Wdech i wydech
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Proza nieobca
- Wydawnictwo:
- Warstwy
- Data wydania:
- 2020-06-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-06-15
- Liczba stron:
- 362
- Czas czytania
- 6 godz. 2 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365502346
- Tagi:
- proza debiut feminizm literaturapiekna dorastanie transformacjaustrojowa alkoholizm
- Inne
Dominika Horodecka z perspektywy dorastającego dziecka, nadwrażliwej bystrej Natalii, snuje mozaikową opowieść o wielopokoleniowej rodzinie. Momentami zabawne, niemal pamiętnikowe historie tworzą obraz z dzieciństwa z przełomu lat 80. i 90., skomplikowanych relacji rodzinnych i dojrzewania w atmosferze dusznej religijności. Pod powierzchnią tych wydarzeń kryje się jednak opowieść o życiu w cieniu uzależnienia ojca, kształtującego życie bohaterki i jej relacje z innymi ludźmi.
Dominika Horodecka – wpisując się w nurt bildungsroman, powieści o dojrzewaniu – narrację w swoim debiucie prozatorskim „Wdech i wydech” prowadzi z perspektywy dziecka: nadwrażliwej, bystrej, nadświadomej Natalii. Ta nadświadomość narracyjna przywodzi na myśl głos Oskara z „Blaszanego bębenka” Güntera Grassa. Tak jak Oskar zagląda pod spódnice babci czy fascynuje się węgorzami żerującymi w końskiej głowie, podobnie mała Natalia silnie odbiera świat, nie uciekając od jego fekalności, nasycenia odorem i często sino-trupią barwą. Wspominamy o małym Oskarze nie przez przypadek, oba głosy narratorskie łączy wyczulenie na fałsz świata dorosłych i bezlitosna obserwacja mechanizmów rządzących grami rodzinnymi. Mechanizmy stają się szczególnie widoczne w sytuacji współuzależnienia, tak jak dzieje się to w przypadku bohaterki „Wdechu i wydechu” i jej rodziny.
Debiut prozatorski Horodeckiej to smakowite studium dekoracji, przedmiotów, firanek, draperii, maryjek, farb na trumnach, „przyrostu barachła” i co ciekawsze, sprawne zdrapywanie warstw przesądów i specyficznej mentalności polskiej. Łódź, Katowice, Ustroń, Kuźnica są duszne, małomiasteczkowe, a jednocześnie w pewien sposób stają się krainami magicznymi w swoim absurdzie. Zadziwia u autorki umiejętność oddania zeitgeistu początku lat 90. i nieczęsta w nowej prozie obserwacja charakterów. Mrugnięcia okiem do czytelnika, melancholijne „mogłoby być i tak”, umiejętny dystans, poczucie humoru, które nie popada w cynizm – to główne wyznaczniki tego debiutu.
Jednak wbrew lekkiej formie puzderka z osobliwościami, rozdziałów perełek, z których każdy jest zaczynem na osobne opowiadanie, „Wdech i wydech” opowiada o postaciach uwikłanych w uzależnienie i chorobę psychiczną jednego z bohaterów. To opowieść o tresurze w rodzinie i przyzwyczajaniu dziewczynek do określonych zachowań w reakcji na przemoc, a także budzeniu się dziewczęcej seksualności. Rodzina jak naczynie połączone reaguje na pijackie i chorobowe cykle ojca, opis drga jak sejsmometr, a mała Natalia tym obsesyjniej ucieka w świat obserwacji: „Liczby i zaciskania stają się dla ciebie przewidywalne, porządkują twój świat. Nie znasz innego sposobu. Jesteś tylko małą dziewczynką, która wierzy w swoją dziewięćdziesięcioprocentową dorosłość”.
To wciągająca, pełna emocji i wrażliwości historia, a zarazem nowy, poruszający głos w polskiej prozie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 184
- 58
- 22
- 8
- 5
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
W trakcie lektury bardzo dużo skojarzeń miałem z książką "Moja Walka" Knausgarda. W obu książkach główny bohater wypowiada się w pierwszej osobie, a wydarzenia, miejsca i postacie przedstawiane są z ogromną dbałością o szczegóły, tak, że ma się wrażenie, że przedstawiana rzeczywistość jest prawdziwa, a nie wymyślona. W obu występuje też motyw ojca alkoholika.
W odróżnieniu od "Mojej Walki" "Wdech i wydech" nie jest jednak autobiografią, a jest jedynie powieścią stylizowana na autobiografię, co odkryłem ze zdziwieniem dopiero w połowie książki.
