Niestety książka jest tak chaotyczna jak remake Akademii pana Kleksa i tak samo się po tym czułem.

Niestety książka jest tak chaotyczna jak remake Akademii pana Kleksa i tak samo się po tym czułem.

Spodziewałem się czegoś zdecydowanie lepszego. Co dostałem? Ciągłe biadolenie jak to jest niefajnie, a później... no właśnie do tej pory nie wiem, czy próbę zrobienia "Czasu Apokalipsy" z szaleńcem na końcu drogi, czy coś genialnego, czego jednak mój mały rozumek nie dał rady pojąć?

Spodziewałem się czegoś zdecydowanie lepszego. Co dostałem? Ciągłe biadolenie jak to jest niefajnie, a później... no właśnie do tej pory nie wiem, czy próbę zrobienia "Czasu Apokalipsy" z szaleńcem na końcu drogi, czy coś genialnego, czego jednak mój mały rozumek nie dał rady pojąć?

Potwornie nudna, usypiająca fabuła.
Bezsensowne, nie mające wpływu na fabułę, dialogi. Brak szczegółowych opisów futurystycznego świata przedstawionego. Brak klimatu.
Zakończenie jest totalnie z d**y.
Nie polecam - nie warto.

Potwornie nudna, usypiająca fabuła.
Bezsensowne, nie mające wpływu na fabułę, dialogi. Brak szczegółowych opisów futurystycznego świata przedstawionego. Brak klimatu.
Zakończenie jest totalnie z d**y.
Nie polecam - nie warto.

Historia niespecjalnie zapada w pamięć zaraz po zakończeniu słuchania.
Poruszamy tutaj jakieś filozoficzne struny, trochę mam wrażenie silimy się na dorabianie sobie głębszego sensu, tylko nie wiadomo czy tak naprawdę on istnieje, wszystko to w kosmicznej wariacji inspirowanej Jądrem ciemności.

Pod względem słuchowiska jak przystało na serię superpordukcji bez zarzutu co pozwala spokojnie dobrnąć do końca, ale nie pragnie się czegoś więcej.

Historia niespecjalnie zapada w pamięć zaraz po zakończeniu słuchania.
Poruszamy tutaj jakieś filozoficzne struny, trochę mam wrażenie silimy się na dorabianie sobie głębszego sensu, tylko nie wiadomo czy tak naprawdę on istnieje, wszystko to w kosmicznej wariacji inspirowanej Jądrem ciemności.

Pod względem słuchowiska jak przystało na serię superpordukcji bez zarzutu co...

Przez chwilę, wzmianka o pustce i przemijaniu jaką wywołuje świadomość bliskości ogromu przestrzeni, zapowiadała głęboką podróż psychologiczną. To temat, który chociażby mistrz Lem nie raz podejmował. Poczułem się zachęcony. Ale nic się potem nie wydarzyło. Poza tym nudno w warstwie fabuły i przeciętnie językowo. Realizacja audio za to na wysokim poziomie, czego się można po audiotece spodziewać.

Przez chwilę, wzmianka o pustce i przemijaniu jaką wywołuje świadomość bliskości ogromu przestrzeni, zapowiadała głęboką podróż psychologiczną. To temat, który chociażby mistrz Lem nie raz podejmował. Poczułem się zachęcony. Ale nic się potem nie wydarzyło. Poza tym nudno w warstwie fabuły i przeciętnie językowo. Realizacja audio za to na wysokim poziomie, czego się można...

To jeden z tych audiobooków, która zmusza do przemyśleń nad sensem istnienia. Poza tym całość świetnie zrobiona. Wspaniała Dereszowska, fantastyczny Szpak i świetny Stelmaszyk. Do tego muzyka genialnie dopełnia całość. Naprawdę dobrze się tego słuchało.

To jeden z tych audiobooków, która zmusza do przemyśleń nad sensem istnienia. Poza tym całość świetnie zrobiona. Wspaniała Dereszowska, fantastyczny Szpak i świetny Stelmaszyk. Do tego muzyka genialnie dopełnia całość. Naprawdę dobrze się tego słuchało.

Sciezka dzwiekowa i aktorzy 3*, fabula do bani. Przez cale sluchowisko probowalem domyslic sie o czym ono naprawde jest. Po przesluchaniu, nadal nie jestem pewny...

Sciezka dzwiekowa i aktorzy 3*, fabula do bani. Przez cale sluchowisko probowalem domyslic sie o czym ono naprawde jest. Po przesluchaniu, nadal nie jestem pewny...

Szczerze mówiąc nie rozumiem tak niskiej oceny dla tego utworu. Zgadzam się, że niektóre dialogi wyskakują z nikąd i z prostej sytuacji rozwijają się nostalgiczne rozmowy, ale całość jak najbardziej trzyma się kupy i bardzo miło oddziałuje na zmysły. Na pewno nie jest to wiekowe dzieło ale czytałem sporo dużo gorszych książek, a ta na pewno nie aspiruje na drugiego Władcę Pierścieni, ale za to idealnie wpasuje się w momencie kiedy skończyłeś jedna książkę a nie wiesz za którą zabrać się teraz. Skoro Pan Lodowego Ogrodu ma ocenę 8/10 to Czarne Źródło zasługuje na 16/10. Nie widzę powodu żeby ten utwór tak hejtować 😉 poza tym mistrzowski audiobook. Pozdrawiam

Szczerze mówiąc nie rozumiem tak niskiej oceny dla tego utworu. Zgadzam się, że niektóre dialogi wyskakują z nikąd i z prostej sytuacji rozwijają się nostalgiczne rozmowy, ale całość jak najbardziej trzyma się kupy i bardzo miło oddziałuje na zmysły. Na pewno nie jest to wiekowe dzieło ale czytałem sporo dużo gorszych książek, a ta na pewno nie aspiruje na drugiego Władcę...

Kosmiczna podróż do granic. No właśnie czego? Pustki, Wszechświata, czy człowieczeństwa?

Profesjonalna realizacja Audioteki bardzo przeciętnej historii.

Kosmiczna podróż do granic. No właśnie czego? Pustki, Wszechświata, czy człowieczeństwa?

Profesjonalna realizacja Audioteki bardzo przeciętnej historii.

6/10

6/10