rozwińzwiń

Wiele do stracenia

Okładka książki Wiele do stracenia Marek Marcinowski
Okładka książki Wiele do stracenia
Marek Marcinowski Wydawnictwo: Anatta kryminał, sensacja, thriller
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Anatta
Data wydania:
2020-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2020-10-01
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788394997298
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
154 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
603
55

Na półkach:

Powieść sensacyjna z mnóstwem zwrotów akcji. Momentami aż włos się jeży na glowie.
Choć głównego bohatera początkowo ciężko polubić, ma w sobie coś z każdego z nas. (Bo kto nie chciałby czasem przywalić szefowi?) Freshet nie jest cukierkowy ani płaski, musi odkryć w sobie zdolności adaptacyjne do szybko zmieniającej się sytuacji i wyznaczyć na nowo granice. Bo ile jest w stanie poświęcić?
Dobrze napisana, trzyma w napięciu. Czekam na dalszy ciąg 🙂

Powieść sensacyjna z mnóstwem zwrotów akcji. Momentami aż włos się jeży na glowie.
Choć głównego bohatera początkowo ciężko polubić, ma w sobie coś z każdego z nas. (Bo kto nie chciałby czasem przywalić szefowi?) Freshet nie jest cukierkowy ani płaski, musi odkryć w sobie zdolności adaptacyjne do szybko zmieniającej się sytuacji i wyznaczyć na nowo granice. Bo ile jest w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
179
101

Na półkach:

Do sięgnięcia po powieść „Wiele do stracenia” skłonił mnie głównie opis. Brzmiał on dla mnie tak ciekawie i intrygująco, że nie zamierzałam przejść obok tej powieści obojętnie. Jednak, czy spełniła ona moje oczekiwania w 100 procentach? Tego dowiecie czytając poniższą recenzję.

Andrew Freshet wyjeżdża za granicę aby prześwietlić jedną z firm. Po powrocie do kraju, po odniesieniu (według niego) sukcesu, ponieważ uratował swoją firmę przed utratą ogromnych pieniędzy liczy na awans. Niestety jego zasługi przyjmuje jego współpracownik. Andrew w momencie traci pracę. I ten moment jest kulminacyjny, od tego momentu życie Andrew zaczyna się sypać. Czy mężczyzna zdoła wyjść na prostą?

„Wiele do stracenia” to książka na pewno godna uwagi i zainteresowania osób lubiących literaturę sensacyjną oraz wciągająca. Autor mnie zaskoczył bardzo pozytywnie, a samą powieść czytałam z ogromnym zainteresowaniem i ciekawością! Wręcz nie mogłam się od niej oderwać i chciałam jak najszybciej poznać zakończenie. Autor zaskakuje nas nieoczywistymi i zaskakującymi zwrotami akcji. Jego styl pisarski jest prosty, przejrzysty i zrozumiały. Potrafi zachęcić czytelnika do nieodrywania się od lektury. Świetna historia, dobrze wykreowani bohaterowie, niesamowita fabula i genialnie prowadzona akcja.

Marek Marcinowski w tej książce wprowadza nas w świat aukcji i finansiery Wall Street. Jednak cały ten świat jest przedstawiony w sposób zrozumiały dla czytelnika. Co bardzo sobie cenię, ponieważ jako osoba nie orientująca się w tej tematyce, bez problemu rozumiałam przekaz powieści.

Autor skłania też czytelnika do refleksji. Obecnie żyjemy w czasach, gdzie światem rządzą pieniądze. Autor ukazuje nam jednak, że pieniądze to nie wszystko, wręcz przeciwnie mogą one prowadzić do katastrofy. Pieniądze, owszem są ważne w życiu, jednak stawianie ich ponad wszystko nie prowadzi do niczego dobrego. Lekturą tej książki wiele mi uświadomiła i sprawiła, że troszkę inaczej zaczęłam postrzegać świat.

Jednak muszę przyczepić się do jednego. Momentami akcja dla mnie biegła za szybko. Zabrakło mi bardziej złożonego rozwoju niektórych wątków. Jednak nie wpłynęło to zbytnio na całość lektury i jej ocenę.

