Ciekawa historia bardzo nieciekawie opisana.

Ciekawa historia bardzo nieciekawie opisana.

Polecam!!

Polecam!!

To piękna powieść o sile rodzącego się uczucia pomiędzy dwojgiem młodych, pogubionych życiowo ludzi.
To ich losy splątane w jedno życie, które ma szansę odrodzić się na nowo.

Brooklyn, osierocona w tragicznym wypadku przez matkę, trafia pod opiekę tymczasową, by potem doczekać dorosłości u bezdusznego ojca. Samotna, zamknięta w sobie i swoim smutku, rozżalona i z pretensją do całego świata.

Finn, osierocony młody chłopak, którego wychowali adopcyjni rodzice. Muzyk, idol żeńskiej części studenckiej społeczności, otwarty na świat, z uśmiechem kroczący przez życie. Przyświeca mu jeden cel, do którego dąży od najmłodszych lat i obietnica, którą kiedyś złożył i której musi i chce sprostać.

Czy życie okaże się łaskawe dla nich obojga? Czy los się odmieni i sprawiedliwie rozsądzi, co im pisane?

Ta książka uwodzi, daje nadzieję, po to by za chwilę zatrzymać oddech. Uwalnia mrok i sprawia, że czas staje w miejscu. Pełna jest miłości, tlącego się uczucia, ale i lęku o przyszłość tych młodych ludzi. Sceny bliskości są pełne namiętności i delikatnych uniesień.

Przeczytałam ją z wielką fascynacją. Delektowałam słowem i emocjami, których tu nie brakuje. To książka dla tych, którzy chcą dosadniej i mocniej poczuć, którzy chcą poznać bardziej i szczegółowiej. Tu każda emocja, każdy opis ma znaczenie.
Jednych pewnie znuży, a innych zachwyci.
Ja należę do grupy tych szczerze zachwyconych, którzy nie wstydzą się łez i szybszego bicia serca. Moje trzepotało jakbym ja sama przeżywała tę historię.

Sama okładka wyzwolila u mnie szereg pozytywnych emocji, od zachwytu, po bezgraniczną miłość do kolorystyki i obrazu.
A czytając, poddałam się grawitacji bezwarunkowo.

Kiedyś tak wielu uniesień dostarczyła mi książka "Tysiąc pocałunków" Tillie Cole.
I chociaż tematyka obu książek jest różna, to tak pięknej miłości nie można się oprzeć.

Polecam. Sięgnijcie po nią by doświadczyć wielu wzruszeń i zachwytów.

To piękna powieść o sile rodzącego się uczucia pomiędzy dwojgiem młodych, pogubionych życiowo ludzi.
To ich losy splątane w jedno życie, które ma szansę odrodzić się na nowo.

Brooklyn, osierocona w tragicznym wypadku przez matkę, trafia pod opiekę tymczasową, by potem doczekać dorosłości u bezdusznego ojca. Samotna, zamknięta w sobie i swoim smutku, rozżalona i z pretensją...

Brooklyn to mocno zraniona dziewczyna: jako małe dziecko była świadkiem morderstwa swojej matki, przez jakiś czas mieszkała w rodzinie zastępczej, aż wreszcie trafiła do bogatego ojca, który nie zwracał na nią uwagi. Obecnie za wszelką cenę stara się ukryć swoje uczucia, ciągle walcząc z demonami przeszłości.
Pewnego dnia zalicza spektakularne spotkanie z hydrantem, z pomocą rusza jej najbardziej pożądany facet na kampusie, Finn. Na początku ich relacja jest mocno skomplikowana, ale z czasem rodzi się w nich uczucie. Okazuje się jednak, że Finn od początku skrywał ogromną tajemnice. Czy Brooklyn wybaczy my kłamstwa?
Bardzo dobrze bawiłam się przy tej książce, miło śledziło się losy bohaterów. Znajdziecie też kilka mrożących krew w żyłach scen, ale o tym musicie przekonać się sami. Warto po nią sięgnąć.

