Świetnie opracowana i napisana z polotem, aż miło się czyta, a to przecież tak różne postaci i w tak różnych czasach. Autor wykonał bardzo dobrą pracę, wyszukując po różnych muzeach a nawet po prywatnych archiwach poszczególnych rodzin ciekawostki biograficzne i zdjęcia do poszczególnych rozdziałów (a biorąc pod uwagę dzieje Polski od rozbiorów, przez powstania i dwie wojny - to tym bardziej tytaniczna praca!). Mimo kilku różnych rodzin nie widać tu w żadnym kawałku ani na chwilę opuszczenia poziomu - cały czas wysoko, a na pewno trudno było znaleźć niektóre postacie, gdyż sięga się tu niejednokrotnie aż do XVIII w. Ale największy plus za żywotność każdej z biografii, nawet tych "pomniejszych" członków rodzin. Osobiście najbardziej zachwyciła mnie historia rodziny Estreicherów - znałam to nazwisko, czytałam książkę, ale nie zdawałam sobie sprawy, że w tej rodzinie było kilka tak ciekawych osób i życiorysów.

Świetnie opracowana i napisana z polotem, aż miło się czyta, a to przecież tak różne postaci i w tak różnych czasach. Autor wykonał bardzo dobrą pracę, wyszukując po różnych muzeach a nawet po prywatnych archiwach poszczególnych rodzin ciekawostki biograficzne i zdjęcia do poszczególnych rozdziałów (a biorąc pod uwagę dzieje Polski od rozbiorów, przez powstania i dwie wojny...

Zawartość książki została tutaj już omówiona, nie będę się wobec tego nad tym rozwodzić. Pan Schrimer przybliżył mi sylwetki Eistracherów, Lutosławskich czy Lilpopów, o wielu szczegółach ich biografii nie miałam pojęcia. Przydałyby się oczywiście jeszcze inne historie, np. z mojego rejonu - trudno nie wspomnieć o rodzinie Raczyńskich, która budowała Wielkopolskę, ale Autor miał prawo do swoich wyborów. Najwięcej zastrzeżeń mam do narracji - jest nudna, powtarzają się te same zdania, w ogóle nie ma spójności między poszczególnymi częściami. Wygląda to tak, jakby Autor pisał o każdym człowieku z osobna, nie łączył tego. Np. pisze o Arturze Rubinsteinie, opisuje jego związek z Anielą Młynarską, a później pojawia się podrozdział dotyczący p. Młynarskiej, w którym Autor powtarza to samo, co poprzednio, tak jakby zakładał, że czytelnik nie czyta całości po kolei, tylko wybiera sobie
fragmenty. Mnie zabrakło tutaj epickości :)
Taka przyzwoita biografia znanych ludzi, bez pikantnych szczegółów, bez szaleństwa.

Zawartość książki została tutaj już omówiona, nie będę się wobec tego nad tym rozwodzić. Pan Schrimer przybliżył mi sylwetki Eistracherów, Lutosławskich czy Lilpopów, o wielu szczegółach ich biografii nie miałam pojęcia. Przydałyby się oczywiście jeszcze inne historie, np. z mojego rejonu - trudno nie wspomnieć o rodzinie Raczyńskich, która budowała Wielkopolskę, ale Autor...

Hm, taka sobie.Napisana bez polotu.Nie wciąga .Trudno się czytało.Mnie się trudno czytało , nie wiem jak innym.

Hm, taka sobie.Napisana bez polotu.Nie wciąga .Trudno się czytało.Mnie się trudno czytało , nie wiem jak innym.

