rozwińzwiń

Wiek ukraińsko-polski. Rozmowy z Bohdanem Osadczukiem

Okładka książki Wiek ukraińsko-polski. Rozmowy z Bohdanem Osadczukiem Basil Kerski, Andrzej Stanisław Kowalczyk, Bohdan Osadczuk
Okładka książki Wiek ukraińsko-polski. Rozmowy z Bohdanem Osadczukiem
Basil KerskiAndrzej Stanisław Kowalczyk Wydawnictwo: KEW reportaż
310 str. 5 godz. 10 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
KEW
Data wydania:
2019-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2019-01-01
Liczba stron:
310
Czas czytania
5 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378932413
Tagi:
Bohdan Osadczuk Ukraina Polska relacje Polska-Ukraina historia Ukrainy dziennikarstwo Jerzy Giedroyc
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Przegląd Polityczny 101 Wojciech Duda, Basil Kerski, Piotr Leszczyński, Paweł Marczewski, Redakcja magazynu Przegląd Polityczny, Paweł Śpiewak, Leszek Szaruga
Ocena 9,0
Przegląd Polit... Wojciech Duda, Basi...
Okładka książki Przegląd Polityczny 103/104 Wojciech Duda, Basil Kerski, Piotr Leszczyński, Paweł Marczewski, Redakcja magazynu Przegląd Polityczny, Paweł Śpiewak, Leszek Szaruga
Ocena 9,0
Przegląd Polit... Wojciech Duda, Basi...
Okładka książki Świadek i historyk. Rozmowy z Arno Lustigerem. Basil Kerski, Joanna Vincenz
Ocena 7,0
Świadek i hist... Basil Kerski, Joann...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1178
1154

Na półkach: ,

- Polsko-ukraińska tragedia absolutnie przekonała mnie, że trzeba przeciwko niej walczyć, bo inaczej grozi nam perspektywa wzajemnych mordów w nieskończoność. Zarówno bowiem Niemcy, jak i bolszewicy rozniecali tę nienawiść miedzy nami – mówi w tych pasjonujących wspomnieniach mądry, prawy, nieżyjący już wielki przyjaciel Polski Bogdan Osadczuk, orędownik współpracy obu narodów, mimo złych wspomnień z II RP.

Był synem żołnierza Petlury, który po 1920 r. pracował w Polsce jako nauczyciel, ale nie wolno mu było nauczać na terenach, gdzie mieszkali Ukraińcy. Uczył zatem w szkole w Pińczowie (o niebo lepszy los niż innych naszych sojuszników z 1920 - w Rydze zdradzonych o świcie....).

I tam właśnie endecki ksiądz katecheta nazwał młodego Bohdana „ukraińską świnią” – za co całkiem słusznie usłyszał w odpowiedzi, że jest ”faszystowską świnią”. Musiał zmienić szkołę, a ojca zwolniono – był to faktycznie czas faszyzacji Polski za późnej, brzydkiej sanacji, flirtującej z endectwem.

W czasie wojny Osadczuk nie identyfikuje się z biorącym górę wśród „polskich” Ukraińców antypolskim nurtem nacjonalistycznym, chce uniknąć możliwej mobilizacji do UPA. Nie był też zwolennikiem Niemców, zwłaszcza gdy dowiedział się o bestialstwach wielkorządcy okupowanej Ukrainy Ericha Kocha, no i sam widział, co Niemcy robią z ukraińskimi jeńcami z Armii Czerwonej. A banderowców miał za zbrodniarzy, działających faktycznie na korzyść i Hitlera, i zarazem Stalina. Podkreślał zawsze, że tylko ten nurt polityki ukraińskiej był za eksterminacją Polaków.

Podejmuje zatem decyzję niczym Tyrmand: sam jedzie do Niemiec, a korzystając z pewnego - ale tylko pewnego - „uprzywilejowania” Ukraińców, zaczyna studia w Berlinie - obok wielu Węgrów, Słowaków, Chorwatów czy „białych” Rosjan. I orientuje się, że Niemcy raczej umiarkowanie popierają Hitlera w miarę wojny.

