Miej odwagę, żeby zmienić to, co zmienić możesz, cierpliwość, żeby żyć z tym, czego nie przeforsujesz, i mądrość, żeby odróżnić jedno od dru...
Artykuły
Nietypowe książki o Świętym MikołajuMarcin Waincetel12Artykuły
„Wiedźmin 4” przekroczy granice gatunku? Nad grą pracuje już większość studiaKonrad Wrzesiński8Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać410Artykuły
Książki adwentowe dla dzieci i dorosłych – te tytuły zapewnią ci 24 dni przedświątecznego czytaniaAnna Sierant5
Małgorzata Wachowicz

Popularne cytaty autora
Budował jej mosty przez rzeki codziennych potrzeb. Nie płaciła na nich myta.
1 osoba to lubiOpadł bezsilnie na poduszkę. Potem uniósł się na łokciu i wyjął z szuflady pudełeczko, w którym leżał bardzo mało efektowny minerał wydobyty...
Opadł bezsilnie na poduszkę. Potem uniósł się na łokciu i wyjął z szuflady pudełeczko, w którym leżał bardzo mało efektowny minerał wydobyty z jego własnych wnętrzności i osobiście wyprodukowany. Dlaczego ten cholerny kamień tak długo czekał? * JĘDRZEJ SZEDŁ GRANIĄ. Snująca się mgła przesłaniała schodzące w dół stoki górskie. Zobaczył własny cień, a obok niego plamę utkaną z tęczy. Poruszał się w aerozolu chmur. Gdzieś daleko w dole ryczał łoś. A może to był niedźwiedź? Szedł w górę. Z naprzeciwka zbliżała się do niego zwiewna postać, która stawała się coraz wyraźniejsza. Jego matka. Była coraz bliżej, podniosła powoli ramiona i zakręciła się wokół własnej osi. Szybki ruch spowodował, że kontury stały się niewyraźne, a cała postać zamieniła się w wir powietrza. Powoli zatrzymała się, była tuż obok, na wyciągnięcie ręki. Ale to już nie była matka. Ruda dziewczyna z jego snów patrzyła na niego zielonymi oczami i uśmiechała się. Wyciągnął ręce, teraz już nie pozwoli jej zniknąć. Zrzucił z szafki książkę. Hałas spowodował, że się obudził.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora

