie dowiedziałam się z niej po prostu niczego nowego. Dla kompletnego prawniczego laika obrazowe wyjaśnienie zawiłych terminów prawnych będzie pewnie większą gratką.

„Śmierć człowieka wpisana jest w istotę jego życia. Każdy, kto się urodził, umrze i za tę ponurą konieczność nie można nikogo winić, a w każdym razie żadnego człowieka, bo to nie człowiek odpowiada za prawa natury. Zatem każdy z nas kiedyś umrze, jednak mamy prawo oczekiwać, że umrzemy tak zwaną śmiercią naturalną, a więc taką, do której nikt się za wcześnie nie przyczyni.”

Uważam, że tworząc ten reportaż Autorki „odwaliły kawał dobrej roboty”. Nie ma tutaj zbędnego oceniania, są fakty, jest świetny język i forma, którą po prostu przyjemnie się czyta, pomimo opisywanych przez nie wydarzeń. Choć nie podobały mi się niektóre wypływające z wywiadów oceny (psycholog, która za wszelką cenę usprawiedliwia zabijającego z zimną krwią chłopaka bez jakichkolwiek podstaw czy obrońca, który broniłby oskarżonego o oczywiste zabójstwo człowieka, szukając w dokonanym przez niego czynie drugiego dna i rzucając farmazony o prawach człowieka),uważam, że jest to pozycja bardzo rzeczowa, racjonalna – i po prostu taka, którą warto przeczytać.
instagram.com/thrillerly

„Kościół stanowi margines w tej całej skali, ale jednocześnie jest instytucją szczególnego zaufania publicznego, więc przestępstwa popełniane przez ludzi w sutannach są jeszcze gorsze.”

„Ofiary w sutannach” stały na mojej półce już od jakiegoś czasu – i jakoś wciąż nie mogłam się zebrać do lektury, jako że obawiałam się, co też napotkam za okładką. O Kościele obecnie mówi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
72
72

Na półkach:

W pierwszych słowach wyrażę swoje odczucia względem Kościoła ponieważ mam ambiwalentny stosunek nie mieszam wiary i Boga z instytucją i staram się przede wszystkim Nie stawiać wszystkich Księży na straconej pozycji mimo opinii publicznej i doniesieniach z różnych żródeł i środków masowego przekazu o pedofili szerzącej się wśród Kleru .Pedofilia to obrzydliwy ,okrutny i rażący czyn którego dokonuje ksiądz wobec dzieci i nieletnich co potęguje nasza nie chęć do uczęszczania do Kościoła przyjmowanie duchownych w swoich domach a także udział dzieci w religii .Książka czym jest reportaż obrazuje nam czym jest wstąpienie do seminarium czego się musza wyrzec młodzi mężczyźni nie mając przy tym wsparcia i odpowiedniej pomocy psychologicznej a dzieci natomiast nie są uświadamiane o złym dotyku co powoduje brak edukacji seksualnej W lekturze przeczytamy Historię księży którzy mają swoje rodziny .problemy .tajemnice i grzechy które ich przerosły w Tak hermetycznym świecie z czym mierzą się pełniąc posługę i także padają ofiarami napadów .kradzieży i zabójstw .Bardzo ciekawa wszystkie przedstawione historię są kontrowersyjne nie tylko przez aspekty patologiczne Polecam Czytajmy ja z obiektywnym nastawieniem

W pierwszych słowach wyrażę swoje odczucia względem Kościoła ponieważ mam ambiwalentny stosunek nie mieszam wiary i Boga z instytucją i staram się przede wszystkim Nie stawiać wszystkich Księży na straconej pozycji mimo opinii publicznej i doniesieniach z różnych żródeł i środków masowego przekazu o pedofili szerzącej się wśród Kleru .Pedofilia to obrzydliwy ,okrutny i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1169
1169

Na półkach: , ,

Kościół katolicki nie ma ostatnio dobrej prasy, a o księżach mówi się raczej w odniesieniu do skandali, które co chwila wychodzą na światło dzienne szokując i budząc niesmak wśród wiernych. Pedofilia, związki hetero lub homoseksualne, które są tajemnicą poliszynela, chciwość i nieograniczony konsumpcjonizm trawią duchowieństwo jak zaraza, powodując, że autorytet kapłanów zaczyna sięgać dna a ich czyny wywołują gniew a niekiedy bardziej gwałtowne reakcje w tym napaści i morderstwa.
I tak jak przed 1989 rokiem zbrodnie, których ofiarą padali księża były zazwyczaj zbrodniami politycznymi teraz ich tłem są kwestie obyczajowe.

