Between East And West: Across the Borderlands of Europe

Okładka książki Between East And West: Across the Borderlands of Europe Anne Applebaum
Okładka książki Between East And West: Across the Borderlands of Europe
Anne Applebaum Wydawnictwo: Penguin Books historia
315 str. 5 godz. 15 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Penguin Books
Data wydania:
2015-06-19
Data 1. wydania:
2015-06-19
Liczba stron:
315
Czas czytania
5 godz. 15 min.
Język:
angielski
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wybór Anne Applebaum, Donald Tusk
Ocena 7,0
Wybór Anne Applebaum, Don...
Okładka książki Matka Polka Anne Applebaum, Paweł Potoroczyn
Ocena 7,6
Matka Polka Anne Applebaum, Paw...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
61
59

Na półkach:

Pierwsza polska książka dziennikarki, pisana w latach 90 tych,na długo przed Gulagiem.

Wciągająca od pierwszych stron, rzetelna praca dziennikarska. Oj zapomnieliśmy już jak powinien wyglądać reportaż....
Autorka podróżuje po wschodniej ścianie Europy w latach 90 tych tuż po transformacji, próbując zrozumieć jak powstała kultura pogranicza, jak bardzo wymieszane, skłócone ale jednocześnie wspòłprzenikające i tkane jak nici w kolorowych dywanach są historie narodów: Polski Litwy (Niemiec.. dawnych Prus) Rosji, Białorusi,Ukrainy, Rumuni.
Kawał świetnej roboty historycznej i obiektywnej prezentacji wszystkich stron.
A wszystko to na tle szarości, duchoty , beznadziejni i biedy ludzi w latach 90 tych oraz ich tęsknot za "innym światem i amerykańskim życiem znanym z seriali. Doskonała lektura historyczno społeczna, w której możemy przeglądać się jak w lustrze. Ci co zapomnieli, z bólem przypomną sobie tamte lata, ci co urodzili się już w Unii Europejskiej być może zastanowią się kilka razy zanim zapalą się do Polexitu i nacjonalizmu.

Jedna nauka po tej lekturze. Wszyscy Słowianie mamy więcej ze sobą wspólnego niż nam się wydaje i wszyscy jednocześnie ciągle negują swoich sąsiadów chcąc podkreślać wyłącznie swoją jedyną narodową wyjątkowość. Bardzo bardzo... przerażająco aktualne...

Pierwsza polska książka dziennikarki, pisana w latach 90 tych,na długo przed Gulagiem.

Wciągająca od pierwszych stron, rzetelna praca dziennikarska. Oj zapomnieliśmy już jak powinien wyglądać reportaż....
Autorka podróżuje po wschodniej ścianie Europy w latach 90 tych tuż po transformacji, próbując zrozumieć jak powstała kultura pogranicza, jak bardzo wymieszane, skłócone...

więcej Pokaż mimo to

avatar
194
194

Na półkach:

Przewodniki się starzeją, reportaże nigdy.
Świetny reportaż podszyty dużą dawką historii o mieszkańcach pogranicza Europy (Środkowej) a Wschodem.
Ukazany wprawdzie bardziej z perspektywy polskiej, ale fantastycznie wybrana skala super mikro w odniesieniu do tła narracji.
Trochę ciekawostek, a przede wszystkim doby język dziennikarski wpłynął na to, że ciężko oderwać się od tej książki.
Dużą wartością jest czas opisywania tego reportażu, kiedy jeszcze nie uformowały się na dobre granice i narody były w stadium wydobywania swoich korzeni na powierzchnię.
Naprawdę warto przeczytać.

Przewodniki się starzeją, reportaże nigdy.
Świetny reportaż podszyty dużą dawką historii o mieszkańcach pogranicza Europy (Środkowej) a Wschodem.
Ukazany wprawdzie bardziej z perspektywy polskiej, ale fantastycznie wybrana skala super mikro w odniesieniu do tła narracji.
Trochę ciekawostek, a przede wszystkim doby język dziennikarski wpłynął na to, że ciężko oderwać się od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
272
118

Na półkach:

Bardzo dobrze się czyta. Dużo zebranych dobrych informacji. Kto jest zainteresowany historią kresów wschodnich Polski ten będzie zadowolony.

Bardzo dobrze się czyta. Dużo zebranych dobrych informacji. Kto jest zainteresowany historią kresów wschodnich Polski ten będzie zadowolony.

