Drugi tom cyklu „Kółka singielek miejskich” to równie przyjemna lektura. Jest lekka, zabawna, optymistyczna. Troszkę przypomina „Seks w wielkim mieście”, bo opowiada o grupce przyjaciółek z wielkiego miasta. W przypadku tego cyklu jest to klub dziergania, jednak szydełkowanie i robienie na drutach jest pretekstem do udzielania sobie wzajemnego kobiecego wsparcia i rozmowy o różnych ważnych dla dziewczyn sprawach.
Drugi tom opowiada o perypetiach Elizabeth Finney, inteligentnej lekarce skupionej na karierze. Jej życiowa dewiza to nigdy się nie zakochać, gdyż miłość nigdy nie kończy się dobrze. To jej przeświadczenia zaczyna chwiać się w posadach od momentu, gdy w swoim miejscu pracy spotyka charyzmatycznego showmana Nico Manganiella. Ostatnio widziała go wiele lat temu w dość charakterystycznych okolicznościach. Ale nie myślcie, że dziewczyna tak szybko zmieni zdanie, co to to nie😊
Wielkim plusem tej lektury jest poczucie humoru, ironia i sarkazm i także świetne opisy i niesamowicie lekkie pióro autorki. Bohaterowie również są świetni i nie sposób ich nie polubić. Dotyczy to zarówno tych pierwszoplanowych, jak i drugoplanowych. Elizabeth poznajemy już w pierwszym tomie cyklu i już wtedy można zapałać do nie sympatią. Przebojowa, z ciętym językiem i poczuciem humoru. Oczywiście ma też swoje wady, jest uparta i trudno przekonać ją do zmiany zdania, co bywa irytujące, ale wypada dość przekonywująco. Nico to typowy włoski przystojniak o niesamowitym uroku i seksapilu. Ale jest czymś dużo więcej, niż tylko przystojną buźką i zgrabnym ciałem. Sympatię wzbudzają też przyjaciółki z kółka, a bardzo charakterystyczną i fajną postacią jest mama Nico. A jego mała siostrzenica wprowadza do książki wiele ciepła i ściskającego za serce klimatu. Jest to idealna książka na poprawę humoru i świetne spędzenie wieczoru. Lekka, przyjemna i optymistyczna. Zatem… w jedną rękę kieliszek wina, w drugą książkę i do dzieła…😉

Drugi tom cyklu „Kółka singielek miejskich” to równie przyjemna lektura. Jest lekka, zabawna, optymistyczna. Troszkę przypomina „Seks w wielkim mieście”, bo opowiada o grupce przyjaciółek z wielkiego miasta. W przypadku tego cyklu jest to klub dziergania, jednak szydełkowanie i robienie na drutach jest pretekstem do udzielania sobie wzajemnego kobiecego wsparcia i rozmowy o...