Obłęd. Singielka i Otello

Okładka książki Obłęd. Singielka i Otello Hanna Bakuła
Okładka książki Obłęd. Singielka i Otello
Hanna Bakuła Wydawnictwo: Edipresse literatura obyczajowa, romans
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Edipresse
Data wydania:
2018-04-18
Data 1. wyd. pol.:
2018-04-18
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381173216
Tagi:
kobieta literatura kobieca malarka artystka miłość naukowiec relacja mężczyzna-kobieta literatura polska literatura xxi wieku choroba dwubiegunowa humor nowy jork
Średnia ocen

4,9 4,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Tak, to jest obłęd



555 264 42

Oceny

Średnia ocen
4,9 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
536
221

Na półkach:

Trochę chaotyczna ale mimo wszystko do przeczytania w wolnej chwili. Czyta się całkiem szybko, nie jest może super wciągjąca ale dla relaksu czemu nie. Miejscami zabawna, miejscami irytująca.

Trochę chaotyczna ale mimo wszystko do przeczytania w wolnej chwili. Czyta się całkiem szybko, nie jest może super wciągjąca ale dla relaksu czemu nie. Miejscami zabawna, miejscami irytująca.

Pokaż mimo to

avatar
8
8

Na półkach:

Super śmieszna. Na wakacje rewelacja. Widać, że autorka dużo czerpie z własnego życia i dlatego nie sposób nie identyfikować jej samej z główną bohaterką. Jedyne co mnie u Bakuły denerwuje to zadzieranie nosa, bo jest "Warszawianką". Było tam kilka wzmianek o słoikach (jak nie w tym, to w drugim "Otello'", nie pamiętam, już w którym). Jestem słoikiem i jak wielu moich znajomych znam historię mojej stolicy lepiej, niż niejeden warszawiak, więc wypraszam sobie to "bo i skąd słoik ma wiedzieć, że tu gdzie je zupkę z grzybami mun był kiedyś pisuar i sikały do niego stare warszawskie cioty." Słoik wie. Słoik wie też który most był kiedyś mostem Kierbedzia. Słoik zna życie lepiej, niż Ty Hanka, a twoja stolica jest tak samo jego, jak i twoja, więc fuck off.

Super śmieszna. Na wakacje rewelacja. Widać, że autorka dużo czerpie z własnego życia i dlatego nie sposób nie identyfikować jej samej z główną bohaterką. Jedyne co mnie u Bakuły denerwuje to zadzieranie nosa, bo jest "Warszawianką". Było tam kilka wzmianek o słoikach (jak nie w tym, to w drugim "Otello'", nie pamiętam, już w którym). Jestem słoikiem i jak wielu moich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
167
121

Na półkach:

Studium przypadku - ofiara i jej stalker. Świetnie napisana, z niesamowitym dystansem i bez wylewania łez. Nawet przez myśl mi nie przyszło, że Pani Hanna dała sobie aż tak wejść na głowę i tak długo próbowała uwolnić się od byłego kochanka. Polecam każdej kobiecie która zrozumie jak ciężko jest czasem po prostu odejść...

Studium przypadku - ofiara i jej stalker. Świetnie napisana, z niesamowitym dystansem i bez wylewania łez. Nawet przez myśl mi nie przyszło, że Pani Hanna dała sobie aż tak wejść na głowę i tak długo próbowała uwolnić się od byłego kochanka. Polecam każdej kobiecie która zrozumie jak ciężko jest czasem po prostu odejść...

Pokaż mimo to

avatar
6142
3443

Na półkach:

