Klezmerzy 3 Sami złodzieje!
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Klezmerzy (tom 3)
- Wydawnictwo:
- Kultura Gniewu
- Data wydania:
- 2021-10-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-10-29
- Liczba stron:
- 158
- Czas czytania
- 2 godz. 38 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366128798
- Tagi:
- Komiks francuski Klezmerzy Ukraina Aszkenazyjczycy
Noé Davidovitch, Baron Tyłka Swego i towarzyszący mu muzycy – Hava, Yaakov, Vincenzo, Tchokola – wracają!Przed nimi potyczki z Cyganami, napad na sklep z gitarami, nieporęczne zwłoki... A gdy w grę wchodzi akcja, przygoda i zbrodnia, niedaleko jest Miszka Japończyk, król złodziei, żydowski ojciec chrzestny Odessy. To wszystko i dużo, dużo więcej w trzecim tomie niezwykłej opowieści Joanna Sfara!
Twórca słynnego „Kota rabina” tym razem umieszcza akcję przed II wojną światową w Europie Wschodniej. W brawurowym stylu snuje barwną, zabawną i wzruszającą opowieść o wędrownych muzykach. Nie bacząc na przeciwności losu, szukają kolejnego wesela, bar micwy bądź zwykłej popijawy, by grać i zarobić trochę grosza.
Sfar czerpiąc z opowiadań Isaaca Bashevisa Singera, żydowskich podań, a także z malarstwa Marca Chagalla, nie tylko odtwarza atmosferę świata, który już nie istnieje, ale także nieustannie zaskakuje. Jego „Klezmerzy” to komiks jednocześnie zabawny i pełen tragicznych wydarzeń, optymistyczny i smutny, czuły i okrutny. Jest tylko jeden twórca, który z takiej szalonej mozaiki nastrojów jest w stanie stworzyć spójną i wciągającą bez reszty opowieść. Jest nim Joann Sfar.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 14
- 6
- 4
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Trzeci tom "Klezmerów" zostawił u mnie spory niedosyt. To album, w którym najwięcej się dzieje i aż szkoda, że w pewnym momencie nagle się urywa - na szczęście Joan Sfarr zapowiedział, że seria będzie kontynuowana. Nasi bohaterowie mieszkają już w Odessie i muszą w jakiś sposób zarobić, żeby móc się utrzymać na zadowalającym poziomie. Oczywiście wpadają w różne pułapki, które zastawia na nich miasto.
Trzeci tom "Klezmerów" zostawił u mnie spory niedosyt. To album, w którym najwięcej się dzieje i aż szkoda, że w pewnym momencie nagle się urywa - na szczęście Joan Sfarr zapowiedział, że seria będzie kontynuowana. Nasi bohaterowie mieszkają już w Odessie i muszą w jakiś sposób zarobić, żeby móc się utrzymać na zadowalającym poziomie. Oczywiście wpadają w różne pułapki,...
więcej Pokaż mimo toOcena 7+/10 dla tomów 1-3. Lektura tego komiksu to czysta przyjemność. Ze Sfarem nie zawsze było mi po drodze, ale tutaj wspina się na wyżyny. Wszystko mi w Klezmerach (nomen omen) gra i śpiewa - niespieszna, poetycka narracja, ekspresyjna koślawa kreska, humor raz pieprzny, raz czarny jak smoła, pomysłowe zwroty akcji. Największe wrażenie robią jednak na mnie bohaterowie - niby reprezentujący jakieś stereotypy, a jednak wprawnie zarysowani, nieoczywiści i pełni uroku. Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy, żeby ponownie zanurzyć się w tym świecie.
https://www.instagram.com/polishpopkulture/
Ocena 7+/10 dla tomów 1-3. Lektura tego komiksu to czysta przyjemność. Ze Sfarem nie zawsze było mi po drodze, ale tutaj wspina się na wyżyny. Wszystko mi w Klezmerach (nomen omen) gra i śpiewa - niespieszna, poetycka narracja, ekspresyjna koślawa kreska, humor raz pieprzny, raz czarny jak smoła, pomysłowe zwroty akcji. Największe wrażenie robią jednak na mnie bohaterowie -...
więcej Pokaż mimo toTrzeci tom jednego z najlepszych komiksów jakie czytałem w życiu. Tym razem bardziej kryminalnie. Grupa muzyków osiadła na dłużej w Odessie i prowadzi życie wesołe, często nocne i niebezpieczne. Tytuł Sami złodzieje jest bardzo trafny, bo w tej opowieści praktycznie nie ma ludzi uczciwych. Same łotry, ale często o złotym sercu. Tak pięknego życia nocnego miasta nie było w komiksie od czasu Baśni weneckiej Hugona Pratta. Sam nastrój opowieści snutych w Klezmerach przez Sfara zawsze kojarzył mi się z Corto Maltese. Lepszej rekomendacji mieć nie można. Uliczki, kawiarenki, Żydzi, Polacy, Cyganie, Rosjanie, Tatarzy, ciepłe letnie noce, klezmerska muzyka i opowieści ze świata, który już nie istnieje. Arcydzieło po raz trzeci.
