System diabła. Blog z piekła rodem.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Fronda
- Data wydania:
- 2021-12-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-12-07
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380796706
- Tagi:
- lisicki paweł lisicki blog system diabła beletrystyka wydawnictwo fronda
Jak ja was nienawidzę, synowie Adama. Was, małp, które uzurpują sobie prawo do bycia najbardziej ukochanymi istotami Wielkiego Łaskawcy. Odzyskałem wreszcie kontrolę nad światem. Mam go
w garści i nikt mnie już nie wykiwa. Nadeszły radosne chwile oczekiwania na kapitulację. Na przybycie posłańca, który przyniesie białą flagę. Lada moment zatriumfuję.
Doprowadziłem do tego, że małpy ukochały zniewolenie. Pantokrator dał im wolną wolę, a ja znalazłem sposób, żeby się jej wyrzekli. Wolność zastąpili wygodą. Mogę nimi sterować
i manipulować. Sami myślą o sobie jak o zwierzętach. Zabiłem
w nich duszę. Są teraz konstruktorami własnego zatracenia.
Zbliża się najważniejszy moment w historii świata. Nieubłaganie nadchodzi moje zwycięstwo. Zaczynam więc robić notatki z moich działań, aby służyły pomocą w diabelskich uczelniach. To jest blog wszech czasów. My, diabły, kochamy technologię
i uwielbiamy nowinki. A po zwycięstwie nie będzie już niczego nowego. Przecież idziemy do boju po to, żeby było jak dawniej. Zanim pojawiła się małpa zwana człowiekiem.
Diabeł
PIERWSZA PREZENTACJA
EKSLUZYWNEGO BLOGA
KSIĘCIA CIEMNOŚCI
Z DARKNETU
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 34
- 32
- 6
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
anu „myślałam, że po epoce antychrysta nie może być gorzej i obrzydliwej” Cóż, jak chce, to potrafi. Widocznie lubi takie połączenia wyrazów (bo po cóż by zapełniał nimi całe strony)„Rebeka była najbardziej śmiała. Płomiennooka, rudowłosa, z niewielkim, acz obiecującym rozkosze biustem (…) wprowadziła jako stały rytuał czarną mszę. (…) przyniosła im hostię, którą wykradła z kościoła. Nie było to bardzo trudne – amerykańskie klechy dawały komunię wyłącznie do ręki. (…) Zatroszczyła się, żeby wszystko odbyło się we właściwy sposób, ściśle wypełniając moje rozkazy deptania i szydzenia z poniewieranego opłatka. Dopiero potem, kiedy wszyscy zrobili to, co do nich należy, jako pierwsza zrzuciła czarny, obramowany złotem płaszcz i, całkiem naga, dała znak do tego, co nazwała czarcią ucztą.”
Zapewne myśl (o ile można to tak nazwać) miała temu przyświecać „dawanie do ręki” musi być złe, skoro Zły to zachwala. We wczesnym chrześcijaństwie tak właśnie było. „Podstaw dłoń lewą pod prawą niby tron, gdyż masz przyjąć Króla. Na złożoną dłoń przyjmij Ciało Chrystusa i odpowiedz: Amen.” (Cyryl z Jerozolimy Katecheza 23, 21 tłum. Wojciech Kania) W oryginale αλλά την αριστεράν θρόνον ποιήσας τη δεξιά, ως μελλούση Βασιλέα υποδέχεσθαι και κοιλάνας την παλάμην δέχου το Σώμα Χριστού, και κοιλάνας την παλάμην, δέχoυ τo σώμα του Χριστου, επιλέγων το ‘ Αμήν (Patrlogia Graeca 33, 1125)
anu „myślałam, że po epoce antychrysta nie może być gorzej i obrzydliwej” Cóż, jak chce, to potrafi. Widocznie lubi takie połączenia wyrazów (bo po cóż by zapełniał nimi całe strony)„Rebeka była najbardziej śmiała. Płomiennooka, rudowłosa, z niewielkim, acz obiecującym rozkosze biustem (…) wprowadziła jako stały rytuał czarną mszę. (…) przyniosła im hostię, którą wykradła z...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę "System diabła. Blog z piekła rodem" pierwszy raz zobaczyłam na stronie granice.pl i tak mi dziurę w brzuchu wierciła, że aż postanowiłam ją przeczytać.