O takich przypadkach opowiada książka Moniki Całkiewicz i Małgorzaty Błaszczuk "Ofiary w sutannach". To głośne sprawy kryminalne (często z pierwszych stron gazet),opowiadające najczęściej o brutalnych morderstwach księży, gdzie motywy sprawców są znane lub można się ich domyślać. Jest to istotna kwestia, gdyż autorki opowiadając te historie chciały jednocześnie zwrócić uwagę na grzechy współczesnego kościoła, które przemilczane mogą nasilać agresję wobec duchownych.
Ciekawa jest konstrukcja tych reportaży. Zaczyna się przytoczeniem konkretnej historii (co przypomniało mi czasy kiedy z wypiekami na twarzy czytałam krwawe opowiadania w miesięczniku "Detektyw"),by następnie omówić ją z ciekawym rozmówcą - dziennikarzem, policjantem, czy scenarzystą filmowym.
Zwieńczenie każdego rozdziału to mini wykład z zakresu prawa, który mniej lub bardziej nawiązuje do opisanego przypadku. Ten element, moim zdaniem, najbardziej mi do tej koncepcji nie pasował. Jakoś nie mam przekonania czy publikacja powinna wchodzić szczegółowo w temat jakie są rodzaje przestępstw seksualnych czy snuć rozważania na temat winy i tego to interpretuje Kodeks Karny.
Znudziły mnie te fragmenty i zaburzyły początkowo dobry odbiór tej książki.

Nie ukrywam, że liczyłam na bardziej porywającą lekturę, ale doceniam pomysł, który przyświecał autorkom tej publikacji. Próbowały one pokazać (i to im się udało),że zbrodnie gdzie ofiarami są księżą to najczęściej sprawy mające swe źródło w mrocznej , zamiatanej pod dywan rzeczywistości w której tkwi obecnie Kościół Katolicki.

Za egzemplarz do recenzji dziękuje Wydawnictwu Znak.

Kościół katolicki nie ma ostatnio dobrej prasy, a o księżach mówi się raczej w odniesieniu do skandali, które co chwila wychodzą na światło dzienne szokując i budząc niesmak wśród wiernych. Pedofilia, związki hetero lub homoseksualne, które są tajemnicą poliszynela, chciwość i nieograniczony konsumpcjonizm trawią duchowieństwo jak zaraza, powodując, że autorytet kapłanów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
21

Na półkach:

W latach 90-tych duchowni byli postrzegani jak osoby niemal święte. Nikt nie odważyłby się powiedzieć czegoś przeciwko nim lub wnieść oskarżenie o coś. Dlatego też opinia publiczna była niczego nie świadoma a sprawy kryminalne z udzialem kleru nie wychodziły na światło dzienne.
Książka byłej prokuratorki Całkiewicz i dziennikarki Błaszczuk, w której przedstawiają zbrodnie dokonane na księżach. Motywy sprawców omawiane są z prowadzącymi śledztwo oraz znajomymi ofiar. Wypowiadają się również eksperci. Książka jest napisana w formie wywiadu. Swoją opinię wyraził równeż Tomasz Sekielski znany z głośnych filmów o pedofilii w kościele katolickim. Najciekawszą sprawą była ta o księdzu zamieszanym w kradzież dzieł sztuki. Niewiarygodnie jak wiele duchowni mieli za uszami i jak wiele zła czaiło się wśród kleru.
Zapraszam do zapoznania się z pozycją wielbicieli true crime.

W latach 90-tych duchowni byli postrzegani jak osoby niemal święte. Nikt nie odważyłby się powiedzieć czegoś przeciwko nim lub wnieść oskarżenie o coś. Dlatego też opinia publiczna była niczego nie świadoma a sprawy kryminalne z udzialem kleru nie wychodziły na światło dzienne.
Książka byłej prokuratorki Całkiewicz i dziennikarki Błaszczuk, w której przedstawiają zbrodnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1455
1094

Na półkach: , ,

Jakiś czas temu miałam już przyjemność przeczytać książkę Moniki Całkiewicz. Wówczas jednak autorka stworzyła tytuł we współpracy z Robertem Ziębińskim. Niedawno w moje ręce trafiła jej najnowsza książka, napisana tym razem wraz z Małgorzatą Błaszczuk. Nie ukrywam, że na jej widok bardzo się ucieszyłam, a w moich myślach rozkwitła ogromna nadzieja na to, że będzie to pozycja świetna i bardzo ciekawa. Czy historie kryminalne ze świata księży rzeczywiście się takie okazały? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć w tej recenzji.

