By its cover

Okładka książki By its cover Donna Leon
Okładka książki By its cover
Donna Leon Wydawnictwo: Arrow Cykl: Komisarz Brunetti (tom 23) kryminał, sensacja, thriller
290 str. 4 godz. 50 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Komisarz Brunetti (tom 23)
Tytuł oryginału:
By its cover
Wydawnictwo:
Arrow
Data wydania:
2015-01-01
Data 1. wydania:
2015-01-01
Liczba stron:
290
Czas czytania
4 godz. 50 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780099591283
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
337
291

Na półkach:

Niezwykle polecam wszystkim! Doskonała seria :)

Niezwykle polecam wszystkim! Doskonała seria :)

Pokaż mimo to

avatar
618
604

Na półkach:

Donna Leon ma wierne grono swoich czytelników, także w naszym kraju, lecz dość letnią, powiedziałbym, krytykę. Owszem, jej książki są dostrzegane, ale nie zbierają feerii oklasków jak dzieje się to w przypadku tzw. mocnych kryminałów czyli horrorków, gdzie krew tryska, brutalni komisarze płci obojga walczą tyleż z przestępcami, co ze swoimi psychologicznymi demonami przeszłości, a wszystko to opisane topornym językiem, nierzadko z błędami i stylistycznymi, a to i ortograficznymi.

Powieści Donny Leon są całkowitym zaprzeczeniem wyżej opisanego rodzaju literatury. Są one, powiedziałbym, eleganckie. O tyle tradycyjne, że komisarz Guido Brunetti, bohater powieści D.Leon, pracuje nie pięściami, jak jakiś wykidajło z podrzędnego baru, lecz umysłem - jak na detektywa przystało.

Opisuje Donna Leon Wenecję (bo akcja jej powieści dzieje się w tym mieście) ze znawstwem, detalicznie i z miłością. Z jej książek poznajemy miasto na wodzie równie dobrze jak z przewodników. Wzbogacone epizodami historycznymi, detalami kulturowymi i architektonicznymi powieści D.Leon czyta się po prostu lekko i ze swego rodzaju radością, czemu sprzyja staranny, literacki język autorki.

To powieść idealna na wypoczynek niedzielną popołudniową porą.

Donna Leon ma wierne grono swoich czytelników, także w naszym kraju, lecz dość letnią, powiedziałbym, krytykę. Owszem, jej książki są dostrzegane, ale nie zbierają feerii oklasków jak dzieje się to w przypadku tzw. mocnych kryminałów czyli horrorków, gdzie krew tryska, brutalni komisarze płci obojga walczą tyleż z przestępcami, co ze swoimi psychologicznymi demonami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
134
128

Na półkach:

Jest to moje drugie,a zarazem ostatnie spotkanie z autorką.
Książkę wypożyczyłem z biblioteki, więc miałem lekki ubaw czytając o kradzieży i zniszczeniu książek z biblioteki, jednak niczym ciekawym ta powieść mnie nie zaskoczyła.Wielkim minusem stylu pisania autorki ( i to nie tylko w tej książce ) jest częste wstawianie włoskich słówek, powiedzonek itp.

Jest to moje drugie,a zarazem ostatnie spotkanie z autorką.
Książkę wypożyczyłem z biblioteki, więc miałem lekki ubaw czytając o kradzieży i zniszczeniu książek z biblioteki, jednak niczym ciekawym ta powieść mnie nie zaskoczyła.Wielkim minusem stylu pisania autorki ( i to nie tylko w tej książce ) jest częste wstawianie włoskich słówek, powiedzonek itp.

Pokaż mimo to

avatar
1633
453

Na półkach: ,

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Donny Leon. Na autorkę natknąłem się przypadkiem czytając wywiad z jakąś osobistością, która zaczytuje się właśnie jej twórczości. Sięgnąłem po „Grę pozorów”, bo zainteresowała mnie tematyka – kradzież cennych książek w bibliotekach. Akcja toczy się w Wenecji, a komisarz Brunetti ujął mnie niesłychanie. Spokojny w myśl zasady, że Włoch urodził się zmęczony, a żyje głównie po to, aby odpocząć.
Właśnie w takim tempie rozgrywa się akcja powieści/kryminału. Spokojne płynie się niczym gondolą, od filiżanki kawy do kolejnej kawy pitej przeważnie w kawiarni Caffè Florian. W między czasie przedstawiony jest rynek handlu starodrukami. Całość mile się czyta przyjemnie. Z pewnością sięgnę po kolejne przygody komisarza Brunettiego.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Donny Leon. Na autorkę natknąłem się przypadkiem czytając wywiad z jakąś osobistością, która zaczytuje się właśnie jej twórczości. Sięgnąłem po „Grę pozorów”, bo zainteresowała mnie tematyka – kradzież cennych książek w bibliotekach. Akcja toczy się w Wenecji, a komisarz Brunetti ujął mnie niesłychanie. Spokojny w myśl zasady, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1300
511

