Katastrofa posmoleńska. Kto rozbił Polskę

Okładka książki Katastrofa posmoleńska. Kto rozbił Polskę Grzegorz Rzeczkowski
Okładka książki Katastrofa posmoleńska. Kto rozbił Polskę
Grzegorz Rzeczkowski Wydawnictwo: Tarcza reportaż
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Tarcza
Data wydania:
2020-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2020-04-01
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788395717512
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Kłamstwo smoleńskie? Cała prawda nie tylko o katastrofie Maciej Lasek, Grzegorz Rzeczkowski
Ocena 7,7
Kłamstwo smole... Maciej Lasek, Grzeg...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
78 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
618
292

Na półkach:

Nie przeczytałem do końca,ledwie do połowy,dlatego,że autor moim zdaniem szybko wyczerpał temat ,po ok30% książki byly glownie nużące powtorzenia.

Nie przeczytałem do końca,ledwie do połowy,dlatego,że autor moim zdaniem szybko wyczerpał temat ,po ok30% książki byly glownie nużące powtorzenia.

Pokaż mimo to

avatar
4
2

Na półkach:

Aż nie chce się wierzyć że Polska ma tylu szmalc-ow-ników jak lasek i rzeczkkowski.

Aż nie chce się wierzyć że Polska ma tylu szmalc-ow-ników jak lasek i rzeczkkowski.

Pokaż mimo to

avatar
333
310

Na półkach:

Całkiem niezła przy nakreślaniu problemu, jednak w szczegółach bardzo łatwo się pogubić.

Całkiem niezła przy nakreślaniu problemu, jednak w szczegółach bardzo łatwo się pogubić.

Pokaż mimo to

avatar
573
421

Na półkach:

Strach pomyśleć jaka gangrena kryje się w naszym społeczeństwie. I jak dobre warunki do jej rozwoju, ujawniania, wyłażeniu monstrów na widok publiczny stwarza jej państwo manipulowane przez "wodza". Brrr...

Strach pomyśleć jaka gangrena kryje się w naszym społeczeństwie. I jak dobre warunki do jej rozwoju, ujawniania, wyłażeniu monstrów na widok publiczny stwarza jej państwo manipulowane przez "wodza". Brrr...

Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Grzegorz Rzeczkowski - (Wikipedia) „…Ukończył socjologię i europeistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pracował jako dziennikarz w „Gazecie Wyborczej” i Przekroju, zastępca szefa działu kraj w Dzienniku. Autor serii artykułów na temat rosyjskich śladów w aferze podsłuchowej opublikowanych na łamach „Polityki” w latach 2018–2019. Autor książek opisujących wydarzenia z polskiej współczesnej polityki…”
Na LC 7.28 (29 ocen i 7 opinii) i dobrze, że tak mało, bo znowu mamy do czynienia z wojną polsko-polską i rzucaniem kalumni na przeciwnika. Z notki wydawniczej: (Książka)
„…Jako pierwsza opisuje, kto stał za kulisami smoleńskiej histerii rozpętanej po tragicznych wydarzeniach z 10 kwietnia 2010 r. Pokazuje, kim byli ludzie i środowiska, które nakręcały teorie spiskowe związane z przyczynami katastrofy smoleńskiej oraz emocje związane z tzw. obroną krzyża na Krakowskim Przedmieściu czy rozbudzające kult „poległych”. ……”
Pokazuje przede wszystkim głupotę łatwowiernych, rusofobicznych Polaków. Znalazłem ciekawy artykuł, w którym Andrzej Gorzny pisze:
https://konserwatyzm.pl/gorzny-dwa-zrodla-polskiej-rusofobii/
„….To co obserwujemy jest czystą, niczym niezmąconą antyrosyjskością. Jest skoncentrowaną nienawiścią, podszytą pogardą i poczuciem wyższości w stosunku do Rosji i Rosjan, zwanych na co dzień ruskami, sowietami, kacapami….. …..W propagandzie ostatnich kilkunastu lat, zakłamywanie faktów historycznych i prawdziwych relacji pomiędzy naszymi Państwami, jest już czystą histerią, przeradzającą się w antyrosyjską religię, kult nienawiści, próbę utożsamiania polskości z koniecznością wrogości wobec Rosji….”
Polecam cały artykuł Gorznego, a książka? Zacytuję siebie z recenzji poprzedniej książki Rzeczkowskiego:
„….Mimo, że jestem zagorzałym przeciwnikiem PiS, mam świadomość subiektywności publikacji w czasie bezwzględnej walki politycznej, a w tym rechotu Putina et consortes z wzajemnego oskarżania się obozów PiS i PO, o kolaborację z nim …. …. W ocenie muszę być konsekwentny, skoro Piątkowi za Macierewicza dałem PAŁĘ, to i Rzeczkowskiemu za Falentę - także. (To i tak dobrze, bo do oceny Cenckiewiczów, Ziemkiewiczów i innych, w ogóle się nie zniżam)…”
To następna pozycja publikowana w ramach retoryki wojny polsko-polskiej, a ja jako pacyfista konsekwentnie stawiam „pały”. Zaskakuje mnie małe zainteresowanie książką, którą czyta się dobrze, bez względu na jej subiektywizm. Polecam i 1/10

