Pod kopułą
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- Under the Dome
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2010-03-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-03-09
- Data 1. wydania:
- 2010-07-08
- Liczba stron:
- 928
- Czas czytania
- 15 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376483498
- Tłumacz:
- Tomasz Wilusz, Agnieszka Barbara Ciepłowska-Kwiatkowska
- Tagi:
- tajemnica pole siłowe panika kopuła władza
Pewnego pogodnego, jesiennego dnia małe amerykańskie miasteczko Chester's Mill zostaje nagle i niewytłumaczalnie odcięte od świata. Otacza je niewidoczne pole siłowe, które mieszkańcy zaczynają nazywać kopułą. Sytuacja szybko się pogarsza. Pole wpływa niekorzystnie na środowisko, a ludzi powoli ogarnia panika…
Dale Barbara, weteran wojny w Iraku zarabiający na życie jako wędrowny kucharz, jest zmuszony do pozostania w Chester’s Mill. Wspierany przez wojsko, które znajduje się na zewnątrz kopuły, wraz z garstką ochotników próbuje uspokoić nastroje społeczne. Na drodze staje im Duży Jim Rennie, ambitny lokalny polityk, który za wszelką cenę chce wykorzystać sytuację dla własnych celów. Wraz z synem ukrywają wiele koszmarnych tajemnic, które nie mogą ujrzeć światła dziennego.
Czas ucieka, a największym wrogiem mieszkańców jest sama kopuła. Czy dowiedzą się, jak powstała, zanim będzie za późno? Czas goni. A właściwie czasu już brak...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 10 715
- 6 075
- 3 078
- 527
- 384
- 269
- 124
- 95
- 55
- 52
Opinia
Pod kopułą Kinga to prawdziwy kolos, nawet jak na standardy mistrza z Maine, który śmiało można postawić na jednej półce obok Bastionu i TO. Pomysł na fabułę genialny, bardzo, ale to bardzo amerykański (nie wyobrażam sobie podobnej książki na polskim gruncie) i bardzo kingowski. Który to już raz odwiedzamy niewielkie miasteczko w stanie Maine. Tym raz jest to Chester Mill, leżąca opodal legendarnego Castle Rock, zatem można rzec, że okolica jest nam znana. Tym razem nie będzie wściekłego bernardyna, ani sklepiku z marzeniami. Jest kopuła. Już krótki opis plus nazwisko autora wystarczy, aby sięgnąć po tą książkę, do tego miłe skojarzenia z grą Gothic i można rozkoszować się lekturą, a raczej szykować się na długie odwiedziny w Chester Mill, bo przygoda nie będzie należeć do krótki. Zadziwiające, że King nie wynudził mnie nawet przez moment przez te ponad 900 stron. Zaczyna się jak u mistrza, z grubej rury. Nad miastem powstaje kopuła. Giną pierwsi mieszkańcy i dochodzi do prawdziwych karamboli. Nikt nie ma pojęcia co się dzieje. Niewidzialna siła odcięła miasto od świata. King jak się patrzy. Wiemy, że czeka nas wiele wątków, mrowie bohaterów i obłędny klimat małego miasteczka, a także wielkie emocje. King to wszystko nam daje i Pod kopułą z każdym rozdziałem się rozkręca, a nasza ciekawość rośnie. Zaczynamy zadawać sobie pytanie jak zachowają się ludzie odcięci od świata i czym jest kopuła, częściej nazywana kloszem i kto ją postawił. Wychodzi na to, że nie wojsko, które nie potrafi jej rozwalić. Szybka akcja nie pozwala nam długo zastanawiać na temat jej pochodzenia, bo w książce nie ma miejsca na oddech, a sytuacja zmienia się w kalejdoskopie. Brak jednego, głównego bohatera zmusza do stałej czujności. Zadziwiające, że King świetnie zarysował nam przynajmniej kilkunastu bohaterów i wyznaczył im konkretną rolę w fabule. Dziwne, że mając tyle stron, nie zanudził nas zbędnymi szczegółami i zdecydowanie postawił na akcję. Oczywiście nie ma co liczyć, że kopuła zostanie zniszczona gdzieś w połowie. Bowiem jest to książka o ludziach zostawionych w wyjątkowo ekstremalnej sytuacji i o tym jak zachowają się, gdy przyjdzie im wybrać jedną ze stron. King stawia na