Reasumując „Wiele do stracenia” to powieść godna polecenia. Jeżeli chcecie przeczytać świetną książkę sensacyjną z pieniędzmi w tle to ta lektura jest zdecydowanie dla was. Nie ma tutaj czasu na nudę, a zakończenie powieści jest tak zaskakujące, że z niecierpliwością będę czekać na kontynuację, którą mam nadzieję, że się ukaże. Polecam!

Do sięgnięcia po powieść „Wiele do stracenia” skłonił mnie głównie opis. Brzmiał on dla mnie tak ciekawie i intrygująco, że nie zamierzałam przejść obok tej powieści obojętnie. Jednak, czy spełniła ona moje oczekiwania w 100 procentach? Tego dowiecie czytając poniższą recenzję.

Andrew Freshet wyjeżdża za granicę aby prześwietlić jedną z firm. Po powrocie do kraju, po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
27
27

Na półkach:

Jeśli chcecie poznać tajniki inwestowania na giełdzie oraz strategię działań
i podejmowania ryzyka w inwestowaniu funduszy w akcjach na giełdzie to koniecznie sięgnijcie po tę powieść pełną sensacji i intryg. To dobra książka, która pokazuje, jak w jednej chwili możemy utracić to, co jest dla nas najcenniejsze. Pokazuje nam współczesny świat, w którym my zatracamy się w pogoni za pracą zapominając o tym, co mamy najcenniejsze w życiu. Andrew główny bohater miał wszystko i w jednej chwili stracił, to co najbardziej kochał w swoim życiu. Andrew pracował w banku inwestycyjnym i przez jedno nieuczciwe zagranie w firmie postanowił ją opuścić. Stał się bohaterem przegranym, jego współpracownik przypisał sobie jego zasługi i zebrał za nie nagrody." Bał się, że wszystko skończone. Poświęcił rynkom finansowym ostatnie kilkanaście lat, zaniedbując jakikolwiek rozwój w innych dziedzinach, więc sama świadomość tego, że mógłby dostać nieoficjalny wilczy bilet na pracę w bankowości, przyprawiała go o ból głowy. Z roku na rok Andrew stopniowo przekierowywał swoją energię na dążenie do perfekcji w branży inwestycyjnej, w którą zaangażował się emocjonalnie. To było prawie całe jego życie i bał się, że przez swoją porywczość spalił za sobą mosty."
Jego życie rodzinne stało się oschłe i pozbawione emocji, i uczuć wobec żony. Czuł, że coraz bardziej oddalają się od siebie. Powodem było zatracenie w pracy i poddawanie się jej bezustannie. W momencie, gdy dowiedział się, że jego żona pozbyła się wszystkich oszczędności był na nią wściekły i poirytowany. Jednak nie dane mu było porozmawiać
z żoną i wysłuchać jej tłumaczenia, gdyż wydarzył się wypadek, w którym zginęła jego Florence. To był kolejny cios tak nieoczekiwany i chciałby odwrócić czas i mieć ją
z powrotem przy sobie. Jednak w obliczu tak wielkiej straty pojawiają się wyrzuty sumienia
" Nie potrafił przeboleć, że tyle lat miał ją przy sobie i zaabsorbowany pracą nie znajdował
dla niej czasu. Poświęcił życie rodzinne dla kariery, a teraz było już za późno". To największa strata w życiu. Doceniamy to, co mamy, gdy to stracimy bezpowrotnie. Bohater dochodzi
do wniosku, że jest człowiekiem przegranym. Stracił to, co najważniejsze i to, co naprawdę kochał, a przysłoniła mu to jego praca, w której zatracił się bezpowrotnie. Przychodzi kolejna strata w jego życiu. Andrew zatraca się w alkoholu.
Również odsunął się od swojego syna, który pozostaje pod opieką dziadków, u których czuł się bezpiecznie. Punktem kulminacyjnym, które otrzeźwiły Andrew stały się słowa wypowiedziane przez jego syna. Jego ukochany syn wypowiada jakże dobitne słowa " Jesteś zerem…. Zapijaczonym zerem….". Te słowa tak uderzyły w jego 💓💓💓, że postanowił pokazać synowi, że weźmie się w garść i zacznie powoli porządkować swoje życie.
Czy uda mu się wyjść z twarzą? Czy odbuduje swój autorytet i nawiąże relacje z synem? Czy odnajdzie pracę w inwestowaniu akcji na giełdzie? Jeśli chcecie się dowiedzieć, jakie decyzje podejmie Andrew czy uda mu się odbudować relacje z synem i czy znajdzie swoją wymarzoną pracę to koniecznie musicie przeczytać tę powieść, a czeka was wiele przygód, intryg i sensacji w podążaniu za zdobyciem celu i osiągnięciem go w stawaniu się bohaterem, który pragnie zmienić swoje życie za wszelką cenę. Andrew zostanie wystawiony na wiele niebezpiecznych prób zagrażających życiu. Czeka na was wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji, intryg, śmiertelnie niebezpieczna gra, gigantyczne inwestycje, a w ich tle miłość. Ja z niecierpliwością oczekują na dalszy rozwój zdarzeń, jak dalej potoczą się losy głównego bohatera.
W świecie napędzanym żądzą pieniądza nie ma miejsca dla słabych. To prowadzi
do tego, że sukces zawodowy dla coraz większej liczby osób staje się wyznacznikiem statusu społecznego. W tej ciągłej gonitwie nastawionej na zysk zapominamy o naszych bliskich. To dobra chwila na refleksję, czyli zadanie sobie pytania Co w naszym życiu jest
dla nas najważniejsze? Coraz częściej niszczone są relacje, komunikacja oraz spotkania
w gronie najbliższych osób. Jeśli już się spotykamy to nie potrafimy ze sobą rozmawiać.
Czy w obecnym świecie można być sobą? Czy każdy z nas nakłada maskę i stara przypodobać się innym?
Główne motywy w opowiadaniach autora to rodzina i docenienie wartości takich, jak miłość, szacunek, wzajemność. W jego książkach zwraca uwagę, aby dostrzec to, co jest najważniejsze w życiu, czyli rodzina, dom oraz wspólne relacje. Stara się skierować uwagę na te wartości, które w obecnym świecie są pomijane i spychane na dalszy plan. W naszym współczesnym świecie zatracamy się w pogoni za pracą i zdobyciem, jak największej liczby pieniędzy kosztem rodziny. Mamy potrzebę posiadać jak najwięcej nieważne, jakim kosztem. Przez tę całą pogoń zapominamy o najbliższych, niszczymy relację i nie dostrzegamy piękna przyrody. Cenię autora za to, że porusza współczesne problemy i pisze
o rzeczywistych sprawach, w jak najbardziej prosty i zrozumiały sposób.
Kamilla Kalinowska

