Miasto niedźwiedzia
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Miasto niedźwiedzia (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Björnstad
- Wydawnictwo:
- Sonia Draga
- Data wydania:
- 2020-03-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-03-11
- Liczba stron:
- 488
- Czas czytania
- 8 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381109918
- Tłumacz:
- Anna Kicka
- Tagi:
- literatura szwedzka
- Inne
Bestsellerowy autor Człowieka imieniem Ove, Pozdrawiam i przepraszam oraz Britt-Marie tu była powraca z olśniewającą i przenikliwą powieścią o małym miasteczku z wielkimi marzeniami.
Björnstad to dziura. Maleńka społeczność zamknięta w głębi ponurego lasu, który powoli zabiera ludziom przestrzeń do życia. Jest tylko jedno miejsce, które przywraca mieszkańcom wiarę w lepsze jutro – stare lodowisko nad jeziorem zbudowane przed laty przez założycieli miasta.
Juniorzy drużyny hokejowej rywalizują właśnie w krajowej lidze i, o dziwo, naprawdę mają szansę zagrać w finale. Na barkach kilku nastolatków spoczywają więc nadzieje i marzenia całego Björnstad, ale mecz półfinałowy wywołuje w niektórych graczach skrajne emocje. Straszny czyn kładzie się cieniem na społeczności miasteczka i dzieli ją na zawsze, stawiając pod znakiem zapytania przyszłość nie tylko drużyny, ale każdego obywatela Björnstad.
To powieść o tym, co wiąże społeczność i jak zbiorowa świadomość może odsuwać od siebie prawdę. W tym niewielkim leśnym miasteczku Backmanowi udało się zamknąć cały świat.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wybór
„Późnym wieczorem pod koniec marca bierze do ręki dubeltówkę, idzie prosto do lasu, przykłada broń do ludzkiej głowy i pociąga za spust. To historia o tym, jak do tego doszło.”
Małe miejscowości są bardzo wdzięcznym tematem dla pisarzy, scenarzystów. Niemal mechanicznie kojarzą nam się ze spokojem, bliższym kontaktem z naturą, brakiem hałasu właściwego dużym miastom. Kojarzą się także z bezpieczeństwem – wszak wszyscy znają się od dziecka, wiedzą o sobie wszystko. W takim miejscu nie może się stać nic złego, prawda? Nic bardziej mylnego.
Przekonujemy się o tym, sięgając po nową książkę Fredrika Backmana pod tytułem „Miasto niedźwiedzia”. Ukazała się ona nakładem wydawnictwa Sonia Draga. Autor jest znanym szwedzkim pisarzem, jest to jednak moje pierwsze zetknięcie z jego twórczością. Jakże udane, zdradzę od razu. Jego najnowsza powieść jest po prostu świetna. Kapitalnie oddany w niej został klimat małego miasteczka, z jego zaletami i wadami, z duszną atmosferą, niewypowiedzianymi tajemnicami, urazami chowanymi głęboko w sercu.
Dostajemy rewelacyjnie opowiedzianą historię, która porusza nas do głębi. W pewnym momencie mamy wręcz ochotę krzyknąć z żalu, bezsilności, złości.
Björnstad to miasteczko leżące niemal na końcu świata. Jego drugie imię to stagnacja. Nie dzieje się w nim nic godnego uwagi. Mieszkańcy tracą pracę, likwidowane są szkoły. Dziurawe drogi nikogo nie zachęcają, by odwiedzić to miejsce.
Jest jednak jedna rzecz, z której mieszkańcy Björnstad są bardzo dumni. To hokejowa drużyna juniorów, która odnosi zaskakujące sukcesy w krajowej lidze. Hokej i klub są dla mieszkańców miasteczka wszystkim. Ich bogiem i religią. Ich radością i nadzieją. Ich życiem. Gdy zbliża się mecz półfinałowy, nie liczy się nic innego. Tylko hokej. Tylko klub. Tylko mecz. Liczy się tylko drużyna. Lojalność, która jednak może okazać się prawdziwym przekleństwem.
