Uśpione niebo (teraz to już wiem) jest pierwszą z części całej serii pod tym tytułem. Wracam do tej książki jeszcze raz, po poznaniu zakończenia tej historii.
Nie byłoby teraźniejszej historii, gdyby nie trudne doświadczenia, które ukształtowały główną bohaterkę.
Postać Anny jest prowadzona z dokładną znajomością kobiecej psychiki, lekkim piórem o trudnym temacie.
Mimo, że okładka może na początku zniechęcać ( uważam, że nijak się ma do treści) to jednak w środku znajdujemy wiele ciepła, wzruszeń, przyjaźni i miłości. Chciałoby się tam być. Polecam wyprawę nad Bug, do Dusznik i na Śląsk. Uważam że scenariusz na piękny film jest gotowy.

Uśpione niebo (teraz to już wiem) jest pierwszą z części całej serii pod tym tytułem. Wracam do tej książki jeszcze raz, po poznaniu zakończenia tej historii.
Nie byłoby teraźniejszej historii, gdyby nie trudne doświadczenia, które ukształtowały główną bohaterkę.
Postać Anny jest prowadzona z dokładną znajomością kobiecej psychiki, lekkim piórem o trudnym temacie.
Mimo,...

Córka założyła mi konto tylko z powodu tego, żeby podzielić się opinią o przeczytanej książce Uśpione niebo.
Dla mnie książka jest genialna w swojej prostocie i autentyczności.
Autorka mająca na koncie tomiki wierszy i twórczość dla dzieci napisała swoją pierwszą powieść tak, jak gdyby powieści pisała od zawsze.
Niestety Studio Wydawnicze Milion, nie popisało się wydając książkę praktycznie bez udziału korektora, śmiem tak sądzić, ponieważ nie zauważyłam nawet w stopce nazwiska osoby za to odpowiedzialnej.
W kolejnej części od razu widać profesionalizm i nazwisko korektorki. Nie można było tak od razu?
10 gwiazdek dla Autorki za to, że tak absorbuje uwagę treścią, że potykając się o rażące korektorskie niedociągnięcia, czytelnik chłonie powieść do samego końca.
Polecam z całego serca, tym bardziej, że następna część jest pod tym względem dopracowana. A Wydawnictwu życzę więcej skupienia i rzetelności na przyszłość, bo to niestety nie wróży kariery.

Córka założyła mi konto tylko z powodu tego, żeby podzielić się opinią o przeczytanej książce Uśpione niebo.
Dla mnie książka jest genialna w swojej prostocie i autentyczności.
Autorka mająca na koncie tomiki wierszy i twórczość dla dzieci napisała swoją pierwszą powieść tak, jak gdyby powieści pisała od zawsze.
Niestety Studio Wydawnicze Milion, nie popisało się wydając...

Jestem zachwycona
Książka bardzo trafiona
Przeczytana jednym tchem
Dokładnie w jeden dzień
Losy bohaterki bardzo fajnie pokazane
Przyjemnością jest tej książki czytanie
Polecam Uśpione niebo z pełną odpowiedzialnością
Kochani czytelnicy poczujcie jak autorka pisze dla nas z radością.

Jestem zachwycona
Książka bardzo trafiona
Przeczytana jednym tchem
Dokładnie w jeden dzień
Losy bohaterki bardzo fajnie pokazane
Przyjemnością jest tej książki czytanie
Polecam Uśpione niebo z pełną odpowiedzialnością
Kochani czytelnicy poczujcie jak autorka pisze dla nas z radością.

„Życie kobiety po związku z księdzem”, taki napis widzimy na okładce powieści. To takie kontrowersyjne zdanie, które domyślam się miało na celu zachęcić kobiety do sięgnięcia po książkę. Niestety jak widać na najpopularniejszym portalu „LC” książka nie zyskała na popularności, czego przekładem może być znikoma ilość opinii. Mnie osobiście autorka nie przekonała do autentyczności swojej opowieści. Nie wierzę w aż taką naiwność kobiet, a już na pewno nie tych po czterdziestym roku życia jak główna bohaterka Anna. Nie zagłębiała się autorka zbytnio w ten trwający piętnaście lat związek. Opowieść zaczyna się po rozstaniu z ks. Andrzejem i koncentruje się na przeżyciach psychicznych bohaterki. Tak więc wielbicielki romansu na sceny pikantne nie trafią. Ale na użalanie się Anny nad sobą samą już tak. Przeczytacie o straconych najpiękniejszych latach Ani, o miłości złej, zakazanej i bez przeszłości. O związku trzymanym w wielkiej tajemnicy. O samotności i rozczarowaniach, o tęsknocie za drugim człowiekiem i braku macierzyństwa. Monotonia bije z kart tej powieści przez ponad połowę książki, by później zabrać nas do tego słodkiego, cukierkowego życia, które zakończenie pochodzi rodem z Harlequina.
„Uśpione niebo” – ma swoją kontynuację pt. „Przystań”, w której opisane są dalsze losy Anny.

„Życie kobiety po związku z księdzem”, taki napis widzimy na okładce powieści. To takie kontrowersyjne zdanie, które domyślam się miało na celu zachęcić kobiety do sięgnięcia po książkę. Niestety jak widać na najpopularniejszym portalu „LC” książka nie zyskała na popularności, czego przekładem może być znikoma ilość opinii. Mnie osobiście autorka nie przekonała do...