Jeśli chcecie poznać tajniki inwestowania na giełdzie oraz strategię działań
i podejmowania ryzyka w inwestowaniu funduszy w akcjach na giełdzie to koniecznie sięgnijcie po tę powieść pełną sensacji i intryg. To dobra książka, która pokazuje, jak w jednej chwili możemy utracić to, co jest dla nas najcenniejsze. Pokazuje nam współczesny świat, w którym my zatracamy się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
434
398

Na półkach:

Interesowaliście się kiedyś giełdą, tym jak działa i jak się na niej zarabia? Dla mnie ten temat jest zupełnie obcy.

Andrew Freshet pracuje w banku inwestycyjnym w Nowym Jorku. W celu sprawdzenia jednej inwestycji wyjeżdża do Sierra Leone. Wyjazd okazuje się udany, ale powrót do pracy już nie bardzo.
Jego życie diametralnie się zmienia. Utrata pracy, śmierć bliskich, kartel narkotykowy czyhający na jego życie to tylko część tego, z czym zmierzy się Andrew. Jak się odnajdzie w nowej sytuacji i czy uda mu się odbić od dna?

"Wiele do stracenia" to prawdziwa powieść akcji. Dzieje się tu bardzo dużo. Zwroty akcji, intrygi, ogromne pieniądze i mafia. Wydarzenia pędzą jak rozpędzony bolid. Powiem szczerze, że momentami mi to przeszkadzało. Zabrakło mi trochę emocji głównego bohatera. Umiera mu żona, syn znika, ale dzieje się to tak szybko, jakby nie miało żadnego znaczenia. Nie ma chwili na refleksję, zatrzymanie się, bo już jesteśmy w zupełnie innym miejscu i w środku kolejnego wydarzenia.