Hanna Bakuła – jedno z bardziej rozpoznawalnych nazwisk. Nie każdy jest w stanie ją przypisać do konkretnych osiągnięć, ale chyba nie ma osoby, która by jej nie kojarzyła. A to z telewizji, a to z radia, wydarzeń kulturowych. Kobieta dość ekscentryczna (ale przecież tacy są właśnie artyści) i jednocześnie bardzo osadzona w świecie minionym, kojarzącym nam się z PRL-em i przemianami ustrojowymi. Absolwentka ASP w Warszawie ma na swoim koncie sporo sukcesów jako malarka, kostiumolożka, scenografka, ale także jako pisarka. W swoim życiu miała epizod „nowojorski”: w 1981 roku zamieszkała na Manhattanie, podbiła tamtejszy świat, zdobyła wiele nagród i osiem lat później wróciła do kraju. Żyła tam szybko, intensywnie, pracowicie, ale też prowadziła bogate życie towarzyskie. Takie jakie kojarzy nam się z artystami. Po powrocie w rodzimej Warszawie związała się z „Playbojem”, „Urodą”, „Dziennikiem Łódzkim” i „Joy”. Projektowała też kostiumy do opery „Carmen”. Poza tą działalnością była także aktywną pisarką. Wydała 22 książki przenoszących czytelników do świata dobrze jej znanego, opowiadających o artystach, a także poradniki astrologiczne, zawierające ankiety stu znanych osób, a także wspomnienia po Agnieszce Osieckiej.
Hanna Bakuła to także osoba bardzo aktywna społecznie. Stworzyła fundację swojego imienia, utworzyła przy niej „Klub Kobiet”, zajmuje się pomocą dzieciom z domów dziecka oraz wraz z przyjaciółmi organizuje dla nich plenery malarsko muzyczne. Wszystko to, co robi ma wpływ na to o czym pisze. Jej książki obfitują w wątki autobiograficzne. Tak jest też w „Obłędzie”.
W powieści poznajemy parę: singielkę i Ottela, czyli Molly, będącą alter ego artystki i jej partnera Docenta, z którym od dziesięciu lat jest w dziwnej relacji, która nie jest ani rozstaniem ani też związkiem, ale takim trwaniem pośrednim obfitującym w rozstania i powroty, awantury, zazdrość zmuszającą do śledzenia każdego kroku ukochanej, prześladowanie jej, wezwania policji, zasypywanie słowami żalu, zazdrości i kwiatami oraz seksu na zgodę. Wszystko to trwa przez dekadę i skończyć trudno, bo kiedy bohaterce już zaczyna się wydawać, że uwolniła się od swojego prześladowcy-adoratora z pomocą przychodzi mu usłużna matka kobiety pragnąca widzieć córkę w roli żony, matki, kury domowej. Molly jednak nie może się na to zgodzić. Jest artystką, duszą wolną, która by i może spędziła resztę życia z Docentem, ale… on jest tak chorobliwie zazdrosny, że w każdej chwili czuje jego oddech na swoich plecach, widzi oskarżycielski wzrok, słyszy słowa pełne zazdrości, urządza dantejskie sceny, a wszystko przez to, że wszędzie widzi zdradę.
Hanna Bakuła w książce „Obłęd. Otello i Singielka” porusza ważny temat i problem, z którym boryka się wiele kobiet: przemoc związana z chorobliwą zazdrością, która niszczy nawet najlepiej zapowiadający się związek. Do tego bohaterka wydaje się cierpieć na syndrom sztokholmski: niby wie, że relacja jest chora, że powinna ją zakończyć, że uwolnienie się od byłego wymaga niedzielenia się z matką szczegółami swojego życia, a jednak jakoś mu tam współczuje i nadal kocha. Po swojemu i pomimo tej przemocy. To sprawia, że dostajemy opowieść lekką, pokazującą Docenta z sympatią, jaką może odczuwać matka do dziecka niepotrafiącego i niechcącego wyfrunąć z rodzinnego gniazda. Do tego od początku dziwnego związku przemoc tak silnie wpisała się w codzienność bohaterki, że nie może bez niej żyć. Z nią także. I tu następuje rozdarcie: chciałaby być w związku i nie chciała, chce wolności i jednocześnie pragnie bliskości, unika byłego, ale jednocześnie nie potrafi zrobić nic, aby go na trwałe usunąć z życia, nie jest w związku, a jednocześnie trwa w relacji ze śledzącym ją Docentem. Wybawienie może być tylko jedno: nowy związek, ale przecież o ten bardzo trudno. Zwłaszcza, kiedy na plecach ciągle czuje się oddech byłego partnera. Hanna Bakuła bardzo dobrze kreśli obraz ofiary przemocy. Bohaterka z jednej strony to osoba niezależna, silna, pragnąca być sławną artystką, obracającą się wśród ludzi tworzących, a z drugiej kobieta słaba, otoczona kokonem zazdrości i niepotrafiąca się z niego uwolnić. Autorka bardzo dobrze pokazuje mechanizmy powstrzymujące kobiety przed odejściem ze związku, w którym jest przemoc. Tu mamy z dość powszechną wersją przemocy psychicznej, do której zaliczamy zazdrość będącą obłędem zarażającym ją i jego. Ją jako ofiarę, jego jako sprawcę niepotrafiącego kontrolować każdego ruchu ukochanej, widzącego wszędzie zdradę. Nawet w przypadku spotkań Molly z przyjaciółkami lub homoseksualnymi przyjaciółmi-artystami.
Hanna Bakuła ma dość specyficzny sposób opowiadania o swoich bohaterach i trzeba w niego wejść, polubić, oswoić się z nim, aby móc swobodnie śledzić to, co ma czytelnikom do powiedzenia artystka. A ma wiele ważnych rzeczy, niesamowicie prawdziwych, dotykających kobiety z każdej sfery. Myślę, że warto sięgnąć po tę książkę. Chociaż by po to, by spojrzeć na siebie nieco z boku, znaleźć odniesienie dla swoich obecnych lub przeszłych doświadczeń. Całość wzbogacono prostymi szkicami wprowadzającymi czytelników w tekst, podkreślającymi pewne sprawy.