Na samym początku miałam ochotę ją odłożyć. Mówię sobie: co to jest? Tego nie da się czytać. Im dalej, tym bardziej otwierały mi się oczy. Zastanawiałam się, kto wymyślił tę historię. Czy to, rzeczywiście powstało przy udziale diabła? Swoją drogą za mądry to on nie jest. Dzięki tej książce mogłam przekonać się, jak działa szatan i jego podwładni. Wiem, czego unikać i co robić, żeby go najbardziej zabolało. Przekonałam się, jak próbuje nas omamiać. Boi się Boga, którego nazywa pantokratorem. Dlaczego szatan postanowił prowadzić blog? Odpowiedź jest prosta, diabły kochają technologię. Lubią być postępowi i prowadzić ludzi na wieczne zatracenie.
Najbardziej poruszył mnie list pewnej młodej dziewczyny, która się nawróciła. Zobaczcie, co zrobiła jej rodzina. Ta historia wywołała we mnie łzy. Kolejnym ciekawym momentem w książce jest spotkanie pewnego mnicha. Niezwykły człowiek w pełni oddany Bogu. Co zrobi szatan, żeby zdobyć jego duszę?
Ludzie według szatana to małpy, które uwielbiają zniewolenie.
" [...] Kto będzie się powoływał na głos pantokratora, zostanie poddany terapii. [...]". Brzmi znajomo? Ilu teraz jest przeciwników Boga?
" [...] Najlepiej znaleźć nowe nazwy, maksymalnie obojętne i suche. Zamiast sodomii niech będzie LGBT. Zamiast zabójstwa nienarodzonego – aborcja. Zamiast morderstwa starca – eutanazja. [...]". I co o tym myślicie?
Co szatan robi z tymi, co nie wypełnili swojego zadania?
Ta książka napisana jest w formie bloga. Czy warto ją przeczytać? Myślę, że warto. Dobrze wiedzieć, co kombinuje przeciwnik. Poznajcie jego zasadzki i zastanówcie się, po czyjej stronie stoicie.
Pierwszy raz spotkałam się z taką książką. Nie żałuję, że ją przeczytałam. Autor Paweł Lisicki w ten sposób, pokazuje nam, jakim wielkim zagrożeniem jest dla nas szatan i jego podwładni. Bóg daje nam wolną wolę, a szatan nas zniewala. Ciekawa czytelnicza pozycja. Warto na nią zwrócić uwagę.
Książkę "System diabła. Blog z piekła rodem" pierwszy raz zobaczyłam na stronie granice.pl i tak mi dziurę w brzuchu wierciła, że aż postanowiłam ją przeczytać.
więcej Pokaż mimo toNa samym początku miałam ochotę ją odłożyć. Mówię sobie: co to jest? Tego nie da się czytać. Im dalej, tym bardziej otwierały mi się oczy. Zastanawiałam się, kto wymyślił tę historię. Czy to, rzeczywiście powstało...
W niezwykle sprytny sposób, w formie diabelskiego bloga, Paweł Lisicki podejmuje próbę pokazania zagrożeń, przed jakimi stanął dziś człowiek. Pod płaszczykiem dobra społecznego, diabeł wprowadza inicjatywy, które o 180 stopni zmieniają wartości ludzkiego życia.
Refleksyjna, uświadamiająca, otwierająca oczy i wskazująca jak łatwo z własnej woli człowiek oddaje swoją wolność.
W niezwykle sprytny sposób, w formie diabelskiego bloga, Paweł Lisicki podejmuje próbę pokazania zagrożeń, przed jakimi stanął dziś człowiek. Pod płaszczykiem dobra społecznego, diabeł wprowadza inicjatywy, które o 180 stopni zmieniają wartości ludzkiego życia.
więcej Pokaż mimo toRefleksyjna, uświadamiająca, otwierająca oczy i wskazująca jak łatwo z własnej woli człowiek oddaje swoją wolność.
