Trzeba mieć wiele odwagi i determinacji, aby zrobić to, co zrobiła Autorka, czyli zatrudnić się na 2 lata w domu publicznym, by napisać potem książkę. Brawurowe zagranie i całkiem brawurowa książka. Dobrze napisana, ciekawa, dla niektórych może czasami szokująca.
Czy było warto? To już wie tylko sama Autorka.
A prostytucja była, jest i będzie. Religie przemijają, ba, wręcz cywilizacje, a ona niezmiennie trwa...

Trzeba mieć wiele odwagi i determinacji, aby zrobić to, co zrobiła Autorka, czyli zatrudnić się na 2 lata w domu publicznym, by napisać potem książkę. Brawurowe zagranie i całkiem brawurowa książka. Dobrze napisana, ciekawa, dla niektórych może czasami szokująca.
Czy było warto? To już wie tylko sama Autorka.
A prostytucja była, jest i będzie. Religie przemijają, ba, wręcz...

Książkę czyta się bardzo przyjemnie, styl i narracja jest lekka, pozbawiona jakiejś większej poetyki czy czegoś bardziej wyszukanego. Nie jest to typowa książka o prostytucji, pokazuje to z czysto pragmatycznej, kobiecej strony. Opisy kobiet, są niezwykle zmysłowe i ciekawie je się czyta, niemniej na próżno szukać tu głębszej filozofii i rozmyślań, które rzekomo miały tu być. Z perspektywy filozoficznej jest to stosunkowo płytkie, subiektywne czasem, aż za bardzo i za wulgarnie uderzające we wszystko, co nie jest autorką.

Książkę czyta się bardzo przyjemnie, styl i narracja jest lekka, pozbawiona jakiejś większej poetyki czy czegoś bardziej wyszukanego. Nie jest to typowa książka o prostytucji, pokazuje to z czysto pragmatycznej, kobiecej strony. Opisy kobiet, są niezwykle zmysłowe i ciekawie je się czyta, niemniej na próżno szukać tu głębszej filozofii i rozmyślań, które rzekomo miały tu...

Fantastyczna książka. Jak, można przeczytać na skrzydełku okładki w kręgu zainteresowania autorki, jest pozycja kobiety w kulturze patriarchalnej. W książce przedstawia życie prostytutek w luksusowym domu publicznym w Berlinie. Nie jest to jednak opowieść o tym co dzieje się w blaskach czerwonych lamp. To niemal filozoficzna, pełna humoru, a zarazem liryczna opowieść o kobietach i mężczyznach poszukujących bliskości, a czasem i miłości. O tym jak właśnie w takich miejscach znajdują uwolnienie wszelkiego rodzaju marzenia o spełnionym seksie. Emma Becker przedstawia prostytucję jako zamiennik kochanek, które dla życia rodzinnego mają dużo bardziej niszczące skutki. Porównuje sexworkerki do kelnerek i niań. W każdym z tych zawodów, zdominowanych przez kobiety trafiają się różni klienci czy rozwydrzone dzieciaki jak w przypadku babysitterek. Autorka pisze, że ten zawód nigdy nie był tak naprawdę ludzki. Choć nazywa się go najstarszym zawodem świata, a korzystali z niego wielcy pisarze i malarze. W niejednym domu twarz Madonny to nierzadko twarz malowanej prostytutki, która pozowała choćby dla Caravaggia.
Książka zawiera wiele wątków, o których można by było dyskutować, jak choćby zadane pytanie przez autorkę czy pracownice w domach publicznych to ich upadłość i niedola. A jeśli tak to czy niedola kobiet, czy raczej mężczyzn, którzy rozpaczliwie próbują rozdzielić prawdę od fałszu.
Z całą pewnością mogę książkę polecić, choćby jak dobry materiał do dyskusji.

Fantastyczna książka. Jak, można przeczytać na skrzydełku okładki w kręgu zainteresowania autorki, jest pozycja kobiety w kulturze patriarchalnej. W książce przedstawia życie prostytutek w luksusowym domu publicznym w Berlinie. Nie jest to jednak opowieść o tym co dzieje się w blaskach czerwonych lamp. To niemal filozoficzna, pełna humoru, a zarazem liryczna opowieść o...

Oczekiwałam czegoś bardziej przyziemnego, a nie bujania w obłokach, poetyzowania i i romantyzowania tego typu zawodu.