Właśnie w takich okolicznościach najlepszy zawodnik Kevin zostaje oskarżony o popełnienie poważnego przestępstwa. Miasteczko dosłownie kołysze się z oburzenia. Kto śmie podnieść rękę na drużynę? Kto śmie oskarżać jej czołowego zawodnika?
Swój mecz zaczynają rozgrywać dorośli. Sprawca kontra ofiara. Kto opowie się po tej drugiej stronie, skoro zagrożona jest świetnie się spisująca drużyna hokeja?
Autor udowadnia, że zawsze chodzi o wybór. Komu otworzysz drzwi? Komu zaproponujesz kawę? Czy prawda ma szansę w starciu z lokalną świętością – hokejem?
Nie wspomniałem jeszcze o świetnym stylu i języku autora. Chciałoby się móc zapamiętać wszystkie mądre i głębokie zdania, jakie przeczytamy w książce.
„Miasto niedźwiedzia” to rewelacyjna powieść, która nie pozostawia czytelnika obojętnym. Polecam gorąco i mam nadzieję, że już wkrótce ukaże się drugi tom.
Wojciech Sobański
Oceny
Książka na półkach
- 1 690
- 1 538
- 158
- 73
- 67
- 60
- 47
- 45
- 37
- 29
OPINIE i DYSKUSJE
Po przebrnięciu zbyt długiego "hokejowego" wstępu, dobra lektura
Po przebrnięciu zbyt długiego "hokejowego" wstępu, dobra lektura
Pokaż mimo toRozwaliła mnie ta książka na milion różnych sposób. Nie mogę napisać nic więcej niż Backman znów to zrobił
Rozwaliła mnie ta książka na milion różnych sposób. Nie mogę napisać nic więcej niż Backman znów to zrobił
Pokaż mimo toPoczątek książki, kiedy autor buduje presję wokół hokeja, był dla mnie w pewnym momencie nieco nużący. Ale po przebrnięciu przez ten fregment nagroda okazała się wielka. Multum ciekawych konfliktów wewnętrznych bez jasnych odpowiedzi. Książka skłania do refleksji na temat strachu przed wykluczeniem ze stada. Było warto.
Początek książki, kiedy autor buduje presję wokół hokeja, był dla mnie w pewnym momencie nieco nużący. Ale po przebrnięciu przez ten fregment nagroda okazała się wielka. Multum ciekawych konfliktów wewnętrznych bez jasnych odpowiedzi. Książka skłania do refleksji na temat strachu przed wykluczeniem ze stada. Było warto.
Pokaż mimo toKsiążka pełna wiary w ludzi, że jednak są dobrzy; mądrość zwycięża, praca opłaca się, talentu nie marnujemy. Trochę uproszczone prawdy, ale czyta się.
Książka pełna wiary w ludzi, że jednak są dobrzy; mądrość zwycięża, praca opłaca się, talentu nie marnujemy. Trochę uproszczone prawdy, ale czyta się.
Pokaż mimo toHokej, w którym Szwedzi są zakochani, posłużył jako katalizator lawiny zdarzeń w tej wciągającej powieści obyczajowej. Czyta się to bardzo dobrze, ale jak dla mnie trochę za bardzo young adult. Dla młodych ludzi za to, literatura wysoce wartościowa i godna polecenia.
Hokej, w którym Szwedzi są zakochani, posłużył jako katalizator lawiny zdarzeń w tej wciągającej powieści obyczajowej. Czyta się to bardzo dobrze, ale jak dla mnie trochę za bardzo young adult. Dla młodych ludzi za to, literatura wysoce wartościowa i godna polecenia.
Pokaż mimo toJak dotąd wszystkie książki tego autora były dla mnie strzałem w dziesiątkę.
Jak dotąd wszystkie książki tego autora były dla mnie strzałem w dziesiątkę.
Pokaż mimo toKsiążka długa, ale napisana tak, że połykałem stronę za stroną. Aż trafiałem na fragmenty, gdzie ciężar emocjonalny był za duży i potrzebowałem przerwy. I tak w kółko.
To nie do końca powieść realistyczna, bardziej opowieść z przesłaniem, ale o ile nie wszystkie postacie są zwyczajne, to rzeczywiste problemy i zachowania są zdiagnozowane trafnie i bez litości. Świetna rzecz, zaskakująca i mądra, poziom wyżej niż książkowa masówka.
