rozwińzwiń

Farmer

Okładka książki Farmer Leon Durka
Okładka książki Farmer
Leon Durka Wydawnictwo: Graf_ika Cykl: Komisarz Wiktor Trak (tom 3) kryminał, sensacja, thriller
262 str. 4 godz. 22 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Komisarz Wiktor Trak (tom 3)
Tytuł oryginału:
FARMER
Wydawnictwo:
Graf_ika
Data wydania:
2022-12-09
Data 1. wyd. pol.:
2022-12-09
Liczba stron:
262
Czas czytania
4 godz. 22 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382440775
Tagi:
kryminał sensacja leondurka
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
17 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
38
21

Na półkach: ,

Książkę czytało mi się bardzo dobrze, tym bardziej, ze opowiada o mojej okolicy. Fajny pomysł na akcje dziejącą się na wsi i w realiach rolniczych z dosyć fachowymi nazwami. Sposoby zabójstw też ciekawe i odkrywcze. Może nawet inspirujące ;)

Ocena byłaby wyższa, gdyby nie banalne zdemaskowanie zabójcy. Bliźniak?? Proszę was!

Książkę czytało mi się bardzo dobrze, tym bardziej, ze opowiada o mojej okolicy. Fajny pomysł na akcje dziejącą się na wsi i w realiach rolniczych z dosyć fachowymi nazwami. Sposoby zabójstw też ciekawe i odkrywcze. Może nawet inspirujące ;)

Ocena byłaby wyższa, gdyby nie banalne zdemaskowanie zabójcy. Bliźniak?? Proszę was!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
198
199

Na półkach:

• FARMER • LEON DURKA

FARMER Leona Durki, a właściwie Zbigniewa Łagodzińskiego piszącego pod pseudonimem, to innowacyjna pod kątem gatunkowym powieść. Najbardziej pasuje mi tutaj określenie KRYMINAŁ MEDYCZNY.

Ważnym tematem poruszanym przez autora jest rak prostaty. Treści dotyczące postępowania w przypadku chorób nowotworowych oraz opis różnych metod terapii są oparte na faktach.
Zamordowanie chirurga, a także niektórych pacjentów kliniki, oczekujących na drogie leczenie to dopiero początek tej historii...
Czy morderca działa według jakiegoś klucza?

Farmer to kopalnia wiedzy w zakresie hodowli zwierząt i nowoczesnych metod ich rozmnażania. Oprócz morderczej układanki zmuszającej do zabawy w detektywa i bezustannej analizy faktów wplecionych w oś wydarzeń, otrzymujemy również masę rolniczych ciekawostek. Połączenie fikcyjnej akcji i rzeczywistych faktów tworzy naprawdę bombową mieszankę i daje czytelnikowi nie tylko świetną rozrywkę, ale również możliwość uzyskania trochę wiedzy!

Bohaterowie którzy wyszli spod pióra Durki są postaciami wielowymiarowymi. Poznajemy ich myśli, motywacje, sposób bycia. Najbardziej interesujący jest tutaj niewątpliwie komisarz Wiktor Trak. Dawno nie spotkalam tak barwnego bohatera, dziwnego niczym Detektyw Monk, zabawnego, rzucającego śmiałe hipotezy, zdradającego świadkom swoje podejrzenia🤣bez wątpienia jego metody były niekonwencjonalne, nie kiedy absurdalne ale to właśnie one uczyniły tego gościa takim unikatowym i wiarygodnym jednocześnie.
Aspirantka Natalia również kradnie serducho, a jej przekomarzanki z Wiktorem rozluźniają ciężką atmosferę, wpisaną przecież w ten gatunek literacki.

FARMER to inteligentnie zbudowany kryminał, każda postać jest podejrzana, każdy szczegół ma znaczenie, a rozwiązanie zagadki nie bierze się z kosmosu, jest uzasadnione i logiczne. Gdyby nie kilka literówek i jedna zbyt mocno przerysowana scena pościgu, byłby to kryminał doskonały. Nie mniej jednak zdecydowanie godny jest uwagi i z tego miejsca naprawdę szczerze go polecam!!!

• FARMER • LEON DURKA

FARMER Leona Durki, a właściwie Zbigniewa Łagodzińskiego piszącego pod pseudonimem, to innowacyjna pod kątem gatunkowym powieść. Najbardziej pasuje mi tutaj określenie KRYMINAŁ MEDYCZNY.