Były ciekawe momenty, ale mało burdelu w burdelu i mało prostytucji w prostytucji.

Oczekiwałam czegoś bardziej przyziemnego, a nie bujania w obłokach, poetyzowania i i romantyzowania tego typu zawodu.

Były ciekawe momenty, ale mało burdelu w burdelu i mało prostytucji w prostytucji.

Pomysł na książkę fajny. Lecz ciągle mi czegoś brakowało. Często gubiłam się w myślach jak ja czytalam.

Pomysł na książkę fajny. Lecz ciągle mi czegoś brakowało. Często gubiłam się w myślach jak ja czytalam.

Książkę czytało się przyjemnie, szybko. W trakcie czytania, jedyne co mi przeszkadzało, to skoki czasowe między przedstawianymi sytuacjami. Lektura pokazuje ciekawą perspektywę na zawód prostytyki, z jednej strony go romantyzuje, z drugiej jednak znajdzie się kilka chłodnych odczuć. Na pewno warto sięgnąć po lekturę, by zderzyć swoją opinię z tą perspektywą.

Książkę czytało się przyjemnie, szybko. W trakcie czytania, jedyne co mi przeszkadzało, to skoki czasowe między przedstawianymi sytuacjami. Lektura pokazuje ciekawą perspektywę na zawód prostytyki, z jednej strony go romantyzuje, z drugiej jednak znajdzie się kilka chłodnych odczuć. Na pewno warto sięgnąć po lekturę, by zderzyć swoją opinię z tą perspektywą.

Fantastyczna lektura. Książka która pokazuje, że praca seksualna może mieć wiele twarzy. W tym tę, która nie jest okupiona cierpieniem i odbywa się na warunkach osób pracujących. W obecnym dyskursie jest to niesamowicie ważna perspektywa.

Fantastyczna lektura. Książka która pokazuje, że praca seksualna może mieć wiele twarzy. W tym tę, która nie jest okupiona cierpieniem i odbywa się na warunkach osób pracujących. W obecnym dyskursie jest to niesamowicie ważna perspektywa.

Autorka pisząc książkę miała nadzieję, że jej głos uczłowieczy rzeczywistość prostytucji. Uważam, że jej się to w pełni udało. Nie jestem krytykiem literackim, więc nie mam zamiaru oceniać walorów literackich. Pracujące w Domu kobiety są kobietami z krwi i kości. Czują, myślą, kochają. Przecież prostytutka z racji zawodu nie przestaje być kobietą. Nie oceniamy powodów, dla których robią to, co robią. Dopóki będzie popyt, dopóty nie zniknie podaż.

Autorka pisząc książkę miała nadzieję, że jej głos uczłowieczy rzeczywistość prostytucji. Uważam, że jej się to w pełni udało. Nie jestem krytykiem literackim, więc nie mam zamiaru oceniać walorów literackich. Pracujące w Domu kobiety są kobietami z krwi i kości. Czują, myślą, kochają. Przecież prostytutka z racji zawodu nie przestaje być kobietą. Nie oceniamy powodów, dla...

Ogromnie romantyzuje prostytucję, także dlatego, że jest bardzo przyjemnie napisana: poetyckim, subtelnym, nienachalnym językiem. Dlatego wejście w świat burdeli było dla mnie ciekawą przygodą.

Minusem zaś jest nieumiejętność sprawnego złożenia historii w jedną całość. Owo rozwarstwienie nieco przeszkadzało w jej odbiorze.

Ogromnie romantyzuje prostytucję, także dlatego, że jest bardzo przyjemnie napisana: poetyckim, subtelnym, nienachalnym językiem. Dlatego wejście w świat burdeli było dla mnie ciekawą przygodą.

Minusem zaś jest nieumiejętność sprawnego złożenia historii w jedną całość. Owo rozwarstwienie nieco przeszkadzało w jej odbiorze.

Jak dla mnie bardzo ciekawa książka ukazująca nie tylko najstarszy zawód świata, a również wszystko co temu towarzyszy.
Historia mająca wiele odcieni zarówno ciemnych jak i tych jasnych.
W każdej beznadziejnej sytuacji możemy znaleźć pozytyw.

Jak dla mnie bardzo ciekawa książka ukazująca nie tylko najstarszy zawód świata, a również wszystko co temu towarzyszy.
Historia mająca wiele odcieni zarówno ciemnych jak i tych jasnych.
W każdej beznadziejnej sytuacji możemy znaleźć pozytyw.