Typowo kobieca książka. Mało w tej historii samego romansu z księdzem, niewiele zarysowanej przeszłości. Wiele razy króluje monotematyczność zachowań i opisów. Świat bardzo nierealny i wyidealizowany, ma coś z telenoweli i jej naiwności. Również linia fabularna niezywkle powolna, niewiele się dzieje, proza skupiona głównie na przeżyciach psychicznych. Główna bohaterka bardzo naiwna. Sfera językowa znośna, nie jest może artystyczna, ale krótkie rozdziały i przystępny język sprawiają że szybko płynie się przez treść. Ocena główna zawyżona. Nie tego oczekiwałam od tej powieści. Jestem zawiedziona.

Typowo kobieca książka. Mało w tej historii samego romansu z księdzem, niewiele zarysowanej przeszłości. Wiele razy króluje monotematyczność zachowań i opisów. Świat bardzo nierealny i wyidealizowany, ma coś z telenoweli i jej naiwności. Również linia fabularna niezywkle powolna, niewiele się dzieje, proza skupiona głównie na przeżyciach psychicznych. Główna bohaterka...

Jednak faceci to dranie. Niezależnie od ich pracy czy powołania. To nie prosta miłość, wieczne ukrywanie sie owoc zakazany początkowo smakuje super...do czasu... Gdy nie znudzi sie zabawka jednak lepiej iść po ścieżkach kariery... Ale mieć kobietę tak na wszelki wypadek... A może sie uda.. Kobieta zgadza sie na to owszem liczy sie codziennie że jednak kościół wygra wiara będzie silniejsza... Dlatego jestem zdania ze ksiądz powinien mieć żonę i dzieci...
Jak po takim związku z księdzem sie pozbierać nie jest łatwo jak po każdym innym...najgorsze w tym wszystkim ze trzeba to cały czas ukrywać...czy główną bohaterka sie podniesie po takim życiu w ukryciu...

Jednak faceci to dranie. Niezależnie od ich pracy czy powołania. To nie prosta miłość, wieczne ukrywanie sie owoc zakazany początkowo smakuje super...do czasu... Gdy nie znudzi sie zabawka jednak lepiej iść po ścieżkach kariery... Ale mieć kobietę tak na wszelki wypadek... A może sie uda.. Kobieta zgadza sie na to owszem liczy sie codziennie że jednak kościół wygra wiara...

Przeczytałam książkę, a raczej wysłuchałam na Legimi, rewelacyjnie czytaną przez Joannę Gajór, i jestem lekturą zachwycona. Książka "Uśpione Niebo" napisana tak pięknie i lekko, że chce się czytać i czytać bez końca. Bohaterów nie można nie kochać! Mało tego, chce się uczestniczyć w ich życiu, chce się wejść do ich świata, pięknego i dobrego świata. Tak, Annę dotknął okrutnie los, ale czasami trzeba doświadczyć złego, żeby później mogło być już tylko lepiej, jak mówił nasz Jan Paweł II “Jeszcze będzie pięknie, tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie” i Ania te buty założyła... Podczas słuchania, towarzyszyły mi różne emocje, od smutku i złości, po radość i łzy wzruszenia, i o to chodzi w dobrej książce, jaką jest ta, napisana przez panią Gabrysię. Wspaniale, że autorka postanowiła napisać drugą część, ponieważ czułam niedosyt i smutek gdy skończyłam (UN) . Przystań zaczęłam dopiero czytać, ale już wiem, że spodoba mi sie równie mocno jak pierwsza część. Dziękuję za te piękne emocje, które towarzyszą mi podczas czytania.

Przeczytałam książkę, a raczej wysłuchałam na Legimi, rewelacyjnie czytaną przez Joannę Gajór, i jestem lekturą zachwycona. Książka "Uśpione Niebo" napisana tak pięknie i lekko, że chce się czytać i czytać bez końca. Bohaterów nie można nie kochać! Mało tego, chce się uczestniczyć w ich życiu, chce się wejść do ich świata, pięknego i dobrego świata. Tak, Annę dotknął...

Aż dziwne że są na świecie takie naiwne kobiety,serio.
W książce niby sklejono historie kilku kobiet,a jak dla mnie to nawet jak dla jednej to niewiele się tam zadziało.
Da się posłuchać aczkolwiek strasznie naiwna i bohaterka i historia.

Aż dziwne że są na świecie takie naiwne kobiety,serio.
W książce niby sklejono historie kilku kobiet,a jak dla mnie to nawet jak dla jednej to niewiele się tam zadziało.
Da się posłuchać aczkolwiek strasznie naiwna i bohaterka i historia.

Historia opisana lekkim piórem jednak mówiąca o trudnych chwilach życia bohaterki. Książka jest z tych, które ciężko się przerywa i odkłada gdy obowiązki czytelnika wzywają. Wzbudza też ciekawość jakie będą dalsze losy bohaterów. Dla mnie na ,,10,,

Historia opisana lekkim piórem jednak mówiąca o trudnych chwilach życia bohaterki. Książka jest z tych, które ciężko się przerywa i odkłada gdy obowiązki czytelnika wzywają. Wzbudza też ciekawość jakie będą dalsze losy bohaterów. Dla mnie na ,,10,,

Książkę czytałam już dosyć dawno, ale napewno do niej wrócę, teraz kiedy znam już zakończenie całej serii.
Mądrość, pokora i dużo miłości takiej zwyczajnej międzyludzkiej. Polecam każdemu jak pastylkę na życiowe trudności.

Książkę czytałam już dosyć dawno, ale napewno do niej wrócę, teraz kiedy znam już zakończenie całej serii.
Mądrość, pokora i dużo miłości takiej zwyczajnej międzyludzkiej. Polecam każdemu jak pastylkę na życiowe trudności.