Trzeci tom jednego z najlepszych komiksów jakie czytałem w życiu. Tym razem bardziej kryminalnie. Grupa muzyków osiadła na dłużej w Odessie i prowadzi życie wesołe, często nocne i niebezpieczne. Tytuł Sami złodzieje jest bardzo trafny, bo w tej opowieści praktycznie nie ma ludzi uczciwych. Same łotry, ale często o złotym sercu. Tak pięknego życia nocnego miasta nie było w...
więcej Pokaż mimo toChoć nie jestem wielkim zwolennikiem fabuł zapełnionych trupami, bronią, kradzieżami, bójkami i muzyką, tu w ogóle mi to nie przeszkadza. Sfar łączy wątki w sposób logiczny i naturalny. Każdemu bohaterowi poświęca uwagę, dzięki czemu zyskują oni swój własny indywidualny charakter. Baron jawi się jako swoisty ‘ojciec’ całej grupy. Dba o podopiecznych, daje im niezbędną swobodę, ale gdy trzeba wspiera i interweniuje. Podobnie z innymi protagonistami. To prawdziwi ludzie, popełniający błędy, mający swoje małe zainteresowania i radości. Smaku całej historii dodaje też humor, ani nachalny, ani za bardzo wyciszony.
W warstwie graficznej dostajemy to, czego mogliśmy spodziewać się po autorze. Tekst rozpisany jest czcionką imitującą odręczne pismo. Czasami bywa to męczące, szczególnie gdy blok monologu jest długi i musi zmieścić się w niewielkim okienku. Warto odnotować także, że słów pada tu naprawdę dużo. Każda strona to na ogół 6-8 niewielkich okienek, w których ważne są nie tylko nowe plenery miasta i grymasy bohaterów, ale też wypowiadane kwestie. Ilustracje namalowano akwarelą, przez co kadry są celowo rozmyte i mało precyzyjne. Zachwyca z kolei używana paleta barw – zazwyczaj stonowana, w momentach uniesień i niebezpieczeństwa przybierająca wysoką intensywność. To prosty ale bardzo skuteczny zabieg na wzbudzenie dodatkowych emocji u czytelnika.
Klezmerzy. Tom 3. Sami złodzieje to ciekawa kontynuacja zwariowanego komiksu, w którym pierwsze skrzypce grają muzyka i akcja. Dzieje się tu naprawdę wiele, przez co lektura 140 stron tekstu mija jak z bicza strzelił. Tym razem mamy trochę mniej historii i uroków otoczenia, skupiamy się za to na układach, handlarzach bronią i różnych sposobach oszukiwania. Czytając bawiłem się przednio, a to przecież jedna z ważniejszych misji literatury.
Choć nie jestem wielkim zwolennikiem fabuł zapełnionych trupami, bronią, kradzieżami, bójkami i muzyką, tu w ogóle mi to nie przeszkadza. Sfar łączy wątki w sposób logiczny i naturalny. Każdemu bohaterowi poświęca uwagę, dzięki czemu zyskują oni swój własny indywidualny charakter. Baron jawi się jako swoisty ‘ojciec’ całej grupy. Dba o podopiecznych, daje im niezbędną...
więcej Pokaż mimo toJeśli stęskniliście się już za Noé Davidovitchem, Baronem Tyłka Swego, Havą, Yaakovem, Vincenzo oraz Tchokolą - czyli bohaterami komiksowego cyklu „Klezmerzy”, to oto mam dla was dobrą wiadomość! Otóż nakładem Wydawnictwa Kultura Gniewu ukazała się właśnie najnowsza, trzecia już odsłona tej serii o tytule „Sami złodzieje!”. Drugą dobrą wiadomością jest to, iż miałam przyjemność zrecenzować dla was ten tytuł.
Fabuła komiksu przenosi nas sobą kolejny raz do przedwojennego świata Wschodniej Europy, gdzie u boku kilkorga żydowskich wędrownych muzyków odkrywamy koloryt tej codzienności, jak i przeżywamy niezwykłe przygody. Tym razem na drodze naszych grajków staną podstępni złodzieje instrumentów, kłopotliwa dostawa broni, pewne niefortunne zwłoki oraz legendarny Miszka Japończyk - żydowski król przestępczego światka ówczesnej Odessy...
Joann Sfar - twórca tego jakże klimatycznego cyklu, zabrał nas oto raz jeszcze w niezwykłą podróż w czasie i przestrzeni, którą wypełniają piękne dźwięki muzyki, ludzkie namiętności, wielka i nierzadko znaczoną przemocą przygoda, jak i wreszcie świetny humor, który ukazuje niczym w zwierciadle wszelkie ludzkie wady i przywary. To również najbardziej złożona, skomplikowana i rozbudowana ze wszystkich odsłon serii, która łączy sobą barwne losy bohaterów z losami ówczesnego świata.
