Dyktanda
- Kategoria:
- satyra
- Wydawnictwo:
- Cyfrant.pl
- Data wydania:
- 2014-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363471002
Cykl purnonsensowych dyktand, którymi Stanisław Lem próbował podciągnąć w ortografii Michasia – swojego siostrzeńca-licealistę, na długie lata opóźnionego w ortograficznym rozwoju. Miniaturowe formy literackie stanowią jednocześnie manifestację niezwykłych zdolności językowych i warsztatu pisarza.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 172
- 137
- 33
- 6
- 5
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
Opinia
Dyktanda ułożone przez mistrza Lema dla ucznia w rodzinie i nieprzeznaczone do druku okazują się kolejną perełką, która wyszła spod ręki giganta sf. To wspaniały przykład purenonsensownego czystego humoru, powiedziałbym czarnego humoru, bo wiele opowieści jest dość okrutnych. Lektura tej książeczki to znakomita zabawa i świetny sposób na poprawienie nastroju.
Dyktanda ułożone dla młodego członka rodziny w celu podciągnięcia się tegoż w ortografii oczywiście nie były przeznaczone do publikacji. Ale (prawie) wszystko co wyszło spod ręki mistrza Lema, to albo rzecz mądra albo śmieszna (albo jedno i drugie) i zdecydowanie warta druku. Ta książeczka jest nieodparcie śmieszna.
Podczytywałem sobie dyktanda po troszku (czytałem książeczkę przez 3 miesiące) gdy byłem w gorszym nastroju, żeby dawkować sobie dobry humor, bo te historyjki są nieodparcie śmieszne; po raz kolejny pokazują mistrzostwo językowe i niebywałą wyobraźnię mistrza Lema. Pewnie psychoanalityk doszukał by się tu podświadomych prądów i wychwycił ukryte cechy osobowości Lema (na przykład strasznie dużo tam okrucieństwa i wymyślnych tortur), alem ja nie psychoanalityk, więc dałem sobie spokój, po prostu trzeba się tymi krótkimi tekstami napawać jako czystym purenonsensownym wspaniałym, czarnym humorem.
Oprócz sławnego tekstu o wątróbkach młodych chłopców jest też sporo innych wspaniałych kawałków. Oto początek dyktanda „Indianie”: „Lecz w tym momencie zatrzęsło się trzęsawisko, Indianie zaś, uzbrojeni w trzcinowe trzepaczki, wdarli się na palisadę. Najpotężniejszy, zwany Kurzą Dziuplą, dopadł kołtuniastego kuternogi i potężnie żującymi szczękami wgryzł mu się w rzepkę. Nieszczęsny omal nie udławił się próchnem, gdyż noga była drewniana. “Uff, uff! - wykrzyknął czerwonoskóry – Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą”.”
Pięknym dopełnieniem historii książeczki jest fakt, że gdy kilkanaście lat temu wykorzystano dyktanda Lema na Ogólnopolskim Konkursie Ortograficznym, to ostro zaprotestowała prawica, bo przecież nasza młodzież, czysta i niewinna, nie powinna wysłuchiwać takich bezeceństw. Protest przeszedł bez echa. Ale to były dawne czasy, teraz protest miałby z pewnością większe szanse na sukces.
P.S. Usiłuję to nowe wydanie powiązać ze starym: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/wydania/54897/dyktanda-czyli-w-jaki-sposob-w... ale nie mogę, ależ tu bałagan jest...
Dyktanda ułożone przez mistrza Lema dla ucznia w rodzinie i nieprzeznaczone do druku okazują się kolejną perełką, która wyszła spod ręki giganta sf. To wspaniały przykład purenonsensownego czystego humoru, powiedziałbym czarnego humoru, bo wiele opowieści jest dość okrutnych. Lektura tej książeczki to znakomita zabawa i świetny sposób na poprawienie nastroju.
więcej Pokaż mimo toDyktanda...