Była tak beznadziejna, że dotrwałam do końca! Więc może warto wrzucić na ruszt?

Była tak beznadziejna, że dotrwałam do końca! Więc może warto wrzucić na ruszt?

Książka powinna być umieszczana w kategorii romans. Owszem wątek sensacyjny spaja całość fabuły ale jednak te uczucia, to wzdychanie, pasje i uspokojenia, sceny intymne ach. Trochę się dałam nabrać bo romansów nie czytam. Pomysł na fabułę fajny, trochę bajka, dobro zwycięża, miłość króluje, takie tam. Dziwne, że nikt z tego filmu jeszcze nie zrobił bo to gotowy scenariusz. Moje pierwsze i ostatnie spotkanie z autorką.

Książka powinna być umieszczana w kategorii romans. Owszem wątek sensacyjny spaja całość fabuły ale jednak te uczucia, to wzdychanie, pasje i uspokojenia, sceny intymne ach. Trochę się dałam nabrać bo romansów nie czytam. Pomysł na fabułę fajny, trochę bajka, dobro zwycięża, miłość króluje, takie tam. Dziwne, że nikt z tego filmu jeszcze nie zrobił bo to gotowy scenariusz....

Powieść z dobrą kryminalną fabułą i lirycznym akcentem.
O paskudnej zazdrości, przyjaźni i zdradzie.
O zbrodni i świetnie przemyślanym planie zemsty.
To jedna z lepszych książek Sandry Brown.
Minusik daję za zakończenie - zbyt melodramatyczne.
Przymknę jednak oko na końcówkę – nie ma znaczenia w ogólnym odbiorze. Książka jest naprawdę dobra.

Powieść z dobrą kryminalną fabułą i lirycznym akcentem.
O paskudnej zazdrości, przyjaźni i zdradzie.
O zbrodni i świetnie przemyślanym planie zemsty.
To jedna z lepszych książek Sandry Brown.
Minusik daję za zakończenie - zbyt melodramatyczne.
Przymknę jednak oko na końcówkę – nie ma znaczenia w ogólnym odbiorze. Książka jest naprawdę dobra.

Historia pozornie prosta, ale niezwykle ciekawie utkana. Można domyślić się finału, niemniej są wątki zaskakujące. Troszkę duży mi się początek. Polecam!

Historia pozornie prosta, ale niezwykle ciekawie utkana. Można domyślić się finału, niemniej są wątki zaskakujące. Troszkę duży mi się początek. Polecam!

Chciałabym bardzo wiele napisać o tej książce, bo jest tego warta, ale jednocześnie nie mogę tego zrobić, nie zdradzając zbyt wielu szczegółów. A zdradzenie ich pozbawiłoby zapewne całej przyjemności czytania. "Zazdrość" opiera się bowiem mocno na tajemnicy i elemencie zaskoczenia. I najlepsze podczas czytania jest właśnie odkrywanie tego co istotne warstwa po warstwie.
Już na samym wstępie zostajemy wrzuceni w powieść w powieści. Fragment pisany przez tajemniczego autora jest emocjonujący i intrygujący. Nie wiemy jeszcze jaki będzie miał wpływ na rzeczywistych bohaterów powieści, nawet ich jeszcze nie znamy, ale już wiemy, że powiązanie będzie.
Kiedy Maris znajduje na swoim biurku fragment tejże powieści i zapoznaje się z nim jest zaintrygowana i postanawia znaleźć jej autora, choć pozornie nie jest to łatwe.
Jako wydawca czuje, że trafiło w jej ręce coś cennego, jako czytelnik, chce poznać ciąg dalszy tej historii.
A my, jako czytelnicy niejako dwóch powieści, chcemy tego samego.

I pozwólcie, że nie napiszę nic więcej.
Tylko tyle, że odkrywanie i rozsupływanie całej intrygi przysporzyło mi wielu emocji.
I nawet jeśli niekiedy pewne fakty kojarzyłam nieco szybciej niż Maris, to wynikało to tylko z tego, że pani Brown dostarczyła mi jako czytelnikowi, nieco więcej wskazówek, niż swojej bohaterce ;)
Jednakże nic, a nic nie przeszkadzało mi to w dalszej lekturze.
Emocji było aż nadto do samego końca.
A po drodze było jeszcze piękne uczucie, które rozwijało się w niełatwych okolicznościach.

Dla mnie jest to jedna z najlepszych powieści autorki, a jako, że wszystkie praktycznie oceniam wysoko, więc to wyróżnienie mówi samo za siebie :)

Polecam gorąco :)

Chciałabym bardzo wiele napisać o tej książce, bo jest tego warta, ale jednocześnie nie mogę tego zrobić, nie zdradzając zbyt wielu szczegółów. A zdradzenie ich pozbawiłoby zapewne całej przyjemności czytania. "Zazdrość" opiera się bowiem mocno na tajemnicy i elemencie zaskoczenia. I najlepsze podczas czytania jest właśnie odkrywanie tego co istotne warstwa po warstwie.
Już...

