Wciągająca powieść. Historia opowiedziana z kilku perspektyw, co bardzo sobie cenię. Ukazuje trudną problematykę gwałtu na randce i niejednoznaczności z tym związanych. Wskazuje także na zakłamanie tzw. wyższych sfer. Ukazuje patologię bractw funkcjonujących na anglosaskich uczelniach, a także dysfunkcje tamtejszego systemu prawnego. Serdecznie polecam.

Wciągająca powieść. Historia opowiedziana z kilku perspektyw, co bardzo sobie cenię. Ukazuje trudną problematykę gwałtu na randce i niejednoznaczności z tym związanych. Wskazuje także na zakłamanie tzw. wyższych sfer. Ukazuje patologię bractw funkcjonujących na anglosaskich uczelniach, a także dysfunkcje tamtejszego systemu prawnego. Serdecznie polecam.

Książka z pewnością porusza ważny problem społeczny, jednak w sposób słabo przemawiający do czytelnika. Jest napisana niezbyt gładko, bohaterki wzbudzają raczej litość i współczucie niż zrozumienie. Do tego jest mocno przewidywalna.

Książka z pewnością porusza ważny problem społeczny, jednak w sposób słabo przemawiający do czytelnika. Jest napisana niezbyt gładko, bohaterki wzbudzają raczej litość i współczucie niż zrozumienie. Do tego jest mocno przewidywalna.

Niepotrzebnie rozwleczona.

Niepotrzebnie rozwleczona.

Jestem fanem Jeffreya Archera, którego powieści aż kipią od intryg, skandali, procesów. Nie spodziewałem się, że wpadnie mi w ręce utwór kobiecego odpowiednika mistrza. Uważam, iż Sarah Vaughan w niczym Archerowi nie ustępuje i jest w tej powieści wszystko to, co u niego polubiłem. Na jednej szali wagi Temidy jest chęć sprawiedliwego osądu złych czynów (obecnych, ale i sprzed lat),na drugiej zaś chęć zemsty za cenę pogrążenia swojej kariery. Znakomity język, świetna fabuła, niesamowite intrygi, dylematy moralne, kruczki prawne, słowem anatomia skandalu w brytyjskim parlamencie. Nie ma chyba na świecie innego miejsca, poza salą sądową, gdzie wyjawiane są najskrytsze sekrety, gdzie niemalże publicznie pierze się rodzinne brudy, bez skrupułów. Zwyciężyła prawda czy wyrachowanie? Przeczytaj, to się dowiesz 🙂

Jestem fanem Jeffreya Archera, którego powieści aż kipią od intryg, skandali, procesów. Nie spodziewałem się, że wpadnie mi w ręce utwór kobiecego odpowiednika mistrza. Uważam, iż Sarah Vaughan w niczym Archerowi nie ustępuje i jest w tej powieści wszystko to, co u niego polubiłem. Na jednej szali wagi Temidy jest chęć sprawiedliwego osądu złych czynów (obecnych, ale i...

Niektóre fragmenty przydługie, ale ogólny odbiór raczej na plus

Niektóre fragmenty przydługie, ale ogólny odbiór raczej na plus

"To co powiedziałem, było wystarczająco bliskie prawdy. Mojej wersji prawdy."

James - kochający mąż i ojciec a zarazem świetny polityk, zostaje oskarżony o gwałt na swojej asystentce. Jego żona, Sophie, jest święcie przekonana o niewinności męża. Natomiast prawniczka Kate za wszelką cenę pragnie wsadzić Jamesa za kratki. Na jaw wychodzą również tajemnice z przeszłości... Kto ma rację?

Bardzo dobry thriller prawniczy, który łączy w sobie również wątki obyczajowe. Uwielbiam takie historie :). Mamy tutaj sekssandal z osobami z wyższych sfer, byłam ciekawa jak to się wszystko rozwinie. I choć jest tutaj trochę za dużo zbędnych opisów, to i tak całość okazała się niezwykle interesująca :).

"To co powiedziałem, było wystarczająco bliskie prawdy. Mojej wersji prawdy."

James - kochający mąż i ojciec a zarazem świetny polityk, zostaje oskarżony o gwałt na swojej asystentce. Jego żona, Sophie, jest święcie przekonana o niewinności męża. Natomiast prawniczka Kate za wszelką cenę pragnie wsadzić Jamesa za kratki. Na jaw wychodzą również tajemnice z przeszłości......

Bardzo dobra książka. Ciekawy motyw. Pojęcie gwałtu przewija się przez większość książki. Z punktu widzenia ofiary, sprawcy i jego rodziny. Bardzo ciekawe spostrzeżenia. Sądy, które nie chcą dociec prawdy. Już za samą tematykę książka mnie wciągnęła.

Bardzo dobra książka. Ciekawy motyw. Pojęcie gwałtu przewija się przez większość książki. Z punktu widzenia ofiary, sprawcy i jego rodziny. Bardzo ciekawe spostrzeżenia. Sądy, które nie chcą dociec prawdy. Już za samą tematykę książka mnie wciągnęła.

Przyznam, że sama książka trochę mnie zmęczyła choć fabuła ciekawa. Skandal wśród elit często bywa tuszowany, a opinia publiczna manipulowana. No i odwieczne pytanie? Czy żonę, kochankę, prostytutkę można zgwałcić? Nieoświeconych oświecę - można! Autorka przedstawia nam losy trzech kobiet, na których losy wpłynął nieodwracalnie jeden mężczyzna. Każda z nich chce swojej sprawiedliwości a oskarżony o gwałt polityk wierzy tylko w swoją prawdę i swoją sprawiedliwość.

Przyznam, że sama książka trochę mnie zmęczyła choć fabuła ciekawa. Skandal wśród elit często bywa tuszowany, a opinia publiczna manipulowana. No i odwieczne pytanie? Czy żonę, kochankę, prostytutkę można zgwałcić? Nieoświeconych oświecę - można! Autorka przedstawia nam losy trzech kobiet, na których losy wpłynął nieodwracalnie jeden mężczyzna. Każda z nich chce swojej...

Całkiem niezła książka, chociaż taka raczej psychologiczno - obyczajowa niż sensacyjna.

Całkiem niezła książka, chociaż taka raczej psychologiczno - obyczajowa niż sensacyjna.

Książka nie odkrywa niczego nowego. Ileż to razy życie przerobiło scenariusz, że "kobieta mówiła nie, ale chciała", "prowokowała, a potem udawała cnotliwą"...
Surowa narracja i minimum dialogów, a tak zagrało na emocjach.
Dyskomfort czytania, dyskomfort przeżywania i trawienia.
Trzy kobiety, trzy historie i trzy dramaty.

Książka nie odkrywa niczego nowego. Ileż to razy życie przerobiło scenariusz, że "kobieta mówiła nie, ale chciała", "prowokowała, a potem udawała cnotliwą"...
Surowa narracja i minimum dialogów, a tak zagrało na emocjach.
Dyskomfort czytania, dyskomfort przeżywania i trawienia.
Trzy kobiety, trzy historie i trzy dramaty.