Książkę czyta się bardzo szybko, chyba właśnie ze względu na pędzącą akcję. Głównego bohatera ciężko jest polubić. Wydaje mu się, że jest najmądrzejszy i wszystko wie najlepiej. W głowie ma tylko inwestycje i wykresy giełdowe. Niby przejmuje się rodziną, ale za bardzo tego nie widać.

Jeżeli lubicie takie powieści gdzie akcja to istny rollercoaster, to powinniście być usatysfakcjonowani. Ja mogę powiedzieć, że jestem zadowolona z lektury, ale wiem też, że mogłoby być lepiej. Wierzę, że autor nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i kolejna część będzie jeszcze lepsza.

Interesowaliście się kiedyś giełdą, tym jak działa i jak się na niej zarabia? Dla mnie ten temat jest zupełnie obcy.

Andrew Freshet pracuje w banku inwestycyjnym w Nowym Jorku. W celu sprawdzenia jednej inwestycji wyjeżdża do Sierra Leone. Wyjazd okazuje się udany, ale powrót do pracy już nie bardzo.
Jego życie diametralnie się zmienia. Utrata pracy, śmierć bliskich,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
397
250

Na półkach:

Andrew Freshnet to pnący się po szczeblach kariery bankier inwestycyjny, któremu się wydaje, że jest wielkim szczęściarzem. Jednak jego wyjazd służbowy do Sierra Leone daje początek lawinie, zmieniającej jego życie w istny rollercoaster...

Autor bardzo zgrabnie połączył powieść sensacyjną z poruszającymi historiami, mnóstwem trafnych obserwacji psychologicznych oraz informacji o grze na giełdzie. Ciężko uwierzyć, ale ten niesztampowy zlepek różnorodnych (wręcz niewyobrażalnych do scalenia) wątków wyszedł po prostu brawurowo. Ciągłe zwroty akcji, które mogłyby być podstawą świetnego scenariusza filmowego, potrafią zapierać dech i nieźle namieszać w umyśle czytelnika. Ta wieloaspektowość co prawda początkowo daje złudne uczucie chaosu, jednak w moim odczuciu zdecydowanie wzbogaca ona fabułę czy podnosi zainteresowanie, a w ostatecznym rozrachunku tworzy ona sensowną, intrygującą treść. Powiem szczerze, iż ja nie mogłam się wprost od niej oderwać, przez co trochę zerwałam noc. Niemniej uwierzcie, że było warto.

Na co możemy się natknąć w tej książce? Kartel narkotykowy, przemytnicy sztuki, gigantyczne inwestycje, niewyobrażalnie wielkie pieniądze – to tylko nieliczne kwestie zawarte w pozycji. Twórca zwraca odbiorcy również uwagę na wyścig szczurów, zgubne nałogi bądź więzi rodzinne. Zmusza nas z tym samym do istotnych przemyśleń, uświadamiając nam, co tak naprawdę w życiu bywa najważniejsze i jak wiele możemy stracić...

Sięgając po tę lekturę wyruszycie w szaloną oraz niebezpieczną podróż po trzech kontynentach, która z pewnością dostarczy Wam szeregu emocji, znakomitejj rozrywki czy cennych wskazówek. Polecam ją z czystym sumieniem i z niecierpliwością będę wypatrywać kolejnej części, gdyż ta celnie trafiła mój czytelniczy gust.

Andrew Freshnet to pnący się po szczeblach kariery bankier inwestycyjny, któremu się wydaje, że jest wielkim szczęściarzem. Jednak jego wyjazd służbowy do Sierra Leone daje początek lawinie, zmieniającej jego życie w istny rollercoaster...

Autor bardzo zgrabnie połączył powieść sensacyjną z poruszającymi historiami, mnóstwem trafnych obserwacji psychologicznych oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
119
33

Na półkach:

Wciąga, ale jakoś to wszystko mało prawdopodobne.

Wciąga, ale jakoś to wszystko mało prawdopodobne.

