rozwińzwiń

Krew z krwi

Okładka książki Krew z krwi Przemysław Piotrowski
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Krew z krwi
Przemysław Piotrowski Wydawnictwo: Czarna Owca kryminał, sensacja, thriller
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2021-05-19
Data 1. wyd. pol.:
2021-05-19
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382520125
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Ile jesteś w stanie poświęcić i jak daleko się posuniesz, żeby uratować własne dziecko?



1879 424 186

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
1762 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
78
78

Na półkach:

Książka bardzo słaba.Chyba autor napisał ją rzeczywiście dla syna i tylko syn powinien ją przeczytać.Szkoda czasu i pieniędzy.

Książka bardzo słaba.Chyba autor napisał ją rzeczywiście dla syna i tylko syn powinien ją przeczytać.Szkoda czasu i pieniędzy.

Pokaż mimo to

avatar
182
161

Na półkach:

Pomysł na historię świetny - każdy (nie tylko ojciec) może zrozumieć głównego bohatera. Mam jednak problem z długimi przestojami, powtórzeniami, zbędnymi, nic nie wnoszącymi rozdziałami oraz miejscami "zgrzytającym" flow. No ale jak już wiemy, autor w kwestii warsztatu na szczęście wyrobił się w kolejnych powieściach :)

Pomysł na historię świetny - każdy (nie tylko ojciec) może zrozumieć głównego bohatera. Mam jednak problem z długimi przestojami, powtórzeniami, zbędnymi, nic nie wnoszącymi rozdziałami oraz miejscami "zgrzytającym" flow. No ale jak już wiemy, autor w kwestii warsztatu na szczęście wyrobił się w kolejnych powieściach :)

Pokaż mimo to

avatar
37
37

Na półkach:

Czytałam tę książkę chyba w zeszłym roku i pamiętam ją tak pobieżnie. Trochę denerwowało mnie dlaczego ojciec (Daniel) nie chciał wytłumaczyć synowi (Leoś) powodu dla którego odeszła mama Leosia (teraz już wiem dlaczego, bo to kluczowe dla fabuły). I dlaczego główny bohater nie chciał nawiązać bliższej relacji (mimo że teoretycznie był wolnego stanu) z opiekunką swojego syna (to już teraz też rozumiem). A samo zakończenie? Smutne jednak i nie takiego się spodziewałam, ale widać taki był zamysł autora, możliwe że dla podkreślenia ojcowskiej miłości do syna - chociaż? Czy ja wiem?

Czytałam tę książkę chyba w zeszłym roku i pamiętam ją tak pobieżnie. Trochę denerwowało mnie dlaczego ojciec (Daniel) nie chciał wytłumaczyć synowi (Leoś) powodu dla którego odeszła mama Leosia (teraz już wiem dlaczego, bo to kluczowe dla fabuły). I dlaczego główny bohater nie chciał nawiązać bliższej relacji (mimo że teoretycznie był wolnego stanu) z opiekunką swojego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
251
96

Na półkach:

Ile jesteś w stanie poświęcić dla własnego dziecka? Przed takim pytaniem staje Daniel Adamski ojciec ciężko chorego Leosia. Kilka milionów złotych, tyle warte jest życie i zdrowie ukochanego syna. Kiedy okrutny i przewrotny los zsyła na mężczyznę seryjnego mordercę, autor niezbyt poczytnych kryminałów nie cofnie się przed niczym, by spełnić wolę mordercy. Wystarczy tylko pisać, okrutnie mocno i bez ustanku. Tylko tyle i aż tyle.

Przemysław Piotrowski rozkochał czytelnika serią z Igorem Brudnym. Dynamiczna akcja, dobrze wykreowani bohaterowie i nieszablonowe pomysły, to tylko niektóre z cech, które przyciągają czytelnika. Tym razem autor na chwile dał odpocząć odbiorcom, serwując im nieco inny kaliber opowieści. I to dosłownie, bo jest to zupełnie inna półka. I to pod każdym możliwym względem.