Ważnym tematem poruszanym przez autora jest rak prostaty. Treści dotyczące postępowania w przypadku chorób nowotworowych oraz opis różnych metod terapii są oparte...

więcej Pokaż mimo to

avatar
135
116

Na półkach:

Kryminalna powieść ,,Farmer" Leona Durki to trzecia część przygód z Komisarzem Trakiem
(poprzednie to ,,Daltonista" i ,, Sługa"). Znając wcześniejsze części spodziewałam się kolejnego dobrego i wciągającego kryminału, ze świetnie skrojoną intrygą, oraz z zaznaczonym wątkiem psychologicznym i oczywiście się nie zawiodłam.😊
W klinice urologii zostaje zamordowany znany i ceniony lekarz Grzegorz Kijanka, któremu wbito nóż w klatkę piersiową. Do akcji wkracza policyjny duet śledczych komisarz Wiktor i aspirantka Natalia. Trudno im będzie znaleźć podejrzanych, bo kto mógł zamordować szanowanego chirurga, który nie miał wrogów. Wkrótce zostają powiadomieni o dziwnym pożarze we wsi i zaginięciu Mikołaja Rejowca właściciela spalonego domu. Na początku nic nie wskazuje, że obie te sprawy może coś łączyć. Czy aby na pewno?
Śmierć chirurga i tajemniczy pożar we wsi to dopiero początek kryminalnej intrygi. Do tego mamy wprowadzone ciekawe retrospekcje z czasów PRL-u gdzie bohaterem jest ktoś tajemniczy i jak się okazuje, ważny dla sprawy.
Im dalej tym coraz więcej mamy trupów oraz znaków zapytania.
Autor umiejętnie buduje napięcie, myli tropy i utrzymuje zainteresowanie czytelnika. To wszystko sprawia, że ciężko się oderwać od lektury, a rozwiązanie zagadki, kto jest mordercą nie jest takie proste.
Jeśli lubicie ciekawe zagadki kryminalne, z dobrze zarysowaniami bohaterami, bez zbyt brutalnych opisów, to polecam Wam tę książkę, nie będziecie się nudzić. 😊👍
Można ją spokojnie czytać bez znajomości poprzednich części.

Kryminalna powieść ,,Farmer" Leona Durki to trzecia część przygód z Komisarzem Trakiem
(poprzednie to ,,Daltonista" i ,, Sługa"). Znając wcześniejsze części spodziewałam się kolejnego dobrego i wciągającego kryminału, ze świetnie skrojoną intrygą, oraz z zaznaczonym wątkiem psychologicznym i oczywiście się nie zawiodłam.😊
W klinice urologii zostaje zamordowany znany i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
668
665

Na półkach: , , , , ,

𝗕𝗲𝘇𝘄𝘇𝗴𝗹ę𝗱𝗻𝘆 𝗱𝗿𝗮𝗽𝗶𝗲ż𝗰𝗮

„𝑇𝑜, 𝑐𝑜 𝑤𝑖𝑑𝑧𝑖𝑚𝑦 𝑐𝑧ę𝑠𝑡𝑜, 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑧ł𝑢𝑑𝑛𝑒. 𝐷𝑜𝑏𝑟𝑧𝑒 𝑤𝑦𝑔𝑙ą𝑑𝑎𝑗ą𝑐𝑦, 𝑘𝑢𝑙𝑡𝑢𝑟𝑎𝑙𝑛𝑦 𝑖 𝑢𝑐𝑧𝑦𝑛𝑛𝑦 𝑐𝑧ł𝑜𝑤𝑖𝑒𝑘 𝑝𝑜𝑡𝑟𝑎𝑓𝑖 𝑏𝑦ć 𝑧ł𝑜𝑐𝑧𝑦ń𝑐ą”.

