Świetna, trzymająca w napięciu książka, która czyta się z zapartym tchem.
Zdecydowanie polecam :)

Świetna, trzymająca w napięciu książka, która czyta się z zapartym tchem.
Zdecydowanie polecam :)

Nawet ciekawa, szybko się czyta, jednak na końcu jak by nie dokończony wątek. Taka lekka szybka na majówkę przeczytać można.

Nawet ciekawa, szybko się czyta, jednak na końcu jak by nie dokończony wątek. Taka lekka szybka na majówkę przeczytać można.

Coś w tej książce było takiego że aż ciągnęło do czytania. Nie można powiedzieć że to najlepsza książka życia, jednak zdecydowanie jedna z szybciej przeczytanych. Nieco ponad dwa dni, to dość intensywne pogrążenie się w lekturze. Część pierwsza zdecydowanie bardziej wciągająca, jednak przy drugiej nie da się nie poczuć dreszczyku emocji i wyczekiwania końca. Pete'a nie da się nie lubić, mimo jego problemów, tak samo jak jego brata - Marty'ego . Książka warta przeczytania choćby po to żeby poznać w jaki działała meksykańska organizacja, na której wzorował się autor.

Coś w tej książce było takiego że aż ciągnęło do czytania. Nie można powiedzieć że to najlepsza książka życia, jednak zdecydowanie jedna z szybciej przeczytanych. Nieco ponad dwa dni, to dość intensywne pogrążenie się w lekturze. Część pierwsza zdecydowanie bardziej wciągająca, jednak przy drugiej nie da się nie poczuć dreszczyku emocji i wyczekiwania końca. Pete'a nie da...

Powiem krótko. Coś mi tu ewidentnie "nie pykło" z czytaniem tej książki. Z każdym rozdziałem coraz bardziej mnie nudziła niż wkręcała w akcję. Zdarzały się też przewracanie oczami, bo odczułam za duże "rozbuchanie" a pro po tytułowego Łańcucha. Nie jestem w stanie uwierzyć w skale tego wszystkiego i poprostu miałam dość.
Nie powiem czegoś w stylu "za cholerę nie czytajcie, bo nie warto" , bo nie przeczytałam jej całej więc nie wiem czy się później jakoś rozkręci, ale też z faktu, że każdy ma różne preferencje i fakt, że ja się z książką "nie polubiłam" nie oznacza, że u was też tak będzie.
Życzę miłego wieczoru :)

Powiem krótko. Coś mi tu ewidentnie "nie pykło" z czytaniem tej książki. Z każdym rozdziałem coraz bardziej mnie nudziła niż wkręcała w akcję. Zdarzały się też przewracanie oczami, bo odczułam za duże "rozbuchanie" a pro po tytułowego Łańcucha. Nie jestem w stanie uwierzyć w skale tego wszystkiego i poprostu miałam dość.
Nie powiem czegoś w stylu "za cholerę nie czytajcie,...

Bardzo podobała mi się ta książka. Mogę ją polecić innym czytelnikom.

Bardzo podobała mi się ta książka. Mogę ją polecić innym czytelnikom.

Bardzo wciągająca, szybko i przyjemnie się czytało. Chociaż od połowy można się zorientować co, kto i jak, to zakończenie czyta się jednym tchem.

Bardzo wciągająca, szybko i przyjemnie się czytało. Chociaż od połowy można się zorientować co, kto i jak, to zakończenie czyta się jednym tchem.

Kupiona przez przypadek ale warta przeczytania. Zakończenie nie do końca do mnie przemówiło jednak sam pomysł i fabuła bardzo ciekawe i dobrze napisane.

Kupiona przez przypadek ale warta przeczytania. Zakończenie nie do końca do mnie przemówiło jednak sam pomysł i fabuła bardzo ciekawe i dobrze napisane.

Świerzy pomysł w świecie kryminałów, bardzo podobała mi się ta pozycja. Czyta się przyjemnie, akcja non stop trzyma czytelnika w napięciu, postacie są trochę filmowe. Coś oryginalnego, polecam!

Świerzy pomysł w świecie kryminałów, bardzo podobała mi się ta pozycja. Czyta się przyjemnie, akcja non stop trzyma czytelnika w napięciu, postacie są trochę filmowe. Coś oryginalnego, polecam!

