Za murami psychiatryka
Wydawnictwo: Ridero literatura piękna
114 str. 1 godz. 54 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Ridero
- Data wydania:
- 2020-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-01-01
- Liczba stron:
- 114
- Czas czytania
- 1 godz. 54 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382219050
Życie na oddziale, o tym jest ta książka, o tym jak funkcjonują na oddziale psychiatrycznym ludzie chorzy, a także zdrowi…
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 10
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Nie widzę w tym nic narcystycznego, że ktoś opisuje, co robił, zanim znalazł się tu… Jakie to ma znaczenie, czy naprawdę, czy nie, czy to są fakty, czy nie i czemu ma się tłumaczyć jak weszła, wyszła… To jest proza, książka, dominacja fikcji, jak wskazuje definicja literatury, jaką jest proza. Nie widzę w tym żadnych cech reportażu. Szkoda, że są tak powierzchowne interpretacje, ale każdy ma prawo do swojej amatorskiej opinii… Ciekawie się czyta, mocna, ostra książka, zapewne od początku do końca pomyślana z zamiarem autorki… Poza tym jak ktoś nie był, to nie wie, gdzie, co i na ile się działo. Literatura zawsze podkreśla, kreuje, akcentuje, nie wyjaśnia i to jej plus. Nawet książki oparte na faktach mają swoje przerysowania i dlatego to jest literatura, a nie suche przedstawianie faktów, bez żadnej głębi. Książka przykuwa uwagę, to jest najważniejsze, że wzbudza dyskusję, już nie ważne, jakiego poziomu, ale kieruje uwagę na ważne problemy, NIE DAJE ICH GOTOWYCH. Ważne, że się mówi o problemach, na miarę swojego odbioru. Jak książka wzbudza uwagę to dobrze o niej świadczy, jakby inaczej była napisana to by nie zaczepiała. Dla mnie wymowa książki to plus, oddaje stan tego miejsca, relacji, pacjentów. Warto wczytać się w sens, co chce tak naprawdę przekazać autorka. Nie widzę tego podanego na tacy i bardzo dobrze. To jest cechą literatury. Nie nudziłam się przy tej książce. Była wyzwaniem, nie czytało się łatwo, wryła mi się w pamięć. Nie każdemu polecam, ale warto.
Nie widzę w tym nic narcystycznego, że ktoś opisuje, co robił, zanim znalazł się tu… Jakie to ma znaczenie, czy naprawdę, czy nie, czy to są fakty, czy nie i czemu ma się tłumaczyć jak weszła, wyszła… To jest proza, książka, dominacja fikcji, jak wskazuje definicja literatury, jaką jest proza. Nie widzę w tym żadnych cech reportażu. Szkoda, że są tak powierzchowne...
więcej Pokaż mimo toKsiążka niewątpliwie porusza bardzo istotne problemy; wiadomo wszystkim w jakim stanie jest polska psychiatria. Niemniej wydaje się, że sytuacja w niej opisana jest nieco przerysowana. Rozumiem, że autorka chciała wyeksponować czarną rzeczywistość psychiatryków, ale to moja nie pierwsza książka na ten temat i dotąd nie spotkałam się z tak drastycznym opisem.
Ogólnie książka napisana bardzo chaotycznie, do końca nie wiadomo, czy autorka trafiła tam celowo, a jeśli tak, to dlaczego nie wyszła na żądanie.
Wielka nota autobiograficzna niestety nie podsumowuje i nie wyjaśnia treści reportażu (?),za to ma trochę narcystyczny charakter.
Książka niewątpliwie porusza bardzo istotne problemy; wiadomo wszystkim w jakim stanie jest polska psychiatria. Niemniej wydaje się, że sytuacja w niej opisana jest nieco przerysowana. Rozumiem, że autorka chciała wyeksponować czarną rzeczywistość psychiatryków, ale to moja nie pierwsza książka na ten temat i dotąd nie spotkałam się z tak drastycznym opisem.
więcej Pokaż mimo toOgólnie książka...
