"Rytuał łowcy" Przemysława Borkowskiego zapowiadał się na dość intrygujący kryminał. Jest to pierwszy tom serii o Prokurator Gabrieli Seredyńskiej. Czy spełnił moje oczekiwania?

Młoda prokurator po przeprowadzce do Warszawy dostaje swoją pierwszą sprawę. Morderstwo do którego doszło w okolicy cmentarza jest dość brutalne. Sprawca mocno okaleczył ofiarę. Tropem wydaje się wiersz znaleziony niedaleko miejsca zbrodni. Wkrótce pojawia się kolejna ofiara, a morderca dopiero się rozkręca...

Przesłuchałam tę książkę w audiobooku, jest to moja kolejna zaległość recenzencka. Otrzymałam ją z pewnego portalu, który już nie istnieje. Wracając do powieści z przykrością muszę stwierdzić, że strasznie się przy niej wynudziłam. Przede wszystkim książka jest za długa i zbyt rozwlekła. Rozdziały poświęcone mordercy i temu co znajduje się w jego głowie zmęczyły mnie najbardziej. Niestety autor swoim piórem kompletnie nie potrafił mnie zaciekawić fabułą. Marzyłam tylko o tym, by ta powieść się skończyła, nie interesowało mnie nawet rozwiązanie zagadki, które nota bene i tak mnie nie zaskoczyło. Nie mam zamiaru kontynuować tej serii, a zapewne o tej książce kompletnie zapomnę. Czego sobie życzę.

"Rytuał łowcy" Przemysława Borkowskiego zapowiadał się na dość intrygujący kryminał. Jest to pierwszy tom serii o Prokurator Gabrieli Seredyńskiej. Czy spełnił moje oczekiwania?

Młoda prokurator po przeprowadzce do Warszawy dostaje swoją pierwszą sprawę. Morderstwo do którego doszło w okolicy cmentarza jest dość brutalne. Sprawca mocno okaleczył ofiarę. Tropem wydaje się...

W życiu bym się nie spodziewał że Pan komik pisze tak dobre książki 🙂

W życiu bym się nie spodziewał że Pan komik pisze tak dobre książki 🙂

W pierwszym odruchu chciałem dać: "przeciętna". Jednak nie, powieść jest b. dobra. Od strony warsztatowej. Tyle, że - jak dla mnie - zbyt dużo "filozofowania" wokół chorej psychiki, nawet gdy jest to przestępca wolę go bardziej normalnego. Zresztą - czy ktoś taki może być obarczony odpowiedzialnością a swe anormalne czyny?

W pierwszym odruchu chciałem dać: "przeciętna". Jednak nie, powieść jest b. dobra. Od strony warsztatowej. Tyle, że - jak dla mnie - zbyt dużo "filozofowania" wokół chorej psychiki, nawet gdy jest to przestępca wolę go bardziej normalnego. Zresztą - czy ktoś taki może być obarczony odpowiedzialnością a swe anormalne czyny?

Książkę nie tyle przeczytałam, co przesłuchałam. Okazała się całkiem wciągającą pozycją towarzyszącą mi w układaniu puzzli. To dobry kryminał z niezwalniająca akcją i charakternymi bohaterami. Z Prokurator Seredyńską polubiłyśmy się na tyle, że "sięgnęłam" po drugi tom jej przygód.

Książkę nie tyle przeczytałam, co przesłuchałam. Okazała się całkiem wciągającą pozycją towarzyszącą mi w układaniu puzzli. To dobry kryminał z niezwalniająca akcją i charakternymi bohaterami. Z Prokurator Seredyńską polubiłyśmy się na tyle, że "sięgnęłam" po drugi tom jej przygód.

Szkoda, że nie została napisana jako komedia kryminalna, potencjał ma bardzo duży, zawiera wiele śmiesznych gagów. Może kiedyś autor przerobi?