autor "Wybitnych rodów" jedynie przybliża kolejne zasłużone nazwiska, chcąc zachęcić czytelnika do samodzielnych poszukiwań i zgłębiania losów poszczególnych rodzin.
Schirmer zaczyna swą opowieść o rodziny Skłodowskich i Curie. Genialna Maria była nie tylko wybitną uczoną, ale także niezwykle barwną osobowością, pełną werwy i temperamentu, stąd mogą zaskakiwać opowieść o rowerowej podróży poślubnej czy wojennej wyprawie na front wozem z aparaturą rentgenowską. Autor poświęca też miejsce jej mężowi, córkom, zięciowi, wnukom. Łagodnie dotyka niemal każdej postaci, która miała osiągnięcia czy wkład w naukę lub kulturę.
Estreicherowie, Żuławscy, Kossakowie, Młynarscy, Rubinsteinowie czy Lutosławscy ożywają pod piórem Marcia K. Schrimera.
Każda rodzina ukazana jest w najbardziej wyjściowy, najatrakcyjniejszy sposób, z ukazaniem rozwoju poszczególnych talentów.

Więcej na: https://buchbuchbicher.blogspot.com/2017/12/marcin-k-schimer-wybitne-rody-ktore.html

autor "Wybitnych rodów" jedynie przybliża kolejne zasłużone nazwiska, chcąc zachęcić czytelnika do samodzielnych poszukiwań i zgłębiania losów poszczególnych rodzin.
Schirmer zaczyna swą opowieść o rodziny Skłodowskich i Curie. Genialna Maria była nie tylko wybitną uczoną, ale także niezwykle barwną osobowością, pełną werwy i temperamentu, stąd mogą zaskakiwać opowieść o...

"Wybitne rody"czyta się bardzo dobrze,jest napisana prostym,zrozumiałym językiem.Książka przedstawia rody takie jak np.rodzinę Curie,rodzinę Kossaków,nie znaną mi osobiście, nawet ze słyszenia, rodzinę przemysłowców Lilipopów oraz wielu innych.Rody te wniosły wielki wkład,w polską myśl naukową,techniczną,sztukę i kulturę.
str.478

"Wybitne rody"czyta się bardzo dobrze,jest napisana prostym,zrozumiałym językiem.Książka przedstawia rody takie jak np.rodzinę Curie,rodzinę Kossaków,nie znaną mi osobiście, nawet ze słyszenia, rodzinę przemysłowców Lilipopów oraz wielu innych.Rody te wniosły wielki wkład,w polską myśl naukową,techniczną,sztukę i kulturę.
str.478

To już szósta pozycja, która propaguje Polaków, zapomnianych, zasłużonych, godnych przypomnienia. Rody, pojawiające się w Polsce od XVIII wieku, zamieszkujące Polskę, później działające pod zaborami, działające w dwudziestoleciu międzywojennym, kontaktujące się ze środowiskiem naukowym, artystycznym. Przebija patriotyzm, ale też ukazuje różne losy od pierwszych przodków po czasy współczesne, od dawnych dziejów po znane nam osoby. Wiele zdjęć rodzinnych, obrazów, twórczości – czasami bardzo rodzinnych, zapomnianych. Mamy Curie, Estreicherów, Kossaków, Lilipopów, Lutosławskich, Młynarskich, Rubinsteinów, Żuławskich. Noble, symbol harcerzy, pierwowzór filmu „Obrońcy skarbów”, miłość do gór, życie zwykłe i zarazem niezwykłe. Polecam miłośnikom historii i nie tylko.

To już szósta pozycja, która propaguje Polaków, zapomnianych, zasłużonych, godnych przypomnienia. Rody, pojawiające się w Polsce od XVIII wieku, zamieszkujące Polskę, później działające pod zaborami, działające w dwudziestoleciu międzywojennym, kontaktujące się ze środowiskiem naukowym, artystycznym. Przebija patriotyzm, ale też ukazuje różne losy od pierwszych przodków po...

Książka „Wybitne rody, które tworzyły polską kulturę i naukę”, jak wskazuje sam tytuł przedstawia losy wybranych wybitnych rodów, które miały znaczny wkład w kulturę i naukę. Czytelnik przeczyta w niej o historii tych rodzin, związkach, koligacjach, ale i poszczególnych jej członkach, którzy często osiągnęli światową sławę. Coś dla zainteresowanych biografistyką i pasjonatów czasów przedwojennych.
Pełna recenzja na:
http://moznaprzeczytac.pl/wybitne-rody-ktore-tworzyly-polska-kulture-i-nauke-marcin-k-schirmer/

Książka „Wybitne rody, które tworzyły polską kulturę i naukę”, jak wskazuje sam tytuł przedstawia losy wybranych wybitnych rodów, które miały znaczny wkład w kulturę i naukę. Czytelnik przeczyta w niej o historii tych rodzin, związkach, koligacjach, ale i poszczególnych jej członkach, którzy często osiągnęli światową sławę. Coś dla zainteresowanych biografistyką i...

