Signum Sanguinem. Geneza

Okładka książki Signum Sanguinem. Geneza Evanna Shamrock
Okładka książki Signum Sanguinem. Geneza
Evanna Shamrock Wydawnictwo: Ridero IT Publishing Cykl: Signum Sanguinem (tom 3) kryminał, sensacja, thriller
395 str. 6 godz. 35 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Signum Sanguinem (tom 3)
Wydawnictwo:
Ridero IT Publishing
Data wydania:
2017-11-03
Data 1. wyd. pol.:
2017-11-03
Liczba stron:
395
Czas czytania
6 godz. 35 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381262057
Tagi:
fantastyka horror dary demony
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
319
103

Na półkach:

Same zachwyty, ochy i achy widzę, a ja nie dałam rady... no, wybaczcie!

Początek jak bajka dla nastolatków. Szukałam kryminału, thrillera, sensacji (bo tak jest w opisie),a natknęłam się na szalejące dusze demonów, latające z nożami, które przekształcają się w inną nierealną broń; opowieść nieokraszona nawet najmniejszą grozą - ani to straszne, ani to piękne, ani zabawne... . I ta naiwna wiara, że tak łatwo wyrwać się z manipulacji, na dodatek wyssanej z mlekiem matki, choć każdy, kto trochę przeżył wie, że jest to bardzo trudne, a często wręcz niemożliwe! Sorry, drodzy.... nawet święta i czysta miłość tego nie zmieni. Za mało w niej siły. Manipulacja ma jej niewyobrażalnie więcej!

A zatem mimo przekonania, że literatura ma wszelkie prawa do fikcji, zbyt wielka naiwność szkodzi niektórym opowieściom.

Cóż... rzecz gustu. Ja porzucam książkę na 13% - szkoda czasu.

Same zachwyty, ochy i achy widzę, a ja nie dałam rady... no, wybaczcie!

Początek jak bajka dla nastolatków. Szukałam kryminału, thrillera, sensacji (bo tak jest w opisie),a natknęłam się na szalejące dusze demonów, latające z nożami, które przekształcają się w inną nierealną broń; opowieść nieokraszona nawet najmniejszą grozą - ani to straszne, ani to piękne, ani...

więcej Pokaż mimo to

avatar
146
26

Na półkach:

"Geneza" to trzecia część serii Signum Sanguinem, choć chronologicznie stanowi początek całej historii. Niestety, bardzo wyraźnie widać tutaj, że była pisana już po wydaniu dwóch wcześniejszych powieści, ponieważ ani w "Mroku", ani w "Świetle" nie ma nawet jednej wzmianki o kluczowych wydarzeniach z ”Genezy", natomiast w samej "Genezie" pełno jest naciąganych wydarzeń - tylko po to, żeby historia jakoś się kleiła. To ogromne rozczarowanie, bo mam wrażenie, że autorka postanowiła wydać tę część z założeniem, że nikt nie zauważy tych nieścisłości. Jednak nie udało jej się oszukać wszystkich czytelników.
W "Genezie" jest przedstawiona historia Jojo, głównego bohatera serii Signum Sanguinem. Jest to jeden z ciekawszych bohaterów, więc dobrze było poznać jego historię, która w "Mroku" i "Świetle" była zarysowana bardzo ogólnie. Poznajemy też historię jego rodziców, Anieli i Andrzeja: początki Andrzeja w sekcie, jego znajomość z Anielą, narodziny syna. Z punktu widzenia Anieli przedstawione są dziecięce lata Joaquina, natomiast po jej śmierci i uwięzieniu Andrzeja narrację przejmuje Jojo, którego los przenosi od sierocińców i poprawczaków do szpitala psychiatrycznego zarządzanego przez sadystycznego doktora. Tam Jojo poznaje Lauren i Dextera, w którym się zakochuje. Postanawiają uciec, jednak nie trudno domyślić się, co stało się z nimi dalej, ponieważ ani w "Mroku", ani w "Świetle" nie ma o nich ani jednej wzmianki. Stąd, ale nie tylko, wynika moja niska ocena. Jest to dla mnie nielogiczne, że tak ważny element życia głównego bohatera jest kompletnie pominięty - prawdopodobnie dlatego, że autorka w ogóle nie myślała o rozwinięciu historii w ten sposób, tylko zależało jej na wydaniu pierwszej, dość topornej i po prostu słabej pierwszej części. Innym powodem jest sama fabuła - autorka opisem dramatycznych wydarzeń próbuje zszokować czytelnika, jednak moim zdaniem robi to bardzo nieumiejętnie i jest to po prostu niepotrzebne. Z ludzkiego dramatu robi sensacyjną historię, spłycając ją do maksimum, z nadzieją, że jej pomysł się sprzeda. Bardzo nie lubię takich zagrań, zwłaszcza że autorka nie ma ani umiejętności, ani doświadczenia, by pociągnąć tak ciężką emocjonalnie historię. Na tle pozostałych, bardziej obyczajowych powieści, "Geneza" wyraźnie się wybija, i to w negatywny sposób. Trzeba być konsekwentnym - ale fakt, to niemożliwe, jeśli zamkniętą historię tworzy się po tym, jak już wyda się dwie chronologicznie późniejsze części. Wydawnictwa mają w zwyczaju wysyłać książki blogerom w celach promocyjnych, więc nie dziwią mnie pozytywne oceny - cieżko jest negatywnie ocenić coś, co dostało się za darmo (w zamian za recenzję). Według mnie jest to rozczarowująca, niesmaczna i zdecydowanie przeciętna lektura.

