Powiela schemat z pierwszego tomu.
Okazuje się, że wbrew temu co autor opisał w pierwszym tomie, Jarzynowo nie jest wcale taką małą mieścinką. Mają bowiem kilku bardzo znanych reżyserów filmowych jak Francis Ford Rukola, Jim Jarmuż, Patryk Vege, których filmy takie jak "Inwazja porywaczy bulw", "Listki do M.", "Bulwa Zachodzącego Słońca" oraz "Cebul: nowe grządki" biorą udział w Festiwalu Warzywnych Filmów Fabularnych, w których nagrodą są Złote BuLwy. Ale Jarzynowo szybko porzucamy, bo sława szeryfa Best Selera dotarła aż do Owocowic, gdzie szykuje się kolejna kryminalna robótka związana z porwaniem, a właściwie porwaniami.
I to byłoby tyle z ciekawszych rzeczy w tej książce, bo cała reszta to powielony schemat z poprzedniego tomu.

Pierwsza część, po niezwykle nudnym wstępie, wciągała w niezwykłą historię z Jarzynowa, aż trudno się było od niej oderwać. W drugiej części też mamy nieciekawy wstęp i zakończenie o siostrach i książce o niezwykłym życiu roślin, jednak sama opowieść już nie jest tak bardzo intrygująca.

Powiela schemat z pierwszego tomu.
Okazuje się, że wbrew temu co autor opisał w pierwszym tomie, Jarzynowo nie jest wcale taką małą mieścinką. Mają bowiem kilku bardzo znanych reżyserów filmowych jak Francis Ford Rukola, Jim Jarmuż, Patryk Vege, których filmy takie jak "Inwazja porywaczy bulw", "Listki do M.", "Bulwa Zachodzącego Słońca" oraz "Cebul: nowe grządki"...

Świetnie się bawiłam, czytając tę książkę! Autor wielokrotnie puszcza oko do czytelnika, dla mnie to zawsze na plus. Z przyjemnością sięgnę po następną część, jeśli się ukaże.

Świetnie się bawiłam, czytając tę książkę! Autor wielokrotnie puszcza oko do czytelnika, dla mnie to zawsze na plus. Z przyjemnością sięgnę po następną część, jeśli się ukaże.

Nie mam zastrzeżeń do tej książki, lecz przeskakiwanie z akcji w akcję robi trochę zamiatania. Poza tym szczegółem mogę dać 10 ⭐. ;)

Nie mam zastrzeżeń do tej książki, lecz przeskakiwanie z akcji w akcję robi trochę zamiatania. Poza tym szczegółem mogę dać 10 ⭐. ;)

Całkiem przyjemny vege kryminał z ukrytym przesłaniem na temat żywności (jej wartości odżywczych a także w jaki sposób pozytywnie wpływa na organizm),zdrowego odżywiania oraz ekologii. Autor miał ciekawy pomysł zarówno na fabułę jak i bohaterów a co ważniejsze dość dobrze udało mu się go zrealizowac.
Kryminalna intryga w warzywnym - wegetariańskim wydaniu - trzeba przyznac, że na polskim rynku tego jeszcze nie było.
Język powieści jest prosty, natomiast fabuła prosta, jednak nie infantylna - całość nie trąci banałem. Wręcz przeciwnie książce nie brakuje tajemnic, intrygi i zwrotów akcji, które mimo iż dostosowane do młodego czytelnika, mogą wciągnąć również dorosłych.

Na uwagę zasługują bohaterowie, którzy nie są zwyczajnymi warzywami a postaciami żywymi, chociaż stereotypowymi (w przypadku człowieka można by powiedzieć „z krwi i kości”),jednak ciekawymi. To na prawdę dość przyjemna książka, która może i spodoba się dzieciom... poprzez zabawę przemyca informacje o zdrowym odżywianiu a jednocześnie nie trąci moralizatorstwem - to nie jest ksiązka "vege terroryta"

Całkiem przyjemny vege kryminał z ukrytym przesłaniem na temat żywności (jej wartości odżywczych a także w jaki sposób pozytywnie wpływa na organizm),zdrowego odżywiania oraz ekologii. Autor miał ciekawy pomysł zarówno na fabułę jak i bohaterów a co ważniejsze dość dobrze udało mu się go zrealizowac.
Kryminalna intryga w warzywnym - wegetariańskim wydaniu - trzeba...

