rozwińzwiń

Zmagania i metamorfozy kobiety

Okładka książki Zmagania i metamorfozy kobiety Edouard Louis
Okładka książki Zmagania i metamorfozy kobiety
Edouard Louis Wydawnictwo: Wydawnictwo Pauza literatura piękna
80 str. 1 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Combats et métamorphoses d’une femme
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Pauza
Data wydania:
2022-10-10
Data 1. wyd. pol.:
2022-10-10
Data 1. wydania:
2021-04-01
Liczba stron:
80
Czas czytania
1 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396527707
Tłumacz:
Joanna Polachowska
Tagi:
przemoc w rodzinie
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
147 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
425
7

Na półkach:

Mój główny zarzut do tej poniekąd dobrej książkin czy raczej książeczki - trochę zbyt wydestylowana, trochę zbyt "na powierzchni", no i wrażenie, że znowu czytam to samo.

Mój główny zarzut do tej poniekąd dobrej książkin czy raczej książeczki - trochę zbyt wydestylowana, trochę zbyt "na powierzchni", no i wrażenie, że znowu czytam to samo.

Pokaż mimo to

avatar
133
95

Na półkach:

Lubię książki które skłaniają mnie do refleksji i ta jest właśnie jedną z nich. Jeden z autorów napisał, że określają nas nasze wybory i zgadzam się z tym, to sedno nas samych. Eduord Louis dostrzega i podkreśla także czynnik zewnętrzny, który ma wpływ na to kim jesteśmy. Są to interakcje z otoczeniem ale przede wszystkim słowa która wzmacniają nas lub pozbawiają energii. Ich siła jest ogromna. Warto sobie przypomnieć jak mobilizował nas kontakt z niektórymi ludźmi. Piękna jest myśl którą autor kończy książkę. "Chciałbym żeby ta opowieść o niej stworzyła jej rodzaj domu, w którym mogłaby się schronić." Taki parasol ochronny ze słów żeby nigdy nie zwątpić w słuszność podjętych decyzji.

Lubię książki które skłaniają mnie do refleksji i ta jest właśnie jedną z nich. Jeden z autorów napisał, że określają nas nasze wybory i zgadzam się z tym, to sedno nas samych. Eduord Louis dostrzega i podkreśla także czynnik zewnętrzny, który ma wpływ na to kim jesteśmy. Są to interakcje z otoczeniem ale przede wszystkim słowa która wzmacniają nas lub pozbawiają energii....

więcej Pokaż mimo to

avatar
559
306

Na półkach:

Słaba. Ale czy ja mam prawo ocenić historię czyjegoś życia? Może każdy żyje najlepiej jak umie ,a gdy przestaje się podobać ,szukać zmiany i sposobu na nią? Może właśnie siła napędową i samouszczesliwieniem jest moment dostrzeżenia jakiegoś braku lub nadmiaru?( Jak wykasować gwiazdki?)

Słaba. Ale czy ja mam prawo ocenić historię czyjegoś życia? Może każdy żyje najlepiej jak umie ,a gdy przestaje się podobać ,szukać zmiany i sposobu na nią? Może właśnie siła napędową i samouszczesliwieniem jest moment dostrzeżenia jakiegoś braku lub nadmiaru?( Jak wykasować gwiazdki?)

Pokaż mimo to

avatar
155
70

Na półkach:

Książka całkiem ok, uważam, że czyta się ją z łatwością, bo jest taka "życiowa". Myślę, że można by debatować bez końca, czy położenie ludzi, którzy znajdują się w tak beznadziejnej sytuacji, to tylko wina ich pochodzenia, społeczeństwa, otoczenia, czy raczej lenistwa i nieporadności i tego, że łatwiej jest mówić jak mi źle, niż zabrać się do zmian. Świetnie było przeczytać książkę, opowieść o matce, kiedy przeczytało się "Kto zabił mojego ojca", tego autora, gdzie mowa jest o ojcu właśnie. Poznanie takich dwóch opowieści, z jednej perspektywy, na pewno pokazuje, że syn nie miał łatwo, jednakże da się. Polecam, bo jest w niej wiele emocji i prawdy.

Książka całkiem ok, uważam, że czyta się ją z łatwością, bo jest taka "życiowa". Myślę, że można by debatować bez końca, czy położenie ludzi, którzy znajdują się w tak beznadziejnej sytuacji, to tylko wina ich pochodzenia, społeczeństwa, otoczenia, czy raczej lenistwa i nieporadności i tego, że łatwiej jest mówić jak mi źle, niż zabrać się do zmian. Świetnie było przeczytać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
226
47

Na półkach:

Uwielbiam Louis, ale według mnie to bardzo płytki opis matki i relacji z matką. Widzę ogromny rozdźwięk między portretami ojca w poprzednich tytułach, a tym uproszczonym szkicem, bardzo niewiele mówiącym o "wyzwoleniu" matki. Jaką rolę odegrał też w tym awans Louis? Oczywiście twierdzenie, że to głównie jemu matka zawdzięcza zmianę własnego życia byłoby protekcjonalne i paternistyczne, ale na pewno był to jeden z czynników. Dużo niedopowiedzeń i uproszczeń, w dodatku dużo tego, co i tak już wiemy z poprzednich książek. Niewykorzystany potencjał na opowiedzenie czegoś nowego.