"Geneza" to trzecia część serii Signum Sanguinem, choć chronologicznie stanowi początek całej historii. Niestety, bardzo wyraźnie widać tutaj, że była pisana już po wydaniu dwóch wcześniejszych powieści, ponieważ ani w "Mroku", ani w "Świetle" nie ma nawet jednej wzmianki o kluczowych wydarzeniach z ”Genezy", natomiast w samej "Genezie" pełno jest naciąganych wydarzeń -...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
36
8

Na półkach:

Signum Sanguinem opowiada historię Joaquina Emila, oraz jego rodziny. Na początku poznajemy Andrzeja, który jest członkiem sekty oraz Anielę, która ma być jego kolejną ofiarą. Na skutek kilku ważnych wydarzeń Andrzej oraz Aniela zakochują się w sobie, zostają małżeństwem i na świat przychodzi ich syn Jojo. Małżeństwo stara się obronić syna przed złem na niego czyhającym, a jednocześnie jak najlepiej przygotować go do tego co nieuniknione. Widzimy dorastanie Joaquina oraz kilka ważnych momentów z jego życia. Następnie gdy na skutek nieprzyjemnych okoliczności chłopak jest skazany radzić sobie sam, a w jego życiu zaczyna panować chaos dzieje się naprawdę dużo nieprzyjemnych rzeczy, o których niestety nie mogę wam już powiedzieć. Wszystko to znajdziecie w Genezie.

Wow. Naprawdę nie spodziewałam się, że ta historia zrobi na mnie aż takie wrażenie. Jestem oczarowana światem, który wykreowała autorka oraz klimatem mu towarzyszącym. Strasznie zżyłam się z bohaterami, a najbardziej z Jojo i Kamilem. Temu pierwszemu towarzyszyłam już od chwili jego narodzin, obserwowałam jak dorasta więc to oczywiste. Natomiast Kamil... już od pierwszego momentu gdy się pojawił wiedziałam, że nie pozostanie mi on obojętny. Natomiast razem z Jojo tworzą niesamowity duet. Każde ich cierpienie doprowadzało mnie do szału. Czułam ich ból w sobie. A rzeczy, które przydarzyły się Jojo pod koniec "Genezy" po prostu mnie zniszczyły. Jak najbardziej polecam :)
Po bardziej szczegółową recenzję możecie zgłosić się na mojego bloga.
http://thebookmyfantasy.blogspot.com/2018/05/signum-sanguinem-evanna-shamrock.html?m=1

Signum Sanguinem opowiada historię Joaquina Emila, oraz jego rodziny. Na początku poznajemy Andrzeja, który jest członkiem sekty oraz Anielę, która ma być jego kolejną ofiarą. Na skutek kilku ważnych wydarzeń Andrzej oraz Aniela zakochują się w sobie, zostają małżeństwem i na świat przychodzi ich syn Jojo. Małżeństwo stara się obronić syna przed złem na niego czyhającym, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
80
35

Na półkach:

Lektury Signum Sanguinem. Geneza obawiałam się z wielu powodów. Po pierwsze, od pewnego czasu całkowicie zrezygnowałam z czytania fantastyki. Miałam dość schematycznych i przewidywalnych bohaterów, samotnie ratujących świat, na których drodze pojawiały się ciągle te same przeszkody. W końcu ile można czytać o jednym i tym samym? Po za tym, ze wstydem przyznam, że nie czytałam poprzednich części uniwersum Signum Sanguinem Mrok i Światło. Nie byłam więc pewna, czy aby wszystkie wydarzenia i postacie będą dla mnie w pełni zrozumiałe. Do lektury Genezy, podchodziłam więc pełna obaw, jednak czy słusznie? O tym za chwilę.