Szkoda, że nie została napisana jako komedia kryminalna, potencjał ma bardzo duży, zawiera wiele śmiesznych gagów. Może kiedyś autor przerobi?

"Bo jeśli nadal żyjemy, ale nie jesteśmy już sobą, to tak naprawdę żyje już ktoś inny, nie my."

Młoda prokurator Gabriela Seredyńska przeprowadza się do Warszawy, gdzie od razu dostaje swoją pierwszą poważną sprawę. Dotyczy ona nietypowego morderstwa, ponieważ zwłoki znalezione w pobliżu muru cmentarza mają mocno okaleczoną twarz. Dodatkowo komisarz Aleksanderski odnajduje pod tym samym murem kartkę z wierszem, która stanowi ich jedyny trop w sprawie.
Wkrótce pojawiają się kolejne ofiary, które łączą ze sobą dziwne obrażenia zadane po śmierci. Wydaje się, że morderca stosuje na nich magiczne praktyki. W końcu prokurator Seredyńskiej udaje się wpaść na trop zbrodniarza, ale tym samym zwraca na siebie uwagę. Kobieta musi uważać, aby nie stać się jego kolejną ofiarą....

"Rytuał łowcy" to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, ale wiem już teraz, że nieostatnie. Nie znałam @kk od strony pisarskiej, a tym bardziej kryminalnej, dlatego zostałam mile zaskoczona. Podobało mi się tutaj praktycznie wszystko począwszy od stylu oraz języka aż po sam pomysł na fabułę. Książka okazała się dość brutalnym i krwawym kryminałem z szeroko rozwiniętą warstwą psychologiczną. Emocje oraz napięcie towarzyszyły mi już od pierwszych stron, a szybka akcja z licznymi zwrotami tylko je podsycała. Tytułowy Łowca bawił się z wymiarem sprawiedliwości w kotka i myszkę umiejętnie prowadząc swoją niebezpieczną grę. Mrocznego klimatu dodawały opisy "magicznych", często makabrycznych rytuałów, które wywoływały dodatkowo strach oraz niepokój. Aby nie było nudno autor wprowadził do historii nieco czarnego humoru, co bardzo lubię i cenię w tego typu powieściach. "Rytuał Łowcy" to kryminał, przy którym nie miałam czasu na nudę, a wręcz przeciwnie dałam się nawet kilka razy zaskoczyć.

Fabuła została przedstawiona w czasie teraźniejszym z kilku perspektyw idealnie się uzupełniających. Autor znakomicie nakreślił portrety psychologiczne poszczególnych bohaterów. Młoda i ambitna prokurator Gabriela Seredyńska wraz z komisarzem Piotrem Aleksandrewskim tworzyli wyjątkowo zgrany duet. Łącząca ich relacja opierała się na wzajemnym szacunku i zaufaniu. Jednak największe wrażenie zrobił na mnie złożony portret psychologiczny mordercy i jego ewolucja. Autor zabrał nas w zakamarki umysłu zbrodniarza, aby wspólnie obserwować jego przemianę z niepewnego siebie człowieka w prawdziwą bestię. Z każdą kolejną ofiarą stawał się coraz silniejszy i odważniejszy, ponieważ wierzył, że kiedy odbiera komuś innemu życie przedłuża swoje.

Podsumowując jestem jak najbardziej na tak i liczę na więcej takich miłych zaskoczeń w tym roku. "Rytuał Łowcy" zbyt długo leżał na mojej półce, więc jeśli macie go w planach to nie czekajcie. Zaś jeśli nie macie to koniecznie dodajcie na swoją listę - naprawdę warto!

"Bo jeśli nadal żyjemy, ale nie jesteśmy już sobą, to tak naprawdę żyje już ktoś inny, nie my."

Młoda prokurator Gabriela Seredyńska przeprowadza się do Warszawy, gdzie od razu dostaje swoją pierwszą poważną sprawę. Dotyczy ona nietypowego morderstwa, ponieważ zwłoki znalezione w pobliżu muru cmentarza mają mocno okaleczoną twarz. Dodatkowo komisarz Aleksanderski...