To nie jest książka lekka,łatwa i przyjemna.Nie jest to też zwyczajny romans,który przeczytam jednego dnia,a drugiego ,kompletnie nie pamiętam treści.To jest kawał świetnej historii.Bohaterowie wzbudzają różne emocje,nie pozostawiając czytelnika obojętnym.
Noah to prawdziwy czarny charakter.Dąży do celu po trupach,i to dosłownie.Zdrada,kradzież,szantaż czy morderstwo to dla niego tylko środki do celu,jakim jest władza.Władza powiązana z wielkimi pieniędzmi.Trochę mi w nim brakowało pewnych odcieni szarości,jakiejś pozytywnej cechy charakteru( choćby w minimalnej ilości),dzięki której mógłby się on stać bardziej ludzki.
Maris,żona Noaha to redaktorka,oceniająca nadesłane do wydawnictwa teksty.Z pozoru mała kobietka polegająca na silnym facecie(a przynajmniej tak ją odbiera mąż).W rzeczywistości nie jest tak bezbronna,potrafi walczyć o swoje,szybko się nie poddaje.I walczy,tak o szczęście osobiste jak i o sprawy zawodowe.
I ten trzeci-Parker.On chyba budził u mnie najwięcej emocji.Niepełnosprawny pisarz,który przezwyciężył swoje słabości,a wszystko w imię zemsty.Jego motywy nie są do końca czyste,postępuje wobec Maris nieuczciwie,przedkładając zemstę nad uczucie.Trochę mnie zaskoczył finał jego zemsty,myślałam,że posunie się dalej.
Powiedziałabym,że obydwaj -i Noah i Parker to literackie śfinie,z tym,że Parker jest taką dość sympatyczną śfinią,w przeciwieństwie do swojego eks-przyjaciela.
Podobał mi się motyw "książki w książce".Dzięki niemu można było prześledzić losy przyjaźni mężczyzn z punktu widzenia osób trzecich,a nie z punktu widzenia uczestników wydarzeń.Motyw ten nadaje całej intrydze trochę tajemniczości.
Wątek romansowo -erotyczny też całkiem zadowalający.Parę pikantnych scenek,ciekawie pokazany romans ,dodatkowo rozbudzają ciekawość czytelnika.
U Sandry Brown można zauważyć łatwość malowania obrazów słowami.Czytając tę książkę nie tylko zainteresowały mnie losy Todda i Roarka z tajemniczego maszynopisu,czy historia Maris-Parker.Zainteresowała mnie tez historia Zwyciężonego-książki analizowanej przez bohaterkę.Od razu miałam ochotę ją przeczytać .Ujęło mnie tez zdanie Maris o książkach,które oddaje też moje uczucia.Może nie zacytuję go dokładnie ,ale brzmiało to mniej więcej tak:gdy czytam dobrą książkę,jej bohaterowie stają się dla mnie prawdziwymi ludźmi.Ja mam tak samo.Dla mnie bohaterowie "Zazdrości" żyją,a do ich historii i przygód na pewno wrócę.
To był bardzo dobry wybór dla mnie.Na pewno nie żałuję czasu spędzonego na czytaniu tej książki.

To nie jest książka lekka,łatwa i przyjemna.Nie jest to też zwyczajny romans,który przeczytam jednego dnia,a drugiego ,kompletnie nie pamiętam treści.To jest kawał świetnej historii.Bohaterowie wzbudzają różne emocje,nie pozostawiając czytelnika obojętnym.
Noah to prawdziwy czarny charakter.Dąży do celu po trupach,i to dosłownie.Zdrada,kradzież,szantaż czy morderstwo to dla...

Bardzo dobrze napisana książka. Czyta się z przyjemnością, ciekawością, łatwością. Intryga jest co prawda bardzo łatwa do rozszyfrowania, ale ciekawie skrojone postaci umilają czytanie każdej kolejnej strony. Autorka miała ciekawy pomysł na umieszczenie książki w książce. Podsumowując: bardzo przyjemna lektura.

Bardzo dobrze napisana książka. Czyta się z przyjemnością, ciekawością, łatwością. Intryga jest co prawda bardzo łatwa do rozszyfrowania, ale ciekawie skrojone postaci umilają czytanie każdej kolejnej strony. Autorka miała ciekawy pomysł na umieszczenie książki w książce. Podsumowując: bardzo przyjemna lektura.

Od samego początku wiedziałam, że Parker pisze o sobie i Noahu i że Noah ukradł mu książkę. ;) Ale i tak fajnie się czytało, autorka ma świetny styl, fajnie prowadzi akcję, ciekawe wydarzenia, a przede wszystkim świetne dialogi. ;) Polecam.

Od samego początku wiedziałam, że Parker pisze o sobie i Noahu i że Noah ukradł mu książkę. ;) Ale i tak fajnie się czytało, autorka ma świetny styl, fajnie prowadzi akcję, ciekawe wydarzenia, a przede wszystkim świetne dialogi. ;) Polecam.

Rewelacyjna powieść, szczególnie dla pań :) Genialny wątek obyczajowy, kryminalny już trochę gorszy, ale do zaakceptowania :) Polecam serdecznie!

Rewelacyjna powieść, szczególnie dla pań :) Genialny wątek obyczajowy, kryminalny już trochę gorszy, ale do zaakceptowania :) Polecam serdecznie!

Moim zdaniem jedna z lepszych książek Sandry Brown. Może dlatego, że o książkach, o pisaniu i wydawaniu?:-) Bo poza tym w każdej powieści powiela ten sam schemat; inne postaci, tło, zagadka, ale szkielet do znudzenia ten sam.

Moim zdaniem jedna z lepszych książek Sandry Brown. Może dlatego, że o książkach, o pisaniu i wydawaniu?:-) Bo poza tym w każdej powieści powiela ten sam schemat; inne postaci, tło, zagadka, ale szkielet do znudzenia ten sam.