"Krew z krwi" to nie jest typowy kryminał, do którego przyzwyczaił nas Piotrowski. Nie ma tu zbytnio krwi, choć jest ona w tytule, to nie pełni dosłownej funkcji, nie ma makabrycznych zbrodni, czy szybkiej i zmieniającej się akcji. Jest za to ogromna miłość ojca do syna, nie przesłodzona, nie polukrowana, że aż mdła, tylko piękna, czysta z ogromną odwagą i determinacją. To taka relacja, którą chciałby mieć każdy rodzic z własnym dzieckiem. Daniel to mężczyzna, którego nie da się nie polubić. Na zewnątrz osty, nieco sarkastyczny, a w środku ciepły i oddany facet, który zrobi wszystko, by pomóc Leosiowi. Pozostali bohaterowie również skradli moje serce, nawet matka, miejscami wścibska wlewała odrobinę humoru i kolorytu.

Choć akcja nie jest dynamiczna, to od pozycji nie sposób się oderwać. Cały czas kręcimy się w miejscu, tropimy seryjnego mordercę, by na końcu dostać prawdziwy strzał. Choć strzał, to złe słowo. Prawdziwą bombę, a nawet serię, bo takiego zakończenia się nie spodziewałam. Autor wodził mnie za nos przez niemal całą książkę, by w epilogu wywrócić wszystko do góry literami. Ostatnie zdania, ostatnie myśli nadal dźwięczą mi w głowie i jeszcze długo będzie słychać echo: ile jesteś w stanie poświecić dla swojego dziecka?

Przemysław Piotrowski kolejny raz pokazał, że jest w absolutnej czołówce autorów polskich kryminałów.

Ile jesteś w stanie poświęcić dla własnego dziecka? Przed takim pytaniem staje Daniel Adamski ojciec ciężko chorego Leosia. Kilka milionów złotych, tyle warte jest życie i zdrowie ukochanego syna. Kiedy okrutny i przewrotny los zsyła na mężczyznę seryjnego mordercę, autor niezbyt poczytnych kryminałów nie cofnie się przed niczym, by spełnić wolę mordercy. Wystarczy tylko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
160
96

Na półkach:

Książkę przeczytałam w dwa dni, mimo że się w niej nie działo dużo tj. rozlew krwi, flaki na wierzchu to była baardzo ciekawa. Wątek wciągający, w połowie książki coś tam już podejrzewałam ale i tak zakończenie było zaskakującym potwierdzeniem :) Polecam

Książkę przeczytałam w dwa dni, mimo że się w niej nie działo dużo tj. rozlew krwi, flaki na wierzchu to była baardzo ciekawa. Wątek wciągający, w połowie książki coś tam już podejrzewałam ale i tak zakończenie było zaskakującym potwierdzeniem :) Polecam

Pokaż mimo to

avatar
356
356

Na półkach:

Już któraś książka Przemka Piotrowskiego udowadnia że naprawdę ma talent pisarski . Doskonały thriller z tragedią rodzinną głównego bohatera oraz nieuchwytnym mordercą który zabija według działań książkowego mordercy o pseudonimie motyl . Książka napisana w stylu Sebastiana Fitzka. Polecam bo warto po nią sięgnąć.

Już któraś książka Przemka Piotrowskiego udowadnia że naprawdę ma talent pisarski . Doskonały thriller z tragedią rodzinną głównego bohatera oraz nieuchwytnym mordercą który zabija według działań książkowego mordercy o pseudonimie motyl . Książka napisana w stylu Sebastiana Fitzka. Polecam bo warto po nią sięgnąć.

Pokaż mimo to

avatar
348
284

Na półkach:

O Matko Boska!!!! Brak mi słów, aby cokolwiek napisać. Po prostu przeczytajcie! I tyle.

O Matko Boska!!!! Brak mi słów, aby cokolwiek napisać. Po prostu przeczytajcie! I tyle.

Pokaż mimo to

avatar
255
27

Na półkach: , ,

Mam dość mieszane odczucia co do tej książki. Generalnie spodziewałam się może trochę innej narracji, lekko irytował mnie sposób pisania historii w pierwszej osobie, jako że nie do końca przemawiał do mnie styl przekazany przez głównego bohatera.

