Między nami chaos
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- A Lite too Bright
- Wydawnictwo:
- Burda Publishing Polska
- Data wydania:
- 2018-11-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-11-14
- Liczba stron:
- 408
- Czas czytania
- 6 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380534810
- Tłumacz:
- Magdalena Grala-Kowalska
Czy wolałbyś żyć z koszmarną prawdą, czy w błogiej nieświadomości?
Życie osiemnastoletniego Arthura wali się w gruzy, kiedy dostaje sądowy zakaz zbliżania się do swojej byłej dziewczyny, traci stypendium i szansę na dobre studia. Chcąc ukrócić nieco jego destrukcyjne zachowanie, ojciec wysyła go na pewien czas do wujostwa. Tam Arthur odkrywa dziennik swojego dziadka, słynnego pisarza, który pięć lat wcześniej na tydzień przed śmiercią wyruszył nagle w zagadkową podróż. Jej celu nie znał nikt z rodziny, a co gorsza – nikt nawet nie próbował się dowiedzieć, co się w tym czasie wydarzyło.
Podążając za wskazówkami, które znajduje w dzienniku, Arthur próbuje odtworzyć ostatnie dni życia swojego dziadka. Chce się dowiedzieć, kim naprawdę był, czego szukał tysiące kilometrów od rodzinnego domu i… czy rzeczywiście nie żyje. Nie wie, że na końcu drogi poza bolesną tajemnicą odkryje prawdziwego siebie.
„Cóż to za fascynująca podróż. Wielowymiarowi bohaterowie oraz genialna historia, która pozostanie z czytelnikami długo po przeczytaniu ostatniej strony”.
Booklist
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Między nami życie
W życiu nie ma nic na pewno. Jedna chwila, jedna decyzja, jedno nieporozumienie są w stanie wywrócić ludzką egzystencję do góry nogami. W obliczu takiego zagubienia chwytamy się czasem najbardziej absurdalnych kół ratunkowych. Bohater debiutanckiej książki Samuela Millera „Między nami chaos” interpretuje podsuniętą mu przez los informację jako zachętę do odbycia podróży śladami swego dziadka. Pozornie chce poznać prawdę o jego ostatnich dniach, w rzeczywistości – pragnie zrozumieć siebie.
W mitologii greckiej „chaos” znaczył tyle, co „próżnia” (to wielkie „nic” przed pojawieniem się ludzkiego świata). Niemal fowistyczna okładka z cieniem chłopaka stojącego na linii trasy pociągu dzięki bogatej palecie barw odsyła nas do uczuć, które mogą towarzyszyć człowiekowi podczas rozważań podobnie pojmowanego chaosu: niepewności, zagubienia, frustracji, strachu, ale też podziwu czy zachwytu. Jeśli takie klimaty robią na was wrażenie, to warto zerknąć do portfolio Tithi Luadthong (pseudonim: Grandfailure),z którego pochodzi okładkowa grafika.
Emocje wyłaniające się z ilustracji na okładce powieści doskonale korespondują z jej treścią. „Między nami chaos” to historia zagubionego osiemnastolatka, który w krótkim czasie traci wszystko, co jest dla niego ważne – dziewczynę, przyjaciela i szansę na dobre studia. W momencie, w którym poznaje go czytelnik, Arthur – z powodu swoich autodestrukcyjnych zachowań – zostaje odesłany przez ojca do wujostwa. To ma być dla niego czas na dojście do siebie, poukładanie sobie w głowie i rozwiązanie dręczących go problemów. Rodzinną terapię przerywa jednak tajemnicze znalezisko – dziennik zmarłego przed pięciu laty dziadka Arthura, sławnego pisarza, który na tydzień przed śmiercią wyruszył w tajemniczą podróż, nikogo nie informując o swoich zamiarach i celu. Chłopak postanawia odtworzyć trasę dziadka i zrozumieć jego motywacje. Nie wie, że zmieni go to na zawsze.