Grzegorz Rzeczkowski - (Wikipedia) „…Ukończył socjologię i europeistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pracował jako dziennikarz w „Gazecie Wyborczej” i Przekroju, zastępca szefa działu kraj w Dzienniku. Autor serii artykułów na temat rosyjskich śladów w aferze podsłuchowej opublikowanych na łamach „Polityki” w latach 2018–2019. Autor książek opisujących wydarzenia z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1321
1035

Na półkach: ,

Właśnie po lekturze takich książek jak „Katastrofa posmoleńska. Kto rozbił Polskę” chce się krzyknąć „dziennikarstwo nie umarło!”. Takie prawdziwe, rzetelne, bazujące na faktach i umiejętności ich łączenia oraz na drobiazgowym i długoczasowym śledztwie. To książka daleka od płytkości jednodniowych wiadomości, pasków telewizyjnych czy opinii wyrażanych na łamach prasy. Inna sprawa, że dotyczy historii, która dzieje się przez dłuższy okres czasu i trzeba formatu książki, żeby ją dobrze naświetlić i przedstawić. Cieszy, że tacy dziennikarze jak Grzegorz Rzeczkowski, są jeszcze w Polsce.

Rzecz dotyczy oczywiście tego co stało się w Polsce po katastrofie smoleńskiej. Tego, co gdy spogląda się na to z odległości spraw codziennego życia, wydaje się być chaosem, ale pod czujnym okiem dziennikarza wygląda jak dobrze zaplanowana akcja wprowadzenia kontrolowanego chaosu w państwie demokratycznym.

Zaczynamy poznawać historię od początku, gdzie z niepotwierdzonych źródeł, jakimi były szybko powstałe portale internetowe „wyciekały” pierwsze informacje o katastrofie, aż po planowe działania polityczne, które w sposób perfidny miały podsycać spór wewnątrz kraju. Rzeczkowski przedstawia tezy, że za skutecznie podrzucanymi tropami w sprawie spisków stali agencji rosyjscy, którzy w ten sposób chcieli rozchwiać Polskę. I co, w konsekwencji, im się udało.

Warto odnotować, że główna siła ideologiczna przyszła ze strony środowisk radykalnie antyzachodnich oraz wspieranych przez rosyjskie pieniądze. Autor wcale nie sugeruje, że to anuluje błędy powstałe po polskiej stronie, ale silnie każe się zastanowić nad tym, kto tak naprawdę korzysta na całym zamieszaniu. Teorie spiskowe wymyślane ciągle na nowo są, póki co niestety, niesłabnącym paliwem, dla części polskiego społeczeństwa. Jak dowodzi autor książki, nawet postawienie krzyża na Krakowskim Przedmieściu nie było wcale spontaniczne.

Czytanie wzmaga w człowieku głównie krytycyzm. Oddala go od naiwnej wiary w opowieści bez pokrycia albo serwowanych i podanych pod nos teorii, na które brakuje dowodów. Innymi słowy, gdyby większość Polaków jednak czytała książki to może byłoby nam wszystkim nieco łatwiej. A ludzie, którzy wówczas chętnie dokładali drewna lub sami podpalali nastroje społeczne dziś są wynagradzani intratnymi posadami przez dzisiejszą władzę, która obłowiła się najpełniej na samym rozbiciu społeczeństwa.

Właśnie po lekturze takich książek jak „Katastrofa posmoleńska. Kto rozbił Polskę” chce się krzyknąć „dziennikarstwo nie umarło!”. Takie prawdziwe, rzetelne, bazujące na faktach i umiejętności ich łączenia oraz na drobiazgowym i długoczasowym śledztwie. To książka daleka od płytkości jednodniowych wiadomości, pasków telewizyjnych czy opinii wyrażanych na łamach prasy. Inna...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
11684
493

Na półkach: , , ,

Fascynująca opowieść o tym jak Rosja wykorzystała teorie spiskowe i działalność harcerzy z ZHP (z których wywodzą się ludzie Morawieckiego),narodowców Marka Jana Chodakiewicza i postgrunwaldowców Eugeniusza Sendeckiego (tj. spadkobierców antysemickiego Zjednoczenia Patriotycznego ,,Grunwald" powiązanego z ,,betonem" PZPR, SB, Wojskową Służbą Wewnętrzną i ZSRR; w tym środowisku działa Maciej Poręba, syn reż. Bohdana Poręby, nestora Zjednoczenia) do podzielenia narodu. W tle jest postać Jana Kobylańskiego, sponsora ks. Tadeusza Rydzyka podejrzewanego o szmalcownic-two podczas wojny i związki z nazistami. (i jak wynika z książki Suchanow ,,To jest wojna" powiązany z założycielem brazylijskiej sekty TFP, także powiązanej z nimi) Ogólnie dobrze opisywana historia teorii o zamachu. Polecam.

