"Za każdym razem, gdy włączam wiadomości i słyszę o kolejnym zastrzelonym czarnym, dociera do mnie, że ludzie widzą we mnie zagrożenie, a nie istotę ludzką."

Justyce McAllister to jeden z najlepszych uczniów w roczniku; jest dobrym chłopakiem, którego marzeniem jest dostanie się do Yale. Mimo iż opuścił niebezpieczną dzielnicę, w której się wychował, życie nadal nie jest dla niego łatwe. Rasizm dotyka go na każdym kroku - choćby wtedy gdy policjant bezpodstawnie zakuwa go w kajdanki. Justyce szuka ukojenia w naukach Martina Luthera Kinga pisząc do niego listy. Pewnej nocy jedzie na przejażdżkę ze swoim najlepszym przyjacielem. Okazuje się, że podkręcili muzykę na tyle głośno, iż wywołują furię u jadącego obok białego gliniarza. Czy to może skończyć się dobrze?

Książka "Drogi Martinie" jest debiutem Nic Stone i muszę przyznać - bardzo udanym. Porusza ona temat rasizmu we współczesnym świecie, a jej akcja równie dobrze mogłaby być oparta na faktach co znowuż nie jest do końca kłamstwem. Główny wątek jest fikcją literacką, lecz zawarte w niej przykłady nienawiści do czarnoskórej młodzieży są oparte na prawdziwych wydarzeniach. Właśnie te prawdziwe historie wywołały we mnie najwięcej emocji, gdyż uświadomienie sobie tego, że miało to miejsce w rzeczywistości było naprawdę trudne.

Bohaterowie tej historii wydają się bardzo realni - właśnie czegoś takiego oczekiwałam od postaci. Można tu dostrzec zmiany w bohaterach oraz ich rozumowaniu co zawiera w sobie dużą wartość. Również pomysł z pisaniem listów był doskonały, ponieważ możemy dzięki temu poznać myśli Justyce'a. Również sam Martin Luther King to bardzo ciekawa postać historyczna, której warto poświęcić uwagę.

Książka ta wywarła na mnie duże wrażenie i dała do myślenia. Pokazała różne punkty widzenia i rzeczywistość czarnoskórych osób w Ameryce. Również wyraźnie przedstawiła mi, jak powstaje błędne koło - przez nienawiść białych do czarnych Ci drudzy nie akceptują pierwszych i traktują wszystkich po równo - jako rasistów, złych ludzi. Czarna osoba chce dla siebie równości i szacunku jednak sama wykazuje niechęć do białych tylko ze względu na ich kolor skóry. Niestety z wyłącznej winy białoskórych...

"Drogi Martinie" to świetnie napisana książka z wartościowym przesłaniem. Nie da się jej przeczytać bez przerw na refleksje i wzburzenie względem przedstawionych w niej wydarzeń . Potrafi ona chwycić za serce i pozostawić czytelnika w skrajnych emocjach. Bardzo polecam, naprawdę warto zapoznać się z tą pozycją!

"Za każdym razem, gdy włączam wiadomości i słyszę o kolejnym zastrzelonym czarnym, dociera do mnie, że ludzie widzą we mnie zagrożenie, a nie istotę ludzką."

Justyce McAllister to jeden z najlepszych uczniów w roczniku; jest dobrym chłopakiem, którego marzeniem jest dostanie się do Yale. Mimo iż opuścił niebezpieczną dzielnicę, w której się wychował, życie nadal nie jest...