Uwielbiam Louis, ale według mnie to bardzo płytki opis matki i relacji z matką. Widzę ogromny rozdźwięk między portretami ojca w poprzednich tytułach, a tym uproszczonym szkicem, bardzo niewiele mówiącym o "wyzwoleniu" matki. Jaką rolę odegrał też w tym awans Louis? Oczywiście twierdzenie, że to głównie jemu matka zawdzięcza zmianę własnego życia byłoby protekcjonalne i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
319
251

Na półkach:

Najsłabsza książka z całej trylogii, ale chyba ta dająca największy optymizm i może stąd moje odczucia, bo książka nie ma tak mocnych i wyrazistych scen, jak te wcześniejsze, a Louis przyzwyczaił mnie, do mocnych emocjonalnych uderzeń.. To opowieść o uwolnieniu, stanowi wręcz przeciwieństwo "Kto zabił mojego ojca".

Najsłabsza książka z całej trylogii, ale chyba ta dająca największy optymizm i może stąd moje odczucia, bo książka nie ma tak mocnych i wyrazistych scen, jak te wcześniejsze, a Louis przyzwyczaił mnie, do mocnych emocjonalnych uderzeń.. To opowieść o uwolnieniu, stanowi wręcz przeciwieństwo "Kto zabił mojego ojca".

Pokaż mimo to

avatar
237
117

Na półkach: ,

Jakieś 72 strony opisujące historię kobiety, matki narratora w tak prosty sposób, że każdy z nas chyba zna kogoś z dokładnie takim schematem działania i myślenia.
Piszę o tym błędnym kole, gdy robimy coś, czego der facto nienawidzimy, ale kontynuujemy wierząc, że tak trzeba, że nie ma innej opcji...
... ale na końcu książki jest to światełko w tunelu - ZMIANA:
- na inne
- na nieznane
- na lepsze
- na taką zmianę, na jaką sobie pozwalamy.

Prosta książka która wciąga od pierwszych linijek porywając do samego końca, prostą i banalna historią każdego z nas. Prościej i ciekawiej jakby nie można.

Jakieś 72 strony opisujące historię kobiety, matki narratora w tak prosty sposób, że każdy z nas chyba zna kogoś z dokładnie takim schematem działania i myślenia.
Piszę o tym błędnym kole, gdy robimy coś, czego der facto nienawidzimy, ale kontynuujemy wierząc, że tak trzeba, że nie ma innej opcji...
... ale na końcu książki jest to światełko w tunelu - ZMIANA:
- na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
583
522

Na półkach:

Ta książka bardzo mi się podobała, mimo że poprzedniej autora z uwagi na opisy przemocy wobec dzieci i zwierząt nie skończyłam. Ta historia dała mi do myślenia o klaoswosci o statusie także dała nadzieję, że nawet z najgorszej sytuacji życiowej można wyjsć i często wiele ograniczeń nakładamy na siebie sami.

Ta książka bardzo mi się podobała, mimo że poprzedniej autora z uwagi na opisy przemocy wobec dzieci i zwierząt nie skończyłam. Ta historia dała mi do myślenia o klaoswosci o statusie także dała nadzieję, że nawet z najgorszej sytuacji życiowej można wyjsć i często wiele ograniczeń nakładamy na siebie sami.

Pokaż mimo to

avatar
581
261

Na półkach:

Najsłabsza książka jaką czytałam na przestrzeni kilku lat. Żadnym emocji we mnie nie wzbudziła niestety
Mam nadzieję, że innym czytelnikom spodoba się bardziej

Najsłabsza książka jaką czytałam na przestrzeni kilku lat. Żadnym emocji we mnie nie wzbudziła niestety
Mam nadzieję, że innym czytelnikom spodoba się bardziej

Pokaż mimo to

avatar
390
143

Na półkach: , ,

Portret matki nakreślony z wielką wrażliwością, to była miłość od pierwszej strony

Portret matki nakreślony z wielką wrażliwością, to była miłość od pierwszej strony

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    184
  • Chcę przeczytać
    173
  • 2022
    18
  • Posiadam
    18
  • 2023
    17
  • Legimi
    4
  • Literatura piękna
    4
  • Teraz czytam
    2
  • Przeczytane 2023
    2
  • 2024
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zmagania i metamorfozy kobiety


Podobne książki

Przeczytaj także