Auditium to z pozoru spokojne miasto, pełne niczym niewyróżniających się mieszkańców. Jednak pod tą otoczką, miasto skrywa przerażającą tajemnicę. Od pewnego czasu miasto nawiedza fala niewyjaśnionych zaginięć. Strażnicy są bezradni, a mieszkańcy coraz bardziej przerażeni. Zaginięcia te nie dziwią jednak Andrzeja Zimmermana, członka bractwa Signum Sanguinem, które to jest odpowiedzialne za sytuacje w mieście. Andrzej jako zaufany człowiek ojca Perduella, cieszy się wysoka pozycją i szacunkiem wśród braci. Sytuacja zmienia się, gdy mężczyzna zostaje wyznaczony do pozornie prostego zadania. Polega ono na pilnowaniu Anieli, młodej kobiety, która według Ojca Perduella zagraża bractwu. Jak to w takich sytuacjach bywa, para zakochuje się w sobie i na świat przychodzi ich syn Joaquin Emil. Jednak gniew Ojca Perduella, podąża za nimi krok w krok, krwawo kończąc szczęście rodziny. Mimo młodego wieku Joaquin, będzie musiał stawić czołu żądnym krwi demonom, które żyją w nim samym.

"Będzie takim potworem, jakiego ludzie chcieli ujrzeć, stwarzając go od podstaw z pomocą niechętnych spojrzeń, nienawistnych czynów i okropnych słów. Potworem, który uśmierci własnych stwórców."

Jeszcze nigdy napisanie żadnej recenzji nie sprawiło mi tylu trudności. Bynajmniej nie dlatego, że powieść jest zła. Wręcz przeciwnie! Jest bardzo dobra, i chyba właśnie w tym tkwi problem. Zawsze staram się jak najwierniej oddać uczucia towarzyszące mi podczas lektury, jednak w przypadku Genezy nie było to takie proste. Powieść ta niesie ze sobą tak ogromny ładunek emocjonalny, że nie potrafiłam znaleźć słów, które wiernie oddały by emocje moje i bohaterów. Mam nadzieję, ze chociaż w pewnym stopniu uda mi się to teraz.

Zacznijmy od tego, że powieść ta nie jest typową fantastyką. Zaszufladkowanie jej tylko do tego gatunku, byłoby ogromnym błędem, ponieważ Geneza łączy w sobie elementy powieści fantastycznej, ale także thrillera czy powieści psychologicznej i obyczajowej. Takie połączenie sprawia, że historia Joaquina jest wielowymiarowa i porusza naprawdę wiele, aktualnych obecnie kwestii, jak chociażby orientacja seksualna czy choroba psychiczna.

Moim ulubionym, a jednocześnie najbardziej przejmującym fragmentem był opis szpitala psychiatrycznego i stosowanych tam technik. Eksperymenty medyczne, brutalna walka o kromkę chleba czy przetrzymywanie dzieci na mrozie, bez obuwia i kurtek przypomina praktyki stosowane na więźniach obozów koncentracyjnych. Po za tym główny bohaterem musiał zmierzyć się nie tylko z sadystycznymi praktykami doktora Shanahana, ale także z własnymi demonami, kontrolującymi jego życie.

Mimo że, powieść ogromnie przypadła mi do gustu, nie byłam w stanie przeczytać jej "na raz". I w żadnym razie nie jest to winą autorki! Powieść napisana jest bardzo dobrze, jednak tak duży nakład emocji sprawił, że czasami po prostu musiałam dać sobie chwilę by kontynuować czytanie. Nie mniej w żadnym razie nie uważam tego za wadę. Ta chwila wytchnienia, pozwoliła na nowo poznawać naszych bohaterów i cieszyć się z lektury.

"Gdy człowiek jest pozbawiony tego, co było dla niego ważne, staje się bestią. A bestie pożerają się nawzajem."

Wszystkim, którzy tak jak ja obawiali się sięgnąć po Genezę, bez znajomości poprzednich części spieszę wyjaśnić, nie ma się czego bać. Geneza, jak sama nazwa wskazuje, opowiada losy bohaterów przed wydarzeniami opisanymi w Mroku i Świetle, łącząc całą historię w jedną spójną całość.


Najnowsza książka Evanny Shamrock to przejmująca, aczkolwiek brutalna opowieść o poszukiwaniu własnego ja oraz walce z demonami, które niekiedy żyją w Nas samych. To powieść o pozorach, które tak często zniekształcają prawdziwy obraz rzeczywistości. To także historia o odrzuceniu oraz o słowach, które potrafią zadań najbardziej bolesny cios. Ogromnie się cieszę, że miałam możliwość objęcia tej powieści patronatem. Bardzo dziękuje autorce za okazane zaufanie i z niecierpliwością zabieram się za dalsze losy Jojo i Naznaczonych.

Lektury Signum Sanguinem. Geneza obawiałam się z wielu powodów. Po pierwsze, od pewnego czasu całkowicie zrezygnowałam z czytania fantastyki. Miałam dość schematycznych i przewidywalnych bohaterów, samotnie ratujących świat, na których drodze pojawiały się ciągle te same przeszkody. W końcu ile można czytać o jednym i tym samym? Po za tym, ze wstydem przyznam, że nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
945
90

Na półkach: , ,

,,[...] Na początku poznajemy dwie podstawowe postacie. Andrzej będący członkiem sekty noszącej nazwę ,,Signum Sanguinem" i tajemniczą Anielę, którą ten ma obserwować. Nie na ich losach się jednak skupiamy, a ich syna, który okaże się głównym bohaterem wszystkich wydarzeń.

Chłopiec nie ma łatwego życia. Widząc świat jego oczami dostrzegamy ludzi od ich najgorszej strony. Joaquin musi szybko dorosnąć, by przetrwać w rzeczywistości, do której został brutalnie wrzucony. [...]

Największy i najbardziej przyciągający element książki? Motywy LGBT. Kto czytuje mojego bloga ten wie, że uwielbiam te klimaty. Tak jak mówiłam, świat przedstawiony w książce jest okrutny, jednak nie jest to w stanie przeszkodzić rozkwitającym uczuciom. [...]"

Reszta recenzji na blogu:
https://pomowmyoliteraturze.blogspot.com/2018/05/nie-wazne-kto-cie-zrani-wazne-kto.html#more

,,[...] Na początku poznajemy dwie podstawowe postacie. Andrzej będący członkiem sekty noszącej nazwę ,,Signum Sanguinem" i tajemniczą Anielę, którą ten ma obserwować. Nie na ich losach się jednak skupiamy, a ich syna, który okaże się głównym bohaterem wszystkich wydarzeń.

Chłopiec nie ma łatwego życia. Widząc świat jego oczami dostrzegamy ludzi od ich najgorszej strony....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1304
257

Na półkach: , ,

Ta książka zrobiła z mojego mózgu tatar..

Książka ,, Geneza" to przepiękna podróż ukazująca życie ludzkie. Powiem Ci jest mi bardzo trudno ubrać w słowa to jak wartościowa i magnetyczna jest ta powieść. Autorka bowiem prowadzi z czytelnikiem bardzo cwaną i inteligentną grę. Skłaniając Nas do refleksji, zadawania miliona pytań i odszyfrowywania znaczeń, ukrytych w różnych drobnych szczegółach. Tu wszystko jest przemyślane, nawet imiona. Mamy tutaj do czynienia z alegoriami anioła, diabła, śmierć czy Boga. Znajdziesz tutaj wiele odniesień do Biblii. Spotkasz tu Goliata walczącego z Dawidem. Rodzinę Świętą znającą słodką tajemnicę ich ukochanego syna. I wiele innych postaci, które ukryte zostały w nowoczesnym człowieku. Było to dla mnie wspaniałą zabawą, która zachęcała mnie do dalszego odkodowania symboli, tak sprytnie wplecionych we fabułę. Język niczym kameleon dostosowuje się do danej księgi. Z agresywnego, silnego i dynamicznego przechodzi płynnie w spokojny, wręcz poetycki, by na końcu stać się potocznym i energicznym . Książka łączy w sobie wiele elementów takich jak fantastyka, filozofia, psychologia czy mistycyzm. Tego wszystkiego dopełniają przepiękne ilustracje, dzięki którym bohaterowie ożywają na kartach powieści, dodając nieziemskiego klimatu. Historia ta jest bardzo inteligentna, pełna mądrości, które szczętnie zaznaczałam. Przez swą inność jest piękna, wzruszająca i zapadająca w pamięci. Książką należy się delektować pomalutku. Tak aby nie przegapić jakiegoś smakowitego i wyśmienitego smaku. Odrzuć rutynę, przewidywalność i stań się gościem Auditum, które dostarczy Ci wielu wrażeń. Mi ta książka skradł serduszko. Zrobiła nieziemski tatar z mego mózgu, skłaniając go do różnych operacji myśleniowych. Powieść ta pozostanie w nim sercu i umyśle już na zawsze 💖