„Między nami chaos” to typowa powieść drogi – podróż bohatera odbywa się nie tylko w wymiarze fizycznym, ale też psychicznym i metaforycznym. Podążając tropem dziadka, Arthur zaczyna dostrzegać sens we wcześniej niejasnych zachowaniach członka rodziny. Wyciągnięte wnioski inspirują go do świeżego spojrzenia na własne życie, ale też na świat w ogóle. Dzięki napotkanym osobom pozwala sobie na rozmyślanie o kwestiach, które wcześniej wydawały mu się oczywiste. Wbrew planom jego ojca to nieustanny ruch i działanie, a nie ukrywanie się przed światem, pozwala Arthurowi przepracować własną traumę. Wszystko to wypada dość przekonująco tylko wtedy, jeżeli weźmiemy historię w nawias ponadprzeciętnej wrażliwości bohatera i spoglądania na świat przez pryzmat jego poetyckiego pojmowania.
Zresztą proza splata się tutaj z poezją. Poza historią referowaną w pierwszej osobie przez Arthura czytelnik śledzi przerywniki w postaci fragmentów utworów jego wybitnego dziadka. Są to dość długie, specyficzne w stylu i bogate w metafory partie tekstu, które spowalniają nieco lekturę z powodu swojego kontemplacyjnego charakteru (nie żeby historia protagonisty była wyjątkowo dynamiczna – jak to w powieściach drogi bywa, ta też skłania raczej do lektury przerywanej rozważaniami o sobie i świecie). Ich sens staje się tak naprawdę jasny dopiero z czasem. Wydaje mi się, że charakterystyczna fabuła i znaczenie dla niej wierszy dziadka młodego Arthura sprawiają, iż warto byłoby poddać „Między nami chaos” drugiemu czytaniu – z pewnością bardzo różniłoby się znaczeniowo od pierwszej lektury.
Do ponownej lektury książki Millera zachęca też jej gatunkowy flirt z realizmem magicznym. Protagonista sprzeczający się z widmami, obecność tajemniczej organizacji oraz dziwne postaci, jakie bohater napotyka na swojej drodze – to wszystko intryguje, może nawet stanowi główny napęd procesu czytania, ale też niepokoi. Gdy z czasem zaczynamy rozumieć przyczynę występowania chociaż części z tych zjawisk, orientujemy się, że nie zwracaliśmy wystarczającej uwagi na te szczegóły, na które powinniśmy.
Miller sięga w swojej debiutanckiej powieści po bardzo ważne, a jednocześnie wymagające odwagi tematy. Z jednej strony „Między nami chaos” to niezwykle ciekawe i życiowe studium przypadku choroby Alzheimera – nieuleczalnego wciąż schorzenia neurodegeneracyjnego, które nie tylko stopniowo pozbawia pacjenta wspomnień, ale też prowadzi do stałych zmian w jego zachowaniu (często również agresji). Na chorobę tę cierpi kilkadziesiąt milionów ludzi i z roku na rok diagnozowana jest u coraz większej liczby osób. Z drugiej strony – co dla polskiego czytelnika może nie być jasne – Miller niejako przepisuje jedne z najważniejszych elementów historii Stanów Zjednoczonych, czyli ruchy kontestacyjne. Pisarz odwołuje się do protestów przeciwko wojnie w Wietnamie oraz pisarzy beatników. By w pełni docenić „Między nami chaos”, trzeba wiedzieć coś o takich postaciach, jak Kerouac czy Ginsberg, a także orientować się w wydarzeniach politycznych Ameryki, zwłaszcza z przełomu lat 60. i 70. Inaczej umknie czytelnikowi sporo sensów, choć oczywiście i bez tego lektura powieści Millera ma wiele do zaoferowania.
Nie rozumiem za bardzo, szczególnie w kontekście równie nieoczywistych tropów interpretacyjnych, sprzedawania „Między nami chaos” jako powieści młodzieżowej. Jasne, bohater to osiemnastolatek i ma również problemy typowe dla swego wieku, ale obawiam się, że większość odbiorców, którzy odpowiedzą na podobną reklamę, będzie – jeśli nie rozczarowana i zawiedziona – przynajmniej zaskoczona. Co więcej, młody odbiorca, który liczy na przystępną młodzieżową dykteryjkę, może nie mieć po prostu kompetencji do zrozumienia tej powieści. Jest też drugi problem – grupa docelowa „Między nami chaos”, zwiedziona określeniem powieści literaturą młodzieżową, zwyczajnie po nią nie sięgnie. Być może właśnie dlatego debiut Millera przemknął bez większego echa. Szkoda.
Alicja Górska
Oceny
Książka na półkach
- 748
- 313
- 117
- 23
- 14
- 11
- 9
- 8
- 5
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
„Czy wolałabyś żyć z koszmarną prawdą, czy w błogiej nieświadomości?”
