Może i autorka będąca jednocześnie praktykującym lekarzem jest lekko zakręcona na puncie testosteronu, jednak osobiście uważam, że książka jest warta przeczytania.
Autorka dobrze wytłumaczyła procesy hormonalne jakie zachodzą w organiźmie mężczyzny oraz jakim modyfikacjom ulegają wraz z wiekiem.
WIele schorzeń jakie dopadają współczesnych mężczyzn mogą mieć swoją genezę w gospodarce hormonalnej, gdzie niewątpliwie głównym z gwiazdorów jest testosteron.
Zanim sięgniecie po magiczną tabletkę, warto sięgnąć po tę książkę.

Może i autorka będąca jednocześnie praktykującym lekarzem jest lekko zakręcona na puncie testosteronu, jednak osobiście uważam, że książka jest warta przeczytania.
Autorka dobrze wytłumaczyła procesy hormonalne jakie zachodzą w organiźmie mężczyzny oraz jakim modyfikacjom ulegają wraz z wiekiem.
WIele schorzeń jakie dopadają współczesnych mężczyzn mogą mieć swoją genezę w...

Zabrałem jedną gwiazdkę za brak rozdziału o naturalnych suplementach diety. Aha i polecam przeczytać recenzje poniżej, można się uśmiać xd

Zabrałem jedną gwiazdkę za brak rozdziału o naturalnych suplementach diety. Aha i polecam przeczytać recenzje poniżej, można się uśmiać xd

Po prostu słaba, panaceum na wszystko jest testosteron a co druga linijka to reklama niebieskiej tabletki. No i tabuny zadowolonych i szczęśliwie wyleczonych pacjentów

Po prostu słaba, panaceum na wszystko jest testosteron a co druga linijka to reklama niebieskiej tabletki. No i tabuny zadowolonych i szczęśliwie wyleczonych pacjentów

Świetna książka dla pań, które pragną bliżej zgłębić tajemnice męskiego zachowania, ale również dla panów. Niezbędnik dla każdej pary w domu.

👦Napisana w sposób merytoryczny, przejrzysty i zrozumiały dla czytelnika.

👦 Autorka jest doktorem nauk medycznych i certyfikowanym lekarzem medycyny męskiej, w swojej książce stara się wytłumaczyć czytelników, jak funkcjonują faceci, i co jest przyczyną konkretnych zachowań, reakcji.

👦 Z wielką przyjemnością pochłaniałam kolejne rozdziały, by dowiedzieć się więcej o niuansach związanych z naszymi panami.

Czego się dowiedziałam?
Samych istotnych informacji, które pomogły mi zrozumieć męskie zachowania.

Nie przegadana, ta książka to idealny poradnik, który każdy powinien przeczytać chociaż raz. Ja z pewnością będę do niej wracała.

Z tej książki dowiecie się:
👉 Czy ilość testosteronu ma wpływ na to czy partner nas zdradzi?
👉 Jak wpływa testosteron na zachowanie mężczyzn?
👉 Dlaczego wśród panów panuje pandemia spadającego testosteronu?
👉 Dlaczego ten hormon jest tak ważny?
👉 Co gdy brakuje testosteronu?

Te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w tej książce. Zachęcam do sięgnięcia po lekturę!

Świetna książka dla pań, które pragną bliżej zgłębić tajemnice męskiego zachowania, ale również dla panów. Niezbędnik dla każdej pary w domu.

👦Napisana w sposób merytoryczny, przejrzysty i zrozumiały dla czytelnika.

👦 Autorka jest doktorem nauk medycznych i certyfikowanym lekarzem medycyny męskiej, w swojej książce stara się wytłumaczyć czytelników, jak funkcjonują...

Mam bardzo ambiwalentny stosunek do tej książki, ale koniec końców na pytanie, czy bym ją polecił dalej, zdecydowanie odpowiedziałbym "nie".

Najpierw o plusach. Na pewno dowiedziałem się więcej o głównym bohaterze tej książki, czyli testosteronie – zarówno w organizmie męskim, jak i kobiecym. Do tego wskazanie badań, które są potrzebne dla mężczyzn w zasadzie w każdym wieku – przed kolejnym badaniem kontrolnym na pewno wezmę to pod uwagę.