Scenariusz komiksu przedstawia nam całą serię niezwykłych zdarzeń z udziałem naszych bohaterów, której początkiem jest niefortunne wejście w posiadanie pewnej skrzyni z bronią... To właśnie ten fakt pociągnie za sobą całą lawinę zaskakujących wydarzeń - najpierw niespiesznym i leniwym nurtem, ale z czasem wręcz z mocą wodospadu. I tak też pojawi się zbrodnia, przestępcza codzienność, wielkie namiętności, polityka oraz... rzecz jasna muzyka, ukazana nam tyleż za pomocą słów, co i obrazów. I jest to z pewnością niezwykle intrygująca, inteligentnie poprowadzona, tragikomiczna relacja, którą wieńczy mocny i zaskakujący finał.
Za cóż pokochamy ten tom...? Otóż przede wszystkim za niezwykły klimat, piękne uchwycenie realiów tamtego dawnego świata oraz emocjonalną wymowę, gdzie jest coś do pośmiania się, ale też i wzruszenia nad obrazem ostatnich lat względnego spokoju w tej części Europy oraz przewrotnością ludzkiego losu, który czasami czyni szczęśliwymi tych, którzy tak naprawdę niewiele mają. To również muzyka - jej magia, piękno i wpływ na ludzi, którzy oddali jej swoje serce i dusze. To wszystko oczarowuje nas w tej komiksowej historii.
Oczarowuje nas również ilustracyjne oblicze tej pozycji, na które składają się niezwykle malownicze, pociągnięte płynną, a czasami wręcz rozmywającą się kreską oraz przypominające sztukę malarstwa, rysunki. To również ciekawe kadrowanie, mimo wszystko wielka szczegółowość oraz paleta pięknych i zróżnicowanych barw, gdzie to czasami oczarowuje nas intensywność kolorów, a innym razem ich skromność. Innymi słowy rzecz ujmując, ilustracje te zachwycają nas sobą kolejny już raz.
Opowieść ta porywa nas sobą od pierwszych chwil, oczarowuje klimatem i niespiesznym tempem relacji, ale też ekscytuje przygodą w momentach, gdy ta nabiera rozpędu. W efekcie jest to dla nas wielka przyjemność, wspaniała rozrywka oraz przekonanie, że mamy oto kontakt z prawdziwą, komiksową sztuką. W tym miejscu trzeba powiedzieć zresztą, że jest to pod wieloma względami najlepsza i najciekawsza odsłona tego całego cyklu.
Komiks „Klezmierzy. Sami złodzieje!”, to bardzo interesująca, świetnie wykonana i mająca sobą wiele do zaoferowania, opowieść. To kwintesencja tej awanturniczo-muzycznej relacji, potwierdzenie wielkiego talentu Joanna Sfara oraz piękno na polu treści, obrazu i emocjonalnej wymowy. Z tych wszystkich względów gorąco zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – naprawdę warto!
Jeśli stęskniliście się już za Noé Davidovitchem, Baronem Tyłka Swego, Havą, Yaakovem, Vincenzo oraz Tchokolą - czyli bohaterami komiksowego cyklu „Klezmerzy”, to oto mam dla was dobrą wiadomość! Otóż nakładem Wydawnictwa Kultura Gniewu ukazała się właśnie najnowsza, trzecia już odsłona tej serii o tytule „Sami złodzieje!”. Drugą dobrą wiadomością jest to, iż miałam...
więcej Pokaż mimo toGRANIE, ŚPIEWANIE, OKRADANIE, WALCZENIE
„Klezmerzy”, barwna seria przedstawiająca losy żydowskich grajków i świat, którego już nie ma, powraca z trzecim tomem. Komu podobały się dwa poprzednie, polecać nie muszę, weźmie w ciemno. Ale każdy zainteresowany taką tematyką na pewno odnajdzie tu wszystko to, czego oczekuje i będzie bawił się naprawdę dobrze.
Noé Davidovitch, Baron Tyłka Swego, Hava, Yaakov, Vincenzo, Tchokola znów grają! Ale nie samym graniem człowiek żyje, a w życiu pojawia się wiele problemów. Złodzieje działający w okolicy będą nie lada wyzwaniem. Cygani też niczego nie ułatwiają, a to przecież jedynie fragment tego, co dziać będzie się tym razem…
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/11/klezmerzy-3-sami-zodzieje-joann-sfar.html
GRANIE, ŚPIEWANIE, OKRADANIE, WALCZENIE
więcej Pokaż mimo to„Klezmerzy”, barwna seria przedstawiająca losy żydowskich grajków i świat, którego już nie ma, powraca z trzecim tomem. Komu podobały się dwa poprzednie, polecać nie muszę, weźmie w ciemno. Ale każdy zainteresowany taką tematyką na pewno odnajdzie tu wszystko to, czego oczekuje i będzie bawił się naprawdę dobrze.
Noé Davidovitch,...