Na półkach: , ,

Do dziś przyznawałam się (ale tylko przed sobą),że jestem tak nieobeznana w kryminałach, że spodoba mi się każdy. Po mozolnej lekturze "Gry pozorów" z ulgą stwierdzam, że się myliłam. Oto najnudniejszy kryminał na świecie, pisany chyba celowo tak, żeby przypadkiem nie rozpalić tej gorączkowej ciekawości, żeby nie rozdmuchać ledwo tlącej się iskry żądzy poznania rozwiązania. Może czytanie tego typu książek (choć chyba wolałabym, żeby "ten typ książek" stanowiły tylko powieści Leon) jest frajdą dla miłośników serii, którzy po prostu lubią świat przedstawiony rozciągniety na ponad dwadzieścia tomów. Dla kogoś, komu wpadnie w ręce jako losowy kryminał, będzie totalnym niewypałem. W skrócie: "The room" powieści kryminalnych.

Do dziś przyznawałam się (ale tylko przed sobą),że jestem tak nieobeznana w kryminałach, że spodoba mi się każdy. Po mozolnej lekturze "Gry pozorów" z ulgą stwierdzam, że się myliłam. Oto najnudniejszy kryminał na świecie, pisany chyba celowo tak, żeby przypadkiem nie rozpalić tej gorączkowej ciekawości, żeby nie rozdmuchać ledwo tlącej się iskry żądzy poznania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
266
255

Na półkach: ,

...Bo Donna Leon to niespieszna Wenecja... Ksiażka, która się chłonie. Chłonie, choć trup jest. No bo ponoć Donna Leon pisuje kryminały :) Podkreślę tu słowo "ponoc" - przepiękna opowieść o życiu w Wenecji, o jej problemach i bolączkach. Dodatkowo ta część jest o książkach. I to nie o byle jakich.
Jednak najwieksze zaskoczenie to fakt, że jest to 23-cia książka z cyklu o Komisarzu Brunettim. Zgodnie z zasadą, kultywowaną przez wspołczesnych pisarzy, powinno być zdecydowanie gorzej niż na początku. A tu? 23 część i idealnie świeża. Właściwie - podobnie jak poprzedniczka - uważam, że Brunetti powrócił do formy.
Jest to jedna z nielicznych książek autorki, której wcześniej nie czytałam. Ale pewne jest, że za jakiś czas sięgnę po nią znów...

...Bo Donna Leon to niespieszna Wenecja... Ksiażka, która się chłonie. Chłonie, choć trup jest. No bo ponoć Donna Leon pisuje kryminały :) Podkreślę tu słowo "ponoc" - przepiękna opowieść o życiu w Wenecji, o jej problemach i bolączkach. Dodatkowo ta część jest o książkach. I to nie o byle jakich.
Jednak najwieksze zaskoczenie to fakt, że jest to 23-cia książka z cyklu o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
935
438

Na półkach: ,

Jest trup, a jakże. Ale to dopiero dużo później. Najpierw jest zgłoszenie z biblioteki. Skradzione książki i stronice wycięte z kilkusetletnich wydań mistrzów.

Komisarz na tropie złodziei i handlarzy książek wartych fortunę. Baronessa, dyrektorka biblioteki, tajemniczy były ksiądz i nieistniejący profesor z Ameryki.

Wszystko w spokojnym rytmie picia kawy, jedzenia pysznych posiłków i spędzania czasu z rodziną.

Kryminał bogaty postaciami i umiejętnością snucia opowieści.

Jest trup, a jakże. Ale to dopiero dużo później. Najpierw jest zgłoszenie z biblioteki. Skradzione książki i stronice wycięte z kilkusetletnich wydań mistrzów.

Komisarz na tropie złodziei i handlarzy książek wartych fortunę. Baronessa, dyrektorka biblioteki, tajemniczy były ksiądz i nieistniejący profesor z Ameryki.