Sądowy zakaz zbliżania się do swojej byłej dziewczyny, utrata stypendium, zaprzepaszczona szansa na dobre studia i na koniec zsyłka do wujostwa w Truckee. Osiemnastoletni Arthur nie tak wyobrażał sobie swoje życie.
„Nie miałem pojęcia, dlaczego dziadek miałby przygotować dla mnie tę kartkę, ale nie wahałem się ani chwili. Błyskawicznie wrzuciłem potrzebne rzeczy do plecaka”.
Arthur odnajduję stary dziennik swojego dziadka, który pięć lat wcześniej, zniknął na tydzień tuż przed śmiercią. Nikt nie wiedział, gdzie się udał, i co ważniejsze, po co?
W dzienniku znajduje jego wiersze i listy.
Wmawiając sobie, że dziadek zostawił je specjalnie dla niego, wyrusza w podróż w celu poznania prawdy, o tym
kim był, czego szukał i. . . czy rzeczywiście nie żyje.
Nie wie, że na końcu drogi, poza bolesną prawdą, odkryje prawdziwego siebie.
„zawsze czułem, , w czeka mnie Większa miłość
tuż za zakrętem pomarańczowego horyzontu
odkrywam teraz, że świat jest kołem
& to, co miało być przede mną, jest tak naprawdę z tyłu
ale oczy mam otwarte
& widzę, że zbliżam się do tego znów”
„Czy wolałabyś żyć z koszmarną prawdą, czy w błogiej nieświadomości?”
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSądowy zakaz zbliżania się do swojej byłej dziewczyny, utrata stypendium, zaprzepaszczona szansa na dobre studia i na koniec zsyłka do wujostwa w Truckee. Osiemnastoletni Arthur nie tak wyobrażał sobie swoje życie.
„Nie miałem pojęcia, dlaczego dziadek miałby przygotować dla mnie tę kartkę, ale nie...
Absolutnie nie wiem, co mam o tej książce myśleć...
To absolutnie nie jest moja bajka, nie wiem nawet, gdzie tą książkę umieścić - czy to literatura piękna, czy młodzieżowa? Jedno jest pewne - tytuł idealnie obrazuje moje uczucia, bo pomiędzy mną, a tą książką panował absolutny chaos. Pogubiłam się tak wiele razy, że sama się sobie dziwię, że na samym końcu wiedziałam, co i jak.
A jednak byłam zaintrygowana, zainteresowana i gnałam naprzód z chęcią poznania tej historii. Nie do końca ją rozumiem, wiele rzeczy mi się nie podobało (cały ten ruch polityczny, nie znam historii Ameryki, a jest to wzorowane na prawdziwych wydarzeniach),ale mimo wszystko jest to piękna historia o poszukiwaniu prawdy, a przy okazji odkrywaniu samego siebie. Parokrotnie wciągnęłam mocno powietrze zaskoczona, podniosłam brwi i skinęłam głową w takim niemym: aha, to tak! Mimo wszystkich przeciwności, myślę, że zostanie gdzieś tam w pamięci.
Absolutnie nie wiem, co mam o tej książce myśleć...
więcej Pokaż mimo toTo absolutnie nie jest moja bajka, nie wiem nawet, gdzie tą książkę umieścić - czy to literatura piękna, czy młodzieżowa? Jedno jest pewne - tytuł idealnie obrazuje moje uczucia, bo pomiędzy mną, a tą książką panował absolutny chaos. Pogubiłam się tak wiele razy, że sama się sobie dziwię, że na samym końcu wiedziałam, co...
Inna...
*Choroba Alzheimera
*Trauma-wewnętrzne zapomnienie, sposób, w jaki nasz mózg celowo wypiera wspomnienia zbyt ciężkie do uniesienia.
Inna...
Pokaż mimo to*Choroba Alzheimera
*Trauma-wewnętrzne zapomnienie, sposób, w jaki nasz mózg celowo wypiera wspomnienia zbyt ciężkie do uniesienia.
Książka "Między nami chaos" czekała na mojej półce ponad dwa lata. Kiedy niedawno po nią sięgnęłam, nie spodziewałam się że okaże się aż tak dobra. Powieść ma charakter refleksyjny, zachęca nas do zastanowienia się nad wieloma kwestiami, urzekając przy tym piękną prozą autora. Samuel Miller w znakomity sposób opisuje wydarzenia z perspektywy Arthura, którego życie właśnie się rozsypało. Historia przeplatana jest licznymi wierszami, które już same w sobie są genialne. Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło, ale w pozytywny sposób. W sumie to jedyne do czego mogę się przyczepić to do troszkę naciąganych zbiegów okoliczności. Czasem po prostu wszystko działo się po myśli bohatera. Jeśli macie ochotę na intrygującą historię pełną tajemnic, zdecydowanie polecam.
Książka "Między nami chaos" czekała na mojej półce ponad dwa lata. Kiedy niedawno po nią sięgnęłam, nie spodziewałam się że okaże się aż tak dobra. Powieść ma charakter refleksyjny, zachęca nas do zastanowienia się nad wieloma kwestiami, urzekając przy tym piękną prozą autora. Samuel Miller w znakomity sposób opisuje wydarzenia z perspektywy Arthura, którego życie właśnie...
więcej Pokaż mimo toNiesamowita przygoda, również wewnętrzna. Podróż Artura jednego i drugiego jest ciekawa, Ale dla mnie najlepszą częścią tej książki jest jej artystyczny wydźwięk. Mnóstwo metafor, przenośni, zagadek i wierszy. Demencja, trauma, wyparcia, Alzheimer, urojenia, obsesje, depresja. Sama fizyczna wycieczka nie robi większego wrażenia, ale wewnętrzne zmagania bohaterów, szukanie prawdy, to jest niesamowite. Moim zdaniem nie jest to typowa książka młodzieżowa, tym bardziej polecam ją każdemu, kto lubi wątpić i zadawać trudne pytania.
Niesamowita przygoda, również wewnętrzna. Podróż Artura jednego i drugiego jest ciekawa, Ale dla mnie najlepszą częścią tej książki jest jej artystyczny wydźwięk. Mnóstwo metafor, przenośni, zagadek i wierszy. Demencja, trauma, wyparcia, Alzheimer, urojenia, obsesje, depresja. Sama fizyczna wycieczka nie robi większego wrażenia, ale wewnętrzne zmagania bohaterów, szukanie...
więcej Pokaż mimo toMoją ulubioną rzeczą w tej książce jest jej okładka :))
Pół żartem, pół serio - ale jest naprawdę przepiękna.
Natomiast sama książka, o ile ciekawa i dobra, to nie potrafiłam jakoś nawiązać z nią więzi.
Nie mogłam nawiązać nici porozumienia z bohaterem, chociaż z zainteresowaniem śledziłam jego przygody.
Nie mogłam poczuć emocji przy czytaniu poezji dziadka naszego bohatera, choć na pewien sposób rozumiałam, że jest piękna.
Nie mogłam też zrozumieć kontekstu historycznego, kulturalnego - nie znałam ich, więc nic dla mnie nie znaczyły.
Trudno z tej książki wynieść jakiś konkretny morał, przesłanie, większą puentę. Trochę nie wiem, co o niej myśleć. Mimo wszystko, przyjemnie się podróżowało pociągiem razem z bohaterami książki. Odrobinę dziwna, ale miła przygoda.
Moją ulubioną rzeczą w tej książce jest jej okładka :))
więcej Pokaż mimo toPół żartem, pół serio - ale jest naprawdę przepiękna.
Natomiast sama książka, o ile ciekawa i dobra, to nie potrafiłam jakoś nawiązać z nią więzi.
Nie mogłam nawiązać nici porozumienia z bohaterem, chociaż z zainteresowaniem śledziłam jego przygody.
Nie mogłam poczuć emocji przy czytaniu poezji dziadka naszego...
"Między nami chaos"
"Schrödinger próbował dowieść, że jeśli czegoś nie widzisz to nie wiesz, a jeśli nie wiesz, to nic nie jest prawdziwe, więc wszystko jest prawdą. To ma sens - prawda jest rzeczą subiektywną; nie ma czegoś takiego, jak rzeczywistość, a jedynie to, co my uznamy za rzeczywistość."