Wszystkie trzy powyższe opinie połączone w całość – dają wydobyć prawdę o tej książce.. Język, moim zdaniem, to zabieg celowy. W innych swoich publikacjach autorka przyzwyczaiła nas do tego, że sięga po różne zabiegi, aby oddać stan świadomości człowieka, nierzadko majaczący, na pograniczu trzeźwego odbioru świata, a zaburzonego. Dla mnie to jest bardzo ciekawe rozwiązanie, choć dla niektórych może to być kłopotliwe w odbiorze, każdy ma swoje zdanie i należy je szanować. Niemniej dla mnie pozycja wciągająca jest głównie właśnie przez język, grę ze świadomością i nieświadomością swojego istnienia, uwięzionego w opresyjnej instytucji. Myślę, że jak pokazała autorka, panuje tam obojętność, lepiej dla swojego komfortu nie widzieć, co się dzieje, nie ingerować. Jasno to wynika z przekazu autorki. Na pewno napisała książkę z dużą świadomością i wiedzą o takim miejscu. Doceniam bardzo, że język jest realistyczny, bezkompromisowy i autorka obnaża instytucję zamkniętą. To ważny głos, by przemówić w imieniu bezradnych, bezsilnych, jacy nie mają takiego głosu; mało kto widział pewnie takie miejsce i opisał na podstawie faktów. Jak wnioskuję z lektury, w takim miejscu trudno długo przetrwać, ludzie sami nad sobą zaczynają się znęcać. Nie każdego los tu jest taki sam, przewagą mają silniejsi fizycznie. Może boi się ich sam personel. Nie spotkałam się z tym, by ktoś odważył się tak wyczerpująco, ze szczegółami opisać przemoc seksualną w szpitalu psychiatrycznym. Autorka opisała szpital na peryferiach, gdzieś pod Krakowem. Chciałabym, by dotarli do tego lekarze, pielęgniarki, aby ta książka przemówiła do ich sumień. Ta książka jest dla mnie jak krzyk niezgodny wobec tych, jacy zostali uwikłani w najgorsze scenariusze życia. Bez wątpienia książka dużo wnosi w naszą mentalność i rozumienie świata, jest obroną wykluczonych, praw człowieka. Literatura służy wyjaskrawieniu problemów, przez to zyskuje naszą uwagę. Więc widzę w tym zabieg dla dobrego celu. Niemniej autorka przedstawia fakty, zamiatane pod dywan. Przemoc w instytucjach, jakie mają nieść pomoc wrażliwym jednostką jest, i jak to widać, nie mała. Cieszę się, że w końcu taka pozycja pojawiła się na rynku wydawniczym. Nie zmieniłabym w niej nic. Autorka była świadoma swojej koncepcji.
Wszystkie trzy powyższe opinie połączone w całość – dają wydobyć prawdę o tej książce.. Język, moim zdaniem, to zabieg celowy. W innych swoich publikacjach autorka przyzwyczaiła nas do tego, że sięga po różne zabiegi, aby oddać stan świadomości człowieka, nierzadko majaczący, na pograniczu trzeźwego odbioru świata, a zaburzonego. Dla mnie to jest bardzo ciekawe rozwiązanie,...
więcej Pokaż mimo toZycie i " egzystencja" na Oddziale Psychiatrycznym opisane przez autorkę. Głęboko poruszyła mnie lektura tej książki , opisywane tam straszne (m.in wykorzystywanie seksualne pacjentów przez pacjentów )sytuacje z pewnością na długo pozostaną w mojej pamięci. Mam nadzieję ,że chociaż opisana tu bierność pielęgniarek i lekarzy w rzeczywistości wygląda inaczej .... Bardzo smutna i wstrząsająca historia.
Zycie i " egzystencja" na Oddziale Psychiatrycznym opisane przez autorkę. Głęboko poruszyła mnie lektura tej książki , opisywane tam straszne (m.in wykorzystywanie seksualne pacjentów przez pacjentów )sytuacje z pewnością na długo pozostaną w mojej pamięci. Mam nadzieję ,że chociaż opisana tu bierność pielęgniarek i lekarzy w rzeczywistości wygląda inaczej .... Bardzo...
więcej Pokaż mimo toZgodnie z obietnicą autorki przenosi czytelnika prosto na oddział jednego z przybytków obłędu. Najwyraźniej w takim miejscu nie da się długo wytrzymać - wierny zapis bełkotliwego strumienia (nie)świadomości pacjentów w połowie lektury może doprowadzić do utraty zmysłów.
Zgodnie z obietnicą autorki przenosi czytelnika prosto na oddział jednego z przybytków obłędu. Najwyraźniej w takim miejscu nie da się długo wytrzymać - wierny zapis bełkotliwego strumienia (nie)świadomości pacjentów w połowie lektury może doprowadzić do utraty zmysłów.
Pokaż mimo toPoruszające historie z życia w szpitalu psychiatrycznym. Nie wiem na ile są one oparte na faktach, ale całość wydaje się porażająco realistyczna. Język i składnia może nie na najwyższym poziomie, fabula pewnie trochę przekolorowana, ale tekst naprawde ciekawy. Pozycja warta uwagi.
Poruszające historie z życia w szpitalu psychiatrycznym. Nie wiem na ile są one oparte na faktach, ale całość wydaje się porażająco realistyczna. Język i składnia może nie na najwyższym poziomie, fabula pewnie trochę przekolorowana, ale tekst naprawde ciekawy. Pozycja warta uwagi.
Pokaż mimo to