Hanna Bakuła – jedno z bardziej rozpoznawalnych nazwisk. Nie każdy jest w stanie ją przypisać do konkretnych osiągnięć, ale chyba nie ma osoby, która by jej nie kojarzyła. A to z telewizji, a to z radia, wydarzeń kulturowych. Kobieta dość ekscentryczna (ale przecież tacy są właśnie artyści) i jednocześnie bardzo osadzona w świecie minionym, kojarzącym nam się z PRL-em i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
981
976

Na półkach:

Do tej pory nie znałam twórczości Hanny Bakuły, jednak wiedziałam, że to autorka, która ma na swoim koncie kilka bestsellerów. Skusiłam się na jej najnowszą powieść Obłęd. Singielka i Otello i się sromotnie zawiodłam. To chyba najgorsza książka, jaką czytałam w tym roku i choć zawsze zapewniam, że nie skreślam autora po jednej wpadce, to jednak w tym przypadku na pewno więcej nie sięgnę po inne książki autorki. Czytanie tej powieści było dla mnie po prostu torturą i nie znalazłam w niej nic, co mogłoby ją obronić. Według mnie wszystko zostało opisanie powierzchownie, tak na odwal się. Autorka poruszyła w książce bardzo poważny temat, który dotyka wielu kobiet, ale go po prostu zbagatelizowała, opisała po łebkach, przez co wręcz szlag mnie trafiał. Poza tym bohaterowie, którzy tylko i wyłącznie doprowadzali mnie na skraj załamania nerwowego, w szczególności Molly, która uważała się za nie wiadomo kogo, a zachowywała się gorzej niż pięcioletnie dziecko. Naprawdę nie wiem, czy tak może zachowywać się kobieta, której życie na jej własne życzenie jest piekłem na ziemi? Naprawdę to tacy bohaterowie, których ma się ochotę ukatrupić, by już nigdy więcej na nich w żadnej książce nie trafić. Jest jeszcze jedna rzecz, do której niestety muszę się przyczepić. Mianowicie chodzi mi o język, jakim książka została napisana. Powieść miała być dowcipna, kąśliwa, ironiczna i napisana złośliwym stylem, który jest znakiem rozpoznawczym Hanny Bakuły. Niestety nic takiego w niej nie znalazłam, a jeżeli każda książka tej pani jest tak napisana, to ja podziękuję za dalsze spotkania z jej twórczością.

Nie będę się więcej rozpisywać na temat tej książki, bo nawet teraz pisząc tę recenzję normalnie krew mnie zalewa. Nie znalazłam w niej nic, co mogłoby być na plus i pewnie, gdybym jeszcze pomyślała, to tych minusów byłoby zdecydowanie więcej. Książki nie polecam, ale jeżeli chcecie się trochę pomęczyć, to ją przeczytajcie i oceńcie sami.

Przepraszam, jest jedna rzecz, którą mogę zaliczyć na plus. Mianowicie chodzi o wydanie książki, które jest naprawdę bardzo dobre i solidne. Niestety to tylko jeden taki mały plusik, żadnego więcej nie znalazłam.

Do tej pory nie znałam twórczości Hanny Bakuły, jednak wiedziałam, że to autorka, która ma na swoim koncie kilka bestsellerów. Skusiłam się na jej najnowszą powieść Obłęd. Singielka i Otello i się sromotnie zawiodłam. To chyba najgorsza książka, jaką czytałam w tym roku i choć zawsze zapewniam, że nie skreślam autora po jednej wpadce, to jednak w tym przypadku na pewno...

więcej Pokaż mimo to

avatar
72
48

Na półkach: ,

Dość zabawna, łatwo i szybko się czytało. Jednak zakończenie jest dla mnie trochę niejasne, nie wiadomo bowiem, co z tego będzie.... Może autorka sama nie wiedziała, jak już z tego wybrnąć, i dała takie zakończenie? ;-)
Plusy za ładne i porządne wydanie, z obrazkami w środku oraz za cięty język. A także za opisy miejsc. Nie mogę powiedzieć, że bardzo polecam, ale też książki nie odradzam. Dobra na poprawę humoru.