Audiobookami uzupełniam sobie czytanie w kolejności serii książek. Lubię zaczynać je zawsze od pierwszej części. Z tą książką jest podobnie. Słuchało mi się jej bardzo dobrze, wciągnęłam się bardzo w śledztwo prowadzone przez prokurator Seredyńską. 115 rozdziałów w których akcja nie zwalnia tempa do samego końca. Kiedy już myślałam ,że śledczy są o krok od złapania szaleńca wszystko obracało się o 360 stopni.Bardzo wciągająca fabuła. Mocny I charakterystyczny morderca,który nie ma nic do stracenia.Ofiary które wydają się być przypadkowe, a może nie?.czy ambitna i młoda pani prokurator poradzi sobie z pierwszą w swojej karierze tak mocną sprawą i tak makabrycznymi morderstwami.polecam książkę a ja zabieram się za drugą część.

Audiobookami uzupełniam sobie czytanie w kolejności serii książek. Lubię zaczynać je zawsze od pierwszej części. Z tą książką jest podobnie. Słuchało mi się jej bardzo dobrze, wciągnęłam się bardzo w śledztwo prowadzone przez prokurator Seredyńską. 115 rozdziałów w których akcja nie zwalnia tempa do samego końca. Kiedy już myślałam ,że śledczy są o krok od złapania...

• RYTUAŁ ŁOWCY • PRZEMYSŁAW
BORKOWSKI

Znacie to uczucie, kiedy już chcecie skończyć czytać, ale nie chcecie skończyć czytać?😭😂

...Kiedy pragniecie poznać zakończenie intrygującej historii...
a z drugiej strony wiecie, że ciężko będzie Wam się z nią rozstać?!

... to jest właśnie definicja doskonałej książki!

🔪

Rytuał łowcy, czyli moje pierwsze spotkanie z twórczością Przemysława Borkowskiego - jakże udane! Już na wstępie kryminalna fabuła porwała mnie w dziki nurt. Autor wykreował najbardziej charakterystycznego i fascynującego mordercę z jakim miałam okazję się "spotkać"!!!

Diagnoza śmiertelnej choroby i nadchodzący kres życia podziałały na niego totalnie destrukcyjnie. Z niedowierzaniem obserwowałam przemianę i stopniowe pogrążanie się w obłędzie. Mordował z wściekłości i bezsilności. Mścił się za nieudane życie i wszystkie krzywdy, które go spotkały, lecz w którymś momencie zaczął wierzyć, że odbieranie życia innym, przedłuża jego własne. Czerpał energię ze swoich ofiar, a zabijanie stało się dla niego lekarstwem na ból i strach przed jego własną śmiercią.

Autor bardzo drobiazgowo opisał myśli i motywacje mordercy. Jego sylwetkę ukazał w najmniejszych szczegółach, dlatego ta powieść i jej drastyczny przebieg wstrząsa tak bardzo! Nieustannie targały mną sprzeczne emocje, bo z jednej strony współczułam mu z całego serca, a z drugiej pragnęłam, by został schwytany i przestał zabijać niewinne osoby.

Autor barwnie zaprezentował również pozostałych bohaterów, tych stojących na straży prawa.
Od razu polubiłam postać ambitnej, młodej pani prokurator oraz podstarzałego już nieco komisarza Aleksanderskiego. Tworzą ciekawy duet nie tylko zawodowo, ale również w prywatnej sferze. Ciężko opisać czy łączy ich przyjaźń, czy raczej coś na wzór opiekuńczości, jaką ojciec może obdarzyć własną córkę. W każdym razie pościg za kompletnie szalonym mordercą, który nie ma już nic do stracenia okazał się dla nich bardzo niebezpieczny. Choć deptali mu po piętach, to zawsze pozostawali krok za nim!
Sposób jego działań nie mieścił się w żadnych znanych im kanonach. Zaskakiwał, uderzał często, popełniał błędy, a jednak pozostawał nieuchwytny.

