Zaczęłam przygodę z literaturą Mony Kasten od trylogii "Maxton Hall". Postawiła poprzeczkę wysoko i przeczytanie teraz "Hope again" to zły pomysł. Wynudziłam się jak mops. Niezbyt podobał mi się romans studentka - wykładowca. Nie podobały mi się też prace, które pisała Everly na zajęcia. Szkoda miejsca na to miejsca w książce. Co więcej, źle oceniam to, że nie zdecydowała się na związek z Blackiem.
Będę się czepiać, ale sądziłam, że Skype polega na tym, że można się słyszeć i widzieć. Autorka tej książki udowodniła, że jednak się mylę. Główni bohaterowie się słyszą. I tylko tyle. Z jakiś dziwnych powodów muszą wymieniać tytuły książek, które mają na półkach zamiast je pokazać. Everly domyśla się, że on przesuwa krzesło, wertuje papiery...

Zaczęłam przygodę z literaturą Mony Kasten od trylogii "Maxton Hall". Postawiła poprzeczkę wysoko i przeczytanie teraz "Hope again" to zły pomysł. Wynudziłam się jak mops. Niezbyt podobał mi się romans studentka - wykładowca. Nie podobały mi się też prace, które pisała Everly na zajęcia. Szkoda miejsca na to miejsca w książce. Co więcej, źle oceniam to, że nie zdecydowała...

Bardzo długo zajęło mi przeczytanie kolejnych tomów bohaterów uniwersytetu w Woodshill, ale udało mi się!
Czytając "hope again" miałam nieodparte wrażenie, że czegoś mi brak. Poprzednie tomy bardziej przypadły mi do gustu, czytałam je z większą przyjemnością.
Choć historia Everly jest ważna - bo jak to w powieściach obyczajowych bywa, opowiada o problemach życia codziennego. Nie chcąc spoilerować powiem tylko, że relacje z rodzicami potrafią być trudne, a pępowinę ciężko odciąć. Demony przeszłości potrafią długo nawiedzać człowieka. Bohaterka jest na tym etapie swojego życia, gdzie musi zdecydować co jest dla niej naprawdę ważne. Musi podjąć decyzję, czy warto walczyć o rodzące się uczucie, by znowu mieć nadzieję na lepszą przyszłość.
Styl pisania trochę rozwlekły, przez co niektóre rozdziały ciężko mi się czytało, ale przebrnęłam przez lekturę.
Mam wrażenie, że autorka pisała tę historię trochę bezosobowo, bo powód zawirowania w relacji Nolana i Everly wydawał mi się głupkowaty. Za to my musimy mieć nadzieję, że autorka poprawnie i z klasą wybrnie z sytuacji, w którą się wplątała.

Bardzo długo zajęło mi przeczytanie kolejnych tomów bohaterów uniwersytetu w Woodshill, ale udało mi się!
Czytając "hope again" miałam nieodparte wrażenie, że czegoś mi brak. Poprzednie tomy bardziej przypadły mi do gustu, czytałam je z większą przyjemnością.
Choć historia Everly jest ważna - bo jak to w powieściach obyczajowych bywa, opowiada o problemach życia...

Według wielu opinii "Hope again" jest najsłabszym tomem serii. Oczywiście jest on też moim ulubionym :) Ta historia jest zdecydowanie spokojniejsza niż wcześniejsze trzy. Mniej tu dramatów i wielkich krzyków. Może właśnie dlatego mi bardzo się spodobała. Mimo, że fabuła jak zwykle w przypadku takich romansów jest dość schematyczna, w tej opowieść było coś prawdziwszego niż w poprzednich częściach.

Według wielu opinii "Hope again" jest najsłabszym tomem serii. Oczywiście jest on też moim ulubionym :) Ta historia jest zdecydowanie spokojniejsza niż wcześniejsze trzy. Mniej tu dramatów i wielkich krzyków. Może właśnie dlatego mi bardzo się spodobała. Mimo, że fabuła jak zwykle w przypadku takich romansów jest dość schematyczna, w tej opowieść było coś prawdziwszego niż...