Pokaż mimo to

avatar
195
70

Na półkach:

Myślisz, że świat już niczym Cię nie zadziwi, a pieniądze i dobra posada są gwarancją wiecznego prestiżu i bezpieczeństwa? Nic bardziej mylnego! Nikt nie może się spodziewać, co przyniesie mu kolejny dzień. Świetnie pokazuje to książka Marka Marcinowskiego „Wiele do stracenia”. Jeśli szukasz thrillera, który wciśnie Cię w fotel i sprawi, że nie zaśniesz, dopóki nie poznasz zakończenia, to właśnie go znalazłeś. Pasy zapięte? No to ruszamy!




Autor: Marek Marcinowski

Tytuł: „Wiele do stracenia”

Wydawnictwo: Wydawnictwo Anatta

Data wydania: 2020-10-01

Gatunek: kryminał, sensacja thriller

Liczba stron: 304


W propozycji od Wydawnictwa Anatta poznajemy bankiera, który jest klasycznym przykładem pracoholika. Andrew Freshet to mężczyzna w średnim wieku, który ceni sobie pieniądze, prestiż i władzę. Uwielbia to, co robi i wszystko w jego życiu traci na wartości kosztem pracy. Zaniedbuje rodzinę, nie ma praktycznie nikogo bliskiego, nie ma pasji i traci zdrowie. Jego syn dorasta marząc o tym, że kiedyś zasłuży na uwagę ojca. Już jako dorosły mężczyzna widzi, że to były płonne nadzieje…

Pewnego dnia Andrew dostaje propozycję wyjazdu. To ma być służbowy wyjazd do Sierra Leone. Na miejscu okazuje się, że mężczyzna wykrył nie lada spisek. Zachwycony dzwoni do swojego szefa i już oczami wyobraźni dostrzega awans oraz podwyżkę. Jednak tutaj się mocno zdziwi. Wszystkie zaszczyty spadają na jego przełożonego, a sam Andrew staje się bezrobotny. Życie, które znał dotychczas i które przynosiło mu tak wiele satysfakcji rozpłynęło się w momencie.

Po burzliwym wyjeździe w życiu bohatera zachodzą liczne zmiany. Będziemy mogli obserwować mafijne zagrywki, sprawy narkotykowe czy romanse. To zupełnie inne oblicze świata, którego mężczyzna dotychczas nie znał. Pytanie, czy się w nim odnajdzie i jeśli tak, to jakie zajmie w nim miejsce? Nagle bańka, w której utrzymywał się przed wiele lat zniknęła. Zawsze nie miał czasu dla rodziny, a teraz to bliscy odsunęli się od niego. Pokutuje za wszystko, co sam robił.

To bardzo ciekawa książka, która pokazuje człowieka nad przepaścią. Nagle wszystko się zmienia. mamy brutalny świat, w którym nie ma miejsca na słabość czy skrupuły. Tylko silni wygrywają. Jeśli więc lubisz takie książki, to „Wiele do stracenia” Cię urzeknie. Gorąco polecam!

Myślisz, że świat już niczym Cię nie zadziwi, a pieniądze i dobra posada są gwarancją wiecznego prestiżu i bezpieczeństwa? Nic bardziej mylnego! Nikt nie może się spodziewać, co przyniesie mu kolejny dzień. Świetnie pokazuje to książka Marka Marcinowskiego „Wiele do stracenia”. Jeśli szukasz thrillera, który wciśnie Cię w fotel i sprawi, że nie zaśniesz, dopóki nie poznasz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
316
183

Na półkach:

Książka typu rollercoaster, jak dobry film sensacyjny gdzie liczy się akcja, akcja a czasami też akcja :)
Zdarza się, że człowiek właśnie na takie kino, przepraszam książkę ma wielką ochotę!

Powieść tak szybko pędzi, że nie ma czasu na rozmyślania nad logiką niektórych tematów i decyzjami postaci. Dobrze to i źle ponieważ z jednej strony czujemy się jak w środku pędzącego samochodu... a z drugiej występujące postaci są tylko imionami, którym coś się musi przydarzyć... i tylko na to czekamy ;)

Idealna książka na lato. 100% rozrywki w ciekawych okolicznościach przyrody Wall Street.
Czekam na kolejną część!