Bardzo kibicowałam im w ujęciu sprawcy, lecz zabawa w kotka i myszkę trwała do samego końca. Jeśli zaś o finał chodzi... i towarzyszące mi emocje... to mogę śmiało powiedzieć, że sięgnęły zenitu!!!! Cała historia napisana jest w sposób nieodkładalny i nieprzewidywalny, ale to co działo się pod koniec przerosło moje najśmielsze oczekiwania!!!! 🤯🤯🤯

Rytuał łowcy to idealne proporcje kryminału z obyczajem. Genialna konstrukcja fabuły i wyśmienity styl autora!
Jestem wielką fanką ironiczno-żartobliwych porownań, ktorych tutaj padło co nie miara i na które w życiu sama bym nie wpadła. Przy każdym jednym musiałam zatrzymać się na sekundę w celu uświadomienia sobie, jakie to trafne i życiowe!

Świetny wstęp do kryminalnej serii. Ciężko mi uwierzyć, że kolejne tomy mogą być równie dobre, a jednak jestem już w trakcie kolejnego.. i "bawię się" równie wspaniale!
Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że
Przemysław Borkowski trafi do mojej czołówki polskich kryminalistów! ❤️❤️❤️

• RYTUAŁ ŁOWCY • PRZEMYSŁAW
BORKOWSKI

Znacie to uczucie, kiedy już chcecie skończyć czytać, ale nie chcecie skończyć czytać?😭😂

...Kiedy pragniecie poznać zakończenie intrygującej historii...
a z drugiej strony wiecie, że ciężko będzie Wam się z nią rozstać?!

... to jest właśnie definicja doskonałej książki!

🔪

Rytuał łowcy, czyli moje pierwsze spotkanie z twórczością...

🟣 W Grójcu dochodzi do morderstwa mężczyzny, z pozoru wydaje się to być bójka czy aby na pewno? Dochodzi do podobnych zbrodni tym razem w Warszawie, z pozoru ofiar nic nie łączy, sprawy wydają się być całkowicie odrębne. Jednak Modus operandu ewoluuje, z każdą kolejną zbrodnią agresja łowcy eskaluje .
Prokurator Gabriela Sardyńska i komisarz Aleksanderski deptają mu po piętach, ale zabójca cały czas wyprzeda ich o krok. Możemy tu także poznać historię z perspektywy Łowcy, jego myśli, dowiadujemy się, że nie ma nic do stracenia, ale czy to jest powodem, który popycha go do kolejnych zbrodni?

Końcówka, napięcie i rozwinięcie akcji sprawia, że chce się jak najszybciej poznać zakończenie. A to kim okazał się być Łowca i w sposób jaki przechytrzył śledczych, stanowiło dla mnie zaskoczenie.

Rytuał, to pierwszy tom serii, na pewno sięgnę po kolejne!

IG zaczytana_mom_of_3

🟣 W Grójcu dochodzi do morderstwa mężczyzny, z pozoru wydaje się to być bójka czy aby na pewno? Dochodzi do podobnych zbrodni tym razem w Warszawie, z pozoru ofiar nic nie łączy, sprawy wydają się być całkowicie odrębne. Jednak Modus operandu ewoluuje, z każdą kolejną zbrodnią agresja łowcy eskaluje .
Prokurator Gabriela Sardyńska i komisarz Aleksanderski deptają mu po...

To było naprawdę świetne. Wciągające i nie dające się oderwać. Bardzo podoba mi się pióro autora i będę systematycznie wyczytywać jego książki.

To było naprawdę świetne. Wciągające i nie dające się oderwać. Bardzo podoba mi się pióro autora i będę systematycznie wyczytywać jego książki.