Niezwykle dobrze przedstawione są też realia lat 90' - styl życia, sposób myślenia bohaterów - autorka z dużym powodzeniem potrafi przenieść czytelnika w tę dekadę.
Podsumowując - książka jest naprawdę bardzo dobra i według mnie to dziwne, że jest stosunkowo mało znana - nawet patrząc po liczbie ocen i recenzji na lubimyczytac. Myślę, że powieść zasługuje na większe uznanie - szczególnie, że jest to debiut.
Bardzo chętnie przeczytałbym też kontynuację, dziejącą się w kolejnej dekadzie życia bohaterki.
W trakcie lektury bardzo dużo skojarzeń miałem z książką "Moja Walka" Knausgarda. W obu książkach główny bohater wypowiada się w pierwszej osobie, a wydarzenia, miejsca i postacie przedstawiane są z ogromną dbałością o szczegóły, tak, że ma się wrażenie, że przedstawiana rzeczywistość jest prawdziwa, a nie wymyślona. W obu występuje też motyw ojca alkoholika.
więcej Pokaż mimo toW odróżnieniu...
"Wdech i wydech" to lepka duchota i ciasnota.
Ciasnota życia w siedmioosobowym małżeństwie, w które uwikłana jest interwałowa interweniowancja rodziców i codzienne uczestnictwo córki.
Duchota od wtargających do mieszkania kompulsywnych oparów alkoholu wydmuchiwanych z ust Hrabińskiego wprost na oblepioną potem twarz dziecka. Koszula nocna przylepiona do pleców od wiecznej niepewności. Czy wróci dziś na noc? Czy będzie awantura? Odlicza więc szatkując lęki jak Adaś Miałczyński, bo to jest przewidywalne i pewne. Po jedynce zawsze jest dwójka, a po dwójce trzy.
Zdrowaś Mario,
jestem chora? nie, nie jesteś.
jestem chora mamo? NIE JESTEŚ! Wariatka po ojcu.
Wychowana w ciasnym mieszkaniu z widokiem na cmentarz. Z wiecznym poczuciem tymczasowości i niestabilności. Jedyną przestrzenią dającą oddech są wakacyjne wyjazdy, na których stara budować siebie jak opowieść z zupełnie innego zeszytu- z kompletem kartek, bez plam i przebarwień. Nieskazitelnych jak cera kuzynki, której nigdy nie dorówna.
"Wdech i wydech" to lepka duchota i ciasnota.
więcej Pokaż mimo toCiasnota życia w siedmioosobowym małżeństwie, w które uwikłana jest interwałowa interweniowancja rodziców i codzienne uczestnictwo córki.
Duchota od wtargających do mieszkania kompulsywnych oparów alkoholu wydmuchiwanych z ust Hrabińskiego wprost na oblepioną potem twarz dziecka. Koszula nocna przylepiona do pleców od wiecznej...
Ta książka jest wspaniała. Jest mi autentycznie przykro, że jest tak mało znana. Autorka posługuje się przepięknym językiem, każde zdanie zdaje się być dopracowane i uważne, a swoją wnikliwością dociera do rzeczy tak ukrytych w niepamięci dzieciństwa, że momentami aż boli.
Byłam zachwycona każdą stroną tej powieści i uważam, że zasługuje na podziw.
Ta książka jest wspaniała. Jest mi autentycznie przykro, że jest tak mało znana. Autorka posługuje się przepięknym językiem, każde zdanie zdaje się być dopracowane i uważne, a swoją wnikliwością dociera do rzeczy tak ukrytych w niepamięci dzieciństwa, że momentami aż boli.
Pokaż mimo toByłam zachwycona każdą stroną tej powieści i uważam, że zasługuje na podziw.
Rozczarowalam sie ta ksiazka. Mam wrazenie ze taka sama moglaby powstac spod piura kazdego , no moze prawie kazdego, gdyby ktos z nas zazal opisywac swoje dorastanie w tych latach. Takie tam zapiski dyletanta.
Rozczarowalam sie ta ksiazka. Mam wrazenie ze taka sama moglaby powstac spod piura kazdego , no moze prawie kazdego, gdyby ktos z nas zazal opisywac swoje dorastanie w tych latach. Takie tam zapiski dyletanta.
Pokaż mimo toKrótko i na temat.
Fantastyczny debiut Dominiki Horodeckiej
Bardzo polecam przeczytać tę książkę !
Krótko i na temat.
Pokaż mimo toFantastyczny debiut Dominiki Horodeckiej
Bardzo polecam przeczytać tę książkę !
