rozwińzwiń

Obrączka diabła

Okładka książki Obrączka diabła Vidar Sundstøl Patronat Logo
Patronat Logo
Okładka książki Obrączka diabła
Vidar Sundstøl Wydawnictwo: Media Rodzina Seria: Gorzka Czekolada kryminał, sensacja, thriller
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Gorzka Czekolada
Tytuł oryginału:
Djevelens giftering
Wydawnictwo:
Media Rodzina
Data wydania:
2018-03-27
Data 1. wyd. pol.:
2018-03-27
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380084537
Tłumacz:
Katarzyna Tunkiel
Tagi:
literatura norweska literatura skandynawska Norwegia Skandynawia śledztwo thriller zaginięcie
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
124 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
862
708

Na półkach: ,

" - Imponujace. Powinna pani być detektywem.
- Jestem nim co wieczór. Między okładkami książki. Myślę, że kryminały na długo mi wystarczą."

Nie powiem, było trochę mrocznie, a to głównie dlatego, że aby wyjaśnić zagadkę tajemniczych zniknięć kobiet (które wydarzyły się przed laty),prywatny detektyw i bibliotekarka zgłębiali mistycyzm i folklor norweskiego miasteczka. To było ciekawe! Niestety w samej fabule niewiele się dzieje, momentami jest nudnawo, a sam finał zagadki nie powalił mnie na kolana 🙈. Mimo to całkiem przyjemnie się czytało, a opisy tajemniczego, norweskiego miasteczka były cudowne, uwielbiam 😍

" - Imponujace. Powinna pani być detektywem.
- Jestem nim co wieczór. Między okładkami książki. Myślę, że kryminały na długo mi wystarczą."

Nie powiem, było trochę mrocznie, a to głównie dlatego, że aby wyjaśnić zagadkę tajemniczych zniknięć kobiet (które wydarzyły się przed laty),prywatny detektyw i bibliotekarka zgłębiali mistycyzm i folklor norweskiego miasteczka. To...

więcej Pokaż mimo to

avatar
149
27

Na półkach:

Mroczne koło przeszłości

Prywatny detektyw, Max Fjellanger, od trzydziestu lat mieszkający w Stanach Zjednoczonych, przylatuje do Norwegii na pogrzeb znajomego. Nie przyjaciela ani członka rodziny a znajomego właśnie. Byłego partnera w patrolu policyjnym, Knuta Abrahamsena. Skąd taka decyzja u człowieka sukcesu, jakim niewątpliwie się stał? I co kryje się za tym, że jego były współpracownik także – wkrótce po nim – zrezygnował ze służby?

Mnożące się po pogrzebie Knuta Abrahamsena pytania skłaniają Maxa do pozostania w krainie przodków, Telemarku. Początkowo ma to być jedynie krótki pobyt – w zasadzie niezobowiązująca wycieczka do miejsca, gdzie znaleziono ciało Abrahamsena, a z którym wiążą Fjellangera bardzo niemiłe wspomnienia. Im dłużej jednak Max zagłębia się w sprawę (bo samobójstwo partnera zaczyna wzbudzać w nim coraz większe wątpliwości),im dłużej przebywa na terenie, na którym dawniej pracował – tym więcej pytań i niejasności napotyka.
Przez przypadek łączy siły z Tirill Vesterli, bibliotekarką uniwersytecką, która do tej pory prowadziła własne miniśledztwo związane z, nierozwiązanymi dotychczas, sprawami zaginięć w wigilię świętego Jana. Okazuje się, że pierwsze z nich – z roku 1985 – dotyczące znanego badacza folkloru, Petera Schrama, prowadził właśnie… Max. Drugie, ubiegłoroczne, dotyczy studentki Ceclilie Borg, która także badała kulturę ludową terenów Telemarku.