Od kilku lat księża i cała instytucja Kościoła stoją niemalże pod ścianą, jeśli chodzi o reakcje ludzi. W sumie nie ma co się temu dziwić, choć z drugiej strony trzeba też pamiętać o tym, że i w tym rejonie zdarzały się prawdziwie makabryczne zbrodnie – dokonane właśnie na księżach. Ofiary w sutannach to właśnie książka, która przedstawia te zdarzenia i próbuje odkryć, co takiego mogło doprowadzić do ich popełnienia. Prawda jest brutalniejsza, niż się na początku wszystkim wydawało...

Zasiadając do lektury tej pozycji, nastawiłam się na coś, co mnie zaciekawi, choć w pewnym sensie nie zaskoczy. W końcu nie od dzisiaj wiadomo, że historia zna przypadki zabójstw księży, a powody tych występków są... różne. Tak po prostu. Dlatego też z otwartą głową rozpoczęłam lekturę i poznawanie kolejnych historii.

No i cóż, przyznać muszę, że każda z przybliżonych tutaj historii okazała się na swój sposób szokująca, choć patrząc na powody podejmowania takich działań - nie były one zaskakujące. Szokowały mnie bardziej sposobem, w jaki były dokonywane. Uważam, że najciekawszym rozdziałem okazał się ten zatytułowany Śmierć na szlaku bursztynowym. Nie dość, że sama historia była ciekawa i bardzo wciągająca (choć to sama prawda, nie powieść),to jeszcze rozmówcy, którzy odpowiedzieli autorkom na kilka pytań, poruszyli wiele interesujących i trudnych tematów. Ta część książki zapadła mi w pamięci najmocniej, pozostałe przeczytałam z ciekawością, jednak już bez takich fajerwerków.

Szczerze mówiąc, nie do końca wiem, co jeszcze mogłabym napisać na temat tej pozycji. Zdecydowanie należy ona do grona ciekawych tytułów z gatunki literatury faktu i “true crime”, jednak pozostawiła mnie w niedosycie i takim... rozczarowaniu? Choć to za duże słowo na odczucie mi towarzyszące. No cóż, czasem zdarza się i tak, więc nie mam zamiaru się na to złościć. Nie chciałabym również skreślać tej pozycji w oczach innych, ponieważ patrząc na nią w stu procentach obiektywnym spojrzeniem, można dojrzeć w niej niesamowity potencjał. Z tego też powodu nie mam zamiaru jej odradzać, a wręcz zachęcać do jej poznania i wyrobienia sobie własnego zdania.

Dla mnie Ofiary w sutannach to tytuł bardzo ciekawy i zwracający uwagę na kolejny istotny fakt w kontekście kryminalnej historii Polski. Wolałabym jednak, by książka ta była bardziej rozbudowana, nawet kosztem dodatkowych kilkudziesięciu stron. Z chęcią będę sięgać po pozostałe książki Moniki Całkiewicz i mam nadzieję, że zachwycą mnie one po prostu bardziej.

Jakiś czas temu miałam już przyjemność przeczytać książkę Moniki Całkiewicz. Wówczas jednak autorka stworzyła tytuł we współpracy z Robertem Ziębińskim. Niedawno w moje ręce trafiła jej najnowsza książka, napisana tym razem wraz z Małgorzatą Błaszczuk. Nie ukrywam, że na jej widok bardzo się ucieszyłam, a w moich myślach rozkwitła ogromna nadzieja na to, że będzie to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
871
868

