Słowiańskie siedlisko

Okładka książki Słowiańskie siedlisko Monika Rzepiela
Okładka książki Słowiańskie siedlisko
Monika Rzepiela Wydawnictwo: Szara Godzina Cykl: Słowiańskie siedlisko (tom 1) Seria: Saga Polska powieść historyczna
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Słowiańskie siedlisko (tom 1)
Seria:
Saga Polska
Wydawnictwo:
Szara Godzina
Data wydania:
2018-07-04
Data 1. wyd. pol.:
2018-07-04
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365684721
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
192 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
108
10

Na półkach:

Książka w większości bez akcji. Wydarzenia dzieją się bardzo powoli, a wiele stron opisuje zdarzenia, które nie mają wpływu na fabułę. Można się znudzić, jedynie fragmenty potrafią przyciągnąć zainteresowanie. Dialogi są bardzo sztuczne, naciągane, ledwo się zaczynają, a już się kończą i również w większości nie wnoszą nic do przebiegu akcji.

Książka w większości bez akcji. Wydarzenia dzieją się bardzo powoli, a wiele stron opisuje zdarzenia, które nie mają wpływu na fabułę. Można się znudzić, jedynie fragmenty potrafią przyciągnąć zainteresowanie. Dialogi są bardzo sztuczne, naciągane, ledwo się zaczynają, a już się kończą i również w większości nie wnoszą nic do przebiegu akcji.

Pokaż mimo to

avatar
139
134

Na półkach:

Co Wam powiedzieć.... Przeczytałem ponad połowę a potem wygrało poczucie straty czasu. Dlaczego?
Powieść jest miałka, bez wyrazu. Bez koloru, bez polotu. Nie wciąga, nie intryguje. Nie stawia pytań. Mam wrażenie że autorka nie miała pomysłu na postacie. W ogóle na akcje i wątki. Akcja w siedlisku ciągnie się jak serial dla kobiet. Wszystko co mamy to dwie dziewczyny zakochane w jednym chłopaku. Nie mamy obrazu kultury materialnej. Albo mamy bardzo mizerny, czasem wręcz komiczny gdy drobna dziewczynka (Dziewanna) zabija nożem niedźwiedzia. Mój Boże, czy autorka nie potrafi sobie nawet wyobrazić jak wygląda atak niedźwiedzia brunatnego. Proszę zobaczyć film "Zjawa". Albo piszemy o czymś takim w stylu fantasy, albo tak jak w "Siedlisku", trzymamy się rzeczywistości.
Brak jest opisów krajobrazów, uczuć, życia religijnego, relacji społecznych. Tekst jest niekolorowy. Ja rozumiem że nie każdy musi czarować zdaniami jak Józef Mackiewicz, ale tutaj las nie szumi, osada jest cicha, mieszkańcy wykreowani są tak szybko i powierzchownie że wręcz nie możemy ich rozpoznać. Wszystko skupia się na miałkich rozmowach - jak w tanim serialiku. Mam wrażenie że nasi autorzy nie mają uczuć, religijnych i filozoficznych przemyśleń. Wszyscy są przyziemnie płascy.
Irytująca jest maniera autorki stylizowania języka na staropolski, co polega na wkładaniu czasownika na koniec zdania. Jest to częsty zabieg u pisarzu powieści historycznych młodego pokolenia. Tekst po takim zabiegu brzmi sztucznie i nienaturalnie. Jak chcecie Państwo stylizować język to poczytajcie "Chrobrego" Gołubiewa. Akurat ten sam okres historyczny. Jak znalazł. Jak nie umiecie to tak jak w opisywanej powieści, pozostawcie kilka staropolskich słów, np. wieczerzadło, i starczy.
Zastanawiam się czym jest dobra powieść historyczna. Może to ja mam jakieś wygórowane wymagania oscylujące wokół reguł i stereotypów z klasyki gatunku? Może moje męczenie się przy czytaniu to taki zamiar autorki aby pokazać nastój życia bohaterów powieści w tamtym miejscu, w tamtej epoce? Czyli miałkość, brak wyrazu.... i bez koloru. Wszystko cholera bez koloru...