A gdy wojna się kończy i wkraczają Sowieci, niechybnie wpadłby w ręce NKWD, gdyby nie błąd przemądrzałego urzędnika niemieckiego. Wydając mu tymczasowy ausweis jako studentowi „auslanderowi”, wpisał jako jego miejsce urodzenia nie rodzimą Kołomyję w Galicji (po niemiecku „Kolomea”),tylko włoskie miasta „Colomea”. – Nie ma takiego miasta Kołomyja, a Galicja to kraina w Hiszpanii – stwierdził (jak w „Misiu”) urzędnik, wpisując mu ostatecznie narodowość „Italien” i poniekąd ratując mu życie. Mógł bowiem potem zgrywać wobec NKWD i w ogóle Sowietów włoskiego studenta, coś tam bełkocąc w tym języku, a że nigdy nie trafił na Sowieta, który znałby włoski…. - Jakiś za…..y Italianiec – mówili do siebie Sowieci, każąc mu spadać do siebie.

A w 1945 r. Osadczuk „załapał się” po znajomości z kolegą z konspiracji AL do Polskiej Misji Wojskowej w Berlinie jako przedwojenny obywatel RP. Gdy zaczęło się wobec niego robić gęsto odszedł stamtąd bez pożegnania i zaczął prace w nowo tworzonej niemieckiej prasie. A potem podjął współpracę z paryską „Kulturą” i Radiem Wolna Europa. Do końca miał świetne kontakty z Giedroyciem i Nowakiem….

Warto pamiętać że było więcej takich właśnie Ukraińców jak Osadczuk. Innym był zmarły jak i on sam w początkach lat 2000 Jewhen Stachiw, dawny żołnierz UPA, potem przyjaciel Polski i wróg wszelkich nacjonalizmów.

I ci bliscy Polsce ludzie zawsze pytali o jedno: dlaczego II RP prowadziła tak niemądrą politykę narodowościową – gdy co trzeci obywatel nie był Polakiem… Mogę to zrozumieć, gdy patrzę na dzisiejszą politykę władz, i zachowania wielu moich rodaków. Nienawiść do paru narodów mamy po prostu w DNA, a do Ukraińców paradoksalnie chyba największą - co wujka Władimira Władimirowicza bardzo, ale to bardzo musi cieszyć...

- Polsko-ukraińska tragedia absolutnie przekonała mnie, że trzeba przeciwko niej walczyć, bo inaczej grozi nam perspektywa wzajemnych mordów w nieskończoność. Zarówno bowiem Niemcy, jak i bolszewicy rozniecali tę nienawiść miedzy nami – mówi w tych pasjonujących wspomnieniach mądry, prawy, nieżyjący już wielki przyjaciel Polski Bogdan Osadczuk, orędownik współpracy obu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
868
298

Na półkach: ,

Rozmowa z Osadczukiem to wspaniała podróż intelektualna, tylko trzeba zabrać ze sobą w walizce nie tylko sporą wiedzę, ale także mnóstwo zrozumienia, tolerancji i otwartości dla innego punktu widzenia. Spojrzenie na relacje polsko-ukraińskie w XX wieku nigdy nie będzie proste, zawsze będziemy organizować "festiwal cierpień", kto bardziej, kto wcześniej, kto później, kto mocniej, kto dłużej... Niemniej jest to ważna książka obalająca wiele mitów. Polecam czytelnikom zainteresowanym Ukrainą i z szerokimi horyzontami.

Rozmowa z Osadczukiem to wspaniała podróż intelektualna, tylko trzeba zabrać ze sobą w walizce nie tylko sporą wiedzę, ale także mnóstwo zrozumienia, tolerancji i otwartości dla innego punktu widzenia. Spojrzenie na relacje polsko-ukraińskie w XX wieku nigdy nie będzie proste, zawsze będziemy organizować "festiwal cierpień", kto bardziej, kto wcześniej, kto później, kto...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    14
  • Posiadam
    5
  • Przeczytane
    5
  • Środkowa
    1
  • Ukraina
    1
  • Przeczytane w 2021
    1
  • Historia, polityka i okolice
    1
  • Wschód
    1
  • Ukrainiana i okolice
    1

Cytaty

Więcej
Basil Kerski Wiek ukraińsko-polski. Rozmowy z Bohdanem Osadczukiem Zobacz więcej
Bohdan Osadczuk Wiek ukraińsko-polski. Rozmowy z Bohdanem Osadczukiem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także