Na półkach: ,

Ostatnio w Wydawnictwie Znak rozwiązał się worek z reportażami. Jest w czym wybierać. Tym razem miałam okazję sięgnąć po dokument Moniki Całkiewicz i Małgorzaty Błaszczuk. Pierwsza z nich jest byłą prokuratorką, a druga wnikliwą dziennikarką, mieszkającą za granicą. Autorki prezentują nam pięć przypadków zbrodni na księżach. Zbrodni, które miały miejsce w bliskich nam czasach, już po roku 1989, czyli nie miały tła i charakteru politycznego.
„(...) bo zło trzeba piętnować bez względu na to, kto się go dopuścił. Bo jeśli dobrzy ludzie milczą, to zło triumfuje”.
Opisane morderstwa z pozoru wydają się typowe, niczym się nie wyróżniające. A jednak łączy je jedno: ofiara. Ofiarami tych zbrodni byli księża. Morderstwa te są powiązane z działalnością przestępczą księży, niektóre mają podłoże seksualne, a inne wynikały z motywu zemsty. Nam się wydaje, że ksiądz to osoba zaufania publicznego, czysta i nieskazitelna. Wydaje się niemożliwe, aby ksiądz mógł być zamieszany w jakiekolwiek niejasne i nieczyste interesy, aby pozostawał w związku z mężczyzną, wykorzystywał seksualnie nieletnich. A jednak, takie sytuacje miały rzeczywiście miejsce w naszym kraju, nie są one wymyślone przez autorki na potrzeby intrygującego opracowania. Zapewne hierarchowie kościelni chcieliby, aby te upokarzające i niewygodne informacje nigdy nie ujrzały światła dziennego. Na pewno wśród nich panuje zmowa milczenia, mur nie do przebicia. W zasadzie to nie ma czym się chwalić. Ale warto byłoby otwarcie potępić takie zachowania wśród kleru, przestrzec innych księży przed takim postępowaniem i piętnować takie postępki. Aby nie miały więcej miejsca, aby ludzie wiedzieli, kto u nich odprawia msze święte czy udziela sakramenty. Często księża wypominają ludziom określone niewłaściwe zachowania, piętnują za występki, a sami pod przykrywką sutanny zabawiają się w najlepsze, grzeszą i jeszcze nie ponoszą konsekwencji swoich zachowań.
Autorki dotarły do akt prokuratorskich i sądowych, na ich podstawie opisały te pięć przypadków zbrodni na osobach duchownych. Istotne, ciekawe i wiele wnoszące do sprawy są rozmowy z osobami, które prowadziły te śledztwa, brały udział w czynnościach śledczych, stawiały zarzuty, znały ofiary, a także z ekspertami z zakresu prawa, psychologii czy psychiatrii. Ale mamy też wywiady z dziennikarzami, którzy się tą tematyką zajmują. Warty uwagi jest fragment rozmowy z Tomaszem Sekielskim, autorem reportaży o ofiarach księży – pedofilów. Każdy rozdział kończy się dużą dozą wiedzy z zakresu prawa, autorki wyjaśniają zawiłości prawne w sposób bardzo jasny i czytelny zwłaszcza dla osób, które są laikami w tej dziedzinie. W tym reportażu nikt nie osądza, nie ocenia, nie stawia diagnozy. Autorki starają się pokazać, że takie przypadki miały miejsce, pozwalają je przeanalizować i spróbować odpowiedzieć nam na pytanie, czy do nich musiało dojść, czy można było ich uniknąć.
Ta lektura zostawia trochę rysę na wizerunku księży, nie wynosi ich na piedestał i nie stawia ponad nami. Widać gołym okiem, że księży również dotykają słabości i pokusy, nie zawsze potrafią zapanować nad swoimi popędami i emocjami. I z tego zdarzają się przykre i nieprzewidywalne sytuacje, jak choćby te opisane w tej pozycji.
Książka bardzo ciekawa, przeprowadza nas dokładnie i wnikliwe przez etapy śledztwa. Nie jest to lektura, którą można szybko przeczytać i odłożyć. Wymaga chwili refleksji i przemyślenia opisanych sytuacji, wyciągnięcia z nich stosownych wniosków. Ale uważam, że każdy powinien po nią sięgnąć i sam ocenić te przedstawione fakty, sam na swój sposób je zinterpretować.
Polecam, godna uwagi, prawdziwa i odważna.

Ostatnio w Wydawnictwie Znak rozwiązał się worek z reportażami. Jest w czym wybierać. Tym razem miałam okazję sięgnąć po dokument Moniki Całkiewicz i Małgorzaty Błaszczuk. Pierwsza z nich jest byłą prokuratorką, a druga wnikliwą dziennikarką, mieszkającą za granicą. Autorki prezentują nam pięć przypadków zbrodni na księżach. Zbrodni, które miały miejsce w bliskich nam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1385
1385

Na półkach: ,

#1050 - Ofiary w sutannach - Małgorzata Błaszczuk, Monika Całkiewicz - Wydawnictwo Znak
#200/52/2022

"Nie tak miało bybć. Mariusz, choć nadprzecietnie inteligentny, gdzieś popełnił błąd. Zamiast z gotówką skończył z depresją i policją na karku. Musiał z kimś pogadać."