"Obrączka diabła" to idylliczna okolica, pełna doskonale wpasowanych w przepiękny krajobraz domostw i towarzyszących im zabudowań oraz dumy osady – kościoła słupowego. Pastor, stojąca na czele swej bogobojnej gromadki i ludzie, którzy są życzliwi i pomocni. A ci, którzy mają na bakier z prawem, są pod kontrolą i nie rozrabiają za wiele. Sielanka. Przynajmniej na pozór.
Bo z czasem dwójka bohaterów dowiaduje się, że o tutejszym komendancie policji krąży wśród mieszkańców tyleż niezwykła, co przerażająca legenda. Że duch starego mnicha widywany jest w wiosce z prastarym posągiem z kościoła, a rekonstrukcja historyczna dawnego obrzędu (z którego tak dumni są mieszkańcy doliny) budzi nagle najżywsze sprzeciwy. Czym jest kult Nikulsa? Dlaczego podobizna Odyna zdobi ścianę plebani? Co starają się ukryć mieszkańcy osady, nawet za cenę śmierci?

"Obrączka diabła" jest utrzymana w konwencji mrocznej baśni opowieść o mocy prastarych wierzeń i sile tradycji. O ewolucji zwyczajów i obyczajów oraz splataniu się ze sobą przeszłości i teraźniejszości. Czasami bohaterowie zdają się balansować pomiędzy tym, co widzialne a tym, co nienamacalne, nadnaturalne. Czasem wydaje im się, że tracą zmysły lub przekraczają granicę rzeczywistości. Zdarza się jednak i tak, że ładują się w całkiem namacalne tarapaty.

Autor wykazuje wielką dbałość o topografię opisywanych terenów Telemarku, szczegóły architektoniczne obszaru (słynne na cały świat kościoły masztowe) czy wreszcie norweską sztukę ludową (rosemaling, czyli tradycyjną formę zdobienia powierzchni drewnianych motywami roślinnymi). Obrazowo przytacza norweskie podania i wierzenia, opisuje dokładnie obrzędy i tradycje. Czytelnik z ciekawością zgłębia odkrywany przed nim świat, którego każdy szczegół wpasowuje się powoli w wielką układankę, jaką jest snuta przez Sundstøla opowieść.
Postaci zarysowane są konkretnie – bez zgłębiania historii ich życia, ale na tyle wyraźnie, by wiedzieć co czują, myślą i co kieruje ich wyborami. Szczególnie pięknie nakreślone są główne sylwetki kobiece – charyzmatycznej i tajemniczej pastorowej, zmysłowej i inteligentnej profesorowej oraz błyskotliwej i odważnej partner in crime Maxa – uroczej bibliotekarki.
Język urzeka poetyką. Choć pozbawiony zbędnych ozdobników, styl autora sprawia, że "Obrączka diabła" to książka, którą czyta się lekko, przyjemnie i bez problemów z gubieniem czy niezrozumieniem wątków. Krótkie zdania – jak u Agathy Christie – stawiają treść ponad formę. Ponadto Sundstøl doskonale oddaje zarówno piękno ukochanej przez niego przyrody norweskiej, jaki i złożoność jej kultury i wierzeń.

"Obrączka diabła" to bardzo przyjemna lektura. Jest nie tylko dobrą kompilacją thrillera z kryminałem, ale i wejrzeniem w najmroczniejsze zakamarki ludzkiej duszy, folklor zielonych dolin Norwegii oraz dowodem na to, że przeszłość tak naprawdę nie jest tylko przeszłością, gdyż jej wpływ na czasy obecne jest bardziej niż przemożny.

Mroczne koło przeszłości

Prywatny detektyw, Max Fjellanger, od trzydziestu lat mieszkający w Stanach Zjednoczonych, przylatuje do Norwegii na pogrzeb znajomego. Nie przyjaciela ani członka rodziny a znajomego właśnie. Byłego partnera w patrolu policyjnym, Knuta Abrahamsena. Skąd taka decyzja u człowieka sukcesu, jakim niewątpliwie się stał? I co kryje się za tym, że jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
26

Na półkach:

