Post Scriptum
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Post Scriptum (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Jaguar
- Data wydania:
- 2018-04-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-04-25
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376866727
Piotr Strzelecki, psycholog, coach i doradca post mortem wraz z Sabiną Piechotą, specjalistką ds. BHP prowadzi firmę PS Consulting, której docelowymi klientami są osoby nienormatywne: wampiry, wiły, wilkołaki, obłoczniki. Piotr i Sabina też są nie do końca ludźmi… i radzą sobie z tym każde na swój sposób. Ona nadmiernym spożyciem wyrobów cukierniczych, on medytacją i wdychaniem lawendy.
Przypadkiem oboje zostają wplątani w intrygę kryminalną: ktoś nastaje na życie (lub też egzystencję duchową) brzeskich nienormatywnych. Mimo oporów ze strony Sabiny, z inicjatywy Piotra podejmują śledztwo – a raczej próbują je podjąć. Świadomi własnego braku kompetencji w pracy detektywistycznej, szukają pomocy u opolskiego policjanta, który raz w miesiącu zwykł wyć do księżyca. Tymczasem tajemniczy morderca sięga po osikowy kołek… i sprawy przybierają bardzo niekorzystny obrót dla pary detektywów-amatorów.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Porządne czyszczenie aury
Każdemu czasem przydałoby się kompleksowe wsparcie życiowe. Bo warunki pracy pozostawiają wiele do życzenia (kilkudziesięciokilogramowe kosze spadają na głowę). Bo trudno zaakceptować swoją prawdziwą naturę (pokusę wysysania z ludzi energii). Bo mąż nie potrafi odejść w pokoju i nawiedza rodzinę w najmniej odpowiednich momentach, gęsto okraszając wizyty dobrymi radami. Bo praca naraża na kontakt z niemiłymi osobnikami, którzy zanieczyszczają człowiekowi aurę krzywymi spojrzeniami… W takim wypadku należy zgłosić się do PS Professional Consulting w Brzegu. Albo przynajmniej do Mileny Wójtowicz po najnowszą książkę.
Sabina i Piotrek prowadzą firmę specjalizującą się w obsłudze istot nienormatywnych, czyli wampirów, wilkołaków, duchów. Sami są „normalni inaczej”, więc doskonale rozumieją problemy stworzeń o specyficznych potrzebach. Sabina dba o ich zdrowie fizyczne, nadzorując miejsca pracy, a Piotr – o psychiczne, prowadząc terapie także post mortem. Kiedy ich dość monotonną i bezpieczną codzienność zakłóca zdarzenie potencjalnie niebezpieczne dla znajomego wiła, rozpoczynają poszukiwania samozwańczego Deana Winchestera.
Milena Wójtowicz wykreowała świat na wskroś współczesny, w którym nawet mitologiczne stworzenia muszą dostosować się do rzeczywistości. Nie ma mowy o wampirach kryjących się w trumnach czy uciekających przed czosnkiem, o wilkołakach zakuwanych podczas pełni w łańcuchy ani o strzygach rozszarpujących przypadkowych pechowców. Zamiast tego wampiry biorą leki antyalergiczne, wilkołaki radośnie biegają po lesie i wyją do księżyca z innymi psami, a strzygi zajadają mordercze instynkty kilogramami cukrów prostych. Na dodatek prawie wszyscy się znają, mają swoje fora i grupy na fejsie. XXI wiek pełną gębą. To pomysł niezwykle odświeżający na tle mrocznego urban fantasy, w którym istoty paranormalne żyją w cieniu, wypierają swoją prawdziwą naturę i zwykle stanowią realne zagrożenie dla ludzi.
Bohaterowie „Post scriptum” to fantastyczna plejada osobliwości. Piotr jest odrobinę nieporadnym hippisem uzależnionym od lawendowych świeczek. Sabina to przerażająco konkretna kobieta, dla której kodeks BHP jest największą świętością. Jej najlepsza przyjaciółka, perfekcyjna Ewa, ma wręcz nadprzyrodzone zdolności organizacyjne, przygotowanie wesela na trzysta pięćdziesiąt osób w tydzień to dla niej bułka z masłem. Marysia, mama Piotra, specjalizuje się w rytuałach oczyszczających i relaksacyjnych, chętnie wyczyści miejsce zbrodni ze śladów elektroplazmatycznych o wschodzie słońca. Jędrek, były chłopak i obecny najlepszy przyjaciel Sabiny, jest spokojnym, sympatycznym domownikiem, który z przyjemnością wybierze się na drugi koniec kraju na koncert i zawsze ostrzeże, jeśli obcy zakłóci czyjś mir domowy. Wiele jeszcze równie barwnych, drugoplanowych i epizodycznych, postaci występuje na kartach powieści. W zasadzie jest ich tak dużo, że autorka mogłaby napisać o nich wielotomową sagę.
Skategoryzowanie tej książki to zadanie co najmniej ryzykowne. Wójtowicz bawi się gatunkami, swobodnie czerpie z nich to, co jest jej w danej chwili potrzebne, radośnie przesuwa granice pomiędzy nimi, parodiuje i przerysowuje. W efekcie wychodzi przezabawny misz-masz. Mamy tu urban fantasy z przymrużeniem oka, umowny kryminał, pastisz paranormalnego romansu i powieść obyczajową. Czyta się to bardzo przyjemnie, od czasu do czasu wybuchając gromkim śmiechem.
