rozwińzwiń

Manifesto: On Never Giving Up

Okładka książki Manifesto: On Never Giving Up Bernardine Evaristo
Okładka książki Manifesto: On Never Giving Up
Bernardine Evaristo Wydawnictwo: Hamish Hamilton biografia, autobiografia, pamiętnik
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Manifesto: On Never Giving Up
Wydawnictwo:
Hamish Hamilton
Data wydania:
2021-01-01
Data 1. wydania:
2021-01-01
Język:
angielski
ISBN:
9780241534991
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1962
1158

Na półkach: , , ,

Jestem rozdarta, jeśli chodzi o "Manifest". Bardzo, ale to bardzo chciałam polubić tę książkę Evaristo. Niestety rozczarowałam się mocno. Częściowo wynika to z tego, że liczyłam na zupełnie inną książkę (czyli faktycznie na jeden długi manifest literacki lub światopoglądowy),podczas gdy otrzymałam misz-masz biografii z radami literackimi. Częściowo jednak z tego, że całość czyta się jak poradnik lifestylowocoachingowy, co trafnie zauważyła jedna z czytelniczek na lubimyczytać. Swoje dokonania literackie opisuje dodatkowo w sposób nieszczery - podkreślając swoje dokonania, sprytnie omijając wszystkie niedociągnięcia czy porażki. Dorzucenie manifestu zawierającego w dwóch stronach treść całej książki traktuję jak nieśmieszny żart. Jak to mówią - to mógł być e-mail.

Jestem rozdarta, jeśli chodzi o "Manifest". Bardzo, ale to bardzo chciałam polubić tę książkę Evaristo. Niestety rozczarowałam się mocno. Częściowo wynika to z tego, że liczyłam na zupełnie inną książkę (czyli faktycznie na jeden długi manifest literacki lub światopoglądowy),podczas gdy otrzymałam misz-masz biografii z radami literackimi. Częściowo jednak z tego, że całość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
824
332

Na półkach:

To nie jest klasyczna autobiografia, bardziej zbiór rozważań, na istotne dla autorki kwestie. Opowiada je przez pryzmat własnych doświadczeń życiowych i dzięki temu możemy poznać ją trochę bliżej. Podobało mi się.

To nie jest klasyczna autobiografia, bardziej zbiór rozważań, na istotne dla autorki kwestie. Opowiada je przez pryzmat własnych doświadczeń życiowych i dzięki temu możemy poznać ją trochę bliżej. Podobało mi się.

Pokaż mimo to

avatar
76
75

Na półkach:

Bernardine Evaristo, którą poznaję dzięki lekturze Manifestu to postać absolutnie imponująca. I inspirująca – zdecydowanie najwięcej wynoszę z tego niezwykłego intelektualnego spotkania na poziomie pisarskiej refleksji. Autorka wielokrotnie podkreśla rolę niezłomności i uporu, bez których niewiele da się w życiu osiągnąć – czy to na drodze twórczej, politycznej czy osobistej. Sama jest żywym, chodzącym dowodem na prawdziwość swoich własnych słów – jej spektakularny sukces to wspaniałe ukoronowanie wielu dekad twórczej niezłomności, konsekwentnego podążania własną drogą mimo wszystko: „Nie zamierzałam zostać kimś, kto godzi się z porażką, kto się poddaje (...). Jestem przede wszystkim pisarką, wszystko przetwarzam za pośrednictwem słowa pisanego – samą siebie, życie, społeczeństwo, historię, politykę. Nie jest to po prostu zawód czy pasja, lecz esencja mojego istnienia w świecie”.

A dla mnie Manifest okazał się duchowym, siostrzanym, pisarskim wsparciem, które nadeszło dokładnie w momencie, kiedy go potrzebowałam.

Zapraszam do lektury recenzji na blogu Nasza Nisza: https://naszanisza.pl/blog/manifest-bernardine-evaristo-eseje-o-niezlomnosci-i-wykluczeniu/

Bernardine Evaristo, którą poznaję dzięki lekturze Manifestu to postać absolutnie imponująca. I inspirująca – zdecydowanie najwięcej wynoszę z tego niezwykłego intelektualnego spotkania na poziomie pisarskiej refleksji. Autorka wielokrotnie podkreśla rolę niezłomności i uporu, bez których niewiele da się w życiu osiągnąć – czy to na drodze twórczej, politycznej czy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
130
126