Co Wam powiedzieć.... Przeczytałem ponad połowę a potem wygrało poczucie straty czasu. Dlaczego?
Powieść jest miałka, bez wyrazu. Bez koloru, bez polotu. Nie wciąga, nie intryguje. Nie stawia pytań. Mam wrażenie że autorka nie miała pomysłu na postacie. W ogóle na akcje i wątki. Akcja w siedlisku ciągnie się jak serial dla kobiet. Wszystko co mamy to dwie dziewczyny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
598
276

Na półkach: , , ,

Bardzo lubię książki odwołujące się do słowiańskich wierzeń i mitologii, których akcja osadzona jest we wczesnym średniowieczu. Z tego powodu sięgnęłam po książkę M.Rzepieli 'Słowiańskie siedlisko' licząc na dobrą rozrywkę i kilka nowych informacji na powyższe tematy. Nie jestem wielką fanką romansów, dlatego miałam nadzieję, że książka zaoferuje mi coś więcej niż wątek miłosny, jednak srodze się zawiodłam.
Sam pomysł na książkę jest nawet ciekawy - życie osady Polan za czasów pierwszych Piastów, w przededniu wprowadzenia chrześcijaństwa. Jednak pomysł to nie wszystko. Opowiadana historia nie porywa, jest zupełnie mdła i bez polotu, a bohaterowie są zero-jedynkowi. W dodatku autorka bardzo nieudolnie prowadzi akcję, w której nie ma żadnych akcentów, napięcia, suspensu, tak że czytelnik przechodzi przez kolejne strony bez żadnych emocji. To samo tyczy się języka i stylu przypominających szkolne wypracowania. Aż dziwne, że to nie debiut, a autorka ma na swoim koncie już kilka powieści.
Przeczytałam już sporo książek o początkach państwa polskiego, ale ta była zdecydowanie najgorsza i naprawdę szkoda na nią czasu.

Bardzo lubię książki odwołujące się do słowiańskich wierzeń i mitologii, których akcja osadzona jest we wczesnym średniowieczu. Z tego powodu sięgnęłam po książkę M.Rzepieli 'Słowiańskie siedlisko' licząc na dobrą rozrywkę i kilka nowych informacji na powyższe tematy. Nie jestem wielką fanką romansów, dlatego miałam nadzieję, że książka zaoferuje mi coś więcej niż wątek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1722
428

Na półkach: ,

Ta książka opowiada o Słowianach w najczystszej postaci, jako o ludziach z krwi i kości. Monika Rzepiela niezwykle rzetelnie wyszukuje i umieszcza wątki historyczne w powieści. Polecam!

Ta książka opowiada o Słowianach w najczystszej postaci, jako o ludziach z krwi i kości. Monika Rzepiela niezwykle rzetelnie wyszukuje i umieszcza wątki historyczne w powieści. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
857
525

Na półkach: , ,

To będzie opinia dotycząca obydwu tomów.
Uwaga, będę piała z zachwytu!
Piękna to była przygoda. Jestem pełna uznania dla autorki za tak wnikliwe studium, za język, którym jest ta saga napisana, za ogrom pracy, którą włożyła w przedstawienie nam, czytelnikom, historii Polski w takiej formie.
Jeśli chcielibyście się dowiedzieć jak się żyło w świecie Mieszka przed przyjęciem przez niego chrztu i zaraz po tym wydarzeniu, koniecznie musicie sięgnąć po Sagę Polską. Zapewniam, że nie będziecie się nudzić. To nie jest podręcznik do historii, to opowieść o zwykłych ludziach, o ich zmaganiem z codziennym życiem, o tym jak kochali, jak nienawidzili, jak walczyli i jak umierali. To opowieść o starych wierzeniach wypieranych przez wiarę chrześcijańską. To opowieść o Rzepce i jej rodzinie, zwyczajnej i niezwykłej zarazem.
To historia życia.
Ja byłam zafascynowana.

To będzie opinia dotycząca obydwu tomów.
Uwaga, będę piała z zachwytu!
Piękna to była przygoda. Jestem pełna uznania dla autorki za tak wnikliwe studium, za język, którym jest ta saga napisana, za ogrom pracy, którą włożyła w przedstawienie nam, czytelnikom, historii Polski w takiej formie.
Jeśli chcielibyście się dowiedzieć jak się żyło w świecie Mieszka przed przyjęciem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4975
4766

Na półkach:

Doskonała podróż ,w przeszość.Świetna opowieść o dawnych czasach.Rywalizacji dwóch religii.
Ale głównie to miłość,uczucia są tu najważniejsze.
I te piękne opisy krajobrazów.
Może Łepkowska zrobi z tego serial.

