Księga czaszek

Okładka książki Księga czaszek Robert Silverberg
Okładka książki Księga czaszek
Robert Silverberg Wydawnictwo: Prószyński i S-ka fantasy, science fiction
216 str. 3 godz. 36 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
The Book of skulls
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
216
Czas czytania
3 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
8374690631
Tłumacz:
Krzysztof Sokołowski
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Don Wollheim proponuje 1987 Pat Cadigan, Doris Egan, Suzette Haden Elgin, Damon Knight, Tanith Lee, Jerry Meredith, Lucius Shepard, Robert Silverberg, D.E. Smirl, Howard Waldrop, Donald Allen Wollheim, Roger Zelazny
Ocena 7,0
Don Wollheim p... Pat Cadigan, Doris ...
Okładka książki Don Wollheim proponuje 1986 C.J. Cherryh, Gardner Raymond Dozois, Harlan Ellison, Frederik Pohl, Lucius Shepard, Robert Silverberg, Michael Swanwick, Ian Watson, Connie Willis, Donald Allen Wollheim
Ocena 7,0
Don Wollheim p... C.J. Cherryh, Gardn...
Okładka książki Kroki w nieznane. Almanach fantastyki 2006 Tony Ballantyne, Edward Bryant, Ted Chiang, John Crowley, Marina Diaczenko, Siergiej Diaczenko, Thomas M. Disch, Oleg Diwow, Greg Egan, Jeffrey Ford, Graham Joyce, Kelly Link, David Marusek, Lucy Sussex, Jeff VanderMeer, Konrad Walewski, Jack Womack
Ocena 6,6
Kroki w niezna... Tony Ballantyne, Ed...

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
83 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
55
11

Na półkach: , , , ,

Zupełnie nie to czego się spodziewałem - co nie znaczy że się zawiodłem. Myślałem że będzie to horror skupiający się na dziwnym kulcie śmierci/nieśmiertelności, a jest to w zasadzie głównie książka drogi o dorastaniu. Sporo tu ostrego języka, seksu i dość nieprzyjemnych i godnych pożałowania bohaterów. Mimo to czytało mi się Księgę Czaszek szybko i przyjemnie. Czwórka protagonistów jest bardzo interesująca, im dalej w powieść tym dowiadujemy się o nich gorszych rzeczy a mimo to i tak serce boli jak obserwujemy totalny rozkład ich przyjaźni (czy to w ogóle była przyjaźń?) wywołany kuszącą wizją nieśmiertelności.

Podsumowując - dobre, ale nie wiem czemu zostało wydane w serii SF.

Zupełnie nie to czego się spodziewałem - co nie znaczy że się zawiodłem. Myślałem że będzie to horror skupiający się na dziwnym kulcie śmierci/nieśmiertelności, a jest to w zasadzie głównie książka drogi o dorastaniu. Sporo tu ostrego języka, seksu i dość nieprzyjemnych i godnych pożałowania bohaterów. Mimo to czytało mi się Księgę Czaszek szybko i przyjemnie. Czwórka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1080
56

Na półkach: , ,

Nie bardzo rozumiem dlaczego wyd Vesper wznawia Księgę czaszek w swojej serii SF.

Nie bardzo rozumiem dlaczego wyd Vesper wznawia Księgę czaszek w swojej serii SF.

Pokaż mimo to

avatar
426
139

Na półkach:

“Zmusiłem się do wiary w to, że mogą istnieć moce, których nie pojmie współczesna nauka. Zmusiłem się do odrzucenia długiego jak życie zwyczaju odrzucania wszystkiego, co nieznane, póki, dzięki dowodom nie do obalenia, zmieni się w znane." - str. 87 (stare wydanie)