Pamiętacie znikające warzywa i nieustraszonego szeryfa Best Selera? Jego śledztwo – jak wiemy zakończyło się sukcesem, tak że pora zająć się kolejną sprawą.

O książce możemy przeczytać że:

Tym razem nasz warzywny detektyw będzie miał twardy orzech do zgryzienia… Los postawi przed nim trudne zadanie odnalezienia bratanicy opływającego w dostatki Henryka Kokosa, którego potężny ród trzęsie Owocowicami.Kto jest zamieszany w zniknięcie Wiórki Kokos? Co mają do ukrycia Tolek Banan, Anton Antonówka i Yoko Kokos? Czy zaginięcie Wiórki ma coś wspólnego ze sprawą Delgado Awokado? I jak z nowymi detektywistycznymi wyzwaniami poradzą sobie siostry Brukselki? Zastanawiacie się, o czym jest ten niezwykły vege kryminał? Niech wystarczą wam słowa babci Barbary, która odnalezioną w antykwariacie drugą część przygód Best Selera wręcza swoim wnuczkom…O niesamowitym, owocowym mieście, przerażającym przetworze zagrażającym jego mieszkańcom, o tajemnicy wielkiego rodu i nieustraszonym detektywie, który do spółki ze swoimi pomocniczkami, jako jedyny może ją odkryć. Ale detektywa i jego pomocnice chyba już znacie. Zresztą, co ja wam będę opowiadała… Jeśli chcecie, przeczytajcie!

Podsumowując. Po lekturze pierwszego tomu człowiek ma obiekcje, czy zjadając ogórka, czy też pomidora nie uśmierca czyjegoś ukochanego dziecka. Tym razem wyrzuty sumienia nie pozwalają nam na pałaszowanie owoców! Szczególnie że poznamy urocze owoce, które boją się jednego – że kiedyś skończą jako sok. Albo tylko mi się tak wydaje... Interesujące śledztwo, sympatyczni bohaterowie. Nowe miasto do odkrycia i o wiele więcej. Polecam szczególnie młodszym czytelnikom, ale i starsi będą mieć sporo frajdy z tej lektury. Sporo tu odwołań do popkultury, autor jest zdaje się wielbicielem kryminałów, w których dużo się dzieje.

Pamiętacie znikające warzywa i nieustraszonego szeryfa Best Selera? Jego śledztwo – jak wiemy zakończyło się sukcesem, tak że pora zająć się kolejną sprawą.

O książce możemy przeczytać że:

Tym razem nasz warzywny detektyw będzie miał twardy orzech do zgryzienia… Los postawi przed nim trudne zadanie odnalezienia bratanicy opływającego w dostatki Henryka Kokosa, którego...

W jaki sposób zachęcić po sięganie po zdrowe przekąski? Prosty przepis, napisać książkę, tylko że nie kucharską.

Uwaga młodsi i starsi! Kolejny raz będę namawiać wszystkich czytelników na przeżycie niesamowitej przygody z najlepszymi warzywnymi, i nie tylko, bohaterami książki BEST SELER I TAJEMNICA RODU KOKOSÓW.
Pierwszą częścią byłam tak zauroczona, że nie potrafiłabym przejść obojętnie koło drugiej. Osobom, którym poleciłam tę publikację, również czekały ze mną
Przyznaję się ja fanka krwawych lektur, twardo stąpająca po ziemi, znów przepadłam w literaturze dziecięcej. Ba, MM z niecierpliwością będę oczekiwać każdej kolejnej.

Komedia kryminalna dla dzieci? Opowieść dla dzieci, którą czytają dorośli?
Właśnie tak, to lektura dla wszystkich czytelników. Wiek kompletnie nie ma tu znaczenia.
Ta historia bawi, uczy i przekazuje mądre treści. Jest cudowna i tak wciągająca, że nie ma się ochoty jej odłożyć. Moim zachwytom nie ma końca.