Zdziwiona jestem tak niesprawiedliwie niską oceną książki. Mało brakowało, a odłożyłabym ją w bibliotece na półkę bez czytania po zalogowaniu się na LC. Tymczasem to świetna proza: ani przez chwilę autor nie zanudza opisami krajobrazów, rytuałów religijnych czy wewnętrznych przeżyć głównych postaci. Każda opisana scena łącznie z dynamicznym, arcyciekawym zakończeniem jest realna, logicznie powiązana z głównym wątkiem - oddawania przez współczesnych czci starym bogom.
Wyjątkową pozycję zajmie ten thriller na mojej półce z przeczytanymi książkami. Autor doskonały literacko miał też szczęście do tłumacza, bo słowa uznania należą się pani Katarzynie Tunkiel, która niełatwym naszym językiem potrafiła oddać specyficzny nastrój prawie jak u Hamsuna. Jedyna wada to duże zgromadzenie trudnych imion i nazwisk skandynawskich, których od zawsze nie potrafię zapamiętać w trakcie lektury i muszę często wracać.

Zdziwiona jestem tak niesprawiedliwie niską oceną książki. Mało brakowało, a odłożyłabym ją w bibliotece na półkę bez czytania po zalogowaniu się na LC. Tymczasem to świetna proza: ani przez chwilę autor nie zanudza opisami krajobrazów, rytuałów religijnych czy wewnętrznych przeżyć głównych postaci. Każda opisana scena łącznie z dynamicznym, arcyciekawym zakończeniem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
812
450

Na półkach:

Do przeczytania książki zachęcił mnie fakt osadzenia fabuły w kraju moich marzeń, Norwegii. Na tle powieści z gatunku thriller "Obrączka diabła" wypada przeciętnie. Autor nie popisał się kreatywnością, zbyt mało skupił się na rzetelnym i niebanalnym budowaniu zdarzeń, postaci, które wprawiałyby czytelnika w stan zdumienia, zaskoczenia, grozy, wnikliwosci. Tu akcja toczy się jednostajnie, od jednego miejsca do drugiego, niewiele się dzieje, więcej rozmawia, a pustkę emocjonalną i brak adrenaliny pisarz wypełnia historią, informacjami z pogranicza religii i przesądów,lecz przypomina to raczkujący przemyt wiedzy do fabuły, odbiegający znacznie od, np. Dana Browna. Za dużo tej religii, za mało zagadek, za dużo rozmawiania, za mało wydarzeń, zbyt mało zdumienia, zbyt dużo do przewidzenia. Krótkie zdania, brak powiązań między winnymi. Odnajdzie się w tym każdy, kto lubi thrillery spokojne i niezagmatwane. Słabym punktem jest tu zakończenie, jakby pisane na szybko, z pobudek zniecierpliwienia i znudzenia samego autora.

Do przeczytania książki zachęcił mnie fakt osadzenia fabuły w kraju moich marzeń, Norwegii. Na tle powieści z gatunku thriller "Obrączka diabła" wypada przeciętnie. Autor nie popisał się kreatywnością, zbyt mało skupił się na rzetelnym i niebanalnym budowaniu zdarzeń, postaci, które wprawiałyby czytelnika w stan zdumienia, zaskoczenia, grozy, wnikliwosci. Tu akcja toczy się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
4615
3700

Na półkach: , ,

Czerwiec: przeczytam książkę o kraju, w którym spędzę lub chwiałabym spędzić wakacje.

Na "Obrączkę diabła" natknęłam się szukając opowieści toczącej się na terenie Norwegii (tak, tak, żeby odhaczyć czerwcowy punkt wyzwania LC). Do sięgnięcia po nią zachęciła mnie część 2. zdania opisu, tzn. słowa "W noc letniego przesilenia", które od zawsze jest mi bardzo bliskie. "Bo coś, co ma miejsce w okolicach mojej daty urodzin musi być wciągające" - myślałam rozpoczynając literacką wędrówkę po kraju, do którego bardzo chcę pojechać. Jakież było moje zdumienie, kiedy otrzymałam miałką, nietrzymającą się kupy i z błędnymi założeniami astronomicznymi historię (co jak co, ale niektóre postaci występujące w "Obrączce" powinny wiedzieć, kiedy tak naprawdę letnie przesilenie na półkuli północnej ma miejsce!)! Połowa opisanych wydarzeń była zupełnie niepotrzebna, reszta była tak głupia, że aż szkoda na nie traciś czas. Jestem na mega NIE i ostrzegam wszystkich przed tym badziewiem.