Wszystko w spokojnym rytmie picia kawy, jedzenia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
499
489

Na półkach:

Choć uwielbiam kryminały i literatura włoska również nie jest mi obca to do tej pory nie miałam przyjemności czytać książek Donny Leon. I podkreślam tutaj słowo "przyjemność". "Gra pozorów" jest 23 tomem cyklu o komisarzu Guido Brunettim, którego akcja rozgrywa się w słonecznej Wenecji. Autorka, choć do Włoch na stałe przeprowadziła się dopiero w 1981 roku, od zawsze była zafascynowana tym krajem, odezwały się w niej śródziemnomorskie korzenie a miłość do Wenecji, jej zabytków, kanałów i małych kawiarenek wprost bije z kart powieści. W przeciwieństwie do mrocznych skandynawskich kryminałów, które wiodą prym na rynku literatury, powieść Leon jest spokojna, wyważona i inteligentna. Nie jest to książka, która wywoła dreszczyk na naszej skórze. To typowa powieść detektywistyczna, gdzie możemy podziwiać kunszt policyjnej roboty. Dobra leniwa książka na leniwe letnie dni.

Pełna recenzja na blogu : https://czytankanadobranoc.blogspot.com/2018/07/gra-pozorow-donna-leon.html

Choć uwielbiam kryminały i literatura włoska również nie jest mi obca to do tej pory nie miałam przyjemności czytać książek Donny Leon. I podkreślam tutaj słowo "przyjemność". "Gra pozorów" jest 23 tomem cyklu o komisarzu Guido Brunettim, którego akcja rozgrywa się w słonecznej Wenecji. Autorka, choć do Włoch na stałe przeprowadziła się dopiero w 1981 roku, od zawsze była...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1743
433

Na półkach: , ,

Moja opinia nie jest obiektywna, ponieważ wielbię Donnę Leon i komisarza Brunettiego od 20 lat i jestem im wierna."Gra pozorów" podobała mi się bardziej od dwóch poprzednich: "Złotego jaja" i "Dzikiej zachłanności", ponieważ bardziej przypomina dawne śledztwa Brunettiego niż traktaty społeczne. Jest subtelny humor, intryga,śledztwo w sprawie brutalnego morderstwa nie przeszkadza komisarzowi rozkoszować się nadchodzącą wiosną, wychodzić na lunch na bruschettę i białe wino (chociaż na prosecco jest jeszcze za wcześnie),jeść na kolację przyrządzone przez żonę karczochy smażone w koniaku i przepiórki. Charakterystyczny dystans Guida i jego kolegów wobec korupcji na wszystkich szczeblach władzy (łącznie z policją),zła i zachłanności tego świata na które niewiele mogą poradzić poza dobrym wykonywaniem swojej roboty i uciekaniem w życie prywatne. Myślałam, dlaczego tak kocham te książki. Bo są afirmacją urody życia. Wenecja, jako bohater sam w sobie i jedyny na świecie. Dobre jedzenie, rozmowy z mądrą żoną, miłość do żony i dzieci, klasyczne książki- to pozwala (nie tylko Brunettiemu) nie zwariować we współczesnym świecie.

Moja opinia nie jest obiektywna, ponieważ wielbię Donnę Leon i komisarza Brunettiego od 20 lat i jestem im wierna."Gra pozorów" podobała mi się bardziej od dwóch poprzednich: "Złotego jaja" i "Dzikiej zachłanności", ponieważ bardziej przypomina dawne śledztwa Brunettiego niż traktaty społeczne. Jest subtelny humor, intryga,śledztwo w sprawie brutalnego morderstwa nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
31
7

Na półkach: ,

Kryminał umiejscowiony w Wenecji. Brunetti, komisarz prowadzący to policjant humanista (dość nieoczekiwane połączenie..). sprawa która prowadzi to morderstwo powiązane z kradzieżą bardzo starych i cennych ksiąg z weneckich bibliotek i prywatnych kolekcji. Akcja nie jest wartka, bardzo oddaje styl niespiesznego włoskiego stylu życia. Jednaj jest coś w tej książce co nie pozwala przerwać czytania. Jest inteligentna i jej drugim celem jest pokazanie życia normalnego mieszkańców Wenecji. Jest coś co przyciąga mnie do kryminałów, w których wątek śledztwa jest na drugim planie. To coś to prawdziwe życie.

Kryminał umiejscowiony w Wenecji. Brunetti, komisarz prowadzący to policjant humanista (dość nieoczekiwane połączenie..). sprawa która prowadzi to morderstwo powiązane z kradzieżą bardzo starych i cennych ksiąg z weneckich bibliotek i prywatnych kolekcji. Akcja nie jest wartka, bardzo oddaje styl niespiesznego włoskiego stylu życia. Jednaj jest coś w tej książce co nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    74
  • Chcę przeczytać
    53
  • Posiadam
    13
  • 2021
    3
  • E-book
    3
  • Teraz czytam
    2
  • 2019
    2
  • 2018
    2
  • 2023
    2
  • 2017
    2

Cytaty

Więcej
Donna Leon Gra pozorów Zobacz więcej
Donna Leon Gra pozorów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także