„..liczyła się każda sekunda, bo wciąż nie zdawali sobie sprawy, z czym mają do czynienia”.

Witajcie w Owocowicach. Chciałoby się rzec, że będzie kolorowo i soczyście. Wiecie już, że nie będzie?
To właśnie tutaj, niedawno zaginęła Wiórka Kokosowa. Co prawda jest prowadzone już śledztwo, ale .. do akcji wkracza słynny szeryf Jarzynowa Best Seler. Znane nam już wcześniej, siostry Brukselki, również towarzyszyć mu będą w poszukiwaniach Wiórki. A historia jej zaginięcia, owiana tajemnicą prowadzić nas będzie nawet do najbezpieczniejszych miejsc, w których być może kryje się przetwór (potwór).
Czy szybko uda się wytypować podejrzaną osobę?
Uwierzcie na słowo, w tej niepozornie krótkiej historii znajdziecie sporo mrocznych i kryminalnych wrażeń.

„Widziałem, jak Bono Winogrono próbował z nim walczyć. To bezcelowe!”

Bestseler to wyjątkowa książka dla każdego, kolorowa okładka na czele z bohaterami, niepowtarzalny styl językowy i intrygująca akcja, przeplatana ilustracjami w książce zapewnią wam idealny relaks.
To przede wszystkim zachęta też dla nas, by jeść zdrowe posiłki.
Postacie są bardzo charakterystyczne, ze wszystkimi zaletami i wadami, jakie tylko możemy sobie wyobrazić. Nie tylko one noszą imiona owocowo-warzywne, ale też wszystko to, co jest wokół, nie raz popadłam w zadumę nad wyobraźnią autora, kiedy kolejne „zmiksowane” określenia wywoływały uśmiech na mojej twarzy.
Mam wrażenie, że autor w tej historii o wiele więcej przemycił smaczków z naszego życia codziennego, z przymrużeniem oka, no i oczywiście dla rozrywki.

Jedzcie i czytajcie..

Ps.W każdym warzywniaku powinny wisieć plakaty!
Ps. Polska vege kryminałem stoi!
Ps. Autor zdecydowanie zasłużył na czerwony dywan na wielkiej gali Festiwalu Warzywnych książek.

W jaki sposób zachęcić po sięganie po zdrowe przekąski? Prosty przepis, napisać książkę, tylko że nie kucharską.

Uwaga młodsi i starsi! Kolejny raz będę namawiać wszystkich czytelników na przeżycie niesamowitej przygody z najlepszymi warzywnymi, i nie tylko, bohaterami książki BEST SELER I TAJEMNICA RODU KOKOSÓW.
Pierwszą częścią byłam tak zauroczona, że nie potrafiłabym...

Bardzo dawno nie bawiłam się tak dobrze czytając kryminał dla dzieci i to w dodatku świecie vege! "Best Seler i tajemnica rodu kokosów" to zadziwiająco dobra książka z ukrytym przesłaniem na temat zdrowego odżywiania.

Cała historia i ten lekki kryminał, który został w niej zawarty sprawia, że żaden młodszy czytelnik nie będzie chciał jej odłożyć. Do małego miasteczka Owocowic przybywa nasz jedyny i niepowtarzalny detektyw Best Seler by odnaleźć Wiórkę Kokosową. Towarzyszą mu oczywiście siostry Brukselki oraz cała zgraja innych równie ciekawych postaci. Czający się potwór, który zagraża mieszkańcom to dodatkowy atut a zarazem element horroru. Czy uda mu się odkryć tajemnicę na czas?

W całej opowieści bardzo podoba mi się sam pomysł stworzenia postaci, które są "prawdziwe" i bardzo ludzkie. każda z nich pomimo tego że jest warzywem lub owocem, ma cechy typowe dla nas. Smucą się i cieszą, przeżywają swoje małe dramaty. Wplecione są również znane bajki dla dzieci a "Vege Inwokacja" zdecydowanie wygrała moje serce. 