Doskonała podróż ,w przeszość.Świetna opowieść o dawnych czasach.Rywalizacji dwóch religii.
Ale głównie to miłość,uczucia są tu najważniejsze.
I te piękne opisy krajobrazów.
Może Łepkowska zrobi z tego serial.

Pokaż mimo to

avatar
163
159

Na półkach: ,

Są książki, które traktują o magii i demonach, przykuwają uwagę tym, co niezwykłe, niecodzienne, rzadkie i tak wyjątkowe, lecz są i takie, co o życiu szarych ludzi opowiadają i w niczym nie ustępują tym pierwszym.
"Słowiańskie siedlisko" to saga mówiąca o trudach codziennego życia, przeżyciach i przemyśleniach mieszkańców niewielkiej osady Polany, znajdującej się dwa-trzy dni drogi od Gniezna za czasów panowania Mieszka I i Bolesława Chrobrego.
Czy możemy tu wyznaczyć jednego głównego bohatera lub główną parę? Na pierwszy rzut oka wybór pada na Rzepkę i Dobromira, którym los nie szczędzi cierpień, ale dla zachowania równowagi dorzuca im czasem nieco chwil szczęścia. Wokół nich toczy się główne koło akcji, ale bylibyśmy całkowitymi ignorantami, gdybyśmy nie zwrócili uwagi na pozostałe postacie. Każda chata w Polanie to w zasadzie osobna historia, kryjąca w sobie tajemnice jej mieszkańców, ciekawa i nieraz wzruszająca. Jednak czym byłaby jedna chata? Wszystkie je łączą nierozerwalne więzi potrzeb i sąsiedzkich stosunków. To czasy, gdy jeden jest zależny od drugiego, wzajemnej pomocy i rodzinnej bliskości. Książki Moniki Rzepieli pozwalają nam wkraść się w życie kilku pokoleń tej małej osady na skraju puszczy, poznać ich mentalność, ewolucję sposobu myślenia młodszych roczników i wpływ rozprzestrzeniającego się chrześcijaństwa w podejściu do zagadnienia życia, śmierci oraz codziennego funkcjonowania.
Autorka skonstruowała bohaterów o bogatych osobowościach z różnymi problemami. Zobaczymy tu nie tylko powinności kobiety i mężczyzny wobec rodziny, ale i obyczaje, tradycje związane m.in. ze Szczodrymi Godami, Jarym Świętem, postrzyżynami, swaćbą, narodzeniem dziecka. Tutejsze postacie nie są prostymi schematami, lecz skomplikowanymi konstrukcjami. Dzięki temu możemy być świadkami przemiany Macierzanki pod wpływem miłości i ciąży, wpływu zazdrości na przyjaciółki z dzieciństwa i jej destrukcyjności, problemu transseksualizmu we wczesnym średniowieczu, różnicy między życiem córki kmiecia a księcia.
Saga "Słowiańskie siedlisko" to wielowątkowa powieść, wobec której nie można pozostać obojętnym. Autorka wprawną ręką prowadzi nas po średniowiecznej osadzie, wnikliwie obrazując przed czytelnikami dusze jej mieszkańców. Na każdym kroku czuć przygotowanie merytoryczne Rzepieli, jej ogromną wiedzę i jednocześnie pasję mediewistyczną. Godne podziwu. Ponadto sam język obydwu książek zachwyca. Mamy tu sporo archaizmów, lecz każdy został opatrzony przypisem i odpowiednim objaśnieniem. Podczas lektury odnosi się wrażenie, że czyta się starą, średniowieczną kronikę w nieco uwspółcześnionym wydaniu, lecz jakże przyjemnym dla oka i ucha. Można się tu zachwycić szczegółowym przedstawieniem świata, opisami przyrody i otoczenia, co pozwala przenieść się w czasie.
Mimo użycia w tytule "słowiańskie" nie ma tu bezpośrednich nawiązań do spotkań z bogami czy demonami. Poznajemy ich tylko poprzez wspomnienia mieszkańców o ich wierze. Ta książka opowiada o Słowianach w najczystszej postaci jako o ludziach z krwi i kości. I to jest chyba największa zaleta tej pozycji. Tu góruje życie, a nie fantastyka. Ten świat jest tak bliski, tak znany, że z niektórymi postaciami i ich problemami możemy się utożsamić.
Dla zainteresowanych mediewistyką warto wspomnieć o wątku dworu książęcego, przedstawionego za czasów pierwszych Piastów. Dzięki temu mamy okazję poznać nie tylko ich, ale również ich rodziny, sposób rządzenia, prowadzenia drużyny, zapoznać się z samymi wojami, ceną wojny i podejścia do niej przez samych zainteresowanych, zwyczaje panujące na dworze, pozycję kobiet etc.
Czy Monice Rzepieli można coś zarzucić? Pierwsza część sagi niesamowicie wciąga, mimo iż tyczy się szarugi dnia codziennego. Druga część liczy prawie połowę pierwszej i tu akcja pędzi jak światło, bo poznajemy losy prawie trzech pokoleń. Czasem między rozdziałami mija kilka lub kilkanaście lat. Właśnie tu czuć pewien niedosyt, bo chciałoby się poznać nieco więcej szczegółów z życia Polan, np. Radka w Gnieźnie, Ludomira, Nałęczki podczas jej podróży. Można to jednak usprawiedliwić - od początku fabuła koncentruje się wokół osady. W niektórych sytuacjach autorka zostawia interpretację czytelnikowi. Przez to niejako zmusza do poszukiwań źródeł jej natchnienia.
"Słowiańskie siedlisko" i "Dar Rzepki" Rzepieli to powieści godne polecenia mediewistom oraz pasjonatom życia codziennego w dawnej Polsce bez dodatkowych fantastycznych wariacji. To książki nieco inne od tych, które obecnie zalewają rynek wydawniczy. Ich magia nie polega na bogach i pomrokach, lecz magii życia samego w sobie. I tak, takie lektury są czasem potrzebne, by odetchnąć i zastanowić się nad własnym losem. Czy między naszą, a mentalnością ludzi Polany są jakieś różnice? Jakie wyznajemy wartości i czemu hołdujemy? Czy wiemy czym jest tolerancja, przyjaźń, miłość, powołanie? Czy tylko dobra materialne mają znaczenie? Co daje nam wiara w życie pośmiertne?
Książki polecam, lekkie, przyjemne, a przy okazji z ukrytym przesłaniem. Tą słowiańskość mamy we krwi i nie wyrzekajmy się jej, spróbujmy ją poznać.
https://loslibros-wehikulczasu.blogspot.com/2020/10/72-sowianskie-siedlisko-dar-rzepki-tom.html