Książka bardzo schematyczna i przewidywalna. Lekka, napisana prostym językiem przez co czyta się ją szybko. Jednak nie ma w niej nic, co porywa czytelnika. Nic co zapada w pamięć i co wyróżniałoby ją na tle innych powieści obyczajowych.

Książka bardzo schematyczna i przewidywalna. Lekka, napisana prostym językiem przez co czyta się ją szybko. Jednak nie ma w niej nic, co porywa czytelnika. Nic co zapada w pamięć i co wyróżniałoby ją na tle innych powieści obyczajowych.

Książka jest naprawdę dobra i ciekawa, jednak mnie nie porwała. Miałam nadzieję na więcej scen z ukrywania się, że będzie czuć tę różnicę wieku. Ostatecznie czas, który przeznaczyłam na czytanie tej książki nie został zmarnowany. Wyciągnęłam z niej różne lekcje.

Książka jest naprawdę dobra i ciekawa, jednak mnie nie porwała. Miałam nadzieję na więcej scen z ukrywania się, że będzie czuć tę różnicę wieku. Ostatecznie czas, który przeznaczyłam na czytanie tej książki nie został zmarnowany. Wyciągnęłam z niej różne lekcje.

W tej części (IV) cyklu "Begin again" schemat relacji między bohaterami jest po prostu zwyczajny (bez większych elementów zaskoczenia). Praktycznie identyczny schemat trudnej miłosnej historii jak w przypadku poprzednich części.

W tej części (IV) cyklu "Begin again" schemat relacji między bohaterami jest po prostu zwyczajny (bez większych elementów zaskoczenia). Praktycznie identyczny schemat trudnej miłosnej historii jak w przypadku poprzednich części.

Jak w każdym romansie, w spokojnym życiu bohaterki pojawia się pewien cudowny i czarujący mężczyzna, który wydaje się ideałem chłopaka. Jednak zawsze na ich drodze staje pewna bariera, która nie pozwala im na bycie razem. W tym przypadku, główna bohaterka Everly zakochuje się w swoim wykładowcy. Brzmi intrygująco prawda?

"Hope Again" to dosyć nietypowa jak na mnie książka, rzadko kiedy czytam romanse i mam sentyment tylko do tej jednej autorki, bo właśnie od jej książek zaczęła się moja przygoda z czytaniem. Z każdym kolejnym tomem zaskakuje mnie czymś nowym, pomimo, że ma pewien schemat dziejących się w fabule rzeczy.

Bardzo polubiłam postać Everly, pełna ambicji, odważna, nie boi się nowych wyzwań. Typowy silny kobiecy charakter. Jeśli chodzi o Nolana, miałam w pewnych momentach co do niego wątpliwości i mieszane uczucia. Może nie jest moim ulubionym bohaterem z serii Again, ale trzeba przyznać, że jednak ma w sobie to coś. Połączenie tych dwóch osób ze sobą jest genialnym pomysłem. Mieszanka wybuchowa to idealne określenie.
Ponadto w książce poruszany jest bardzo ważny temat przemocy domowej. Trauma, która ma miejsce w dzieciństwie zawsze odbije się na nas w przyszłości - sami sobie z nią nie poradzimy, ponieważ będzie do nas stale wracać i dawać o sobie znać: "Hej, pamiętasz mnie?". Takie wątki powinny być poruszane częściej, a nie być zamiatanymi pod dywan.

Przy każdej recenzji książek Mony podkreślam, że jej styl pisania jest świetny. Jeśli szukasz romansu, który będzie czytało się płynnie, fabuła będzie ciekawa i bawiła w wielu momentach - koniecznie sięgnij po jej dzieła, naprawdę są warte przeczytania.
Uwielbiam kiedy autorka wplątuje w fabułę różne znane filmy, fandomy oraz muzykę. Rzadko kiedy trafiam w książkach na playlistę ułożoną specjalnie pod klimat danej powieści. A tutaj taka niespodzianka! Można słuchać i czytać jednocześnie.

Ciekawe jest również to, że w każdym tomie opisana jest historia miłosna innej pary a pomimo to, postacie przeplatają się w tle danej historii - każdy zna się z każdym. Dzięki temu możemy poznać wszystkie postacie z różnych perspektyw i poczuć się "jak w domu".

W książce jest wiele momentów trzymających w napięciu. Co się stanie jeśli ktoś się dowie o sekretnym romansie Everly i Nolana? Co jeśli któreś z nich zrezygnuje z miłości dla dobra ogółu? Co jeśli traumatyczna przeszłość Everly związana z przemocą odbije się na bohaterce? Czy Nolan da radę pomóc jej wyjść na prostą?

Jak w każdym romansie, w spokojnym życiu bohaterki pojawia się pewien cudowny i czarujący mężczyzna, który wydaje się ideałem chłopaka. Jednak zawsze na ich drodze staje pewna bariera, która nie pozwala im na bycie razem. W tym przypadku, główna bohaterka Everly zakochuje się w swoim wykładowcy. Brzmi intrygująco prawda?

"Hope Again" to dosyć nietypowa jak na mnie książka,...

Trochę zawiodłam się na tej części. Porównała bym ją do pierwszych dwóch. Nolan był niestety nijaki mimo że na początku wydawał mi się interesującą postacią. I tak strasznie na niego liczyłam a tu ...... Ogólnie historia nie jest zła czytało się szybko chociaż czasami miałam wrażenie że troszkę na siłę to zrobione.

Trochę zawiodłam się na tej części. Porównała bym ją do pierwszych dwóch. Nolan był niestety nijaki mimo że na początku wydawał mi się interesującą postacią. I tak strasznie na niego liczyłam a tu ...... Ogólnie historia nie jest zła czytało się szybko chociaż czasami miałam wrażenie że troszkę na siłę to zrobione.

Jak we wszystkich książkach serii para damsko-męska musi uporać się ze swoimi demonami z przeszłości, aby być razem. W tym konkretnym tomie jest między innymi problem komunikowania się bohaterów i wielka z tego afera - to jest na minus bo mniej przekonuje niż faktyczne problemy z przeszłością/rodzinne w poprzednich tomach (w miejsce niedopowiedzeń itp.).

Choć treść jest dla mnie zrozumiała niektóre poczynania osób są inne niż bym widział i nie wyjaśnione do końca. Ogólnie kolejny raz jestem na "nie" - poczytać można, ale nie żeby zabiegać o ten tom/serie chociaż ogólnie jest dobra opinia o autorce. Są ludzie lubiący zwyczajne młodzieżowe obyczajówki bez niesamowitych wrażeń i odkrywczych wątków, zawsze z happy endem. To dla nich jest ta książka.

Jak we wszystkich książkach serii para damsko-męska musi uporać się ze swoimi demonami z przeszłości, aby być razem. W tym konkretnym tomie jest między innymi problem komunikowania się bohaterów i wielka z tego afera - to jest na minus bo mniej przekonuje niż faktyczne problemy z przeszłością/rodzinne w poprzednich tomach (w miejsce niedopowiedzeń itp.).

Choć treść jest...

Fajna, przyjemna i wciągająca książka. Polubiłam bohaterów i cieszyłam się, że ci z poprzednich części nadal pojawiają się w fabule kolejnych. Jeśli chodzi o Nolana i Everly nie odczułam ich traum i problemów z przeszłości tak mocno jak u bohaterów z poprzednich części. Natomiast podobało mi się zakończenie i z chęcią sięgnę po kolejną część.

Fajna, przyjemna i wciągająca książka. Polubiłam bohaterów i cieszyłam się, że ci z poprzednich części nadal pojawiają się w fabule kolejnych. Jeśli chodzi o Nolana i Everly nie odczułam ich traum i problemów z przeszłości tak mocno jak u bohaterów z poprzednich części. Natomiast podobało mi się zakończenie i z chęcią sięgnę po kolejną część.