Imiona poszczególnych postaci potrafią nie raz rozbawić do łez. Augusta Kapusta, Frytka, Cieciorka czy nasz tytułowy bohater Best Seler. 

„Są rzeczy na niebie i na ziemi, o którym się owocom nie śniło”

Opowieść jest niezwykle barwna a bohaterowie dobrze skrojeni - choć może nie powinnam używać takich słów w odniesieniu do warzy ;). Ich osobowość bywa bardzo stereotypowa jednak w bardzo miły i nie karykaturalny sposób np. szeryf jest  dobry i sprawiedliwi, ci którzy krzywdzą innych odstają sprawiedliwą karę. Nie brakuje tu również poczucia humoru i żartów. Bardzo podobał mi się pomysł z przemyceniem w treści zdrowego odżywiania. 

Zdecydowanie mogę ją polecić nie tylko najmłodszym czytelnikom, ale wszystkim którzy potrzebują czegoś lekkiego na jeden wieczór.

Sylwia "Sirroco" Stinia

Bardzo dawno nie bawiłam się tak dobrze czytając kryminał dla dzieci i to w dodatku świecie vege! "Best Seler i tajemnica rodu kokosów" to zadziwiająco dobra książka z ukrytym przesłaniem na temat zdrowego odżywiania.

Cała historia i ten lekki kryminał, który został w niej zawarty sprawia, że żaden młodszy czytelnik nie będzie chciał jej odłożyć. Do małego miasteczka...

KRYMINAŁ DLA DZIECI. CZY TO MOŻLIWE?
Też miałam co do tego wątpliwości. Kompletnie niesłusznie. Kryminalna intryga w warzywnym wydaniu sprawdza się świetnie. Sporo tu akcji i niebanalnych twistów. Dosyć prosty język lecz taki, przy którym nawet dorosły czytelnik nie ma wrażenia, że to jedynie książka dla dzieci.

Na uwagę zasługują również postaci, które prócz tego, ze są warzywami są również bohaterami „z krwi i kości” (choć w tym przypadku nie jest to najtrafniejsze sformułowanie). Każda postać jest niebanalna, ma charakter i określony zestaw zachowań. Może i czasami stereotypowy, ale za to jaki trafny. Tytułowy bohater, miejscowy szeryf i wyborny detektyw to postać, którą chce się identyfikować. Jest odpowiedzialny, dobry, wrażliwy i bystry. Świetny wzór do naśladowania, który słucha innych i nie boi się przyznać do błędu.

„ZWIERZOGRÓD” W WERSJI VEGE
Wielu kojarzy pewnie disnejowską animację, która porwała tłumy leniwcami w wydziale komunikacji. Mnie również porwała i stała się moją ulubioną.

Mikołaj Marcela stworzył coś w podobnym stylu, tyle że w bardzo polskim stylu. Jest mnóstwo potocznych sformułować i odniesień do innych dzieł literatury dziecięcej. Nie sposób nie zauważyć inspiracji wierszem „Na straganie” Brzechwy – w pozytywnym sensie. Dla mnie jednak mistrzostwem jest „Vege Inwokacja” Adama Bakłażana zamieszczona na stronach pierwszego cyklu.

Imiona i nazwiska bohaterów, to prawdziwe cudo. Liwka Oliwka, Augusta Kapusta, Dorotka Karotka. A nastolatki mają postrzelone imiona jak Dymka, Frytka, Cieciorka itp…

PODSUMOWANIE
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak autor zadbał o każdy szczegół i wartościową treść. Między wierszami przemyca informacje zdrowym odżywianiu, warzywach i owocach. Gratuluję autorowi pomysłów i szanuję za wielokrotne nawiązania do innych literackich ( i nie tylko) dzieł dla dzieci. Całość została dobrze jakościowo wydana oraz okraszona pięknymi ilustracjami. Niebanalna fabuła i zaskakujące zakończenie w tych vege kryminałach nieźle razem zagrały.

Cykl o „Best Selerze” to idealna propozycja dla dzieci, które dopiero zaczynają przygodę z dłuższą formą literacką. Marcel pisze ciekawie i prostu. Dla młodego czytelnika lektura będzie wciągająca i fascynująca.