Są książki, które traktują o magii i demonach, przykuwają uwagę tym, co niezwykłe, niecodzienne, rzadkie i tak wyjątkowe, lecz są i takie, co o życiu szarych ludzi opowiadają i w niczym nie ustępują tym pierwszym.
"Słowiańskie siedlisko" to saga mówiąca o trudach codziennego życia, przeżyciach i przemyśleniach mieszkańców niewielkiej osady Polany, znajdującej się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
299
58

Na półkach: , ,

Autorka inspirował się chyba mocno Reymontem i Kraszewskim. Miałam chęć na powieść o historycznym tle, ale ta rozczarowała mnie zupełnie. Zbyt współczesna w każdym calu (choć język stylizowany). Część druga ma tak fatalnie dobraną lektorkę, że musiałam wyłączyć po przesłuchaniu kilkunastu minut. Bohater opowiada coś, będąc zafrasowanym, a lektorka czyta zdanie pełnym radości i entuzjazmu głosem. Szkoda, miałam nadzieję na miłą rozrywkę.

Autorka inspirował się chyba mocno Reymontem i Kraszewskim. Miałam chęć na powieść o historycznym tle, ale ta rozczarowała mnie zupełnie. Zbyt współczesna w każdym calu (choć język stylizowany). Część druga ma tak fatalnie dobraną lektorkę, że musiałam wyłączyć po przesłuchaniu kilkunastu minut. Bohater opowiada coś, będąc zafrasowanym, a lektorka czyta zdanie pełnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
590
314