Dość zabawna, łatwo i szybko się czytało. Jednak zakończenie jest dla mnie trochę niejasne, nie wiadomo bowiem, co z tego będzie.... Może autorka sama nie wiedziała, jak już z tego wybrnąć, i dała takie zakończenie? ;-)
Plusy za ładne i porządne wydanie, z obrazkami w środku oraz za cięty język. A także za opisy miejsc. Nie mogę powiedzieć, że bardzo polecam, ale też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1273
997

Na półkach:

Okładka zbliżona do pierwszej części, podejrzewam, że miała być komiczna i miała śmieszyć, czy coś w tym stylu, jednak ja tego humoru nie załapałam.
Dobrze, że ma twardsza oprawę, dzięki temu jest bardziej odporna na zniszczenia, zagięcia etc. Czcionka jest dość duża, odstępy między wersami i marginesy są zachowane. Również tak jak w poprzedniej części są tutaj obrazki i trochę ich sporo.

Moje drugie spotkanie z autorką... Myślałam ,ze wypadnie lepiej. Dałam szansę, ale niestety jej pióro do mnie nie przemawia. Czyta mi się ciężko, bo brak jakichkolwiek dialogów po prostu mnie nudzi i nuży... Ja wiem, że bohaterka Molly jest alter ego pisarki, ale... zdecydowanie nie potrafiłam tego czytać. Kilkukrotnie miałam ochotę wyrzucić tę książkę, tak ciężko mi było. Ale obiecałam sobie, że dokończę jak już zaczęłam. Niestety to nie dla mnie. Podarowałam obie części mojej przyjaciółce, mam nadzieję, że jej będzie się to lepiej czytać, a jeśli nie... to da im nowe życie przekazując komuś innemu. ;) Reasumując był to dla mnie trudny, niecodzienny styl i niestety nie potrafiłam rozluźnić się i zrelaksować podczas lektury. Szło mi jak po grudzie i teraz już wiem, że po pióro autorki już nie sięgnę.

Również będzie to jedna z krótkich recenzji, bo nie mam co pisać o tej książce. Moje serce krwawi, bo tak krótkie recenzje pisałam gdy zaczynałam prowadzić blog. Z pewnością miałabym więcej do powiedzenia wtedy, przy dobrych książkach.
Molly irytowała mnie na potęgę co raczej się nie zmieniło tak jak i pozostali bohaterowie.

Emocji tu nie było oprócz negatywnych - tyle nerwów ile sobie napsułam to chyba nigdy przy innej książce.
Fabuła może miała potencjał, ale jak dla mnie ta książka jednak była nie dla mnie i odebrałam ją w taki sposób, a nie inny.

Rozkładam bezradnie ręce. Nie znalazłam nic interesującego w tej lekturze i jestem szczerze zawiedziona. Jednak teraz wiem, że po książki tej autorki z pewnością nie sięgnę. Czasami chyba każdy musi przejść nie tylko przez dobre, ale i te gorsze lektury, prawda?

Reasumując podkreślam, że sięgając po tę powieść, musicie wiedzieć na co się piszecie. Mi szło opornie i trochę żałuję, że je poznałam. Ostrzegam i Was, bo ja nie polecam. A czy Wy dacie jej szansę... Wszystko w waszych rękach.
Tak wiem, że moja recenzja jest bardzo krótka, ale nie miałam co więcej pisać o tej lekturze, a nie chciałam zbędnie lać wody. Ostrzegam Was przed tą autorką i... życzę miłego dnia!

Okładka zbliżona do pierwszej części, podejrzewam, że miała być komiczna i miała śmieszyć, czy coś w tym stylu, jednak ja tego humoru nie załapałam.
Dobrze, że ma twardsza oprawę, dzięki temu jest bardziej odporna na zniszczenia, zagięcia etc. Czcionka jest dość duża, odstępy między wersami i marginesy są zachowane. Również tak jak w poprzedniej części są tutaj obrazki i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    23
  • Posiadam
    5
  • Chcę przeczytać
    3
  • Teraz czytam
    2
  • DZIEDZINA: Literatura kobieca
    1
  • 2019
    1
  • Z polecenia
    1
  • Literatura polska
    1
  • Humor
    1
  • Książki przeczytane w 2021
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Obłęd. Singielka i Otello


Podobne książki

Przeczytaj także