Książka ma 272 strony. Swoją premierę miała dnia 24.08.2022 roku i jest to reportaż.

Monika Całkiewicz, która była prokuratorem, oraz Małgorzata Błaszczuk - dziennikarka - docierają do akt spraw z lat dziewięćdziesiątych. Ich ofiarami byli księża.

Pojawiają się tutaj także przestępstwa seksualne, oraz działalność przestępcza.

Kobiety próbują odkryć, jakie tajemnicwe mieli zamordowani księża. To właśnie te sekrety mogły doprowadzić ich do utraty życia.

W dalszym ciągu nie wiadomo kim byli sprawcy.

Kryzys w kościele jest coraz bardziej widoczny, a liczne hipokryzje wśród duchownych wychodzą na jaw.

Kościół coraz mocniej wiąże się z polityką, co powinno być zabronione.

Autorki starają się wyjaśnić pięć zbrodni, oraz znaleźć przyczyny tych morderstw.

Dziękuję za tą książkę do recenzji Wydawnictwo Znak.

https://www.facebook.com/zaczytanaeliza/photos/a.1656801191286441/2956720967961117/

#1050 - Ofiary w sutannach - Małgorzata Błaszczuk, Monika Całkiewicz - Wydawnictwo Znak
#200/52/2022

"Nie tak miało bybć. Mariusz, choć nadprzecietnie inteligentny, gdzieś popełnił błąd. Zamiast z gotówką skończył z depresją i policją na karku. Musiał z kimś pogadać."

Książka ma 272 strony. Swoją premierę miała dnia 24.08.2022 roku i jest to reportaż.

Monika Całkiewicz,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2429
694

Na półkach: ,

Jednym Kościół i księża kojarzą się tylko z tym, co dobre- wsparciem, Bogiem, wiarą, że po śmierci połączymy się z naszymi bliskimi zmarłymi w Niebie. Ta grupa ma same pozytywne wspomnienia, ochoczo uczęszczając na msze i rozmawiając z duchownymi, zwierzając im się z najgłębszych tajemnic, a przy tym czekając na dobrą radę prosto z serca. Druga grupa z kolei na myśl o Kościele widzi tylko wyzysk, zacietrzewienie w starych poglądach i obraz Boga karzącego. A do tego nikogo nie zdziwi fakt, iż wielu duchownych kojarzonych jest raczej z pedofilią czy homoseksualizmem. Ci, którzy mieli złe wspomnienia z dzieciństwa związane z księżmi, już na zawsze pozostaną ofiarami.

A jednak teraz mamy odwrotną sytuację- historie z życia wzięte o duchownych, którzy z jakiegoś powodu stali się ofiarami.

Otrzymując tę książkę, byłam jej ogromnie ciekawa. Sama nie wiedziałam, czego mogę spodziewać się w środku i chyba to najbardziej mnie do niej przyciągało. Będąc już po lekturze mogę śmiało orzec, iż była ona bardzo dobra.

Mordercy nie sięgają tylko po ofiary świeckie; jak się okazuje, na ich drodze stają również duchowni, choć prawdopodobnie wszyscy myśleliśmy, że sutanna chroni przed doczesnymi niebezpieczeństwami tego świata. Nic bardziej mylnego. A skoro tak, czy dany ksiądz po prostu zmarł z ręki tego, kogo w dzieciństwie w jakiś sposób prześladował? Oczywiście, pierwsze na myśl nasuwa się molestowanie- choć Kościół skrzętnie zamiata sprawę pod dywan, wysyłając oskarżonego księdza od wioski do wioski, ta kwestia nigdy nie ucichnie. Dopóki ma kto walczyć.

W tej pozycji znajdujemy kilka opisów spraw morderstw popełnionych na księżach. Co ciekawe, nie wszyscy stali się ofiarami przez własne zapędy -czy to pedofilskie, czy homoseksualne- chociaż znaczna większość, niestety, tak. Nasze dwie autorki, pani Monika Całkiewicz i Małgorzata Błaszczuk postarały się o to, by czytelnicy dzierżyli w dłoni najważniejszy atut: wiedzę. Dostajemy dosyć dokładny opis zarówno sprawy, jak i osądzonego sprawcy. A do tego, niczym wisienka na torcie, także rozległy komentarz w formie rozmowy przeprowadzonej z różnymi osobami: dziennikarzem, który ma własne doświadczenia w temacie prawie- molestowania, oficerami policji, etc. Co ciekawe, te rozmowy nie skupiają się wyłącznie na samym zabójstwie. Mamy tutaj kilka historii ludzkich, do tego kompendium wiedzy o prowadzonej sprawie, jak również "luźne" rozmowy dotyczące pedofilii, homoseksualizmu w Kościele i wszelkich tematów z tym związanych. Naprawdę nie możemy narzekać, gdyż widać, że autorki poświęciły wiele uwagi tworzeniu tej książki- reportażu.

