Współlokatorzy

Okładka książki Współlokatorzy Beth O'Leary
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2019
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Współlokatorzy
Beth O'Leary
7,4 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2019
Wydawnictwo: Albatros literatura obyczajowa, romans
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
The Flatshare
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2019-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2019-05-15
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381255394
Tłumacz:
Robert Waliś
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Łóżko do wynajęcia



841 1 313

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
2611 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
640
83

Na półkach: , , , ,

Jeśli szukacie oryginalnego i nieprzyzwoicie zabawnego romansu – ten tytuł jest właśnie dla Was.

Tiffy Moore właśnie rozstała się z chłopakiem, od którego jak najszybciej chce się uwolnić, dlatego też szuka dla siebie mieszkania. Niestety stać ją tylko na lokal, w którego łazience można poczuć, jakby się było w lesie. I nie chodzi tu o kojarzący się z lasem piękny zapach, a o grzyby rosnące za toaletą. Niezbyt przyjemna perspektywa, prawda? Nic więc dziwnego, że w stanie najwyższej desperacji kobieta postanawia odpowiedzieć na bardzo nietypowe ogłoszenie.
Leon Twomey szuka współlokatora do swojego jednopokojowego mieszkania, które na dodatek ma tylko jedno łóżko. Ale to nie tak, że nasz Leon jest zboczeńcem. Prawda jest taka, że pracuje on na nocną zmianę i od osiemnastej do dziewiątej rano jego mieszkanie jest wolne, toteż mężczyzna dostrzega w tym okazję na zarobienie pieniędzy, których bardzo potrzebuje.
Tak Tiffy i Leon zamieszkują razem, mimo tego, że nigdy się nie spotkali.
Z czasem jednak nasi bohaterowie zaczynają prowadzić ze sobą karteczkową korespondencję, dzięki której rodzi się między nimi przyjaźń. Co z tego wyniknie – przekonajcie się sami. :)

„Irytująca babka, bez dwóch zdań. No i kobieta, co może się nie spodobać Kay. Ale dzwoniły jeszcze tylko dwie osoby: pierwsza pytała, czy mam coś przeciwko oswojonym jeżom (odpowiedź: nie, dopóki u mnie nie mieszkają), a druga to na sto procent handlarz narkotykami (nie, nie jestem przewrażliwiony – gość chciał mi sprzedać prochy podczas naszej rozmowy).”

Czytając tę książkę miałam wrażenie, że ledwo ją zaczęłam, a już byłam w połowie – tak bardzo mnie ona wciągnęła. Kiedy to zauważyłam – chciałam ją sobie „dawkować”, by nie skończyć jej zbyt szybko, ale to było po prostu niemożliwe. Musiałam wiedzieć jak potoczą się losy bohaterów i wręcz nie mogłam się oderwać od ich perypetii.

„Współlokatorzy” to bardzo niepozorna książka. Tytuł, okładka, opis – to wszystko wręcz krzyczy, że będziemy mieli do czynienia z przyjemną i radosną lekturą. I ona faktycznie jest taka, ale nie tylko taka. Nie brakuje tu bowiem trudnych tematów, takich jak toksyczny związek, bolesne rozstanie i niemożność „zapomnienia” o drugiej osobie. Autorka bardzo realnie oddała ten problem i muszę przyznać, że chyba pierwszy raz spotkałam się z czymś takim. Z reguły w takich książkach, gdy jakaś bohaterka jest świeżo po rozstaniu – jest to tylko wspomniane i zapominamy o sprawie, gdy owa bohaterka poznaje kogoś nowego. Tutaj nie jest tak łatwo.
Na samym początku denerwowałam się na Tiffy i myślałam sobie „Jak Ty się dziewczyno zachowujesz?”, ale później, gdy pojawił się taki cytat, że „w miłości wszyscy jesteśmy idiotami” – nie mogłam nie przyznać, że coś w tym jest. Czasami człowiek zaślepiony miłością lub strachem przed samotnością – nie dostrzega, że druga osoba źle go traktuje lub gorzej – dostrzega i daje na to przyzwolenie zadowalając się okruchami - czyli rzadkimi chwilami szczęścia. Myślę, że na takie rzeczy warto zwracać uwagę i uświadamiać ludziom, że zasługują na więcej – co też czyni ta książka. Warto również wspomnieć, że nie mydli nam ona oczu tym, że aby wyleczyć się z toksycznej relacji potrzebna jest nowa miłość, a zamiast tego podkreśla, że do tego potrzebna jest pomoc specjalisty.