Na półkach: ,

Gdybym miała jednym słowem opisać "Manifest" Bernardine Evaristo powiedziałabym: inspirująca. Autorka opowiada o swoim pochodzeniu, związkach, ruchach społecznych w których brała udział. Pokazuje jak to wszytko wpłynęło na nią jako osobę. Z fascynacją obserwowałam jak mimo przeciwności od tej kobiety biła niezachwiana wiara w to, że ma coś ciekawego do przekazania światu. Z jaką niezłomnością walczyła o sprawy w które wierzyła. Jak uparcie dążyła do postawionych celów. Co z resztą odniosło skutek bo została pierwszą czarnoskórą kobietą która otrzymała nagrodę Bookera za powieść "Dziewczyna, kobieta, inna". Swoją drogą bardzo Wam ją polecam. Dla mnie była poruszająca i odkrywcza.

"Manifest" na szczęście nie jest typową autobiografią w której zmierzamy od do ze skrupulatnie opisanymi latami. To raczej zbiór pojedynczych epizodów, płynnie się przenikających i posiadających komentarz autorki. Evaristo w pewien sposób sama siebie trochę rozlicza z podejmowanyh decyzji analizując ich konsekwencje. Taka forma sprawiła, że o wiele płynniej i przyjemniej się to czytało.

Gdybym miała jednym słowem opisać "Manifest" Bernardine Evaristo powiedziałabym: inspirująca. Autorka opowiada o swoim pochodzeniu, związkach, ruchach społecznych w których brała udział. Pokazuje jak to wszytko wpłynęło na nią jako osobę. Z fascynacją obserwowałam jak mimo przeciwności od tej kobiety biła niezachwiana wiara w to, że ma coś ciekawego do przekazania światu. Z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
226
47

Na półkach:

Ogromny zawód po rewelacyjnej "Dziewczynie, kobiecie, innej". "Manifest" przypomina mi rozwleczony list motywacyjny z elementami coachingowymi. Autorka referuje fakty ze swojego życia, właściwie same sukcesy, nie odsłania ani jednej ciemnej karty, nie pogłębia ani społecznej, ani środowiskowej refleksji. Książka ma beznadziejną kompozycję, im dalej, tym bardziej struktura się sypie - co widać chociażby po końcowej wstawce do ostatniego rozdziału (wyjaśniającego, co rozdział miał powiedzieć czytelnikowi). Część "Zakończenie" powiela to, co zostało już powiedziane. Końcowy "Manifest" (ostatnia wstawka do struktury książki) ma ładne tezy, ale przypomina raczej garść porad z kursu kreatywnego pisania niż podsumowanie własnej biografii. Autorce bardzo - za bardzo - zależało, żeby wykreować się na pisarski autorytet, za którym warto podążać.
Pobadto książka została niestarannie wydana, wyłapywałam pojedyncze błędy redakcyjne.

Ogromny zawód po rewelacyjnej "Dziewczynie, kobiecie, innej". "Manifest" przypomina mi rozwleczony list motywacyjny z elementami coachingowymi. Autorka referuje fakty ze swojego życia, właściwie same sukcesy, nie odsłania ani jednej ciemnej karty, nie pogłębia ani społecznej, ani środowiskowej refleksji. Książka ma beznadziejną kompozycję, im dalej, tym bardziej struktura...

więcej Pokaż mimo to

avatar
97
90

Na półkach:

Trudno jest recenzować książkę, która opowiada o czyimś życiu, doświadczeniach, historii, ale „Manifest” stał się dla mnie czymś, co zdecydowanie przekona mnie do częstszego sięgania po autobiografie.

Bernardine opowiada swoją historię w odniesieniu do ważniejszych elementów życia: rodziny i pochodzenia, mieszkań i domów, nawiązywanych relacji, swojej działalności, twórczości, źródeł, które ją ukształtowały. Choć pierwszy raz spotykam się z takim „rozłożeniem” własnego życia, mam wrażenie, ze to pozwoliło jeszcze lepiej zrozumieć procesy, które ukształtowały tę Osobę.

Zaskoczyła mnie otwartością i bezpośredniością, a także szczerością i umiejętnością przyznania się do błędów. Bez „wygładzania zagnieceń” na wizerunku, ale tak po prostu. Jak było (a przynajmniej takie wrażenie odniosłam jako Czytelnik).

Jest to bardzo wartościowa lektura, szczególnie w kontekście trwającego #blackhistorymonth, bo pozwala poznać punkt widzenia całkowicie odmienny do własnego i daje szansę zrozumieć, jak okoliczności naszych narodzin i cechy przekazane w genach (np. kolor skóry) mogą wpłynąć na nasze ukształtowanie.