Książki są dla dzieci w wieku od 7 lat.

Seria”Best Seler” w trzech słowach: wciągający, zaskakujący, wartościowy!

KRYMINAŁ DLA DZIECI. CZY TO MOŻLIWE?
Też miałam co do tego wątpliwości. Kompletnie niesłusznie. Kryminalna intryga w warzywnym wydaniu sprawdza się świetnie. Sporo tu akcji i niebanalnych twistów. Dosyć prosty język lecz taki, przy którym nawet dorosły czytelnik nie ma wrażenia, że to jedynie książka dla dzieci.

Na uwagę zasługują również postaci, które prócz tego, ze są...

„Są rzeczy na niebie i na ziemi, o którym się owocom nie śniło”
Od dziś na owoce na moim talerzu będę spoglądała inaczej – no tak powtarzam moje słowa z poprzedniej opinii, tym razem jednak przeniosłam się do krainy owoców.
Następna fenomenalna książka autora, warto było czekać, na tak dopracowany rarytas. Przenieśliśmy się do Owocowic gdzie zaginęła Wiórka Kokosowa i zgadnijcie, kogo poprosili o pomoc- no ba, naszego Best Selera, który z siostrami Brukselkami ma odkryć, co się z nią stało. Na miejscu senior rodu oznajmia, że wszyscy są podejrzani, a w szczególności jego rodzina.
Cała fabuła to nie tylko poradnik o owocach, ale też przeogromny zasób wiedzy, o filmach, uczonych, kulturze popularnej, każdy znajdzie tutaj odnośniki do świata dorosłych – nic tylko szukać. Mamy też strasznego przetwora, który zagraża miasteczku, mamy owocowo-warzywny świat pełen niesamowitych bohaterów, dopracowany do perfekcji, na każdym kroku miałam uśmiech na twarzy – autor ma niesamowitą wyobraźnię w kreowaniu dialogów, odnośników do świata dorosłych, młodzieży i dzieci. Wartka akcja, zwroty akcji czyta się lepiej niż niejeden kryminał dodatkowo trochę horroru, a i postaci żywcem przypominają ludzkie zachowania. Nie będę zdradzać całości, ale dla mnie to obowiązkowa lektura. Pogratulować pomysłu i czekam na następne tomy. To też moje słowa z poprzedniej części:
„Nieodkładalna - rodzice strzeżcie się, bo jak zaczniecie czytać dzieciom to macie noc z głowy, czego Wam serdecznie życzę, a Waszym dzieciom zwiastuję, że pokochają i kryminał i horror.”

„Są rzeczy na niebie i na ziemi, o którym się owocom nie śniło”
Od dziś na owoce na moim talerzu będę spoglądała inaczej – no tak powtarzam moje słowa z poprzedniej opinii, tym razem jednak przeniosłam się do krainy owoców.
Następna fenomenalna książka autora, warto było czekać, na tak dopracowany rarytas. Przenieśliśmy się do Owocowic gdzie zaginęła Wiórka Kokosowa i...

Autor po mistrzowsku stworzył warzywno-owocowy świat! Ani przez chwilę nie miałam wątpliwości, co do bohaterów i ich naturalnego środowiska, każdy szczegół został perfekcyjnie dopracowany. To zdrowa jak warzywo opowieść o potędze roślin i słodka niczym owoc historia skrywająca tajemnicę, odwagę, poświęcenie, dużo dobrego humoru i wszystkie elementy nieprzeciętnego, mrocznego i emocjonującego vege kryminału.

Recenzja w całości: https://mamao.pl/best-seler-i-mikolaj-marcela/

Autor po mistrzowsku stworzył warzywno-owocowy świat! Ani przez chwilę nie miałam wątpliwości, co do bohaterów i ich naturalnego środowiska, każdy szczegół został perfekcyjnie dopracowany. To zdrowa jak warzywo opowieść o potędze roślin i słodka niczym owoc historia skrywająca tajemnicę, odwagę, poświęcenie, dużo dobrego humoru i wszystkie elementy nieprzeciętnego,...