Dla mnie ta książka była bardzo interesująca, a jedyną jej wadą jest to, że jest za krótka. Porusza niezwykle istotne tematy i myślę, że takich lektur powinno być o wiele, wiele więcej, by otwierać oczy społeczeństwa na liczne problemy, także te ukryte, znajdujące się w strukturach Kościoła.
Zdecydowanie polecam każdemu!

Jednym Kościół i księża kojarzą się tylko z tym, co dobre- wsparciem, Bogiem, wiarą, że po śmierci połączymy się z naszymi bliskimi zmarłymi w Niebie. Ta grupa ma same pozytywne wspomnienia, ochoczo uczęszczając na msze i rozmawiając z duchownymi, zwierzając im się z najgłębszych tajemnic, a przy tym czekając na dobrą radę prosto z serca. Druga grupa z kolei na myśl o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
527
147

Na półkach: ,

W podziękowaniu Wydawnictwu Znak za egzemplarz recenzencki.

Genialny dokument autorstwa dwóch kobiet, byłej prokurator oraz dziennikarki, który w oparciu o akta spraw sądowych przedstawia kilka zbrodni dokonanych na osobach duchownych w okresie ostatnich 20-30 lat.
Dokument o tyle trudny i niewygodny, bo odkrywa kulisy i okoliczności, w których zginęli polscy księża. Który pokazuje, że są oni zwykłymi ludźmi wraz ze wszystkimi ułomnościami, wadami i żądzami. Każda z ofiar miała coś na sumieniu. A to kontakty ze światem przestępczym, związki homoseksualne, niejednokrotnie wymuszane na innych, czy wiele epizodów pedofilskich w przeszłości.
Autorki poza odkrywaniem przed nami akt spraw sądowych prowadzą też rozmowy z bardzo ciekawymi ludźmi. Na uwagę zasługuje genialny wywiad z Tomaszem Sekielskim, który w swoich dwóch filmach ujawnił największe przypadki molestowania seksualnego dzieci w polskich parafiach. Rozmowa ze scenarzystą filmu "Kler", w której czytamy o próbach zastraszenia produkcji by film nie trafił na ekrany. Mamy też rozmowę z psychologiem czy adwokatem. Autorkom zależało również na tym, aby w swojej książce przedstawić i głos kogoś ze środowiska duchownego. Ale żaden ksiądz, żadna instytucja nie chciała się zgodzić na rozmowę.
W obliczu tych dramatycznych historii i faktów skłaniamy się do smutnej refleksji, że czasy, gdy Kościół jako instytucja cieszył się ogromnym szacunkiem i autorytetem odchodzą w niepamięć. Bo pracują w nim ludzie, którzy nie radzą sobie z własnymi ułomnościami, bo pojęcie celibatu jest już niemal zasłoną dymną, a badania pokazują, że księża coraz częściej tworzą potajemnie związki hetero czy homoseksualne. Bo taka jest nasza fizyczność i natury nie da się oszukać. Na każdym kroku zderzamy się ze zmową milczenia, bo w tym zamkniętym środowisku jeden broni drugiego.
A wiadomo jaką pozycję ma w naszym kraju Kościół rozumiany jako instytucja i jak bardzo jest chroniony przez nasze Państwo.

W podziękowaniu Wydawnictwu Znak za egzemplarz recenzencki.

Genialny dokument autorstwa dwóch kobiet, byłej prokurator oraz dziennikarki, który w oparciu o akta spraw sądowych przedstawia kilka zbrodni dokonanych na osobach duchownych w okresie ostatnich 20-30 lat.
Dokument o tyle trudny i niewygodny, bo odkrywa kulisy i okoliczności, w których zginęli polscy księża....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    83
  • Przeczytane
    51
  • Posiadam
    15
  • 2023
    5
  • 2022
    5
  • Teraz czytam
    4
  • Literatura polska
    2
  • Egz. recenzyjny
    1
  • Brak Legimi A
    1
  • Niesamowite książki
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ofiary w sutannach


Podobne książki

Przeczytaj także