Trudno jest recenzować książkę, która opowiada o czyimś życiu, doświadczeniach, historii, ale „Manifest” stał się dla mnie czymś, co zdecydowanie przekona mnie do częstszego sięgania po autobiografie.

Bernardine opowiada swoją historię w odniesieniu do ważniejszych elementów życia: rodziny i pochodzenia, mieszkań i domów, nawiązywanych relacji, swojej działalności,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1595
195

Na półkach: , ,

Bardzo dobrze czyta się tę książkę. Dla osób lubiących poczytać autobiografie będzie ciekawa. Tak myślę.

Bardzo dobrze czyta się tę książkę. Dla osób lubiących poczytać autobiografie będzie ciekawa. Tak myślę.

Pokaż mimo to

avatar
94
13

Na półkach:

Pani Evaristo zachwyciła mnie Dziewczyną, kobietą, inną stąd moje bezwarunkowe sięgniecie po tę książkę.
Każda z kart jest na wskroś szczera i po prostu ludzka.
Jako osoba urodzona w latach 90. nie uznaję autorytetów. Ale tę Panią bardzo szanuję. Po lekturze Manifestu wiem, że to co podskórnie poczułam po pierwszej książce było słuszne.
Ogrom odwagi, uporu, determinacji. Egoizm i nieegoizm.
Ni to esej, ni to biografia - niemniej cieszę się, że wiem, co tę mocarkę uczyniło taką właśnie artystką.

Pani Evaristo zachwyciła mnie Dziewczyną, kobietą, inną stąd moje bezwarunkowe sięgniecie po tę książkę.
Każda z kart jest na wskroś szczera i po prostu ludzka.
Jako osoba urodzona w latach 90. nie uznaję autorytetów. Ale tę Panią bardzo szanuję. Po lekturze Manifestu wiem, że to co podskórnie poczułam po pierwszej książce było słuszne.
Ogrom odwagi, uporu,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
11

Na półkach:

Książka przeczytana w oryginale. Cieszę się że wyszło polskie tłumaczenie!
Są to niezwykle cenne wspomnienia i przemyślenia pisarki, która próbuje zawrzeć swoją historię na tych stronach.
Absolutnie poruszyło mnie to, jak pięknie udało jej się opisać własne doświadczenia, pochodzenie, zmagania, obierając szerszą perspektywę na własne życie. Umieszcza je ona w kontekście historii, dyskryminacji, różnic kulturowych, sytuacji ekonomicznej i pokoleniowych traum jej rodziców, jednocześnie zachowując bliskość emocjonalną i nie racjonalizując wszystkiego.

Książka przeczytana w oryginale. Cieszę się że wyszło polskie tłumaczenie!
Są to niezwykle cenne wspomnienia i przemyślenia pisarki, która próbuje zawrzeć swoją historię na tych stronach.
Absolutnie poruszyło mnie to, jak pięknie udało jej się opisać własne doświadczenia, pochodzenie, zmagania, obierając szerszą perspektywę na własne życie. Umieszcza je ona w kontekście...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2417
613

Na półkach: , , , ,

"„Manifest” Bernardine Evaristo to jedna z tych książek, które trudno zrecenzować, nie będę przecież streszczać opisanego przez nią na kartach życia! Z pewnością jednak jest to jedna z tych inspirujących biografii kobiet, którą czyta się z żywym poruszeniem, czując miłe łaskotanie w mózgu. Wynika ono z faktu, że oto widzi się napisane na papierze swoje własne przemyślenia, tylko opisane zgrabniej, niż kiedykolwiek byłoby się w stanie je wyrazić."

Reszta opinii pod adresem: https://tanayahczyta.wordpress.com/2022/12/11/manifest-b-evaristo/ :)

"„Manifest” Bernardine Evaristo to jedna z tych książek, które trudno zrecenzować, nie będę przecież streszczać opisanego przez nią na kartach życia! Z pewnością jednak jest to jedna z tych inspirujących biografii kobiet, którą czyta się z żywym poruszeniem, czując miłe łaskotanie w mózgu. Wynika ono z faktu, że oto widzi się napisane na papierze swoje własne przemyślenia,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    141
  • Przeczytane
    86
  • Posiadam
    21
  • 2023
    9
  • 2022
    4
  • 2021
    1
  • Brak Legimi A
    1
  • Biografie/wspomnienia/wywiady
    1
  • Przeczytane - 2024
    1
  • W biblioteczce
    1

Cytaty

Więcej
Bernardine Evaristo Manifest Zobacz więcej
Bernardine Evaristo Manifest Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także