Jestem pod dużym wrażeniem tej książki. Wspaniale wydana ,piękne twarde okładki, szyta, 479 stron oraz aż 359 zdjęć w tekście przedstawiających głównie osoby ale też budynki i przedmioty.Książka przedstawia nam historię siedmiu rodzin a właściwie rodów bo omawia często pięć pokoleń.
Mamy tu rodziny Curie, Kossakowie, Lilpopowie, Estreicherowie, Lutosławscy, Młynarscy i Żuławscy. Genialnym pomysłem autora jest umieszczenie na początku każdego rozdziału schematu powinowactwa opisywanych rodzin. Dzięki temu w każdej chwili wiemy kto jest ojcem kto synem a kto ciotką czy kuzynem opisywanej postaci.
Sama treść jest po pierwsze niezmiernie ciekawa a po drugie napisana bardzo przystępnie, pogodnym, dopracowanym literacko językiem - czyta się to jak Sienkiewicza, lektura wciąga.
Oczywiście nie są to dogłębne biografie, to raczej szkice z najważniejszymi wydarzeniami z życia danej osoby, jej osiągnięciami, znajomościami, rodziną /mąż, żona, dzieci/ i kolejami losu przez jakie przeszła. Są oczywiście anegdoty, ciekawostki a także niejako przy okazji cała plejada znanych poetów, malarzy, literatów i muzyków /Lechoń, Staff, Iwaszkiewicz, Paderewski, Tuwim i inni/ którzy przewijali się przez życie tych rodzin - nierzadko mamy z ich strony komentarz danej postaci lub sytuacji.
Książka jest z kategorii tych, które nie pojawiają się zbyt często w księgarniach ze względu na ogrom pracy jaki musi włożyć autor w jej powstanie a także specyficznego tematu biografii, która wymaga specyficznego, niezbyt licznego czytelnika.
Moja rekomendacja: wspaniała lektura dla koneserów tematu, doskonała na długie zimowe wieczory. Uspokaja, przenosi w dawny, lepszy świat elit artystycznych , kulturalnych i biznesowych. Pokazuje przywiązanie do tradycji, dobrego wychowania, nauki i patriotyzmu. Książka jest "elitarna" ale tylko pod względem treści - trzeba się tym po prostu interesować. Pod względem formy, przystępności opisywanych historii a także poziomu opowieści dostępna absolutnie dla każdego.
Serdecznie polecam. Warto przeczytać.

Jestem pod dużym wrażeniem tej książki. Wspaniale wydana ,piękne twarde okładki, szyta, 479 stron oraz aż 359 zdjęć w tekście przedstawiających głównie osoby ale też budynki i przedmioty.Książka przedstawia nam historię siedmiu rodzin a właściwie rodów bo omawia często pięć pokoleń.
Mamy tu rodziny Curie, Kossakowie, Lilpopowie, Estreicherowie, Lutosławscy, Młynarscy i...

Książkę czyta się szybko ,jest ciekawie napisana ,jestem fanką polski przedwojennej dlatego uwielbiam wszystko co dotyczy tamtych czasów.

Książkę czyta się szybko ,jest ciekawie napisana ,jestem fanką polski przedwojennej dlatego uwielbiam wszystko co dotyczy tamtych czasów.

Kompletne rozczarowanie, autor powtarza informacje o przecież bardzo ciekawych ludziach często na tej samej stronie, to taka czytanka dla grzecznych dzieci

Kompletne rozczarowanie, autor powtarza informacje o przecież bardzo ciekawych ludziach często na tej samej stronie, to taka czytanka dla grzecznych dzieci