Niedawno wspominałam, że autorzy nieznani na rynku wydawniczym mają nikłe szanse na to, by zostać zauważonym przez jakieś wydawnictwo. Jedyne, co im pozostaje to próbować wydać książkę na własną rękę i przekazać ją w ten sposób w ręce czytelnika. Jestem pełna uznania dla autorów, którzy z ogromną determinacją walczą o to, by się wybić i zaistnieć na rynku czytelniczym. Zdaję sobie sprawę, jakie trudne musi być to zadanie, by napisać książkę i zostać zauważonym, zwłaszcza gdy w tej branży liczą się pisarze znani i rozpoznawalni, którzy mają wsparcie w wydawnictwach, a każda premiera ich nowej książki poprzedza szeroko pojęta reklama. W zalewie nowości coraz trudniej znaleźć coś, co warto czytać i promować, a zaś nowym pisarzom coraz trudniej zaistnieć, by czytelnicy chcieli sięgać po ich książki, a potem wracać, po kolejne. Podziwiam pisarzy walczących o swoje miejsce na rynku wydawniczym, dlatego na moim blogu oprócz książek autorów, których wszyscy znają i kochają, od czasu do czasu będzie pojawiać się także recenzja książki autorki/autora, którzy starają się zwrócić uwagę czytelników na swoją twórczość. Warto dać im szansę, czasem nawet trochę skrytykować, żeby wskazać im nie tylko mocne, ale także słabe strony powieści, żeby na przyszłość mogli ich uniknąć, by potem pisali dla nas coraz lepsze książki.

Powieść zaczyna się dość spektakularnie. Płonie stary dom robotnika pracującego na znanej we wsi farmie Henryka Matusiaka. Mieszkańcy są przekonani, że dziwak Mikołaj, za jakiego we wsi uchodzi, spalił się wraz ze swoją chatą, lecz po ugaszeniu pożaru okazuje się, że zwłok Mikołaja brak i nikt nie ma pojęcia, co mogło się z nim stać.


W klinice urologii słynnej z innowacyjnych metod leczenia raka prostaty zostaje zamordowany lekarz. Człowiek, zasłużony dla kliniki, ceniony za swoją wiedzę, doświadczenie zawodowe, empatię i wrażliwość w stosunku do osób schorowanych. Wydawałoby się, że nie mógł mieć wrogów, a jednak ktoś w brutalny sposób pozbawił go życia.

Duet policyjny Wiktor Trak i Natalia uruchamiają procedurę śledczą, lecz trudno im wyodrębnić podejrzanych, bo kto mógł zamordować szanowanego lekarza niemającego wrogów. Śledczy wkrótce zostają powiadomieni o pożarze we wsi i zniknięciu właściciela spalonego domu. Na początku nie łączą tych dwóch spraw, bo co mógłby mieć wspólnego zwykły robotnik ze śmiercią znanego lekarza? Jednak okazuje się, że zaginiony był pacjentem zamordowanego, który miał u niego zastosować nową metodę leczenia raka prostaty.

Natalia ma ochotę zaistnieć i poprowadzić śledztwo na własnych zasadach, żeby wykazać się swoimi umiejętnościami, a nie być ciągłe w cieniu Wiktora. Jednak, gdy detektyw ulega wypadkowi i ciężar śledztwa znienacka na nią spada, wbrew sobie zaczyna tęsknić za jego obecnością i zgryźliwymi uwagami. Każde z nich ma bowiem swój sposób prowadzenia śledztwa. Żelazna logika Natalii i nieograniczona wyobraźnia Wiktora doskonale się uzupełniają, dlatego są tak świetnym duetem śledczych.

Śmierć chirurga i tajemniczy pożar to dopiero początek fascynującej historii. Im bliżej końca, tym coraz więcej trupów i coraz więcej znaków zapytania. Dużo niewiadomych i pytań, na które brak odpowiedzi. Wiktor i Natalia zdają sobie sprawę, że gdy nie uda się im posunąć sprawy do przodu, poukładać puzzli we właściwe miejsca, nic dobrego z tego nie wyniknie. W tej dziwnej sprawie, gdzie nieszczęście goni nieszczęście, podejrzanym wydaje się jeden człowiek, ale gdy wszystko zaczyna składać się w logiczną całość, jest tylko jeden problem podejrzany zniknął na dobre i nikt nie wie, gdzie jest.