konflikt. Po jednej ze stron stają ci dobrzy, nawet za dobrzy. Były wojskowy Dale Barbara, weteran wojny w Iraku i kucharz w lokalnej restauracji, jej właścicielka, pani redaktor, lekarz czy grupka dzieciaków, które z pewnością przypadły do gustu Stevenowi Spielbergowi, pastorka czy żona zmarłego szefa policji. Po przeciwnej stronie barykady stoi właściwie tylko Duży Jim, vice przewodniczący rady miasta, jego syn i poplecznicy. Konflikt przybiera na sile z każdą stroną i jest motorem napędowym całej historii, aczkolwiek ci źli jak wielu zauważa mają naprawdę za łatwo w pierwszej połowie książki. Sama postać Dużego Jima jest przykładem, że człowiek nie cofnie się przed niczym, byle tylko nie stracić władzy i także o tym jest ta książka. Facet nie będzie nikogo oszczędzał i marzy o zaprowadzeniu dyktatury. King precyzyjnie pokazuje narodziny jego państwa policyjnego i początek rządów. Obnaża ludzkie słabości i nie patyczkuje się, nie jest sentymentalny i nie wciska hamulca. Nie brakuje tu mocnych scen, gwałtów, samobójstw i swawol samozwańczej policji, nie brakuje strachów i niepewności. Jednak Amerykanie nie są ludźmi, którzy zrezygnują z walki o wolność i swoje prawa. Mimo, że Dale Barbara siedzi za kratkami, a Duży Jim manipuluje większą częścią mieszkańców, rodzi się opozycja i są w mieście ludzie, którzy nie poddadzą się tyrani i szykują się do buntu. Nie zabraknie kilku Gollumów i nie policzę tego za zarzut. Widomo, że władza Dużego Jima musi upaść i nie będzie to dla nikogo zaskoczeniem. Tyle na temat plusów, których jest sporo począwszy od świetnego klimatu, bohaterów, emocji, walki o władzę i rozmyślań nad ludzką naturą, lecz Król ma dużą skłonność do spieprzenia zakończenia, a im dłuższa książka tym zawód może okazać się boleśniejszy. Każdy kto czytał TO, wie o co chodzi. Wszystko można czytelnikowi wytłumaczyć przybyszem z kosmosu. Sam nie kupuje podobnej bajki. W trakcie lektury miałem pewne przypuszczenia co do tego kto stoi za powstaniem kopuły, ale nie skupiłem się na tym pytaniu, bo bardziej interesowały mnie losy bohaterów. Około 800 strony zyskałem absolutne potwierdzenie i w niepewności czytałem dalej, aby dowiedzieć się jak King z tego wybrnął. Tutaj każdy pewnie będzie miał własne zdanie. Dla mnie motyw z kosmitami nie jest zadawalający. Czułem jakby King nie miał pojęcia jak skończyć swe kolejne dzieło. W przypadku Bastionu jakoś wybrnął, w TO popłynął, a w Pod kopułą zachował twarz. Sam finał poprzedzony prawdziwym Armagedonem, który sam w sobie był bardzo mocy i zasługuje na pochwałę, okazał się krótki i trochę naiwny, nie pasujący do lektury o mieście, gdzie radni prowadzili wytwórnię amfetaminy, a syn Dużego Jima zabawiał się z zabitymi dziewczynami. King w przywalił w przed ostatniej rundzie, posłał nas na deski, ale i tak doszło do dwunastej rundy, a po wszystkim okazało się, że wygraliśmy na punkty. Teraz już rozumiem dlaczego bardzo wiele osób krytykuje zakończenie. Sam widziałbym to inaczej, ale z drugiej strony mogło wyjść gorzej, mimo wszystko niesmak pozostał, bo lektura która śmiało zasługiwała na najwyższą notę, została zepsuta przez kiepskie zakończenie, które w swej wymowie nie miało być takie cukierkowe. Pod kopułą pomimo nielicznych wad jest świetną książką, którą mogę polecić miłośnikom prozy Kinga i fanom małych miasteczek.
Pod kopułą Kinga to prawdziwy kolos, nawet jak na standardy mistrza z Maine, który śmiało można postawić na jednej półce obok Bastionu i TO. Pomysł na fabułę genialny, bardzo, ale to bardzo amerykański (nie wyobrażam sobie podobnej książki na polskim gruncie) i bardzo kingowski. Który to już raz odwiedzamy niewielkie miasteczko w stanie Maine. Tym raz jest to Chester Mill,...
więcej Pokaż mimo to