KOMU POLECAM ? Wszystkim, bo jest tak uniwersalna, że każdy znajdzie w niej coś, co go zachwyci.

Ta książka zrobiła z mojego mózgu tatar..

Książka ,, Geneza" to przepiękna podróż ukazująca życie ludzkie. Powiem Ci jest mi bardzo trudno ubrać w słowa to jak wartościowa i magnetyczna jest ta powieść. Autorka bowiem prowadzi z czytelnikiem bardzo cwaną i inteligentną grę. Skłaniając Nas do refleksji, zadawania miliona pytań i odszyfrowywania znaczeń, ukrytych w różnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
322
315

Na półkach:

Geneza jest ciekawym dodatkiem do poprzednich części, ale również genialnie sprawdza się jako odrębna część. Jest tutaj trochę akcji, ciekawych, zawiłych i tajemniczych wątków, a sama fabuła jest intrygująca. Myślę, że tę część lubię najbardziej ze wszystkich. Dlatego też zachęcam Was do jej poznania, a także innych dzieł Evanny Shamrock. Mam nadzieję, że spodobają się Wam tak jak mi.

Więcej na: http://www.bookparadise.pl/2018/02/signum-sanguinem-geneza-evanna-shamrock.html

Geneza jest ciekawym dodatkiem do poprzednich części, ale również genialnie sprawdza się jako odrębna część. Jest tutaj trochę akcji, ciekawych, zawiłych i tajemniczych wątków, a sama fabuła jest intrygująca. Myślę, że tę część lubię najbardziej ze wszystkich. Dlatego też zachęcam Was do jej poznania, a także innych dzieł Evanny Shamrock. Mam nadzieję, że spodobają się Wam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
204
159

Na półkach:

Książka podzielona jest na trzy części, przy czym każda przydzielona została do innej postaci. Na początku poznajemy wydarzenia z perspektywy Andrzeja, następnie Anieli, na końcu zaś Joaquina. Muszę przyznać, że taki podział okazał się bardzo korzystny, ponieważ czytelnik zyskał możliwość lepszego zapoznania się z cała historią. Dzięki dwóm pierwszym bohaterem poznajemy podstawy funkcjonowania świata wykreowanego przez autorkę, a także zaznajamiamy się z postaciami, które ta powołała do życia w swojej powieści. Możemy również dostrzec, na czym polega różnica między tymi złymi a tymi dobrymi i to od „środka”. Dzięki temu że Aniela i Andrzej należeli początkowo do różnych zgromadzeń, doskonale je poznajemy i orientujemy się, na czym dokładnie polegają działania każdego z nich. Natomiast część poświęcona Joaqinowi wprowadza nam do historii więcej akcji. Możemy obserwować losy chłopaka, który na swojej drodze spotyka wiele ciekawych postaci, a także doświadcza czasami naprawdę niebezpiecznych sytuacji. Szczerze mówiąc, najmniej z tych wszystkich części podobała mi się ta należąca do Anieli. Mało się w niej działo i miała bardzo opisowy charakter, przez co wszystko się dłużyło i mogło być momentami nużące. Później jednak bardzo szybko akcja ruszyła do przodu i tak mnie wciągnęła, że miałam problemy z oderwaniem się od książki.