Książka typu rollercoaster, jak dobry film sensacyjny gdzie liczy się akcja, akcja a czasami też akcja :)
Zdarza się, że człowiek właśnie na takie kino, przepraszam książkę ma wielką ochotę!

Powieść tak szybko pędzi, że nie ma czasu na rozmyślania nad logiką niektórych tematów i decyzjami postaci. Dobrze to i źle ponieważ z jednej strony czujemy się jak w środku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
89
88

Na półkach:

Andrew Freshet to klasyczny przykład pracoholika, który w pogoni za karierą i pieniędzmi zapomina o najważniejszych wartościach jakimi jest rodzina. Jego syn dorasta w nadziei, ze kiedyś ojciec znajdzie dla niego więcej czasu… pewnego dnia jako dorosły już człowiek, dociera do niego, że to się raczej nie wydarzy. Andrew otrzymuje propozycję wyjazdu służbowego, na który nikt w pracy nie był chętny. Jednak on jako ambitny i niezwykle utalentowany bankier postanawia wyjechać. Na miejscu odkrywa przekręt stulecia. Podekscytowany swoimi wieściami dla szefa jest pewien awansu i docenienia jego starań. Jednak rzeczywistość okazuje się zupełnie inna, w rezultacie Fresheta osiągnięcia przypisuje sobie jego przełożony, a sam Andrew zostaje bezrobotny…. I tutaj zaczyna się rozkręcać akcja…. Freshet traci nie tylko pracę, ale również oszczędności i większość swoich bliskich. Przyznam szczerze, że sięgając po tę książkę miałam totalnie inne oczekiwania i wyobrażenia o niej. I w tym momencie składam hołd autorowi…bo ta książka to niesamowicie dobra powieść, której nie odłożymy dopóki nie skończymy czytać. Znajdziemy tutaj szereg różnych emocji. Sensacja, kryminał, wątek mafijny, romans to tylko cześć tego co doświadczymy podczas czytania powieści. Akcja toczy się bardzo dynamicznie przez całą książkę, nie poczujemy więc ani chwili nudy.
Precyzyjnie złożona fabuła, wielowątkowość i niezwykła wiedza autora na temat finansów są godne pochwały. W powieści mamy sprytnie ukryte przesłanie, jakże adekwatne do dzisiejszych czasów. Pogoń za pieniędzmi i karierą zbyt często przesłania wielu ludziom oczy, którzy nie zauważają wartości, które powinny być dla nich priorytetowe. Mam tutaj na myśli rodzinę i wspólnie spędzany z nią czas. Pieniądze są rzeczą nabytą, możemy je mieć, stracić, ale zawsze mamy szanse je znowu posiąść. Kiedy natomiast stracimy najbliższą nam osobę, nie będziemy mieć już takiej możliwości. Pamiętajmy więc o tym !
Z tego miejsca chciałabym serdecznie podziękować autorowi Panu @pisarzmarek za możliwość przeczytania książki i zrecenzowania jej. Jestem pod jej ciągłym wrażeniem i z niecierpliwością wyczekuję kontynuacji !!!

Andrew Freshet to klasyczny przykład pracoholika, który w pogoni za karierą i pieniędzmi zapomina o najważniejszych wartościach jakimi jest rodzina. Jego syn dorasta w nadziei, ze kiedyś ojciec znajdzie dla niego więcej czasu… pewnego dnia jako dorosły już człowiek, dociera do niego, że to się raczej nie wydarzy. Andrew otrzymuje propozycję wyjazdu służbowego, na który nikt...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
2

Na półkach:

Bardzo słaba. Miałem wrażenie, że pisał to jakiś licealista. Jest po prostu źle napisana.

Bardzo słaba. Miałem wrażenie, że pisał to jakiś licealista. Jest po prostu źle napisana.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    579
  • Przeczytane
    169
  • Posiadam
    33
  • Teraz czytam
    9
  • Ulubione
    3
  • 2023
    3
  • KRYMINAŁ
    2
  • Z biblioteki
    2
  • 2020
    2
  • 2020
    2

Cytaty

Więcej
Marek Marcinowski Wiele do stracenia Zobacz więcej
Marek Marcinowski Wiele do stracenia Zobacz więcej
Marek Marcinowski Wiele do stracenia Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także