Na półkach: , , , ,

W małej osadzie roku 966, tuż przed przyjęciem przez Mieszka chrześcijaństwa i wielkich zmian w życiu prostych ludzi, życie toczy się powoli i spokojnie. Powiedziałabym nawet, że zbyt powoli i spokojnie zważywszy trudne warunki, liczne niebezpieczeństwa i wreszcie zmiany polityczne, jakie wstrząsnęły wówczas poszczególnymi społecznościami. Osada Polana, choć całkiem blisko centrum przemian, zdaje się być poza nimi, a raczej gdzieś na ich orbicie. Ludzie niby wiedzą, słyszą co się dzieje, ba, nawet uczestniczą w tych wydarzeniach, a jednak nie są nimi przejęci. Dziwne to i trochę nieprawdopodobne. Przecież nawet w dzisiejszych czasach, jakiekolwiek zmiany dotyczące wiary przyjmowane są z oporem, a próby reform wywołują liczne protesty. Czy możliwe, aby Słowianie, odczuwający lęk przed swymi bóstwami, czczący ich i składający im ofiary, nagle bez oporu przyjmowali chrześcijaństwo? Czy możliwe, aby ich przywódca, chcąc uchodzić za władcę chrześcijańskiego, nie nalegał na jak najszybszą chrystianizację? No cóż, „Słowiańskie siedlisko” praktycznie wolne jest od przemocy, a życie przedstawione w powieści można porównać do losów bohaterów seriali familijnych. Śledzi się ich perypetie z przyjemnością, lubi się ich, ale jakoś nijak nie przystają do codzienności za oknem.

W małej osadzie roku 966, tuż przed przyjęciem przez Mieszka chrześcijaństwa i wielkich zmian w życiu prostych ludzi, życie toczy się powoli i spokojnie. Powiedziałabym nawet, że zbyt powoli i spokojnie zważywszy trudne warunki, liczne niebezpieczeństwa i wreszcie zmiany polityczne, jakie wstrząsnęły wówczas poszczególnymi społecznościami. Osada Polana, choć całkiem blisko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
168
168

Na półkach:

To niesamowita podróż w przeszłość. Do miejsc, których istnienie czas zatarł... do osad, z których tylko nieliczne dzisiaj istnieją, a i tak próżno w nich szukać ówczesnych grodów.
W Osadzie Polana czas biegnie zgodnie z rytmem natury. Nad życiem ludzi czuwają bogowie, a Matka puszcza dba o ich pełne brzuchy i ciepło. Wszystko ma ustalony rytm, miejsce, każda czynność ma konkretny cel. Decyzja o przyjęciu chrztu i poślubieniu czeskiej Księżniczki przez Mieszka jest niczym grom burzący dotychczasowy porządek. A to dopiero początek...
Magia pradawnych wierzeń powraca, by zabrać nas w podróż w przeszłość do Osady Polana. Byśmy mogli zagłębić się w codzienność naszych przodków i razem z nimi przeżyli chwile dla nich wielkie, choć nie zawsze dla nich zrozumiałe i zgodnie z ich przekonaniami. Niektóre rzeczy mogą nasz zaskoczyć, a niektóre zszokować ( np. podejście ówczesnych ludzi do śmierci dziecka). Jednak od pierwszych stron staniemy się częścią tego ludu X wieku, a to zasługa stylizacji językowej zastosowanej przez autorkę ( niestety tutaj najczęściej zdarzały się "kwiatki" ). Autorka postarała się, by od pierwszych stron czytelnik czuł się, jak u siebie, by znał rolę każdego z bohaterów.
Słowiańskie siedlisko polecam przede wszystkim miłośnikom podróży w czasie, a także Słowianom, którzy pragnę zgłębiać tajemnice wierzeń swoich przodków.

Za możliwość przeczytania dziękuję Ewelinie z Zaczytanej Ewelki oraz Autorce sagi Pani Monice. Z przyjemnością sięgnę po kolejne tomy.

To niesamowita podróż w przeszłość. Do miejsc, których istnienie czas zatarł... do osad, z których tylko nieliczne dzisiaj istnieją, a i tak próżno w nich szukać ówczesnych grodów.
W Osadzie Polana czas biegnie zgodnie z rytmem natury. Nad życiem ludzi czuwają bogowie, a Matka puszcza dba o ich pełne brzuchy i ciepło. Wszystko ma ustalony rytm, miejsce, każda czynność ma...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    270
  • Przeczytane
    225
  • Posiadam
    27
  • 2019
    13
  • Ulubione
    9
  • Audiobook
    5
  • Audiobooki
    5
  • 2018
    4
  • Historyczne
    4
  • 2021
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Słowiańskie siedlisko


Podobne książki

Przeczytaj także