Czerwiec: przeczytam książkę o kraju, w którym spędzę lub chwiałabym spędzić wakacje.

Na "Obrączkę diabła" natknęłam się szukając opowieści toczącej się na terenie Norwegii (tak, tak, żeby odhaczyć czerwcowy punkt wyzwania LC). Do sięgnięcia po nią zachęciła mnie część 2. zdania opisu, tzn. słowa "W noc letniego przesilenia", które od zawsze jest mi bardzo bliskie....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
557
188

Na półkach:

wrotkaczyta.blogspot.com

"Panuje powszechne, choć błędne przekonanie, że przeszłość minęła - prawda jest jednak taka, że ona nigdy się nie kończy"

"Obrączka diabła" to kolejna skandynawska propozycja kryminalna, tym razem autorstwa norweskiego pisarza Vidara Sundstola. Ponieważ uwielbiam skandynawskie książkowe klimaty (i nie tylko książkowe),to z ogromną chęcią sięgnęłam i po pozycję, która swym tytułem sugeruje, iż tym razem będziemy mieć do czynienia z mroczną tajemnicą sięgającą głęboko w przeszłość i opierającą się na pradawnych wierzeniach i zwyczajach.
W 1985 roku, w noc letniego przesilenia, w dolinie Telemarku ginie bez wieści młody badacz folkloru Peter Schram, piszący wówczas rozprawę doktorska na temat kościoła słupowego w Eidsborgu. Jego ciała nigdy nie odnaleziono, a śledztwo umknęło w martwym punkcie. Trzydzieści lat później, młoda studentka Cecilie Wiborg, również zajmująca się tą tematyką, ginie w okresie przesilenia letniego w tej samej co Peter okolicy. Jej ciała także nie odnaleziono, a okoliczni mieszkańcy oraz policja, ani nie wiążą ze sobą tych dwóch spraw, ani nie wydają się zbyt zaciekawieni ich wyjaśnieniem. Jedynymi osobami, które zainteresowały te dwa tajemnicze zaginięcia są Max Fjellanger, były policjant pochodzący z tej okolicy, a mieszkający od 30 lat w USA, który przyjechał do Telemarku na pogrzeb swojego dawnego przyjaciela i Tirill Vesterli miejscowa bibliotekarka, miłośniczka kryminałów i wszelkich zagadek. Ponieważ Max nie wierzy w samobójstwo swojego przyjaciela, ani w przypadkowe zaginięcie sprzed lat, razem z Tirill postanawiają przeprowadzić śledztwo na własna rękę, nie wiedząc, że podejmując tę decyzję wkraczają w niebezpieczny świat mistycyzmu norweskiego Telemarku.
"Obrączka diabła" to oryginalny, mroczny kryminał, napisany typowym, powolnym skandynawskim tempem, pełen szczegółowych opisów dawnych wierzeń i folkloru norweskiego. Domowe bóstwa, czczone w tajemnicy po dziś dzień, kult starej wiary wciąż niewyparty ze świadomości niektórych mieszkańców przez nową religię, mistycyzm i jego współczesna tajemnica, to wszystko sprawia, że książce tej odrobinę bliżej jest do dawnej powieści grozy, niż do współczesnego kryminału. I ja sama tak zaczęłam ją w pewnym momencie odbierać. Na dalszy plan przesunął się bowiem wątek rozwikłania sprawy zaginięcia dwójki badaczy i domniemanego samobójstwa przyjaciela Maxa, gdyż pierwsze miejsce zajęła tajemnica kościoła w Eidsborgu, rytualnej figury Nikulsa i ducha zakapturzonego mnicha. Rozwikłanie tej zagadki wydawało mi się o wiele ciekawsze, niż odnalezienie odpowiedzi na pytanie dlaczego zginęli Peter i Cecilie.
Myślę, że w tej powieści zabrakło równowagi. Autor za bardzo skupił się na wątku religijnym (chociaż uważam go za naprawdę wyjątkowy smaczek w tej powieści),a za mało uwagi poświęcił sprawie zagadki kryminalnej. Przez to ma się wrażenie, że fabuła jest mało wiarygodna. Od kryminału wymagam logiczności i konsekwencji działania, a w moim odczuciu odrobinę tego zabrakło. Prowadzone śledztwo rozwiązuje się niby przypadkiem, towarzysząc tylko odkrywaniu tajemnicy kultu Nikulsa.
Temat podjęty przez autora jest naprawdę bardzo ciekawy. Mimo pewnych niedoskonałości, z prawdziwą przyjemnością zanurzyłam się w ten mroczny, mistyczny, skandynawski świat. Wielu ciekawych rzeczy dowiedziałam się na temat wierzeń i folkloru norweskiego, i tę naukę bardzo sobie cenię. Jeśli jednak nie interesuje was taka tematyka w powieści, to moim zdaniem sam wątek kryminalny może nie wystarczyć by uznać tę książkę za bardzo dobry kryminał.
Ja osobiście chętnie sięgnę po inne powieści tego autora, bowiem mroczna Skandynawia nie od dziś mnie fascynuje.