Bardzo wciągająca, świetnie skrojona intryga kryminalna. Autor wciąż podsuwa nowe tropy, które mają prowadzić do odgadnięcia zagadki, lecz mnie nie udało się odkryć, kto jest mordercą, aż do samego końca. Dodatkowo fabuła została wzbogacona o tajemniczą postać z PRL-u, o nieznanej tożsamości, ale ogromnym znaczeniu dla sprawy. Świetny pomysł na fabułę, nieszablonowy i niezgrany, który autor konsekwentnie realizuje od początku, do końca. Chociaż niestety, muszę to przyznać z żalem, że po chwilach, które przykuwały moją uwagę, gdy czułam się zaciekawiona i pochłonięta opowieścią, następował spadek tempa. Czuć jeszcze braki warsztatowe autora w pisaniu, brakuje mu lekkości i śmiałości, ale jestem przekonana, że wraz z pisaniem kolejnych książek to wszystko przyjdzie, bo czuć, że autor ma talent, a do tego oryginalne i świeże pomysły, których nie kopiuje od innych. Tkwi w nim ogromny potencjał, który mam nadzieję, że rozwinie i wykorzysta. Z ogromną ciekawością będę śledzić postępy Pana Leona w jego kolejnych książkach i bardzo mu w tym kibicować. Mimo wszystko „Farmer” to rasowy kryminał i zawiera wszystko to, co lubię w tego typu literaturze. Niespodziewane zwroty akcji, morderstwa i kilku podejrzanych, wśród których trudno wytypować tego właściwego i wielki zaskakujący finał. Na uznanie zasługuje też brak zbędnych opisów, jest ich tylko tyle, ile być powinno dla jasności sytuacji i miejsca akcji. Autor świetnie powiązał ze sobą dwa wątki, które na pierwszy rzut oka nie mają ze sobą nic wspólnego. Morderstwa i tocząca bohaterów choroba jest tym, co pozwoliło autorowi połączyć te dwa tak zupełnie odmienne środowiska i wyszło mu to znakomicie. Z jednej strony mała społeczność wiejska, w której wszyscy doskonale się znają, a z drugiej środowisko lekarskie, które nie jest wolne od zazdrości, konkurencji i układów.

Niezwykle ciekawie wpleciony wątek z czasów PRL- u, który dodatkowo uatrakcyjnił fabułę. Z opisywanych sytuacji wyłania się obraz patolicznego mordercy, który od dziecka przejawiał mordercze skłonności. Autor perfekcyjnie kreśli obraz psychiki człowieka, który przez całe lata powoli staje się tym, kim stał się na samym końcu. Wystarczył impuls, odpowiedni zapalnik i lawina morderstw ruszyła. Ta część kryminału podobała mi się chyba najbardziej, bo autor świetnie odnajduje się w tworzeniu portretu psychologicznego mordercy, postać bezwzględnego mordercy i jego portret psychologiczny były niezwykle fascynujące. Krok za krokiem autor odsłania, jak ten psychicznie zwichrowany człowiek planuje kolejne zbrodnie. Przedstawia przerażający obraz psychopaty, który w jakimś momencie przeszedł na ciemną stronę mocy, a swoje czyny usprawiedliwiał walką o przetrwanie.

Bardzo się cieszę, że Pan Leon nie uległ pokusie, by umieścić w swojej książce modne ostatnio tematy. Był już bardzo, blisko, ale wybrnął z tego z twarzą i chwała mu za to. Udało mu się zachować swój styl, stworzyć coś nietuzinkowego i świeżego i tak trzymać drogi autorze. Motywem zbrodni w „Farmerze” nie są jak zwykle zazdrość, pieniądze, czy zemsta. Morderca kieruje się zupełnie innymi pobudkami.