Niestety, te dwie rzeczy nie zamazują obrazu jak bardzo nieudana jest to książka. Stereotypy i generalizowanie w zasadzie na każdej stronie, przemyślenia autorki pokazujące pogardliwy stosunek do pacjentów oraz przekonanie, ze PRAWDZIWY mężczyzna powinien jeść czerwone mięso, jego życiowym celem jest odniesienie sukcesów w korpo, a wegetarianizm to jego największy wróg. No sorry, ale nie.

Raczej przyjmuje książki tak, jak je podano, ale tutaj w zasadzie co rusz kwestionowałem kolejne zdania autorki.

Spore rozczarowanie.

Mam bardzo ambiwalentny stosunek do tej książki, ale koniec końców na pytanie, czy bym ją polecił dalej, zdecydowanie odpowiedziałbym "nie".

Najpierw o plusach. Na pewno dowiedziałem się więcej o głównym bohaterze tej książki, czyli testosteronie – zarówno w organizmie męskim, jak i kobiecym. Do tego wskazanie badań, które są potrzebne dla mężczyzn w zasadzie w każdym...

Dla mnie to bardziej materiał reklamowy niż ciekawa książka.
Autorka skupia się na przypadkach, które wyleczyła w swojej klinice. Ale bez szczegółów. Przekaz jest prosty: masz podobne problemy? - umów się na wizytę.
Informacje zamieszczone w książce są ogólne (więcej śpij, zdrowo się odżywiaj, uprawiaj sport, itd.) i raczej bez problemu można je znaleźć w internecie.
Plus za podjęcie tematu oraz za stwierdzenie, że mężczyźni nie powinni być wegetarianami!

Dla mnie to bardziej materiał reklamowy niż ciekawa książka.
Autorka skupia się na przypadkach, które wyleczyła w swojej klinice. Ale bez szczegółów. Przekaz jest prosty: masz podobne problemy? - umów się na wizytę.
Informacje zamieszczone w książce są ogólne (więcej śpij, zdrowo się odżywiaj, uprawiaj sport, itd.) i raczej bez problemu można je znaleźć w internecie.
Plus...

Z wieloma stwierdzeniami pani doktor trudno się nie zgodzić, gdyż zmiany w wizerunku współczesnego mężczyzny są widoczne na każdym kroku. Jej spostrzeżenia wydają się tłumaczyć ich sposób bycia, poglądów czy współistnienia z kobiecym przeciwieństwem ich samych. Wystarczy rozejrzeć się na ulicach, by zobaczyć tzw. metroseksualnych facetów, którzy przywiązują zbyt mocną uwagę do wyglądu, mody w kwestii ubioru, fryzur czy ozdób. Często można zauważyć zacierające się różnice między płciami.
Panowie coraz częściej korzystają ze zdobyczy kosmetologii i chirurgii plastycznych, zdobią swoje ciała biżuterią, czeszą swoje włosy w kitki, spędzają dużo czasu w kuchni, zajmują się gospodarstwem, wykonują wiele czynności przypisane dawniej kobietom. Z kolei kobiety są często zbyt dominujące i samowystarczalne, co powoduje zachwianie proporcji między rodzajem żeńskim i męskim. Autorka uważa, że dzisiejsi panowie są zmęczeni odgrywaniem tradycyjnych ról ale też walczą z nieustającym konkurowaniem z płcią przeciwną, która jest coraz bardziej wyemancypowania, wyedukowana i wymagająca. To rodzi konflikty, nieporozumienia i często rozpad związków.

I na koniec cytat:

„Współczesnemu mężczyźnie grozi zagłada. Nie już i nie natychmiast, ale jeśli nie nastąpi systemowa interwencja, może się to stać już w najbliższej przyszłości.“

Cała recenzja: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2019/11/519-testosteron-klucz-do-meskosci.html?showComment=1573297909823#c5584107667398352472

Z wieloma stwierdzeniami pani doktor trudno się nie zgodzić, gdyż zmiany w wizerunku współczesnego mężczyzny są widoczne na każdym kroku. Jej spostrzeżenia wydają się tłumaczyć ich sposób bycia, poglądów czy współistnienia z kobiecym przeciwieństwem ich samych. Wystarczy rozejrzeć się na ulicach, by zobaczyć tzw. metroseksualnych facetów, którzy przywiązują zbyt mocną uwagę...

Niestety spodziewałam się ciekawszej pozycji. Widziałam autorkę kilka razy w programach śniadaniowych i ciekawa byłam tej książki bardzo. Chyba niepotrzebne było przytaczanie aż tak wielu przykładów pacjentów z gabinetu i osobiste opinie Pani dr (niektóre obraźliwe dla pacjentów ale mniejsza o to),za dużo powtórzeń i nie do końca przekonujące niektóre poglądy. Generalnie autorka jest wielką zwolenniczką suplementacji testosteronem.

