Uśpione niebo (teraz to już wiem) jest pierwszą z części całej serii pod tym tytułem. Wracam do tej książki jeszcze raz, po poznaniu zakończenia tej historii.
Nie byłoby teraźniejszej historii, gdyby nie trudne doświadczenia, które ukształtowały główną bohaterkę.
Postać Anny jest prowadzona z dokładną znajomością kobiecej psychiki, lekkim piórem o trudnym temacie.
Mimo, że okładka może na początku zniechęcać ( uważam, że nijak się ma do treści) to jednak w środku znajdujemy wiele ciepła, wzruszeń, przyjaźni i miłości. Chciałoby się tam być. Polecam wyprawę nad Bug, do Dusznik i na Śląsk. Uważam że scenariusz na piękny film jest gotowy.
Kontynuacja książki Uśpione niebo, w której poznałam losy bohaterki Anny, jest bardzo ciepła, dojrzała i wpierająca.
Każdy z nas marzy o takiej cioteczce i gronie przyjaciół, na których zawsze można liczyć. Sama bohaterka, wykazała się niezwykłym hartem ducha. Może tak być, że to życiowe trudności ją zahartowały. Z niecierpliwością wypatruję już kolejnej części. Z tego co wiem, ukaże się niebawem.