„𝑂𝑑 𝑤𝑖𝑒𝑙𝑢 𝑙𝑎𝑡 𝑠𝑡𝑎𝑟𝑎𝑚 𝑠𝑖ę 𝑧𝑟𝑜𝑧𝑢𝑚𝑖𝑒ć 𝑚𝑜𝑟𝑑𝑒𝑟𝑐ó𝑤. 𝐽𝑎𝑘 𝑑𝑜 𝑡𝑒𝑗 𝑝𝑜𝑟𝑦, 𝑛𝑖𝑒 𝑢𝑑𝑎ł𝑜 𝑚𝑖 𝑠𝑖ę 𝑜𝑑𝑘𝑟𝑦ć 𝑤𝑦𝑠𝑡𝑎𝑟𝑐𝑧𝑎𝑗ą𝑐𝑒𝑔𝑜 𝑚𝑜𝑟𝑎𝑙𝑛𝑒𝑔𝑜 𝑢𝑧𝑎𝑠𝑎𝑑𝑛𝑖𝑒n𝑖𝑎, 𝑑𝑙𝑎𝑐𝑧𝑒𝑔𝑜 𝑙𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑧𝑎𝑏𝑖𝑗𝑎𝑗ą. 𝑀𝑜𝑡𝑦𝑤 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒. 𝐶𝑧ę𝑠𝑡𝑜 𝑤𝑐ℎ𝑜𝑑𝑧ą 𝑤 𝑔𝑟ę 𝑒𝑚𝑜𝑐𝑗𝑒, 𝑧𝑒𝑚𝑠𝑡𝑎, 𝑎𝑙𝑏𝑜 𝑠𝑧𝑎𝑙𝑒ń𝑠𝑡𝑤𝑜. 𝐶𝑧𝑎𝑠𝑒𝑚 𝑡𝑜 𝑐ℎęć 𝑧𝑦𝑠𝑘𝑢. 𝐽𝑒𝑑𝑦𝑛𝑦𝑚 𝑝𝑟𝑧𝑦𝑝𝑎𝑑𝑘𝑖𝑒𝑚, 𝑘𝑡ó𝑟𝑦 𝑚𝑜𝑔ę 𝑧𝑎𝑎𝑘𝑐𝑒𝑝𝑡𝑜𝑤𝑎ć, 𝑡𝑜 𝑑𝑧𝑖𝑎ł𝑎𝑛𝑖𝑒 𝑤 𝑜𝑏𝑟𝑜𝑛𝑖𝑒 𝑤ł𝑎𝑠𝑛𝑒𝑗. 𝑃𝑜𝑧𝑏𝑎𝑤𝑖𝑒𝑛𝑖𝑒 ż𝑦𝑐𝑖𝑎 𝑑𝑟𝑢𝑔𝑖𝑒𝑔𝑜 𝑐𝑧ł𝑜𝑤𝑖𝑒𝑘𝑎 𝑑𝑙𝑎 𝑧𝑦𝑠𝑘𝑢, 𝑧 𝑝𝑟𝑒𝑚𝑒𝑑𝑦𝑡𝑎𝑐𝑗ą, 𝑡𝑒𝑔𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑚𝑜𝑔ę 𝑝𝑜𝑗ąć”.

Za książkę do recenzji dziękuję Autorowi.

𝗕𝗲𝘇𝘄𝘇𝗴𝗹ę𝗱𝗻𝘆 𝗱𝗿𝗮𝗽𝗶𝗲ż𝗰𝗮

„𝑇𝑜, 𝑐𝑜 𝑤𝑖𝑑𝑧𝑖𝑚𝑦 𝑐𝑧ę𝑠𝑡𝑜, 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑧ł𝑢𝑑𝑛𝑒. 𝐷𝑜𝑏𝑟𝑧𝑒 𝑤𝑦𝑔𝑙ą𝑑𝑎𝑗ą𝑐𝑦, 𝑘𝑢𝑙𝑡𝑢𝑟𝑎𝑙𝑛𝑦 𝑖 𝑢𝑐𝑧𝑦𝑛𝑛𝑦 𝑐𝑧ł𝑜𝑤𝑖𝑒𝑘 𝑝𝑜𝑡𝑟𝑎𝑓𝑖 𝑏𝑦ć 𝑧ł𝑜𝑐𝑧𝑦ń𝑐ą”.

Niedawno wspominałam, że autorzy nieznani na rynku wydawniczym mają nikłe szanse na to, by zostać zauważonym przez jakieś wydawnictwo. Jedyne, co im pozostaje to próbować wydać książkę na własną rękę i przekazać ją w ten sposób w ręce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
84
74

Na półkach:

Ofiarą jest powszechnie znana postać, urolog i chirurg pracujący w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu, doktor nauk medycznych. Nóż wbito głęboko klatkę piersiową pozbawił mężczyznę życia. Ofiarę znalazła jedna z osób pełniąca dyżur. postać bezwzględnego mordercy, którego patologiczny umysł planuje kolejne zbrodnicze akty. Czy mogą zaistnieć okoliczności, w których my także przejdziemy na ciemną stronę mocy? Na to pytanie odpowiedzcie sobie sami. „Farmer” to kolejna książka z komisarzem Wiktorem Trakiem, który prowadzi, jak zwykle, skomplikowane i intrygujące śledztwo. Razem z aspirantką Natalią podążają śladami nieuchwytnego mordercy, a im bliżej są rozwiązania zagadki, tym bardziej sytuacja komplikuje się. Śmierć chirurga i tajemniczy pożar to dopiero początek historii…

Przyszedł grudzień, a wraz z nim (jak prawie co roku) następny, trzeci już tom przygód Wiktora Traka. Komisarz po raz kolejny musi zmierzyć się z postacią bezwzględnego mordercy. Odnoszę wrażenie, że ta seria funkcjonuje w jakieś paraboli - "Daltonista", mimo swoich nielicznych wad, był dla nie książką na czwórkę z plusem, natomiast czytając "Sługę" przechodziły mnie ciarki, potrafiłam uwierzyć w tego psychopatę. Klimat przy "Farmerze" spada bardzo do poziomu pierwszego tomu i nawet po zakończeniu nie czuję, że dorównuje swojemu poprzednikowi.