„Post scriptum” to lektura na wskroś sympatyczna, nie trzyma w napięciu, nie dostarcza silnych emocji (poza wielką radością) ani nie wzbudza uczucia niepokoju. Nawet o sytuacjach zagrażających życiu lub zdrowiu bohaterów czyta się z uśmiechem na twarzy. Warto zaopatrzyć się w egzemplarz na weekend lub urlop – świetna zabawa gwarantowana.
Ewa Jemioł
Oceny
Książka na półkach
- 408
- 273
- 90
- 26
- 20
- 14
- 13
- 10
- 10
- 9
Opinia
Musicie przyznać, że w tej książce jest coś, co potrafi przyciągnąć uwagę i nie mam tu tylko i wyłącznie na myśli jej przecudownej okładki lecz także niezwykle ciekawy opis, który pobudziłby wyobraźnię niejednego książkoholika. Ja sama natknęłam się na nią zupełnie przypadkiem jednak nie żałuję, że zdecydowałam się zapoznać z jej fabułą. Zresztą, jeżeli jesteście ciekawi mojej opinii, jak najbardziej zachęcam was do przeczytania reszty recenzji.
Już na samym początku spotkałam się z ciekawym pomysłem na rozwój akcji. Zresztą sposób, jakim została opowiedziana również przyczynił się do tego, że całość czytałam szybko i przyjemnie oraz w myślach nadal powtarzam niektóre przedstawione tam wydarzenia.
Była to moja pierwsza przeczytana książka, która wyszła spod pióra tej autorki, jednak z pewnością nie żałuję, że zdecydowałam się dać jej szansę, ponadto sądzę, że w niedalekiej przyszłości z przyjemnością zdecyduję się zapoznać z resztą jej twórczości i sprawdzić, czy jej pozostałe opowieści są tak samo dobre jak "Post Scriptum", bądź też okażą się od niego o wiele lepsze.
Sabina - specjalistka dystrybucji BHP - oraz Piotrek - psycholog, coach i doradca post martem - od pewnego czasu prowadzą firmę, której klientami są wszelakiego rodzaju nadnaturalne istoty, począwszy od wampirów, a kończąc na obłocznikach. W tej książce niczym niezwykłym nie powinno być natknięcie się na wszelakiego rodzaju legendarne stworzenia, co więcej główni bohaterowie również skrywają przed światem nie jeden sekret. Niejednokrotnie zastanawiałam się, kim tak naprawdę jest Sabina, czytałam i czytałam aż w końcu natknęłam się na jak najbardziej satysfakcjonującą odpowiedź.
Jednak pewnego dnia cała ich codzienność ulega momentalnej zmianie. Bohaterowie zostają wplątani w intrygę kryminalną. Mimo pewnych sporów, w końcu decydują się rozpocząć śledztwo, a pomóc im w tym miał nie kto inny jak policjant, który raz w miesiącu wyje do księżyca. Jak dalej potoczą się ich losy? Kim tak naprawdę są Piotr i Sabina? Czy uda im się rozwiązać zagadkę? Czy podołają wyznaczonemu im zadaniu? Tego i wielu innych rzeczy możecie dowiedzieć się z tej niesamowitej książki!
To znakomita mieszana dwóch moich ulubionych gatunków literackich, które połączone w idealnych dawkach tworzą coś wspaniałego, a mówiąc coś, mam na myśli mam na myśli genialną pod każdym względem książkę fantastyczno-kryminalną, na którą z pewnością warto przeznaczyć odrobinę czasu. Nawet się nie spodziewałam, że ta historia tak bardzo mnie pochłonie, że nie tylko nie będę w stanie się od niej oderwać, lecz także zapomnę o otaczającej mnie rzeczywistości i najzwyczajniej w świecie odłożę ją dopiero po zapoznaniu z ostatnią stroną.
Całość w dodatku udoskonalona została przez liczne zabawne komentarze, dzięki czemu przez większość opowieści po prostu nie byłam w stanie przestać się uśmiechać. W dodatku dzięki poruszeniu tematu wampirów i innych nadprzyrodzonych postaci, niczego nie możemy być w stu procentach pewni, a co za tym idzie, książka staje się o wiele ciekawsza i jak najbardziej godna przeznaczonego na nią czasu. Muszę jednak przyznać, że dostrzegłam w niej dość rażącą wadę, a mianowicie: całość jest zbyt krótka i czyta się ją zbyt szybko!
Jeżeli więc udało mi się w chociażby maleńkim stopniu pobudzić waszą ciekawość, jak najbardziej zachęcam was do zapoznania się z tą książką, bo naprawdę warto. Ja sama jestem nią urzeczona i sądzę, że w najbliższym czasie z przyjemnością udostępnię ją dla moich znajomych. Jak najbardziej polecam!
Cała recenzja: https://1stowarzyszenieksiazkoholikow.blogspot.com/2018/05/post-scriptum-milena-wojtowicz-recenzja.html
Musicie przyznać, że w tej książce jest coś, co potrafi przyciągnąć uwagę i nie mam tu tylko i wyłącznie na myśli jej przecudownej okładki lecz także niezwykle ciekawy opis, który pobudziłby wyobraźnię niejednego książkoholika. Ja sama natknęłam się na nią zupełnie przypadkiem jednak nie żałuję, że zdecydowałam się zapoznać z jej fabułą. Zresztą, jeżeli jesteście ciekawi...
więcej Pokaż mimo to