Głównym bohaterem i narratorem powieści jest Arthur Luis Pullman Trzeci. Jego życie traci sens, gdy dostaje sądowy zakaz zbliżania się do byłej dziewczyny, traci stypendium i szansę na dobre studia. Aby nieco ukrócić jego destrukcyjne zachowania, ojciec decyduje się na wysłanie go do wujostwa. Tam nasz główny bohater odkrywa dziennik swojego dziadka, który był słynnym pisarzem. Dziadek pięć lat wcześniej, tydzień przed śmiercią wyruszył w zagadkową podróż. Nikt z rodziny dotychczas nie chciał się dowiedzieć, co działo się w ostatnim tygodniu życia Arthura. Nasz główny bohater podąża za wskazówkami, które znajduje w dzienniku dziadka. Próbuje odtworzyć ostatnie dni jego życia. Jest ciekawy, czego właściwie dziadek szukał tysiące kilometrów od rodzinnego domu, kim naprawdę był...
To oryginalna, niebanalna, bardzo wciągająca historia o stracie, szukaniu samego siebie i o tym, że śmierć bliskiej osoby zmienia człowieka bezpowrotnie. Lektura idealna na jesienne wieczory, jest bardzo klimatyczna. Styl autora jest bardzo dobry, książka jest napisana z nutką tajemniczości. To pozycja niemal nieodkładalna. Zakończenie zmiotło mnie z planszy i po raz pierwszy w życiu nie mam pojęcia co czytać w następnej kolejności. Naprawdę bardzo trudno było mi przestać czytać! Lektura warta każdego słowa mojego polecenia! Moja ocena: 10 / 10 ⭐
"Między nami chaos"
więcej Pokaż mimo to"Schrödinger próbował dowieść, że jeśli czegoś nie widzisz to nie wiesz, a jeśli nie wiesz, to nic nie jest prawdziwe, więc wszystko jest prawdą. To ma sens - prawda jest rzeczą subiektywną; nie ma czegoś takiego, jak rzeczywistość, a jedynie to, co my uznamy za rzeczywistość."
Głównym bohaterem i narratorem powieści jest Arthur Luis Pullman Trzeci....
Między nami chaos, wpadło mi w ręce całkowitym przypadkiem. Dałam się skusić promocji i ładnej okładce, ale również opisowi, który nie zwiastował kolejnego nastoletniego love story, którego miałam już spory przesyt. Ostatecznie książka dość długo leżała na półce, zanim zdecydowałam się zatracić w lekturze, ale finalnie muszę przyznać, że było warto, bo to książka naprawdę inna od tych, które z reguły trafiały w moje ręce, gdy sięgałam po młodzieżówki.
Tytuł opowiada o nastolatku, który zagubił się w codzienności. Przeżył wypadek, stracił szansę na studia, dziewczynę oraz przyjaciela. W krótkim czasie, parszywy los pozbawił go tego, co było dla niego najważniejsze. Jakby tego było mało, chłopak zmaga się z zachowaniami autodestrukcyjnymi, co doprowadza do momentu, w którym ojciec odsyła go do wujostwa, by zastanowił się nad tym co robi, poukładał sobie myśli i zdecydował o tym, jak chce by wyglądała jego przyszłość. To właśnie w domu wujostwa, Arthur znajduje dziennik swojego dziadka. Mężczyzna zmarł pięć lat wcześniej, był sławnym pisarzem, który zmagał się z chorobą Alzheimera i który na tydzień przed swoją śmiercią, wyruszył w podróż. Znaleziony przez chłopaka dziennik sprawia, że decyduje się on wyruszyć w podróż śladami swojego dziadka, by poznać prawdę dotyczącą jego podróży, która w rodzinie była traktowana jako zaginięcie.
Nie powiem, że książka zainteresowała mnie od pierwszych stron. Właściwie, to wciągnęła mnie mniej więcej od drugiego rozdziału, kiedy główny bohater zaczął zmierzać śladami swojego dziadka. Spodobało mi się odtwarzanie trasy, jaką poruszał się jego dziadek i próby rozwikłania tajemnicy na własną rękę. Cała ta historia pokazała, że przeżycia dziadka i jego niezrozumiałe zachowania, które Arthur zaczął powoli rozgryzać, miały na chłopaka olbrzymi wpływ. Dążąc do rozwikłania tego tajemniczego zaginięcia, jednocześnie dążył do tego, by poznać samego siebie. Zmieniał mu się światopogląd, spojrzenie na różne kwestie, na które do tej pory nie zwracał większej uwagi. albo które uważał za całkowicie oczywiste. Wszystko to sprawiało, że powoli zmagał się z własną traumą, która sprawiała, że daleko mu było do nastolatka idealnego.