Powodów może być kilka, ale jeżeli miałabym podać ten, który jest najbardziej prawdopodobny w moim przypadku, to będzie to towarzyszące od początku do końca Déjà vu. "Sługa" i "Farmer" są ze sobą połączone pewnymi elementami. Z jednej strony nie ma czemu się dziwić, gdyż jest to bezpośrednia kontynuacja. Oddzieliłam sobie jakoś w głowie, że powinnam już tamtą historię zakopać w komnatach pamięci, ale bez przerwy nie dawało mi spokoju wrażenie, że już to czytałam. Jedyny plus tej całej jest taki, że podobały mi się te smaczki rzucone fanom i powiązanie z poprzednimi działaniami Traka.

Jeden z wątków związanych z naszym mordercą też nie jest oryginalny, ale nie oznacza, że jest nudny. Nawet nie domyśliłam się, że tak wszystko się zakończy. Czasami żałuję, że jest to cykl o Wiktorze, bo autor tak genialnie opisuje sceny z punktu widzenia morderców, że mogłabym czytać tylko je.

Ofiarą jest powszechnie znana postać, urolog i chirurg pracujący w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu, doktor nauk medycznych. Nóż wbito głęboko klatkę piersiową pozbawił mężczyznę życia. Ofiarę znalazła jedna z osób pełniąca dyżur. postać bezwzględnego mordercy, którego patologiczny umysł planuje kolejne zbrodnicze akty. Czy mogą zaistnieć okoliczności, w których...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2543
755

Na półkach: ,

Czytałam o tej książce sporo dobrego, na dodatek mamy tu postać bezwzględnego mordercy co bywa fascynujące pod względem psychologicznym. Tym samym z chęcią sięgnęłam po lekturę.

Kilka zbrodni i dwójka śledczych.

Może zacznę od tego co podobało mi się najbardziej, a był to pomysł na fabułę. Niewyjaśnione śmierci, choroba tocząca bohaterów a do tego retrospekcje z czasów PRL-u gdzie bohaterem jest ktoś tajemniczy.

Niewątpliwie cała intryga była niezwykle wciągająca, ale nie udało się Autorowi utrzymać mojego zainteresowania na stałym poziomie.
Były momenty gdy czułam, że wszystko o czym czytam jest zbyt powierzchowne.
Warstwa psychologiczna w moim odczuciu nie miała głębi, jakiej ja oczekuję w takich powieściach. Warto było rozbudować postacie, choć tu może przyczyną mojego niedosytu jest to, że książka jest kolejnym tomem serii, a wcześniejszych nie czytałam.

To czwarta książka Autora, jednak wciąż czuć świeże, trochę niedoświadczone pióro. Trochę brakuje lekkości i swobody. Natomiast kusi sięgać po kolejne książki, bo z takimi pomysłami i z dopracowaniem ich w szczegółach jest ogromna możliwość na to, że będą fascynujące. Za co bardzo trzymam kciuki.

Osobną sprawą jest okładka, jak dla mnie świetna. Jednak nie mogę pominąć tego co zawiera, a właściwie nie zawiera. Brakuje światła, które czytelnikowi daje większy komfort.

Może bym tak nie marudziła, ale kocham kryminały i sporo ich czytam a tym samym próg oczekiwań wystrzelił chyba u mnie w górę.

Ale do brzegu, mam problem z oceną. Dlaczego? Gdyż czasami oceniałam ją na 6 a w innych momentach na 4. Może za pomocą średniej dać 5? Sama nie wiem...

A Wam polecam sprawdzić samemu, a przynajmniej śledzić to nazwisko.

Czytałam o tej książce sporo dobrego, na dodatek mamy tu postać bezwzględnego mordercy co bywa fascynujące pod względem psychologicznym. Tym samym z chęcią sięgnęłam po lekturę.

Kilka zbrodni i dwójka śledczych.