Fascynująca opowieść o tym jak Rosja wykorzystała teorie spiskowe i działalność harcerzy z ZHP (z których wywodzą się ludzie Morawieckiego),narodowców Marka Jana Chodakiewicza i postgrunwaldowców Eugeniusza Sendeckiego (tj. spadkobierców antysemickiego Zjednoczenia Patriotycznego ,,Grunwald" powiązanego z ,,betonem" PZPR, SB, Wojskową Służbą Wewnętrzną i ZSRR; w tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
196
46

Na półkach:

Kościół smoleński przejrzany na wskroś. Od neoendeków, epigonów moczaryzmu, po harcerzy ZHR, polskiej prawicy oblicze całkiem szalone.

Kościół smoleński przejrzany na wskroś. Od neoendeków, epigonów moczaryzmu, po harcerzy ZHR, polskiej prawicy oblicze całkiem szalone.

Pokaż mimo to

avatar
37
11

Na półkach:

Wstrząsający materiał o jednej z największych manipulacji naszych czasów. Doskonała opis relacji i zależności pomiędzy poszczególnym podmiotami \ osobami, które z katastrofy smoleńskiego uczyniły swoistą ideologię, która miła dość istotny wpływ na wybory polityczne sporej część Polaków.

Wstrząsający materiał o jednej z największych manipulacji naszych czasów. Doskonała opis relacji i zależności pomiędzy poszczególnym podmiotami \ osobami, które z katastrofy smoleńskiego uczyniły swoistą ideologię, która miła dość istotny wpływ na wybory polityczne sporej część Polaków.

Pokaż mimo to

avatar
189
54

Na półkach:

Przeczytałem. Przeraża ilość rzekomych faktów i fałszywych tez mających zwalić odpowiedzialność na PiSiaków. W czasie katastrofy byłem całkiem dorosłym mężczyzną w wieku lat 30 i dokładnie pamiętam, że głównym rozpylaczem ruskich wrzutek i manipulacji o przebiegu katastrofy pojawiajacych się w putinowskim mediach były Gazeta Wyborcza i TVN, a trochę mniejsze "zasługi" miały postkomunistyczna "Polityka" i "Wprost" z czasów szefowania w nim Tomasza Lisa. Ogólnie zakłamana jest ta książka i nadaje się na papier toaletowy, oparta na półprawdach (a są one gorsze niż kłamstwo wprost),pomijająca niewygodne okoliczności niepasujące autorowi pod tezę tego "dzieła", exemplum SMSa z instrukcja dla posłów PO w dniu katastrofy, który wyszedł z od trójki GRAŚ-TUSK-ARABSKI o treści mniej więcej "Katastrofę spowodowali piloci... do ustalenia pozostaje kto ich do tego skłonił", ustalenia wewnątrz komisji Millera (o których wspomina gen. Petelicki w wywiadzie dla radia WNET, który jest na Youtube),że raport komisji Millera ma nie odbiegać od treści raportu rosyjskiego M.A.K., (komitetu działającego pod batutą FSB i GRU, o czym nasz wywiad powinien powiadomić Tuska i faktycznie przed tym przestrzec). Do tego rażą insynuacje w zakresie zrzucenia odpowiedzialności na Edmunda Klicha za podjęcie decyzji o objęciu śledztwa konwencją chicagowską. Poza tym śmieszne są zarzuty, że postawienie krzyża przez Pałacem Namiestnikowskim wywołało pierwsze podziały. To naturalny odruch ludzki, że ludzie chcą opłakiwać zmarłych zgodnie z symbolami religijnymi. Z resztą ok. 10-10:15 w dniu katastrofy wyszedłem z grupą paru osób pod siedzibę prezydenta z budynku Polskiej Akademii Nauk przy pomniku Kopernika i już wtedy ludzie zaczęli spontanicznie przynosić tam znicze. Dlaczego Gronikiewicz -Walc już następnego dnia kazała je sprzątać Straży Miejskiej i MPO? Przecież nie po to by ludziom w spokoju przeżyć żałobę?! Ja tylko przypominam, że autor jest redaktorem postkomunistycznej POLITYKI i jego obraz ówczesnej atmosfery nie dość, że jednostronny to dodatkowo zamglony przez półprawdy.

Przeczytałem. Przeraża ilość rzekomych faktów i fałszywych tez mających zwalić odpowiedzialność na PiSiaków. W czasie katastrofy byłem całkiem dorosłym mężczyzną w wieku lat 30 i dokładnie pamiętam, że głównym rozpylaczem ruskich wrzutek i manipulacji o przebiegu katastrofy pojawiajacych się w putinowskim mediach były Gazeta Wyborcza i TVN, a trochę mniejsze...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    117
  • Przeczytane
    92
  • Posiadam
    22
  • Teraz czytam
    5
  • Ebooki
    3
  • Polityka
    3
  • Reportaż
    3
  • 2020
    2
  • 2020
    2
  • TBR Pile
    1

Cytaty

Więcej
Grzegorz Rzeczkowski Katastrofa posmoleńska. Kto rozbił Polskę Zobacz więcej
Grzegorz Rzeczkowski Katastrofa posmoleńska. Kto rozbił Polskę Zobacz więcej
Grzegorz Rzeczkowski Katastrofa posmoleńska. Kto rozbił Polskę Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także