Można łatwo wejść w oczekiwanie od „Miasta niedźwiedzia” melodramatu, gdzie bohaterowie stają przed problemami, a wkrótce potem znajdują siłę, żeby je przezwyciężyć – zwłaszcza, gdy ktoś czytał książki autora typu „Mężczyzna zwany Ove”. „Miasto niedźwiedzia” nie jest książką na pocieszenie. Jest książką o przemocy i błądzeniu, momentami naprawdę bolesną.
Może się wydawać, że to książka o hokeju. Faktycznie, akcja ciągle kręci się wokół tego sportu. Jednak temat jest zupełnie inny i uniwersalny: to relacje wewnątrz społeczności. W odosobnionym szwedzkim miejscu widać je po prostu lepiej.
Backman pokazuje, że wie, jak pisać. Nie ma dłużyzn. Wchodzi się w akcję błyskawicznie, dzięki przejrzystemu przedstawieniu głównych bohaterów. Jednocześnie autor nie odsłania wszystkiego, podpuszcza ujawniając przyszłe konsekwencje, zwodzi celowym przemilczeniem szczegółów scen, zawiesza akcję, przeskakując gdzie indziej.
Książka długa, ale napisana tak, że połykałem stronę za stroną. Aż trafiałem na fragmenty, gdzie ciężar emocjonalny był za duży i potrzebowałem przerwy. I tak w kółko.
więcej Pokaż mimo toTo nie do końca powieść realistyczna, bardziej opowieść z przesłaniem, ale o ile nie wszystkie postacie są zwyczajne, to rzeczywiste problemy i zachowania są zdiagnozowane trafnie i bez litości. Świetna...
Backman ma swój niepowtarzalny styl prowadzenia narracji. Jeżeli ktoś chce przeczytać Miasto Niedźwiedzia, ze względu na znajomość "Mężczyzny iminiem Ove" lub "Niespokojnych ludzi" to warto zaznaczyć, że ta książka jest bardziej mroczna i mniej w niej słońca.
Backman ma swój niepowtarzalny styl prowadzenia narracji. Jeżeli ktoś chce przeczytać Miasto Niedźwiedzia, ze względu na znajomość "Mężczyzny iminiem Ove" lub "Niespokojnych ludzi" to warto zaznaczyć, że ta książka jest bardziej mroczna i mniej w niej słońca.
Pokaż mimo toCzyta się dobrze od pierwszych stron, bardzo lubię styl pisania Backmana. Książka o lojalności, przyjaźni w męskim mieście, lecz z silnymi postaciami kobiecymi. Bardzo emocjonalna, druga część w większości przechlipana nad krzywdą, nad pięknem relacji i trudzie utrzymania tych relacji. Czekam aż zdobędę druga część.
Czyta się dobrze od pierwszych stron, bardzo lubię styl pisania Backmana. Książka o lojalności, przyjaźni w męskim mieście, lecz z silnymi postaciami kobiecymi. Bardzo emocjonalna, druga część w większości przechlipana nad krzywdą, nad pięknem relacji i trudzie utrzymania tych relacji. Czekam aż zdobędę druga część.
Pokaż mimo toFriderick Backman trafia zdecydowanie do mojej topki pisarzy obok Pata Conroya czy Zafona.
Okazuje się, że skandynawska literatura to nie tylko kryminałki i thillery, ale i znakomite powieści obyczajowe.
Tu mamy obraz szwedzkiej prowincji, sennych miasteczek ukrytych w lesie, które rządzą się własnymi prawami a główne skrzypce gra miłość do hokeja.
Friderick Backman trafia zdecydowanie do mojej topki pisarzy obok Pata Conroya czy Zafona.
Pokaż mimo toOkazuje się, że skandynawska literatura to nie tylko kryminałki i thillery, ale i znakomite powieści obyczajowe.
Tu mamy obraz szwedzkiej prowincji, sennych miasteczek ukrytych w lesie, które rządzą się własnymi prawami a główne skrzypce gra miłość do hokeja.