Może zacznę od tego co podobało mi się najbardziej, a był to pomysł na fabułę. Niewyjaśnione śmierci, choroba tocząca bohaterów a do tego retrospekcje z czasów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1014
32

Na półkach: , ,

Recenzja:Nie mogłem się doczekać kolejnych przygód Komisarza Wiktora Traka. Właśnie na coś takiego czekałem. W fabule wszystko jest poprowadzone bardzo dobrze - zbrodnia i skomplikowane śledztwo. Akcja nieco odbiega od standardów, które znajdujemy w typowym kryminale, ale dodaje to fabule wartości. Oby więcej takich książek. Powieść mnie tak wciągnęła, że przeczytałem ją w dwa dni."

Recenzja:Nie mogłem się doczekać kolejnych przygód Komisarza Wiktora Traka. Właśnie na coś takiego czekałem. W fabule wszystko jest poprowadzone bardzo dobrze - zbrodnia i skomplikowane śledztwo. Akcja nieco odbiega od standardów, które znajdujemy w typowym kryminale, ale dodaje to fabule wartości. Oby więcej takich książek. Powieść mnie tak wciągnęła, że przeczytałem ją w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
845
693

Na półkach: , ,

"Farmer" to trzecia kryminalna powieść Zbigniewa Łagodzińskiego, piszącego pod pseudonimem Leona Durki. Jest to kolejna bardzo dobra książka. Znów się nie rozczarowałam.
📖
"Farmer" jest pełnokrwistym kryminałem, jednak bez ani jednej kropli krwi ;) Autor nie zalewa nas fruwającymi flakami czy opisami pełnymi przemocy. Nie, w "Farmerze" mamy do czynienia z czystym, powiedziałabym "białym" kryminałem. Akcja książki wciąga od początku, już od pierwszego rozdziału. Dobrze znane postacie przyciągają uwagę czytelnika a postać samego mordercy jest fascynująca. Nieuchwytny, niebezpieczny człowiek, który zabija mając jakiś cel. Ale jaki? Autor podrzuca nam kilka mylnych tropów, kilku podejrzanych i skutecznie gmatwa nam w głowach. Zagadka wcale nie jest prosta, gdyż wydaje się, że każdy z naszych podejrzanych miał motyw żeby zamordować. Wcale nie tak łatwo dojść do tego, kto tu jest tym "złym". Mnie się to nie udało.
📖📚
Autor stworzył bardzo dobrą i wciągającą historię. Śledczy prowadzą dwa różne śledztwa. Jedno dotyczy morderstwa szanowanego chirurga, naukowca, urologa Grzegorza Kijanki a drugie pożaru wiejskiej chałupy, w której mieszka Mikołaj Rejowiec. Właściciel zaginął. Czy uległ wypadkowi i spalił się wraz z domem? A może zdołał uciec? Sam celowo podpalił chatę czy był to nieszczęśliwy wypadek? A może zaplanowany i celowy ruch kogoś innego? Kogoś kto chciał się pozbyć Mikołaja... Tego śledczy nie wiedzą. Bardziej skupiają się na sprawie znanego chirurga. Czy jest możliwe, że obie te sprawy coś łączy? Jedno jest pewne - będziecie się bardzo dobrze bawili podczas lektury książki i próbie rozwiązania tej plątaniny. Dobra zabawa i burza mózgu gwarantowana.
📖📚🔖
Narracja głównie w trzeciej osobie, z różnych perspektyw, m.in, śledczych czy innych osób występujących w powieści, ale jest również narracja w pierwszej osobie, z perspektywy z początku bliżej nieznanej nam osoby.

Podsumowując: kolejna bardzo dobra, bezkrwista powieść kryminalna Leona Durki. Wciąga jak cholera. Akcja książki toczy się w idealnym tempie, autor nie przynudza, wręcz przeciwnie - im więcej kartek przerzucimy tym bardziej dajemy się wciągnąć i porwać toczącej się akcji. Autor umiejętnie buduje napięcie, tworzy ciekawe postacie i bardzo dobrze potrafi utrzymać zainteresowanie czytelnika do ostatnich stron powieści. Zagadka kryminalna jest bardzo dobra - ja nie dałam rady jej rozwikłać. "Farmer" to bardzo dobra i bardzo miła odmiana od krwistych kryminałów/thrillerów. Kryminał w czystej postaci. Polecam wszystkim :)

"Farmer" to trzecia kryminalna powieść Zbigniewa Łagodzińskiego, piszącego pod pseudonimem Leona Durki. Jest to kolejna bardzo dobra książka. Znów się nie rozczarowałam.
📖
"Farmer" jest pełnokrwistym kryminałem, jednak bez ani jednej kropli krwi ;) Autor nie zalewa nas fruwającymi flakami czy opisami pełnymi przemocy. Nie, w "Farmerze" mamy do czynienia z czystym,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
220
240