Debiut autorki Dominiki Horodeckiej i to jaki debiut . Ja po prostu weszłam w tę książkę jak w masło ;) Lata 80-90 przypadają na dorastanie głównej bohaterki Natalii ,której fotograficzna pamięć sprawiła ,że wiele sytuacji z tamtych lat wróciło do mnie jak bumerang . Zapachy, smaki , podwórkowe zabawy tuż obok sąsiadującego z kamienicą cmentarza ,relacje rodzinne i ojciec ,który wszystko psuje swą alkoholową chorobą i sprawia ,że choruje cała rodzina :( Dla mnie plusem jest jeszcze miejsce akcji książki ,bo to moje rodzinne Katowice :) Warto popatrzeć na to wszystko oczami dziecka ,a potem dorastającej dziewczyny . POLECAM !!!! Już zacieram ręce na kolejną książkę autorki :)
Debiut autorki Dominiki Horodeckiej i to jaki debiut . Ja po prostu weszłam w tę książkę jak w masło ;) Lata 80-90 przypadają na dorastanie głównej bohaterki Natalii ,której fotograficzna pamięć sprawiła ,że wiele sytuacji z tamtych lat wróciło do mnie jak bumerang . Zapachy, smaki , podwórkowe zabawy tuż obok sąsiadującego z kamienicą cmentarza ,relacje rodzinne i ojciec...
więcej Pokaż mimo toto by mogła być naprawdę ŚWIETNA książka, bo jest napisana dobrym językiem, pełnym wyczucia i świadomości (szczególnie co do dialogów),a także kreśli wspaniały obraz dorastania w latach '80-'90 - wiele przytoczonych historii i sytuacji jak z mojego żyćka. niestety, jest przede wszystkim dużo za długa, a na dodatek dąży donikąd. skrócona, uściślona i sprecyzowana - byłaby 9/10.
to by mogła być naprawdę ŚWIETNA książka, bo jest napisana dobrym językiem, pełnym wyczucia i świadomości (szczególnie co do dialogów),a także kreśli wspaniały obraz dorastania w latach '80-'90 - wiele przytoczonych historii i sytuacji jak z mojego żyćka. niestety, jest przede wszystkim dużo za długa, a na dodatek dąży donikąd. skrócona, uściślona i sprecyzowana - byłaby 9/10.
Pokaż mimo toTytuł sugerował książkę o drodze do życiowej równowagi. Nic z tych rzeczy. "Wdech i wydech" to opowieść o doświadczaniu i nauce życia. Opowiada o tym Natalia, która na 360 stronach z małej dziewczynki staje się nastolatką. Świat widziany i komentowany przez dziecko jest esencjonalny, nawet zmysłowy. Wydarza się w tej książce coś co mnie intryguje - szczerość dziecięcych obserwacji, przeplata się z dojrzałą analizą zdarzeń. Spostrzegawczość i wrażliwość na cząstki życia, które składają się na codzienność, tworzą intymny klimat całej historii.
Natalia dorasta w otoczeniu rodziny ogniskującej większość typowych kłopotów. Widzi jak trudne sprawy zamiata się pod dywan, a dziadkowie wtrącają się w życie rodziców.
Chłonie wizje świata, które dają jej starsi, ale nie zawsze umie się w nich odnaleźć. Potrafi wyczuć fałszywe nuty, kwestionuje zakazy, powoli kiełkuje w niej bunt.
Polecam jako opowieść o wchodzeniu w dorosłość, jako historię o toksyczności rodzinnego życia, która nie jest związana z patologią. Polecam też jako książkę, która pokazuje, że dzieci wiedzą i rozumieją więcej niż wydaje się dorosłym. Jeśli jej nie przeczytacie to stracicie okazję spojrzenia z dystansu na magiczne lata dzieciństwa (jeśli macie 30-40 lat). Szkoda przegapić "Wdech i wydech".
Tytuł sugerował książkę o drodze do życiowej równowagi. Nic z tych rzeczy. "Wdech i wydech" to opowieść o doświadczaniu i nauce życia. Opowiada o tym Natalia, która na 360 stronach z małej dziewczynki staje się nastolatką. Świat widziany i komentowany przez dziecko jest esencjonalny, nawet zmysłowy. Wydarza się w tej książce coś co mnie intryguje - szczerość dziecięcych...
więcej Pokaż mimo toNiekiedy zapominam, że język polski ma tyle zapachów i jest tak bogaty, i jest tak bardzo piękny.
Niekiedy zapominam, że język polski ma tyle zapachów i jest tak bogaty, i jest tak bardzo piękny.
Pokaż mimo toNie spodobała mi się książka. Nie mam żadnych przemyśleń.
Nie spodobała mi się książka. Nie mam żadnych przemyśleń.
Pokaż mimo to