"Doprawdy, nieograniczona jest głupota ludzkich małp. Jeśli tylko zna się do niej klucz, zamek otwiera się natychmiast. Kluczem jest nauka: od XVII wieku, od kiedy to dzięki nauce zaczęły dłużej i wygodniej żyć, małpy ślepo ufają we wszystko co jest naukowe. A czym jest to co naukowe?Jest to wszystko to, co za takie uznają naukowcy. Wystarczy więc zadbać, żeby w najważniejszych ośrodkach nauki byli właściwi ludzie i system będzie działał bez tarć. Kontrolując kadry przywódcze, można dowolnie manipulować całą małpiarnią."
Ktoś w opiniach poniżej stwierdził, że spodziewałby się po Pawle Lisickim więcej...Nie wiem czegóż takiego, bo w książce zawarty jest ogrom refleksji, przemyśleń i stwierdzeń włożonych w usta diabelskiego autora, a sama forma ich ujęcia - blog z piekła rodem - to pomysł wręcz genialny! Ta książka to prawdziwa wiwisekcja upadku naszego świata, a w roli chirurga, który to zadanie wykonuje i opisuje autor obsadził szatańskiego blogera. Jak prawdziwy naukowiec, który bada zwłoki wyciągając kolejne organy, szatan od tysięcy lat stara się "wydłubać i usunąć" to dzięki czemu trwa i istnieje nasza kultura i cywilizacja. I, jak twierdzi, zaczęło się to wyśmienicie udawać tak naprawdę dopiero w XVIII w, gdyż wtedy właśnie: "Pierwszy raz w historii pojawiło się prawo skazujące na śmierć za niewłaściwą przynależność. Pierwszy raz można było uśmiercać neutralnie. Bez wyrzutów sumienia, bez skruchy, bez dążenia do pokuty. Udało się doprowadzić do tego, żeby w oczach rewolucjonistów ich ofiary nie były już ludźmi, ale grupą przeznaczoną na śmietnik dziejów". A potem poszło już "z górki" - aż do dnia dzisiejszego, gdy mają miejsce zjawiska, które nieświadomi i głupi uważają za fajne, zabawne i nieszkodliwe, cwaniacy i ideolodzy za sprawiedliwe, pożądane i słuszne, a ludzie rozsądni, świadomi i niestety jak na razie bezradni - za szalenie niebezpieczne i prowadzące do degeneracji, a w efekcie upadku naszego świata. Czego takiego książkowemu Diabłu (czyli oczywiście samemu człowiekowi) udało się dokonać? Oto kilka, jakże wymownych cytatów:
"Ze sprawiedliwości zrobiłem równość, a z równości narzędzie do zniewolenia."
"Każdy ma prawo do szczęścia, a społeczeństwo ma obowiązek mu to prawo zapewnić. Jeśli tego nie robi, to znaczy, że nie wspiera równości i dyskryminuje. Obrona prawa, która zabrania dwójce lub stadu dorosłych robić, co im się podoba, i nazywać ich relacje tak , jak im się podoba, to dyskryminacja, nierówność i niesprawiedliwość".
"Genialne to było zaiste posunięcie, żeby grzech nazywać prawem, a morderstwo zabiegiem.(...) Oni naprawdę masowo zabijają dzieci i uważają, że postępują słusznie i sprawiedliwie. Obawiałem się, że być może tak masowe zabijanie poruszy ich serca i zaczną, jak to mieli w zwyczaju, wahać się, jęczeć, hamletyzować. Nic z tego: masowość przestępstwa tępi im sumienia".
"Każda wyższość to zdeprawowana niższość. Kiedy zrozumieli, że w ciągłym zaspokajaniu się nie ma nic złego, zniszczyłem szacunek dla ojcostwa i macierzyństwa.(...) Zneutralizowałem rodzicielstwo".
"Pierwsze ciała trafiły do kapsuł, w których mikroby przy wsparciu zrąbków drewna, lucerny i trawy rozłożą je na bogaty w minerały kompost, podobny do tego sprzedawanego w sklepach ogrodniczych. Pozwala na to prawo w stanie Waszyngton..."