Główny bohater został przedstawiony w naprawdę ciekawy sposób i ciężko było go nie polubić. Miał w sobie takie cechy, które doskonale współgrały z całą fabułą i dodawały jej smaczku. Dodatkowym plusem były fragmenty poezji w postaci dzieł spisanych przez jego dziadka. Początkowo denerwowało mnie to, że były to zaledwie fragmenty całego testu, ale zważywszy na to, że były to słowa pisane przez schorowanego dziadka Arthura, ostatecznie przymknęłam na to oko i dość szybko pogodziłam się z tym, że tak to ma wyglądać. Za ich plus potraktowałam to, że były one pełne metafor i miały swój wyjątkowy styl. Jeśli chodzi o poboczne postaci, miały one sporo do powiedzenia. Okazywało się bowiem, że ludzie ci znali dziadka Arthura jako człowieka, który wśród najbliższych osób był zupełnie inny. Warto również zauważyć, że w książce tej nie brak nawiązań do historii. Autor zdecydował się poruszyć kwestie polityczne i te dotyczące protestów przeciwko wojnie w Wietnamie. Nie kojarząc pewnych nazwisk, czytelnik może mieć problem z docenieniem tego, co autor zdecydował się zamieścić w tych blisko 400 stronach, ale najważniejsze jest to, że czytając "Między nami chaos", poznajemy przede wszystkim historię człowieka, który zmagał się z Alzhaimerem, a jednocześnie nie dopuścił do tego, by choroba całkowicie go odmieniła i w jakimś stopniu pozostał sobą do ostatnich dni, nawet jeśli miał wiele problemów z pamięcią.
Czy polecam? Zależy. Jeśli ktoś szuka typowej luźnej młodzieżówki? Nie. Jeśli jednak chce się zatracić w lekturze, która ma jakieś przesłanie i pokazuje z czym muszą się zmagać ludzie, to jak najbardziej. Jest to książka trudna, nad którą naprawdę trzeba się skupić by dostrzec jak wiele ma do zaoferowania. Nie jest to coś, co możemy pochłonąć w jeden wieczór, uśmiać się do łez i rzucić w kąt by szybko zapomnieć, że w ogóle mieliśmy z nią do czynienia.
Między nami chaos, wpadło mi w ręce całkowitym przypadkiem. Dałam się skusić promocji i ładnej okładce, ale również opisowi, który nie zwiastował kolejnego nastoletniego love story, którego miałam już spory przesyt. Ostatecznie książka dość długo leżała na półce, zanim zdecydowałam się zatracić w lekturze, ale finalnie muszę przyznać, że było warto, bo to książka naprawdę...
więcej Pokaż mimo toCiekawa, intrygująca. Dla wszystkich. Polecam tym, którzy wierzą, że nad dobrą książką nigdy się nie zaśnie.
Ciekawa, intrygująca. Dla wszystkich. Polecam tym, którzy wierzą, że nad dobrą książką nigdy się nie zaśnie.
Pokaż mimo toJak na powieść z gatunku young adult, jest to całkiem dobra książka. Jest w niej kilka oklepanych motywów i aż nazbyt dogodnych zbiegów okoliczności, ale mamy też naprawdę ciekawą zagadkę, dzięki której całość dobrze się czyta. Z początku chciałam przyznać tej książce 7 gwiazdek, ale – moim skromnym zdaniem – autor trochę przedobrzył z całą „intrygą polityczną”, bo w pewnych momentach historia zrobiła się z tego powodu bardzo zagmatwana i lekko naciągana. Dla mnie motyw napiętych stosunków rodzinnych połączony z tajemniczą przeszłością poczytnego autora był zdecydowanie ciekawiej opisany, i dlatego pierwszą połowę książki, bardzo obiecującą, czytało mi się lepiej niż drugą. Mimo to polecam zapoznanie się z powieścią Samuela Millera – być może Wam spodoba się jeszcze bardziej niż mnie.
“Truth is the enemy of the mystery.”
Jak na powieść z gatunku young adult, jest to całkiem dobra książka. Jest w niej kilka oklepanych motywów i aż nazbyt dogodnych zbiegów okoliczności, ale mamy też naprawdę ciekawą zagadkę, dzięki której całość dobrze się czyta. Z początku chciałam przyznać tej książce 7 gwiazdek, ale – moim skromnym zdaniem – autor trochę przedobrzył z całą „intrygą polityczną”, bo w...
więcej Pokaż mimo to