Książka „Stand by me” Agaty Czykierdy-Grabowskiej była zadziwiającą odskocznią, naprawdę nie spodziewałam się że przeczytam ją zaledwie w jeden wieczór co w moim przypadku nie często się zdarza 😉.

Przypadkowe spotkanie Sary, czarującej młodej kobiety która planuje spędzić wakacje z rodziną oraz Pawła, brata jej najlepszej przyjaciółki Kamili a przy okazji nieprzyzwoicie przystojnego mężczyzny może skończyć się...... burzą emocji i frustracji🤭🤫. Dziewczyna znając etykietę żigolo jaka wisi nad Pawłem próbuje odpędzić go od siebie na cztery wiatry. Niestety mężczyzna uzależnia się od Sary i krok po kroku próbuje wkraść się w jej zamknięte serce, a jednocześnie otworzyć swoje. Relacja nie będzie prosta do zbudowania, ale Paweł nie należy do osób które szybko się poddają.

Książkę czytało się świetnie, była lekka a jednocześnie interesująca. Sceny zbliżenia i relacji między bohaterami przyprawiały o gęsią skórkę. Jest to znakomita książka na jesienne wieczory, przy których planujemy się odprężyć. Książka trafiła do mnie całkowicie i szczerze polecam niezdecydowanym.

Książka „Stand by me” Agaty Czykierdy-Grabowskiej była zadziwiającą odskocznią, naprawdę nie spodziewałam się że przeczytam ją zaledwie w jeden wieczór co w moim przypadku nie często się zdarza 😉.

Przypadkowe spotkanie Sary, czarującej młodej kobiety która planuje spędzić wakacje z rodziną oraz Pawła, brata jej najlepszej przyjaciółki Kamili a przy okazji nieprzyzwoicie...