wrotkaczyta.blogspot.com

"Panuje powszechne, choć błędne przekonanie, że przeszłość minęła - prawda jest jednak taka, że ona nigdy się nie kończy"

"Obrączka diabła" to kolejna skandynawska propozycja kryminalna, tym razem autorstwa norweskiego pisarza Vidara Sundstola. Ponieważ uwielbiam skandynawskie książkowe klimaty (i nie tylko książkowe),to z ogromną chęcią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
117
29

Na półkach:

Wciągająca książka! Nie tego wprawdzie się po niej spodziewałam. Oczekiwałam czegoś co zabierze mnie w mroczny, niebezpieczny świat, w którym lęk nie będzie odstępować mnie na krok.
Książka jest przyjemną lekturą weekendową, ale jeżeli oczekujesz mrożącego krew w żyłach thrillera zawiedziesz się ;)

Wciągająca książka! Nie tego wprawdzie się po niej spodziewałam. Oczekiwałam czegoś co zabierze mnie w mroczny, niebezpieczny świat, w którym lęk nie będzie odstępować mnie na krok.
Książka jest przyjemną lekturą weekendową, ale jeżeli oczekujesz mrożącego krew w żyłach thrillera zawiedziesz się ;)

Pokaż mimo to

avatar
922
654

Na półkach: ,

"Obrączka diabła" reprezentuje wszystko to, czego jak najmniej życzę sobie w mojej czytelniczej przygodzie.
Pozycja, która nudziła mnie do tego stopnia, że po przeczytaniu kilku stron odkładałam ją i nie ciągnęło mnie do dalszego czytania. Dobrze, że to nie była moja jedyna wakacyjna lektura, bo przeszłabym odwyk.

"Obrączka diabła" reprezentuje wszystko to, czego jak najmniej życzę sobie w mojej czytelniczej przygodzie.
Pozycja, która nudziła mnie do tego stopnia, że po przeczytaniu kilku stron odkładałam ją i nie ciągnęło mnie do dalszego czytania. Dobrze, że to nie była moja jedyna wakacyjna lektura, bo przeszłabym odwyk.

Pokaż mimo to

avatar
481
351

Na półkach:

Czy naprawdę ktoś mógłby zabić z takiego powodu? W XXI wieku? Jeśli tak, to chyba zamiast detektywa potrzebny byłby psychiatra.

Czy naprawdę ktoś mógłby zabić z takiego powodu? W XXI wieku? Jeśli tak, to chyba zamiast detektywa potrzebny byłby psychiatra.

Pokaż mimo to

avatar
2177
1567

Na półkach: , ,

https://kasiek-mysli.blogspot.com/2019/03/obraczka-diaba-vidar-sundstl.html

https://kasiek-mysli.blogspot.com/2019/03/obraczka-diaba-vidar-sundstl.html

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    240
  • Przeczytane
    148
  • Posiadam
    31
  • 2018
    17
  • 2019
    5
  • E-book
    3
  • Biblioteka
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Kryminał
    2
  • Thriller/sensacja/kryminał
    2

Cytaty

Więcej
Vidar Sundstøl Obrączka diabła Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także