Ognisty pył

Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
49 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
637
221

Na półkach: ,

https://wiewiorkawokularach.blogspot.com/2019/07/altruizm-ponad-wszystko-recenzja.html

Z science-fiction nie żyję za dobrze, ale chyba powoli zaczynamy się jakoś dogadywać. Szczególnie z tym podgatunkiem fantastyki naukowej, jaką jest space opera. Na korzyść opery kosmicznej przemawia to, że nie ma tam dużo technicznego słownictwa i skomplikowanych wynurzeń naukowych, za to sporo się dzieje i nie można się nudzić. I właśnie dlatego skusiłam się po raz kolejny na lekturę powieści od Adrianny Biełowiec, tym razem pod tytułem Ognisty pył.
Diana Trietiakow to Ziemianka, która ma w życiu pecha. I to tak solidnego, że dosłownie nic jej w życiu nie wychodzi. Jest wiecznie szykanowana, upokarzana, nawet własna rodzina uważa ją za psychicznie chorą i zamiast próbować pomóc, to odsyła do kolejnych psychiatrów i psychologów. Życie Diany jest tak żałosne, że uratować ją może już chyba tylko cud. Rajivark to przedstawiciel gatunku risanorków, stworzeń żyjących w kosmosie i stopniowo podbijających każdy napotkany gatunek. Odznaczają się wysokim poziomem altruizmu, żaden risanork nie zostawi drugiego w potrzebie i pomoże w każdych okolicznościach. Niestety, Rajivark, dowódca armii walczącej z uruladi, doprowadza do wybicia wszystkich swoich podwładnych. Hańba, którą się okrył w swoich oczach, nie pozwala mu wrócić na rodzimą planetę, dlatego decyduje się na wygnanie w kosmosie, gdzie jego ścieżki krzyżują się z losami Diany. Czy tych dwoje może sobie nawzajem pomóc? Jaką tajemnicę skrywa w sobie Diana i dlaczego prześladuje ją tak wielki pech?
Na początku nieznośnie wręcz wkurzała mnie postać Trietiakow. Jest tak... rozlazła i rozciamciana, że miałam szczerą ochotę jej przyłożyć zdrowo w łeb. Gdyby mnie rodzina traktowała jak piąte koło u wozu, idiotkę i psychicznie chorą na raz, to w życiu nie szukałabym z nimi kontaktu, a wręcz przeciwnie – kazała spadać na drzewo i małpy łaskotać. Poza tym to, ile ją w życiu spotyka pecha, jest wręcz nieprawdopodobne. Takie rzeczy po prostu się nie zdarzają, że traci się każdą pracę, ludzie traktują cię jak popychadło i nic się w życiu nie układa. Na szczęście, z naiwnej i rozlazłej postaci Diana przekształca się w kogoś, kto ma więcej charakteru i potrafi wziąć się z losem i życiem za bary. Jeśli natomiast chodzi o Rajivarka, to od razu skradł moje serce. Lubię takich typów – twardy, wie, czego chce i jak to osiągnąć. Aż miło poczytać o takim typie. On też przechodzi przemianę, uczy się ufać komuś innemu i otwiera się przed inną osobą. Cieszy to, że przemiana obu postaci zachodzi powoli i stopniowo, nie pojawia się znikąd i jest uzasadniona okolicznościami, w jakich żyją i w jakich się spotykają.
To, co mi najbardziej nie pasowało, to wątek romantyczny. Miałam trochę wrażenie, że miłość między bohaterami pojawia się znikąd i to tak nagle. Może to po prostu kwestia tego, że nagle Diana orientuje się, że zakochała się w Rajivarku. Nie ma jakiegoś powolnego dochodzenia do tego wniosku, ot, po prostu któregoś dnia Trietiakow nagle doznaje w tej kwestii oświetlenia. Owszem, broni się przed tym uczuciem, bo jak to tak – nie dość, że risanork jest postacią z kosmosu, to jeszcze ma do kwestii zabijania w trakcie wojny i podbijania nowych, gorszych gatunków bardzo pragmatyczne i chłodne podejście. A to znowu powoduje między nimi konflikty, chociażby na tle hipotetycznego podboju Ziemi przez risanorków – osobiście uważam, że wyszłoby nam to na dobre, jakby nas ktoś, że tak to ujmę „wziął za mordy”, ale to tylko moje zdanie ;)
Fabuła książki jest podzielona na cztery części – w prologu dowiadujemy się, dlaczego Rajivark udał się na wygnanie; potem mamy życie na Ziemi Diany, aż trafia na jedną planetę z risanorkiem; trzecia część to wspólne życie obu bohaterów na obcej planecie i ich wspólne odkrywanie swoich charakterów; a w czwartej trafiamy do świata risanorków i na ich wojnę toczoną z uruladi. Tempo każdej części jest inne: w pierwszej, drugiej i ostatniej sporo się dzieje, ale trzecia część jest dość spokojna fabularnie, chociaż zdarza się kilka momentów, gdy akcja przyspiesza. Czytelnik jednak nie nudzi się w trakcie żadnej z nich – poznaje otaczający świat oczami Diany albo Rajivarka. Narracja jest prowadzona przez wszystkowiedzącego narratora, ale perspektywa się zmienia: czasem opowiada on o wydarzeniach toczących się wokół Trietiakow, a zaraz potem risanorka, ale opisywane wydarzenia się nie powtarzają, co jest ogromnym plusem.
Na koniec chciałam bardzo podziękować Autorce za zaufanie, jakim mnie obdarzyła już po raz czwarty. Widać, że Adrianna Biełowiec wciąż pracuje nad swoim stylem, a jej książki są coraz lepsze. Czyta się je naprawdę dobrze, a przedstawione wydarzenia potrafią zainteresować czytelnika. Oby tak dalej! :)

https://wiewiorkawokularach.blogspot.com/2019/07/altruizm-ponad-wszystko-recenzja.html

Z science-fiction nie żyję za dobrze, ale chyba powoli zaczynamy się jakoś dogadywać. Szczególnie z tym podgatunkiem fantastyki naukowej, jaką jest space opera. Na korzyść opery kosmicznej przemawia to, że nie ma tam dużo technicznego słownictwa i skomplikowanych wynurzeń naukowych, za...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    66
  • Przeczytane
    56
  • Posiadam
    8
  • Legimi
    3
  • Teraz czytam
    2
  • E-book
    2
  • 2022
    2
  • Jednotomowe
    2
  • 2021
    1
  • Storytel
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ognisty pył


Podobne książki

Przeczytaj także