Pokaż mimo to

avatar
268
175

Na półkach:

Bardzo „stasiukowa” opowieść o Wschodzie.

Bardzo „stasiukowa” opowieść o Wschodzie.

Pokaż mimo to

avatar
3798
3739

Na półkach:

Kresy - co to właściwie znaczy? Bezkresny teren między Bałtykiem a Morzem Czarnym, gdzie hulała historia wpływów polskich, rosyjskich, niemieckich, ukraińskich, tatarskich, białoruskich, litewskich, a także gdzieniegdzie słowackich, węgierskich, rumuńskich. To podróż-rozmowa, perspektywa zwykłych ludzi o różnych korzeniach, poglądach przefiltrowana przez ogląd autorki.

Kresy - co to właściwie znaczy? Bezkresny teren między Bałtykiem a Morzem Czarnym, gdzie hulała historia wpływów polskich, rosyjskich, niemieckich, ukraińskich, tatarskich, białoruskich, litewskich, a także gdzieniegdzie słowackich, węgierskich, rumuńskich. To podróż-rozmowa, perspektywa zwykłych ludzi o różnych korzeniach, poglądach przefiltrowana przez ogląd autorki.

Pokaż mimo to

avatar
261
64

Na półkach:

Ceniłem już wcześniej umiejętności pisarskie pani Applebaum, ale po tej książce podziwiam ją dodatkowo za odwagę! W kilka miesięcy po rozpadzie ZSRR młoda kobieta wybiera się w samotną podróż po "dzikim wschodzie" po-radzieckich republik. Podróżując podejrzanymi łodziami z przemytnikami, rozklekotanymi autobusami, autostopem czy nawet na pace ciężarówki odnajduje w Obwodzie Kaliningradzkim, na Litwie, Białorusi i Ukrainie ludzi, którzy pomagają jej zbudować obraz przedwojennych kresów.
Dzięki rozmowom z przedstawicielami różnych narodowści powstało wspaniałe, wielostronne spojrzenie na aspekty kulrurowe i historyczne, które szkoła zawsze pokazywała i pokazuje tylko przez wąski pryzmat polskości. Przeciętny Polak nie ma niestety zielonego pojęcia, jak złożoną i drażliwą kwestią jest np. narodowość Adama Mickiewicza, czy choćby historia Wilna i unii polsko-litewskiej.

W końcowej części, poświeconej Ukrainie, książka skręca bardziej w kierunku tematu ówczesnych problemów transformacji tych wielonarodowościowych ziem byłego ZSRR. Zaniedbane miasta z wymazaną historią, intelektualnie wyprani ludzie i nierzadko agresywnie nacjonalistyczne postawy tworzą niestety pesymistyczny obraz, ale pozwala on dostrzec pożywkę dla wojny, którą Rosja wywoła ćwierć wieku później.

Ceniłem już wcześniej umiejętności pisarskie pani Applebaum, ale po tej książce podziwiam ją dodatkowo za odwagę! W kilka miesięcy po rozpadzie ZSRR młoda kobieta wybiera się w samotną podróż po "dzikim wschodzie" po-radzieckich republik. Podróżując podejrzanymi łodziami z przemytnikami, rozklekotanymi autobusami, autostopem czy nawet na pace ciężarówki odnajduje w Obwodzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
685
525

Na półkach:

Przedmiotem tej książki są dawniejsze kresy, gdzie przez stulecia ścierały się między sobą żywioły polski, niemiecki, ukraiński, rosyjski, białoruski, litewski, słowacki, madziarski, ziemie zanurzone w niełatwej, poplątanej historii, przez którą można próbować pojąć złożoną, niekiedy jeszcze trudniejszą teraźniejszość. Autorka podróżuje do niezwykłych miejsc i niezwykłych ludzi i próbuje opowiedzieć o spotkaniach w sugestywny, wzruszający sposób.
Anne Applebaum nie jest skażona naszymi stereotypami, ani trudnymi doświadczeniami, nie dźwiga ani poczucia winy, ani pogardy, a to chyba uczucia dominujące w relacjach między mieszkańcami kresów i ościennych imperiów. Jest w niej za to mnóstwo zdumienia i niedowierzania.
Podróż zaczyna się w Gdańsku, na trapie stateczku płynącego do Kaliningradu, a kończy się w ukraińskiej Odessie. Historyczka dociera dociera jednak również do przestrzeni symbolicznej: dawnych Prus Wschodnich, Wilna, Ejszyszek, Nowogródka, Mińska, Brześcia, Lwowa, Drohobycza, ukraińskich (dzisiaj) Karpat, Czerniowców, Kamieńca Podolskiego i Kiszyniowa. I na tej przedziwnej rzeczywisto-symbolicznej trasie wszystko jest niezwykłe i zaskakując. Interesująca jest ta anglosaska perspektywa