„Przypominam sobie, że nie da się nikogo uratować na siłę – ludzie muszą to zrobić sami. My możemy najwyżej im pomóc, gdy będą gotowi.”

Jeśli chodzi o minusy tej książki – zauważyłam ich kilka. Przede wszystkim – bardzo nie lubię wszelkich nawiązań do polityki/poglądów w romansach czy powieściach obyczajowych. Uważam, że nie od tego one są i nie rozumiem celu takich zabiegów. Wiadomo, że każdą książkę przeczytają ludzie o różnych poglądach i sprawianie, że jakaś ich część poczuje się niekomfortowo jest po prostu słabe. Drugą rzeczą, która mi przeszkadzała był sposób pisania dialogów w rozdziałach Leona. Wyglądały one jak rozmowy prowadzone na czacie, a nie w cztery oczy, przez co ciężko mi szło wyobrażanie sobie, że bohaterowie rozmawiają twarzą w twarz. Była też jedna scena, która wydała mi się wyjątkowo absurdalna, ale koniec końców patrząc na to jakim szaleńcem był Justin – nie można było oczekiwać od niego mądrych i logicznych zachowań. ;)

W ogólnym rozrachunku jednak - te minusy to były drobnostki, które zostały przyćmione przez masę zalet. Oprócz tych wymienionych wcześniej:
1. Wątek romantyczny w tej powieści całkowicie skradł moje serce. Nie widzę w nim ani jednej rzeczy, do której można by się było przyczepić. Relacja bohaterów została przedstawiona bardzo ciekawie i nieszablonowo. To sprawia, że od razu mam ochotę przeczytać całą tę historię jeszcze raz.
2. Uwielbiam motyw pisania karteczek i możliwość podglądania wymiany zdań naszych współlokatorów. Miałam wrażenie, że dzięki temu jeszcze bardziej się z nimi zżyłam.
3. Cudowny jest fakt, że Tiffy i Leon wymieniali się w roli narratora. Jestem wielką fanką takiego zabiegu.
4. Pozostali bohaterowie tej powieści również byli świetni, między innymi: zwariowana Rachel, biedny Richie i niezawodni Mo i Gerty. Przyjaźń ostatniej dwójki z Tiffy została naprawdę pięknie ukazana. Myślę, że każdy chciałby mieć takich przyjaciół.
5. Tak jak lubię - łezka w moim oku się zakręciła. A to głównie za sprawą biednego Richiego. ;)
6. Na deser – w tej książce jest naprawdę wiele momentów do śmiechu. „Współlokatorzy” to po prostu istna książkowa komedia. A czegoś takiego właśnie teraz potrzebowałam.

„Czuję ukłucie miłości. Może to tylko kolka, trudno ocenić na tym etapie związku, ale mimo wszystko.”

P.S: Uwielbiam, gdy czytając ostatnie zdanie książki mam na twarzy ogromny uśmiech i czuję się, jakby ktoś mnie przytulił, a tak było właśnie w przypadku „Współlokatorów”. Polecam! Na pewno kiedyś wrócę do tego tytułu.

Jeśli szukacie oryginalnego i nieprzyzwoicie zabawnego romansu – ten tytuł jest właśnie dla Was.

Tiffy Moore właśnie rozstała się z chłopakiem, od którego jak najszybciej chce się uwolnić, dlatego też szuka dla siebie mieszkania. Niestety stać ją tylko na lokal, w którego łazience można poczuć, jakby się było w lesie. I nie chodzi tu o kojarzący się z lasem piękny zapach,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    7 868
  • Chcę przeczytać
    2 728
  • Posiadam
    1 082
  • 2019
    351
  • Ulubione
    237
  • 2021
    185
  • 2020
    181
  • 2020
    168
  • 2022
    152
  • Audiobook
    125

Cytaty

Więcej
Beth O'Leary Współlokatorzy Zobacz więcej
Beth O'Leary Współlokatorzy Zobacz więcej
Beth O'Leary Współlokatorzy Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także