Całkiem niezły thriller. Ciekawy pomysł na fabułę angażujący aspekt psychologiczny. Postacie nie były papierowe jak to się często zdarza; nierzadko podejmują moralnie wątpliwie decyzje, a mimo to nadal się im kibicuje. W drugiej połowie książki dość szybko da się odgadnąć kto jest "złolem" opowieści, ale nie jest to zbyt wielki minus.
No i autor jest słowny - książka ma 77 rozdziałów (kto przeczyta ten będzie wiedzieć o co chodzi).

Całkiem niezły thriller. Ciekawy pomysł na fabułę angażujący aspekt psychologiczny. Postacie nie były papierowe jak to się często zdarza; nierzadko podejmują moralnie wątpliwie decyzje, a mimo to nadal się im kibicuje. W drugiej połowie książki dość szybko da się odgadnąć kto jest "złolem" opowieści, ale nie jest to zbyt wielki minus.
No i autor jest słowny - książka ma...

Turbo angażująca książka.
Zaczyna się z wysokiego A czyt.Akcja.
Wyobraźmy sobie sytuację. Niczego nieświadoma dziewczynka siedząca samotnie na przystanku, czekająca na autobus i on- porywacz, celujący do niej z broni. Dziecko zostaje porwane A Ty dostajesz telefon, w którym zostajesz poinformowany o tym fakcie. Dodatkowo pomimo Twojego szoku tu i teraz musisz zapisać instrukcje dalszego postępowania, które ostatecznie ma doprowadzić się do odzyskania dziecka. Słuchając słów porywacza dociera do Ciebie, że jednym z punktów jest fakt, że to teraz Ty musisz porwać komuś dziecko. Ale strzeż się! Twój wybór nie może być przypadkowy bo cała procedura ma gwarantować ciągłość łańcucha. Pamiętacie łańcuszki jakie dostawało się smsem? Tekst jaki głosił w nich, że SMS trzeba przesłać dalej, aby nie spadło na nas nieszczęście. W tej książce pomysł jest podobny tyle, że w grę wchodzi życie dzieci. Cała książka jak dla mnie podzielona jest na 2 części. 1 część kiedy to matka robi wszystko aby odzyskać córkę i 2 część kiedy sama pragnie wymierzyć sprawiedliwość systemowi jakim jest łańcuch. Czy dziecko przeżyje i jak potoczą się losy wszystkich osób uwikłanych w łańcuchu? Zasad jest niewiele, ale wszystkie na pozór gwarantują, że nikt nie będzie ryzykował wyłamania się z ogniwa tego piekła. Twórcy łańcucha dzięki tylko jednemu połączeniu, w jednej chwili sprawiają, że stajesz się rodzicem porwanego dziecka, porywaczem, przestępcą i współwinnym. Czy pójdziesz z tym na policję, kiedy w grę wchodzi życie Twojego dziecka? A po wszystkim czy uznasz, że warto iść na policję skoro jest się również porywaczem? Świetny pomysł na fabułę, a wykonanie jeszcze lepsze. Uwielbiam książki, w których od razu coś się dzieję. A w tej od początku towarzyszy nam najpierw przerażenie, strach, i ciągle napiecie. Towarzyszymy głównej bohaterce w walce o odzyskanie córki. Całość jest opisana w taki sposób, że czujemy emocje towarzyszące zarowno matce jak i córce na każdym etapie porwania i przetrzymywania. Książka jest napisana w taki sposób, że nie jesteśmy w stanie się od niej oderwać. Wertujemy kolejne strony z zapartym tchem, aż po ostatni akapit. Co najstraszniejsze koniec książki wcale nie dał mi wytchnienia. Wciąż myślę o tej książce. Jedno jest pewne- po przeczytaniu tej książki ma się ochotę towarzyszyć swojemu dziecku do uzyskania przez niego przynajmniej 18 lat. Daje do myślenia. Oby nigdy nam się to nie przytrafiło.

Moja ocena 8/10
Wiek: zdecydowanie 18 +
IG: dozaczytania

Turbo angażująca książka.
Zaczyna się z wysokiego A czyt.Akcja.
Wyobraźmy sobie sytuację. Niczego nieświadoma dziewczynka siedząca samotnie na przystanku, czekająca na autobus i on- porywacz, celujący do niej z broni. Dziecko zostaje porwane A Ty dostajesz telefon, w którym zostajesz poinformowany o tym fakcie. Dodatkowo pomimo Twojego szoku tu i teraz musisz zapisać...