Przedmiotem tej książki są dawniejsze kresy, gdzie przez stulecia ścierały się między sobą żywioły polski, niemiecki, ukraiński, rosyjski, białoruski, litewski, słowacki, madziarski, ziemie zanurzone w niełatwej, poplątanej historii, przez którą można próbować pojąć złożoną, niekiedy jeszcze trudniejszą teraźniejszość. Autorka podróżuje do niezwykłych miejsc i niezwykłych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
397
248

Na półkach:

Felietony i krótkie reportaże z przejazdu autorki przez kraje "postsowieckie" - szukanie śladów dawnych narodów, języków na pograniczu Rosji i Polski

Felietony i krótkie reportaże z przejazdu autorki przez kraje "postsowieckie" - szukanie śladów dawnych narodów, języków na pograniczu Rosji i Polski

Pokaż mimo to

avatar
96
16

Na półkach:

Bardzo cenię książki, które obnażają puste wartości i chory sposób myślenia, zwłaszcza wszelkie kwestie roszczeniowe. Książka wyraźnie pokazuje, że ludzie, którzy mają pretensje do miast, krain, wszelkich obszarów tak na prawdę wykrzykują, że nie potrafią żyć w zgodzie z innymi rasami, narodami, osobami mówiącymi innym językiem, mającym inne pochodzenie. Książka znakomicie to obrazuje, a autorka mimo wszystko - co świadczy o wysokiej kulturze - nie wyśmiewa tych żałosnych postaw, a jedynie je prezentuje. Znakomicie zredagowany problem. Książka winna być lekturą obowiązkową każdego człowieka!

Bardzo cenię książki, które obnażają puste wartości i chory sposób myślenia, zwłaszcza wszelkie kwestie roszczeniowe. Książka wyraźnie pokazuje, że ludzie, którzy mają pretensje do miast, krain, wszelkich obszarów tak na prawdę wykrzykują, że nie potrafią żyć w zgodzie z innymi rasami, narodami, osobami mówiącymi innym językiem, mającym inne pochodzenie. Książka znakomicie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
16

Na półkach:

Czytałem długo, bo smakowałem tę książkę. Odkładałem, wracałem do wybranych miejsc, odczytywałem ja na nowo. Nie dziwię się, że to książka nagradzana. Po prostu świetna. Anne Applebaum cudownie splata opisy swoich wojaży i spotkań zwykłych ludzi na dawnych wschodnich rubieżach Rzeczypospolitej z doskonale wyłożoną historią tamtych terenów. Historią prawdziwą, przemyślaną, oświetnie wyłożoną w sposób barwny i wciągający. Historią niezwykłą, pełną nieoczekiwanych zwrotów i rozwiązań. Ten umiejętny splot współczesności, czasem bardzo ubogiej i prostej, z przebogatą, wręcz egzotyczną przeszłością tamtych terenów Rzeczypospolitej, pełną współistniejących kultur, języków, obyczajów, przyniósł fantastyczne efekty. I przy tym wszystkim świetne pióro i język autorki.

Czytałem długo, bo smakowałem tę książkę. Odkładałem, wracałem do wybranych miejsc, odczytywałem ja na nowo. Nie dziwię się, że to książka nagradzana. Po prostu świetna. Anne Applebaum cudownie splata opisy swoich wojaży i spotkań zwykłych ludzi na dawnych wschodnich rubieżach Rzeczypospolitej z doskonale wyłożoną historią tamtych terenów. Historią prawdziwą, przemyślaną,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    236
  • Przeczytane
    102
  • Posiadam
    26
  • Chcę w prezencie
    5
  • Teraz czytam
    4
  • Historia
    3
  • historia
    2
  • Reportaże
    2
  • 2014
    2
  • Podróżnicze
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Between East And West: Across the Borderlands of Europe


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne