Daltonista

Okładka książki Daltonista Leon Durka
Okładka książki Daltonista
Leon Durka Wydawnictwo: Graf-ika Iwona Knechta kryminał, sensacja, thriller
306 str. 5 godz. 6 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Graf-ika Iwona Knechta
Data wydania:
2019-11-08
Data 1. wyd. pol.:
2019-11-08
Liczba stron:
306
Czas czytania
5 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365602824
Tagi:
kryminał sensacja śledztwo
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
49 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4
4

Na półkach:

Przeczytane. Pora napisać parę słów o książce. Zdecydowanie polecam. Zawiera wszystko to co powinien zawierać dobry kryminał. Trzyma w napięciu, wciąga w akcję od pierwszej strony. Autor zostawia czas czytelnikowi na zastanowienie się kto jest mordercą.
Był także wątek miłosny. Jak dla mnie na plus 😁.
Dobrze się czyta książkę jak można spojrzeć na wydarzenia z różnych stron, ale tutaj te zmiany narratora, wydaje mi się, były troszeczkę za częste. Zdarzyło mi się pogubić, ale umówmy się że napisałam to małą czcionką, bo to jest mały minus i nie wpływa na ogólną ocenę książki.
Może inteligencją nie grzeszę , ale totalnie zaskoczyło mnie kim była Lisiczka 🤦‍♀️.
Naprawdę polecam. Przyjemnie się czytało. Chętnie zapoznam się z innymi książkami Leona Durki.

Przeczytane. Pora napisać parę słów o książce. Zdecydowanie polecam. Zawiera wszystko to co powinien zawierać dobry kryminał. Trzyma w napięciu, wciąga w akcję od pierwszej strony. Autor zostawia czas czytelnikowi na zastanowienie się kto jest mordercą.
Był także wątek miłosny. Jak dla mnie na plus 😁.
Dobrze się czyta książkę jak można spojrzeć na wydarzenia z różnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
131
113

Na półkach:

Książka "Daltonista" trafiła do mnie trochę przypadkiem. Okładka wygląda trochę jak z dawnych lat i pewnie na półce z książkami nie zwróciłaby mojej uwagi. Jednak tutaj sprawdza się powiedzie, aby nie oceniać książki po okładce, a jak się jej dobrze przyjrzeć to okazuje się, że przedstawia wątki zawarte w treści lektury.
Mamy tu wartką akcję z wieloma zwrotami, kilka zbrodni i ciekawych mocno zarysowanych bohaterów. Komisarz Trak krok po kroku odkrywa nowe tajemnice związane ze sprawą i nic nie jest takie jak na początku się wydaje.
Książka nie skupia się tylko wokół detektywa, a na wielu różnorodnych postaciach, które razem ze swoją historią tworzą pełen obraz sytuacji.
Bohaterowie są wyraziści i z charakterem. Każdy z nich jest inny, kieruje się innym motywem i ma z pozoru inny cel, jednak na końcu wszystko sprowadza się do jednego wspólnego mianownika.
Konstrukcja książki sprawia, że nie jest to typowy kryminał, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni. Trzeba się na początku dość skupić, aby nie pogubić wątków, bo akcja jest dość zakręcona i jest wiele mylnych tropów. Jednak książkę czyta się szybko, nie ma tu żadnych dłużyzn i zbędnych opisów. Szybka akcja wciąga już od samego początku i cały czas trzyma w napięciu, a zakończenie wcale nie jest takie oczywiste.
📖
Cieszę się, że trafiłam na tą książkę i już nie mogę doczekać się kolejnej części z przygodami komisarza "Schizofrenik"

Książka "Daltonista" trafiła do mnie trochę przypadkiem. Okładka wygląda trochę jak z dawnych lat i pewnie na półce z książkami nie zwróciłaby mojej uwagi. Jednak tutaj sprawdza się powiedzie, aby nie oceniać książki po okładce, a jak się jej dobrze przyjrzeć to okazuje się, że przedstawia wątki zawarte w treści lektury.
Mamy tu wartką akcję z wieloma zwrotami, kilka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
682
236

Na półkach:

Wiele osób wspomina w tym przypadku o okładce i muszę przyznać, że sama również nie sięgnęłabym po tę pozycję gdyby nie przypadek. Okładka trąci zeszłą dekadą, ale jest warta przeczytania. Niby zwykły kryminał: kilka morderstwa, ciekawe postacie, ale jest wciągający i pozostawia pewien niedosyt.
Komisarz Trak prowadzi dochodzenie i nie raz go zaskakują dokonane odkrycia.
Bohaterowie są dopracowani w każdym calu i dodają smaczku tej powieści.
Ja czeka z niecierpliwością na następną część.

Wiele osób wspomina w tym przypadku o okładce i muszę przyznać, że sama również nie sięgnęłabym po tę pozycję gdyby nie przypadek. Okładka trąci zeszłą dekadą, ale jest warta przeczytania. Niby zwykły kryminał: kilka morderstwa, ciekawe postacie, ale jest wciągający i pozostawia pewien niedosyt.
Komisarz Trak prowadzi dochodzenie i nie raz go zaskakują dokonane odkrycia....

więcej Pokaż mimo to

avatar
177
12

Na półkach:

„Dałem szansę i nie rozczarowałem się.”

W oczekiwaniu na nową powieść Leona Durki (pseudonim literacki dr. Zbigniewa Łagodzińskiego) „Schizofrenik” w której ponownie zetkniemy się z komisarzem Wiktorem Trakiem napiszę o...
„Daltonista” Leon Durka
Nie jest to może typowo napisana powieść ale warto dać jej szansę, zrewanżuje się z nawiązką.
Najpierw kilka słów o konstrukcji książki.
Pierwsza rzecz jaką widzimy w naszym nowym nabytku to grafika na okładce, wydaje się trochę dziwna i toporna ale zgodnie z zasadą „nie oceniaj książki po okładce” poczekajmy jak się ma do treści i tutaj zaskoczenie, bo praktycznie w 100% przedstawia to z czym się zetkniemy podczas lektury.
Następna ważna rzecz to zawartość ;-)
Już sam początek nastraja pozytywnie bo autor rzuca nas w miejsce, które większość z nas zna na żywo lub z mediów czyli na popularną Patelnię w centrum Warszawy. Po przeczytaniu tego podświadomie będziemy obawiać się przechodzić koło stacji metra i Polonii.
Sama lektura na początku jest trochę ciężka i wymaga zaangażowania z naszej strony, autor używa krótkich, opisowych, powiedział bym bezosobowych zdań ale szybko przestajemy zwracać na to uwagę bo tak buduje napięcie że musimy czytać żeby dowiedzieć się co czeka na nas na następnej stronie. I nie zetkniemy się tu (z całym szacunkiem dla Orzeszkowej) z opisami „pięknej, nadniemeńskiej przyrody”. Nie ma tu zbędnych słów i opisów (postaciami drugoplanowymi i statystami autor również nie szafuje ale nie brakuje nam ich, tu nawet postacie pojawiające się na kilka chwil są mocne i wyraziste),każde słowo jest na właściwym miejscu tak że nie musimy przerzucać kartek niecierpliwiąc się co będzie dalej bo dalej jest już po kolejnej kropce. Następną wciągającą rzeczą są przerywniki z przeszłości dawkowane tak żebyśmy chcieli się dowiedzieć więcej o ich bohaterze.
Krótko o fabule.
Mamy tu zbrodnię (i to niejedną) które wbrew pozorom nie są tak jednoznaczne jak się wydają, spisek, zagmatwane losy bohaterów które (choć nie do końca) wyjaśniają się w finale.
Tak że po przeczytaniu słowa KONIEC czekam z niecierpliwością na następną część i kolejne przygody komisarza (a być może też innych bohaterów z „Daltonisty).
* * *
opis z okładki:
„Komisarz Wiktor Trak prowadzi dochodzenie dotyczące zabójstwa biznesmena. Mężczyzna zostaje zastrzelony przed wejściem do warszawskiego metra. Pojawia się kilka tropów i wiele wątpliwości. Doświadczony detektyw napotyka na kolejne trudności. Sprawa okazuje się być jednym z elementów wyrafinowanej gry, w której chodzi o pieniądze, ale także o realizację wyreżyserowanej przez przestępczy układ rzeczywistości. Smaczku akcji dodają bohaterowie powieści - silne osobowości z rożnych środowisk. Fabuła o wartkiej akcji i szybkich zwrotach.”

„Dałem szansę i nie rozczarowałem się.”

W oczekiwaniu na nową powieść Leona Durki (pseudonim literacki dr. Zbigniewa Łagodzińskiego) „Schizofrenik” w której ponownie zetkniemy się z komisarzem Wiktorem Trakiem napiszę o...
„Daltonista” Leon Durka
Nie jest to może typowo napisana powieść ale warto dać jej szansę, zrewanżuje się z nawiązką.
Najpierw kilka słów o konstrukcji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
84
74

Na półkach: ,

Komisarz Wiktor Trak prowadzi dochodzenie dotyczące zabójstwa biznesmena, który zostaje zastrzelony przed wejściem do warszawskiego metra. Pojawia się kilka tropów i wiele wątpliwości. Doświadczony detektyw napotyka na kolejne trudności. Sprawa okazuje się być jednym z elementów wyrafinowanej gry, w której chodzi o pieniądze, ale także o realizację wyreżyserowanej przez przestępczy układ rzeczywistości. Książka o wartkiej akcji i szybkich jej zwrotach.

"Dopiero wycie policyjnych syren sprawiło, że zdecydował się na ucieczkę. Ktoś chciał go zlikwidować. Jaki mógł być tego powód? Nie znalazł żadnego logicznego wytłumaczenia. Wyglądało na to, że mężczyzna prowadził jakąś grę, że jest w zmowie z zabójcą. Wystawił go na cel i z premedytacją przedłużał spotkanie..."

Mówi się: "nie oceniaj książek po okładce", ale tą bym zmieniła. Idąc do księgarni raczej za tą pozycją, przypominającą zeszły wiek, bym się nie obejrzała.

Czasem należy dać szansę wnętrzu.
Początkowo książka wcale mi się nie podobała. Bałam się, że będzie to kolejna "Pacjentka" czy "Ostatnie zlecenie". Jednak z dalszymi stronami akcja nabierała rozpędu.

Po opisie błędnie założyłam, że całość będzie się kręcić wokół naszego detektywa - Wiktora. Tymczasem nie otrzymujemy go nawet na samym początku. "Daltonista" zbudowany jest na wielu zróżnicowanych bohaterach, którzy wraz ze swoimi życiorysami tworzą puzzle. To określenie jest bardzo ważne, bo dopiero, gdy poznamy ich wszystkich, okazuje się nam pełny obraz sytuacji. Zawsze wspominam, że dobrze zbudowane postacie, poza stylistyką, do której tutaj ni jak da się przyczepić, to 90% sukcesu książki.

Coś co mnie całkowicie zaskoczyło i do mnie nie przemawia to brak rozdziałów. Historia jest pisana ciągiem, rozdzielone są jedynie wątki. Niby w niczym to nie przeszkadza, ale osobiście lepiej mi się czyta, może to wina przyzwyczajenia, gdy mam wydzielony rozdział po rozdziale. Jestem wzrokowcem, więc gdy mam jedną lub dwu dniową przerwę w czytaniu i nagle pojawia się coś, co wypadło mi z pamięci, wiem mniej więcej gdzie wtedy wracać.
Fabuła na pierwszy rzut oka może się wydać zagmatwana. Jest wielowątkowa i łatwo się pogubić. Dla kogoś kto nie lubi analizować powieści krok po kroku, nie będzie ona przyjemna i może skutkować to szybkim wrzuceniem jej w kąt. Nie jestem za tym, żeby dawać czytelnikom wszystko na tacy, w tym łatwe do przewidzenia zakończenie, jednak przeginanie w drugą stronę nie jest rzeczą dobrą. Czasem rezygnacja z pewnych elementów okazuje się lepszym pomysłem. Napięcie tu jest ciągłe, nie miarkowane i może być to bardziej minusem niżeli plusem.
Mankamentem tej książki są literówki czy spacje dzielące słowo na pół. Mi samej zdarzają się takie wpadki, więc jest to do zrozumienia. Zabrakło tu korekty osoby trzeciej lub ktoś się nie przyłożył do swojej pracy.

Przyjemnie czytało mi się ten kryminał, chociaż wymagał on ode mnie nie lada skupienia, a po ciężkim dniu raczej o nie ciężko. Niestety nie wyróżnia się on na tle tego, co dają nam inni autorzy. Jeżeli ktoś czyta tylko kryminały, będzie to dla niego wspaniała przygoda. Gdy tak jak ja pasjonuje się literaturą od czytadeł do literatury naukowej - przeczyta ją z ciekawości i szybko zapomni albo nie zwróci na nią w ogóle uwagi.

Dziękuję za możliwość przeczytania "Daltonisty" i dedykację w książce autorowi - Leonowi Durce.

Komisarz Wiktor Trak prowadzi dochodzenie dotyczące zabójstwa biznesmena, który zostaje zastrzelony przed wejściem do warszawskiego metra. Pojawia się kilka tropów i wiele wątpliwości. Doświadczony detektyw napotyka na kolejne trudności. Sprawa okazuje się być jednym z elementów wyrafinowanej gry, w której chodzi o pieniądze, ale także o realizację wyreżyserowanej przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
1

Na półkach:

Kryminał podobny do innych, przestępca, policjant. Ale w tej książce jest wiele wątków, które łącza się w całość dopiero na końcu. Polecam.

Kryminał podobny do innych, przestępca, policjant. Ale w tej książce jest wiele wątków, które łącza się w całość dopiero na końcu. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
3553
132

Na półkach:

Szału nie ma, ale da się przeczytać bez przebłysków "po co ja marnuję czas".

Szału nie ma, ale da się przeczytać bez przebłysków "po co ja marnuję czas".

Pokaż mimo to

avatar
324
22

Na półkach:

Bardzo słabe. Jak dla mnie gniot.

Bardzo słabe. Jak dla mnie gniot.

Pokaż mimo to

avatar
18
18

Na półkach:

Gniot

Gniot

Pokaż mimo to

avatar
843
345

Na półkach:

Jak któryś z czytelników określił szału nie ma
Koncept niezły ale przeładowana różną filozofią

Jak któryś z czytelników określił szału nie ma
Koncept niezły ale przeładowana różną filozofią

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    53
  • Chcę przeczytać
    29
  • Posiadam
    4
  • Teraz czytam
    2
  • Nie ma w bibliotece
    1
  • Kryminał/thriller
    1
  • Kryminał sensacja thriller
    1
  • Oddane/Zwrócone
    1
  • 200-400
    1
  • Były Wypożyczane
    1

Cytaty

Więcej
Leon Durka Daltonista Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także