Okropne? Wstrząsające? A to tylko kilka malutkich cytatów... Takich i innych, nie mniej koszmarnych stwierdzeń pełna jest cała książka. Muszę przyznać, że przeczytałam ją jednym tchem natychmiast po zakupie (i bez kolejki, która normalnie każdą kupowaną przeze mnie książkę czeka na osobnej półce:) i calutką pokreśliłam przy tej okazji ołówkiem zaznaczając najbardziej dobitne stwierdzenia. Przeglądając je potem, praktycznie przeczytałam książkę po raz drugi. Jest według mnie rewelacyjna, a przy tym miejscami tak wstrząsająca, że łzy kręcą się oczach, zwłaszcza, że podczas spotkania autorskiego Paweł Lisicki powiedział, że wszystkie opisane tu sytuacje rzeczywiście miały miejsce. Najbardziej szokujący był dla mnie rozdział "List nr 2" opowiadający o eutanazji dokonanej na starszej osobie - ukochanej mamie i babci. Od zawsze byłam zwolenniczką świadomego odejścia na własne życzenie, jednak od mniej więcej dekady straciłam dawną pewność, a ten rozdział dobitnie pokazuje jak bardzo niebezpieczne może być zbyt szerokie otwarcie zamkniętych furtek...
Polecam książkę z całego serca - to jedna z najlepszych i najbardziej dających do myślenia lektur, które ostatnio przeczytałam, a oryginalna forma, w którą autor ją ubrał to ogromny, dodatkowy atut. Na koniec pozwolę sobie zacytować jeszcze dwa stwierdzenia, które niestety nasuwają mi się natychmiast gdy obserwuję to, co dzieje się w smutnej rzeczywistości wokół nas:
"Dobra organizacja wielu miernych jest lepsza niż niezorganizowane jednostki, nawet jeśli wśród tych drugich pojawią się postacie wybitnie inteligentne i przenikliwe"
"Dobrze kierowana przez mniejszość większość przegłosuje każde prawo. Fetysz większości - to się liczy!"
Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!
"Doprawdy, nieograniczona jest głupota ludzkich małp. Jeśli tylko zna się do niej klucz, zamek otwiera się natychmiast. Kluczem jest nauka: od XVII wieku, od kiedy to dzięki nauce zaczęły dłużej i wygodniej żyć, małpy ślepo ufają we wszystko co jest naukowe. A czym jest to co naukowe?Jest to wszystko to, co za takie uznają naukowcy. Wystarczy więc zadbać, żeby w...
więcej Pokaż mimo toSpośród wpisów autora bloga w pamięć zapadła mi konstatacja, iż jest mu zupełnie obojętne, czy w jego sidła "małpy" trafią przypadkowo czy po wielkich staraniach. Stwierdzenie to zasiało we mnie niepokój o to, jak wielu może trafić tam przypadkowo żyjąc w przekonaniu, iż wystarczy być "dobrym człowiekiem"...
Spośród wpisów autora bloga w pamięć zapadła mi konstatacja, iż jest mu zupełnie obojętne, czy w jego sidła "małpy" trafią przypadkowo czy po wielkich staraniach. Stwierdzenie to zasiało we mnie niepokój o to, jak wielu może trafić tam przypadkowo żyjąc w przekonaniu, iż wystarczy być "dobrym człowiekiem"...
Pokaż mimo toPiekielnie lepsza w swoim wyrazie od bardzo podobnej pozycji "Listy starego diabła do młodego" - C.S. Lewis'a.
Piekielnie lepsza w swoim wyrazie od bardzo podobnej pozycji "Listy starego diabła do młodego" - C.S. Lewis'a.
Pokaż mimo tomyślałam, że po epoce antychrysta nie może być
gorzej i obrzydliwej. XDDDD
myślałam, że po epoce antychrysta nie może być
Pokaż mimo togorzej i obrzydliwej. XDDDD
Świetna książka, przywołująca na myśl "Listy starego diabła do młodego", ale oryginalna. Momentami wstrząsająca. Postać mnicha w końcówce - wspaniały pomysł.
Świetna książka, przywołująca na myśl "Listy starego diabła do młodego", ale oryginalna. Momentami wstrząsająca. Postać mnicha w końcówce - wspaniały pomysł.
Pokaż mimo toNie dałam rady przeczytać do końca. Nie mój klimat.
Nie dałam rady przeczytać do końca. Nie mój klimat.
Pokaż mimo toFajnie napisane, w formie listow, dobrze sie czyta, a list o eutanazji wstrzasajacy
Fajnie napisane, w formie listow, dobrze sie czyta, a list o eutanazji wstrzasajacy
Pokaż mimo to