![Patronaty tygodnia (25.11–1.12.2019)](https://s.lubimyczytac.pl/upload/texts/13000/13089/13089_1574434434_grafika800x600.png)
![LubimyCzytać - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/33184/1046241-32x32.jpg)
- Cóż, ubezpieczenia na życie mają długą tradycję w historii trucicielstwa - komentuje Besana. - Zanim nastał dziewiętnasty wiek, otruwanie ...
- Cóż, ubezpieczenia na życie mają długą tradycję w historii trucicielstwa - komentuje Besana. - Zanim nastał dziewiętnasty wiek, otruwanie było domeną wyższych sfer społeczeństwa, pomyśl o dworach. Same arystokratyczne zbrodnie. Stara od octu wraz ze swoim plebejskim otoczeniem stanowiła wyjątek. Potem narodziły się ubezpieczenia i wszystko się zmieniło. Nawet życie zwykłych ludzi zaczęło mieć wartość pieniężną. A trucizna, zwłaszcza w obrębie rodziny, stała się najpewniejszą i najtrudniejszą do wykrycia bronią. Nie mówię tylko o arszeniku, cyjanku i strychninie. Niektórzy używali najdziwniejszych środków.
W Ameryce wprowadzono w życie „Innocence Project", który zakłada analizę genetyczną więźniów skazanych za morderstwo i inne zbrodnie. Od 200...
W Ameryce wprowadzono w życie „Innocence Project", który zakłada analizę genetyczną więźniów skazanych za morderstwo i inne zbrodnie. Od 2008 roku do dzisiaj uzyskano w ten sposób ponad dwieście wyroków uniewinniających.