Brooklyn to mocno zraniona dziewczyna: jako małe dziecko była świadkiem morderstwa swojej matki, przez jakiś czas mieszkała w rodzinie zastępczej, aż wreszcie trafiła do bogatego ojca, który nie zwracał na nią uwagi. Obecnie za wszelką cenę stara się ukryć swoje uczucia, ciągle walcząc z demonami przeszłości.
Pewnego dnia zalicza spektakularne spotkanie z hydrantem, z...

Sięgając po książkę "Wbrew Grawitacji" nie byłam pewna czy to historia, która przypadnie mi do gustu, jakże się myliłam... Wydarzenia opisane naprawdę dobrze (tak, że nie mogłam oderwać sie od ksiażki),świetnie poprowadzony wątek kryminalny i szybko rozwijającą się akcja. Przeżycia Brooklyn i Finna poruszają, zmuszając do refleksji nad trudnymi emocjami. Zdecydowanie jest to dobra książka! 😍💣

Sięgając po książkę "Wbrew Grawitacji" nie byłam pewna czy to historia, która przypadnie mi do gustu, jakże się myliłam... Wydarzenia opisane naprawdę dobrze (tak, że nie mogłam oderwać sie od ksiażki),świetnie poprowadzony wątek kryminalny i szybko rozwijającą się akcja. Przeżycia Brooklyn i Finna poruszają, zmuszając do refleksji nad trudnymi emocjami. Zdecydowanie jest...

Wbrew grawitacji - do bólu prawdziwa historia, która łapie nas za serca…fajnie poprowadzony wątek kryminalny, który przeplata się z przeszłością…książka podobał mnie się niezmiernie…ale…w większości jest zawsze jakieś ale…jak dla mnie zabrakło narracji głównego bohatera….myśle, że to mogło fabułę urozmaicić, wzbogacić…głowni bohaterowie wykreowanie dość sympatyczni…fabuła spójna i ciekawa…

Wbrew grawitacji - do bólu prawdziwa historia, która łapie nas za serca…fajnie poprowadzony wątek kryminalny, który przeplata się z przeszłością…książka podobał mnie się niezmiernie…ale…w większości jest zawsze jakieś ale…jak dla mnie zabrakło narracji głównego bohatera….myśle, że to mogło fabułę urozmaicić, wzbogacić…głowni bohaterowie wykreowanie dość sympatyczni…fabuła...

Dobra lektura z wątkiem romansu, morderstwa, prześladowania. Brooklyn nie ma łatwego życia, ale próbuje sobie radzić po stracie matki.

Dobra lektura z wątkiem romansu, morderstwa, prześladowania. Brooklyn nie ma łatwego życia, ale próbuje sobie radzić po stracie matki.

Świetna ksiazka. Polecam

Świetna ksiazka. Polecam

Bardzo dobrze się bawiłam. Bardzo przewidywalna i schematyczna. Wielbie przyjaciółkę głównej bohaterki- Lexy. Finn jest irytujący

Bardzo dobrze się bawiłam. Bardzo przewidywalna i schematyczna. Wielbie przyjaciółkę głównej bohaterki- Lexy. Finn jest irytujący

Oceniając książkę po okładce, myślałam, że będzie to kolejna przewidywalna historia i faktycznie do pewnego momentu tak było. Gdyby nie historia Brooklyn i jej przeżycia z przeszłości oraz tajemniczy prześladowca.
Czasami Brooklyn trochę mnie irytowała ale ogólnie książkę dobrze mi się czytało, podobały mi się retrospekcje z przeszłości oraz przedstawienie wspomnień w snach Brooklyn.
Nie podobało mi się tłumaczenie pieszczotliwego określenia Pszczółka, w jednym miejscu w książce zostało nawet użyte Bee, być może przez przeoczenie, ale jest zdecydowanie lepsze.
Jest zaskakujący moment w zakończeniu.

Oceniając książkę po okładce, myślałam, że będzie to kolejna przewidywalna historia i faktycznie do pewnego momentu tak było. Gdyby nie historia Brooklyn i jej przeżycia z przeszłości oraz tajemniczy prześladowca.
Czasami Brooklyn trochę mnie irytowała ale ogólnie książkę dobrze mi się czytało, podobały mi się retrospekcje z przeszłości oraz przedstawienie wspomnień w...