Na półkach:

„Farmer”
Leon Durka
Wydawnictwo Graf_ika
09.12.2022
kryminał, sensacja, thriller
262 strony

Człowiek jest z natury dobry czy zły? Czy każdy z nas mógłby zabić w sprzyjających ku temu okolicznościach? Odwieczne pytania psychologów, psychiatrów a nawet filozofów. Możemy gdybać, wysnuwać hipotezy, ale póki nie znajdziemy się w ekstremalnej sytuacji, nie wiemy jak się zachowamy... Nasze zdrowie i życie jest dla każdego najwyższą wartością. Co się stanie, gdy zachorujesz albo Twoje życie będzie zagrożone? Do czego jesteś zdolny? Czysto teoretycznie powieść kryminalna „Farmer” zbliża nas do odpowiedzi na te pytania, mimo to lepiej żebyśmy nie musieli takich decyzji w swoim życiu podejmować.....
W powieści „Farmer” wiele się dzieje. Kilka morderstw jedno po drugim w Warszawie i w małej wsi pod Warszawą. Przed komisarzem Wiktorem i aspirantką Natalią nie lada wyzwanie, by odnaleźć zabójcę, a może nawet zabójców? Śledztwo będzie bardziej skomplikowane niż im się wydaje... Czy te sprawy są powiązane? Do samego końca nie znalazłam rozwiązania tych zagadek za co duże brawa dla Autora. Przekonajcie się sami i wierzę, że będziecie zadowoleni.
Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie jako wspomnienia i analiza swojego życia zabójcy(ów) (to odkryjcie sami) od momentu narodzin do teraźniejszości i trzecioosobowa, referująca bieżące wydarzenia. Narratorzy w zależności od opowiadanych wydarzeń budują odpowiednie napięcie lub z niego rezygnują, dzięki czemu rytm powieści jest bardzo miły w odbiorze.
Kryminał medyczny jakie lubię. Zabójstwo, poszukiwanie mordercy, rozwiązywanie zagadek kryminalnych ze świetnym duetem policjantów, komisarzem Wiktorem i aspirantką Natalią, mylenie tropów, analiza sprawy a przy tym spora dawka wiedzy medycznej i hodowlanej. Przeplatające się wątki kryminalne, medyczne, miłosne, obyczajowe pokazywały cały kontekst głównej hipotezy:

„czy mogą zaistnieć okoliczności, w których my także przejdziemy na ciemną stronę mocy?”

Jedna z tez mówi, że:

„w istocie swojej natury człowiek, to bezwzględny drapieżca”

a

„to, co widzimy często jest złudne. Dobrze wyglądający, kulturalny i uczynny człowiek potrafi być złoczyńcą. Czasem mam wrażenie, że cały świat to jedna wielka kloaka”.

Obyśmy nigdy nie musieli się przekonać, że to prawda.... A pokazanie tego na przykładzie małej wiejskiej społeczności, gdzie wszyscy się znają a jednak nic o sobie nie nie wiedzą, dodatkowo szokuje.
Serdecznie polecam Wam fascynującą, emocjonalną historię „Farmera”, analizującą zakamarki ludzkiego umysłu i psychiki.
Jest mi niezmiernie miło, że Autor, Leon Durka, podarował mi egzemplarz i mogłam przeżyć te fantastyczna historię. Bardzo za to dziękuję.

„Farmer”
Leon Durka
Wydawnictwo Graf_ika
09.12.2022
kryminał, sensacja, thriller
262 strony

Człowiek jest z natury dobry czy zły? Czy każdy z nas mógłby zabić w sprzyjających ku temu okolicznościach? Odwieczne pytania psychologów, psychiatrów a nawet filozofów. Możemy gdybać, wysnuwać hipotezy, ale póki nie znajdziemy się w ekstremalnej sytuacji, nie wiemy jak się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
627
9

Na półkach:

Nudy...

Nudy...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    26
  • Przeczytane
    17
  • Posiadam
    3
  • Ebook do kupienia
    1
  • Szukam
    1
  • 2023
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Moja prywatna biblioteczka
    1
  • Kryminał/thriller
    1
  • 00 2023
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Farmer


Podobne książki

Przeczytaj także