Napij się i zadzwoń do mnie

Okładka książki Napij się i zadzwoń do mnie
Penelope Ward Wydawnictwo: Editio Seria: Editio Red literatura obyczajowa, romans
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Seria:
Editio Red
Tytuł oryginału:
Drunk Dial
Wydawnictwo:
Editio
Data wydania:
2019-02-19
Data 1. wyd. pol.:
2019-02-19
Data 1. wydania:
2017-08-21
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328347557
Tłumacz:
Wojciech Białas
Tagi:
alkohol wspomnienia przeszłość telefon przyjaźń miłość więź uczucia szczerość zaufanie

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Zasady randkowania Vi Keeland, Penelope Ward
Ocena 8,0
Zasady randkow... Vi Keeland, Penelop...
Okładka książki Well Played. Zakład o więcej niż wszystko Vi Keeland, Penelope Ward
Ocena 7,2
Well Played. Z... Vi Keeland, Penelop...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Powiedz mi coś zabawnego



1789 64 68

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
1006 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1192
437

Na półkach: , ,

Penelope Ward czy solo czy to w duecie z Keeland przyzwyczaiła swoje czytelniczki do pewnych standardów jakości. Do oczekiwania czegoś więcej, czegoś innego, czegoś co poruszy i serce i zmysły.
Dlatego gdy nawaliła w nawet najmniejszym stopniu odczułam ból rozczarowania nią dwukrotnie mocniej niż gdyby to była pisarka debiutująca lub w ogóle, taka co do której nie mam oczekiwań.

‘Napij się i zadzwoń do mnie’ przez pierwszą połowę to nudy. Pitolenie, chaos i praktycznie siedzenie na dooopie i albo użalanie się nad sobą albo czyny bez ładu i składu.
Fakt książka zaczyna się od telefonu. Ale od tego telefonu oczekiwałam więcej. Wybuchów chemii, namiętności, jakiejś bodaj iskry, żeby poczuć, że między Raną a Landonem coś jest. Trochę sympatii z przeszłości doprawione zaciekawieniem z teraźniejszości. No cóż…
Potem ich rozmowy i smsy. Przecież to, że związek na odległość nie znaczy, że ma nie być w tym ognia i pasji. Nawet jeśli miałaby to być sama przyjaźń to chemia też musi być.

Potem fakt, coś zaczyna ruszać w kwestii ich przyciągania i jak zaczyna to jest i idzie szybko ale… No właśnie, nadal jest ale. Jakoś ten romans między nimi taki mało ognisty. I wcale nie mam na myśli scen, bo one się trafiają, ale nie czułam tego płomienia. Nie wiem czemu…
Może, tak podejrzewam, że za bardzo wkurzało mnie pitolenie bohaterki o tych tajemnicach między nimi.
Chrzaniła o tych sekretach przez dobre ¾ powieści. Że on ma, że ona ma, że to między nimi wisi, że im szkodzi, że nie mogą się w pełni zaangażować bez rozmowy.
Fakt, nie mogli. Fakt rozmowa była potrzebna a przeszłość wisiała nad nimi i zawsze wisieć będzie. Ale kurde, naprawdę, na to jakie to są tajemnice można wpaść bardzo szybko, a powtarzanie i przypominanie o nich co kilka stron jest nieziemsko męczące.

Może na koniec wspomnę co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło. Fakt, że mimo oczywistego dobrego zakończenia, nie jest ono skrajnie przesłodzone. Jak w życiu, coś się układa, coś nie do końca.
Bohaterowie są tacy sobie. Nie, że nie da się ich polubić i życzy się im tarzania w słomie i pierzu, są okej, ale wiem, że Ward potrafi tworzyć ciekawsze postacie.
Zwłaszcza Rana miała kilka momentów, że miałam ochotę ją trzepnąć przez łeb. Młotkiem.

Czy polecam? Bez presji ;) przeczytać można, tragedii nie ma, ale jak sięgniecie po inną książkę Penelope to myślę, że wyjdziecie na tym lepiej.

Penelope Ward czy solo czy to w duecie z Keeland przyzwyczaiła swoje czytelniczki do pewnych standardów jakości. Do oczekiwania czegoś więcej, czegoś innego, czegoś co poruszy i serce i zmysły.
Dlatego gdy nawaliła w nawet najmniejszym stopniu odczułam ból rozczarowania nią dwukrotnie mocniej niż gdyby to była pisarka debiutująca lub w ogóle, taka co do której nie mam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 365
  • Chcę przeczytać
    495
  • Posiadam
    126
  • 2019
    86
  • Ulubione
    33
  • 2021
    18
  • E-book
    18
  • Teraz czytam
    16
  • 2022
    15
  • 2020
    14

Cytaty

Więcej
Penelope Ward Napij się i zadzwoń do mnie Zobacz więcej
Penelope Ward Napij się i zadzwoń do mnie Zobacz więcej
Penelope Ward Napij się i zadzwoń do mnie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także