Niestety spodziewałam się ciekawszej pozycji. Widziałam autorkę kilka razy w programach śniadaniowych i ciekawa byłam tej książki bardzo. Chyba niepotrzebne było przytaczanie aż tak wielu przykładów pacjentów z gabinetu i osobiste opinie Pani dr (niektóre obraźliwe dla pacjentów ale mniejsza o to),za dużo powtórzeń i nie do końca przekonujące niektóre poglądy. Generalnie...

Książkę poleciła mi koleżanka, która uważała, że bardzo wzbogaci to moją wiedzę. Pracuję jako seksuolog, współpracuję z lekarzami w tym i endokrynologami. Tak słabej książki dawno już nie czytałem i tę opinię podzielają eksperci. Nie mogę zrozumieć, jak tak słaba książka zasłużyła na pochlebną opinię profesora, który się cieszy w naszym środowisku autorytetem. Nie polecam.

Książkę poleciła mi koleżanka, która uważała, że bardzo wzbogaci to moją wiedzę. Pracuję jako seksuolog, współpracuję z lekarzami w tym i endokrynologami. Tak słabej książki dawno już nie czytałem i tę opinię podzielają eksperci. Nie mogę zrozumieć, jak tak słaba książka zasłużyła na pochlebną opinię profesora, który się cieszy w naszym środowisku autorytetem. Nie polecam.

Bardzo, bardzo zła książka.

1] Autorka przedstawia swoje poglądy stan zdrowia mężczyzn i "bije na alarm!" - główny męski hormon testosteron zanika. Bardzo często proponowanym rozwiązaniem stosowanym przez panią doktor jest suplementacja testosteronu. Oddając sprawiedliwość: rozdziały zawierające opis działania hormonów jako jedyne trzymają jakiś dostateczny poziom.
2] Dla autorki, mężczyźni mający problemy hormonalne to nie potrzebujący pomocy pacjenci. To raczej obrzydliwe kreatury, o sfeminizowanych twarzach , podatne na otyłość, itd.
3] W książce Autorka przedstawia rozmowy ze swoimi pacjentami (Pan Waldemar, Pan Heinz, itd...). Poziom dialogów prześciga nawet TVNowskie paradokumenty. Schemat jest zawsze podobny: sfeminiziowany pacjent wtacza się do gabinetu i cicho mówi co go boli. Pani doktor "zamyśla się", urządza pogadankę -kazanie (teraz ludzie tyle pracują) i ordynuje testosteron lub sildenafil. Pacjent zdrowieje.
Część historyjek przypomina prozę Janusza Leona Wiśniewskiego...
4] Autorka ma skrajnie konserwatywne poglądy na temat relacji damsko-męskich. Prehistoryczni mężczyźni przed wiekami polowali, jedli mięso, a później zasypali. Kobiety zjadały korzonki i poziomki opiekowały się dziećmi (nawet podczas snu). "Naukowcy udowadniają": Mężczyźni śpiąc, lubią tulić się do kobiecych piersi - partnerki strzegą ich snu. Kobiety wolą natomiast spać samotnie, aby chronić ognisko domowe...
5] O prostacie można napisać, że otacza cewkę moczową. Że ma pewną rolę w produkcji nasienia. Doprawdy, ta książka nie jest przeznaczona dla dzieci, aby porównywać psrostatę i cewkę moczową do hot doga (kiełbaska-cewka, prostata-bułeczka)...
6] Na koniec: droga Autorko: Ludzkość nie istnieje "pięć, może siedem milionów lat", lecz około 30tu razy krócej. Lekarz powinien wiedzieć takie rzeczy.

Wielka szkoda, że tak zaniedbany temat jak męskie zdrowie doczekał się tak słabej realizacji.
Szczerze odradzam.

Bardzo, bardzo zła książka.

1] Autorka przedstawia swoje poglądy stan zdrowia mężczyzn i "bije na alarm!" - główny męski hormon testosteron zanika. Bardzo często proponowanym rozwiązaniem stosowanym przez panią doktor jest suplementacja testosteronu. Oddając sprawiedliwość: rozdziały zawierające opis działania hormonów jako jedyne trzymają jakiś dostateczny poziom.
2] Dla...