Cała opinia tutaj:
http://biblioteka-feniksa.blogspot.com/2018/01/patronat-signum-sanguinem-geneza-evanna.html

Książka podzielona jest na trzy części, przy czym każda przydzielona została do innej postaci. Na początku poznajemy wydarzenia z perspektywy Andrzeja, następnie Anieli, na końcu zaś Joaquina. Muszę przyznać, że taki podział okazał się bardzo korzystny, ponieważ czytelnik zyskał możliwość lepszego zapoznania się z cała historią. Dzięki dwóm pierwszym bohaterem poznajemy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
48
28

Na półkach:

Książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Od razu mówię, nie czytałam żadnej książki tej autorki, ale po tej powieści wiem, że muszę przeczytać pozostałe części, ponieważ jestem ciekawa dalszych losów Joaquina Emila, czyli syna Anieli i Andrzeja. Bardzo przywiązałam się z tym bohaterem i z całej książki to go polubiłam najbardziej. Cała jego historia jest niesamowita i to co stworzyła autorka jest niesamowite. Naprawdę świetna robota! A Jojo jest najlepszy i mam nadzieję, że w kolejnych częściach nie zmienię zdania! :D

Jeśli chodzi o Aniele i Andrzeja, to te postacie także były bardzo ciekawe. Szczególnie polubiłam Aniele, która jest wspaniała. Postać Andrzeja także jest bardzo interesująca, więc nic innego, tylko się cieszyć!

Cała książka podzielona jest na trzy części. Każda przedstawiona jest z innej perspektywy. Pierwsza z perspektywy Andrzeja, druga z Anieli i ostatnia nareszcie z perspektywy Joaquina Emila. Mi osobiście najbardziej podobała się księga trzecie, później druga, a na końcu pierwsza, więc warto czytać, ponieważ z kolejnymi działami jest coraz ciekawiej.

Jeśli chodzi o wydanie książki, to okładka jak widać jest dość mroczna. Mi się akurat podoba, ponieważ jest dość tajemnicza. Książka ma niecałe 400 stron, ale jest bardzo ciężka, więc nie polecam nosić jej np, do szkoły haha. Czcionka bardzo mi się podoba. Wielkość jej jest moim zdaniem odpowiednia. Styl pisania autorki również przypadł mi do gustu, ponieważ książkę czyta się szybko i przyjemnie, więc jestem zadowolona:D

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Zachwyciło mnie to, że nie potrafiłam przewidzieć, co wydarz się później. Gdy myślałam,że nic mnie już nie zaskoczy, to bum! Nieoczekiwany zwrot akcji i znów coś innego. I tak kilka razy. Naprawdę bardzo mi się to podobało. Jestem pod ogromnym wrażeniem, ponieważ ostatnio większość książek które czytam jest bardzo przewidywalne, a tu nie. WOW!

Czy polecam? Zdecydowanie tak! Książka ,,Signum Sanguinem. Geneza" pokazuje ogromny talent Polskiej autorki. Powinniśmy czytać książki naszych autorów, ponieważ tworzą oni niesamowite książki. Jeśli lubicie thrillery/kryminały z elementami fantasy, to ta książka zdecydowanie jest dla was. Polecam z całego serducha i ja sama muszę przeczytać pozostałe powieści! Moja ocenka to naprawdę mocne 8/10.

Książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Od razu mówię, nie czytałam żadnej książki tej autorki, ale po tej powieści wiem, że muszę przeczytać pozostałe części, ponieważ jestem ciekawa dalszych losów Joaquina Emila, czyli syna Anieli i Andrzeja. Bardzo przywiązałam się z tym bohaterem i z całej książki to go polubiłam najbardziej. Cała jego historia jest niesamowita i to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
2

Na półkach:

Aniela to moja Waifu

Aniela to moja Waifu

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    22
  • Chcę przeczytać
    17
  • Posiadam
    5
  • Ulubione
    4
  • Bardzo chcę przeczytać :)
    1
  • PILNE
    1
  • 2017
    1
  • Wyzwanie - 52 książki (2020 r.)
    1
  • E-booki
    1
  • NwB
    1

Cytaty

Więcej
Evanna Shamrock Signum Sanguinem. Geneza Zobacz więcej
Evanna Shamrock Signum Sanguinem. Geneza Zobacz więcej
Evanna Shamrock Signum Sanguinem. Geneza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także