Nie do końca poczułam sympatię do Daniela, jednak ujęła mnie relacja między ojcem a synem. Ojcowska miłość została pięknie ukazana. Wydaje mi się, że każdy rodzic skoczyłby w ogień za swoim dzieckiem i zrobiłby wszystko co w jego mocy by pomóc mu w cierpieniu. Mimo, że to niekoniecznie byłoby zgodne z prawem i sumieniem.

Wątek morderstw był niejaki drugoplanowy, przynajmniej ja tak to odebrałam. Historia dość ciekawie ukazana, jednak moim zdaniem czegoś zabrakło. Męczyło mnie trochę czytanie tych samych zdań co kilka stron. Rozumiem, że nawiązanie do tytułu jak najbardziej wpisuje się w kanon książki, jednak dość męczące było czytać go co rozdział. Opis żony głównego bohatera zapamiętałam za pierwszy razem, więc moim zdaniem było niepotrzebne ciągle powtarzać czym się zajmowała.

Końcówka książki zaskoczyła i nie zaskoczyła. Ostatni rozdział nie był dla mnie niespodzianką, spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Jednak epilog to inna sprawa, tu wdarło się lekkie zdziwienie.

Książka z pewnością jest ciekawą pozycją. Pokazuje jak wiele można zdziałać miłością do dziecka, nie cofając się przed niczym.

Mam dość mieszane odczucia co do tej książki. Generalnie spodziewałam się może trochę innej narracji, lekko irytował mnie sposób pisania historii w pierwszej osobie, jako że nie do końca przemawiał do mnie styl przekazany przez głównego bohatera.

Nie do końca poczułam sympatię do Daniela, jednak ujęła mnie relacja między ojcem a synem. Ojcowska miłość została pięknie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
946
766

Na półkach: ,

Można posłuchać przy gotowaniu; ale lepiej jednak posłuchać czegoś innego. Wszystkie postacie są takie jakieś przejaskrawione. Idiotyczne.Chaotyczne.I nie jest to zabawne. Trzonem całej akcji jest śmiertelna choroba nowotworowa 5 letniego Leonarda i postępujący obłęd jego ojca.. Więc książka zupełnie nie jest zabawna.
Ani to historia obyczajowa, ani kryminał. Zakończenie bez sensu.

Można posłuchać przy gotowaniu; ale lepiej jednak posłuchać czegoś innego. Wszystkie postacie są takie jakieś przejaskrawione. Idiotyczne.Chaotyczne.I nie jest to zabawne. Trzonem całej akcji jest śmiertelna choroba nowotworowa 5 letniego Leonarda i postępujący obłęd jego ojca.. Więc książka zupełnie nie jest zabawna.
Ani to historia obyczajowa, ani kryminał. Zakończenie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
101
54

Na półkach:

Książka interesująca, wciągająca, ale niestety niezaskakująca. Dosyć szybko przewidziałam zakończenie i stąd mały niedosyt.. Uwielbiam powieści Piotrowskiego za wielowątkowość, wartką akcję i ciekawych bohaterów., Tej brakuje napięcia i elementów zaskoczenia. Niemniej to dobrze napisana książka na zimne, wiosenne wieczory.

Książka interesująca, wciągająca, ale niestety niezaskakująca. Dosyć szybko przewidziałam zakończenie i stąd mały niedosyt.. Uwielbiam powieści Piotrowskiego za wielowątkowość, wartką akcję i ciekawych bohaterów., Tej brakuje napięcia i elementów zaskoczenia. Niemniej to dobrze napisana książka na zimne, wiosenne wieczory.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 991
  • Chcę przeczytać
    752
  • Posiadam
    240
  • 2021
    136
  • 2022
    70
  • Audiobook
    34
  • 2023
    29
  • Legimi
    28
  • Teraz czytam
    26
  • Przeczytane 2021
    18

Cytaty

Więcej
Przemysław Piotrowski Krew z krwi Zobacz więcej
Przemysław Piotrowski Krew z krwi Zobacz więcej
Przemysław Piotrowski Krew z krwi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także