Zadaj sobie pytanie: Gdyby dziś, we współczesnym świecie odartym z mistycyzmu i tajemnic nadprzyrodzonych, świecie materialistycznym i określonym na każdym kroku przez osiągnięcia nowożytnej nauki, świecie (do pewnego stopnia) postreligijnym, silnie zracjonalizowanym, podszedł do ciebie najlepszy przyjaciel, w którego władze umysłowe pokładasz stuprocentową wiarę, i powiedział ci, że zdołał przetłumaczyć starożytny manuskrypt traktujący o osiągnięciu życia wiecznego tu - na Ziemi, gdyby powiedział ci, że znalazł przybliżoną lokalizację siedziby wielowiekowego kultu sprzeciwiającego się śmierci i zaproponował podróż w to miejscu wraz z grupką znajomych, aby osiągnąć upragnioną przez wielu nieśmiertelność, co byś powiedział? Uwierzyłbyś mu? Wyśmiałbyś go nawet wtedy, gdy w jego oczach dostrzeżesz szczerość i głębokie przekonanie? Czy nadal jesteśmy stworzeniami zdolnymi uwierzyć w nadprzyrodzone zamieszkujące nie jakieś odległe krainy z legend, powieści fantasy czy pisma święte, lecz miejsca leżące na wyciągnięcie ręki, być może na odludziu, na zwyczajnej pustyni w Arizonie? Czy stać cię na racjonalizm, gdy na szali leży szansa na życie wieczne?

Niestety, istnieje pewien haczyk. Do przejścia Próby potrzebne są cztery osoby, lecz tylko dwie osiągną upragniony dar. Jedna będzie musiała popełnić dobrowolne samobójstwo, poświęcając się na rzecz innych, jedna zostanie zamordowana przez pozostałą przy życiu dwójkę. Nie ma innego sposobu, bowiem wszystko musi być w równowadze i aby osiągnąć nieśmiertelność trzeba oddać śmierci to co jej należne.

"Tak jak żyjąc codziennie umieramy, tak umierając będziemy żyć wiecznie."

Nie ukrywam, ten temat w fikcji zawsze mnie fascynował. Towarzyszą mu pytania o moralność, zasadność wykorzenienia śmierci z cyklu naszej egzystencji, w jaki sposób wykorzystalibyśmy darowany nam czas, czy długie życie nieszczególnie się różni od życia krótkiego, lecz spełnionego? Czy śmierć jest niezbędnym elementem do dalszego rozwoju?

Czwórka przyjaciół, mieszkających razem studentów college'u podejmuje się tej niezwykłej podróży z Nowej Anglii do Arizony, aby znaleźć odpowiedzi na te i wiele innych pytań. Każdy z nich jest od siebie różny: pochodzą z różnych środowisk, wychowani w odmiennych religiach, o różnym poziomie materialnym, różnej orientacji, charakterach, edukacji i podejściu do studiowania, do innych ludzi, do kobiet, do rodziców, do swojej przeszłości i pozycji w społeczeństwie.

Eli to neurotyczny żyd studiujący języki wczesnośredniowieczne, o małej pewności siebie, mający problemy z kobietami, uważany za nad wiek kompetentnego w swojej profesji; Ned jest gejem, pisarzem-poetą, wrażliwy i skłonny do literackiego romantyzmu; Olivier jest archetypicznym wzorem męskiej urody, dziewczyny same wskakują mu do łóżka, pochodzi ze wsi w stanie Kansas, jednak posiada wyższe ambicje niż uprawa roli, dlatego zrobił wszystko aby pójść na studia medyczne; Timothy pochodzi z wielopokoleniowej rodziny bogaczy, ciągle zblazowany, wywalone na wszystko, do college'u wstąpił tylko dlatego, że wszyscy jego przodkowie przed nim również studiowali, dla niego studia mają charakter przygody, kolekcjonowania ludzi i doświadczeń, skoro materialny byt ma już zapewniony przez dziedziczenie.

To tylko pobieżny portret tych postaci, bowiem w swoich pierwszoosobowych narracjach Silverberg nadaje im dodatkowych głębi i odcieni, wychodząc poza stereotypowe figury etniczne. Autor znakomicie nakreślił ich profile, z gracją i swobodą żongluje pomiędzy czterema perspektywami, nie zatracając przy tym tempa opowieści. Najciekawsze jest w nich (postaciach) to, że najwięcej i najczęściej dowiadujemy się o nich czegoś ciekawego z punktu widzenia innego bohatera, który jest w danym fragmencie narratorem opowieści, a nie od nich samych bezpośrednio. Tworzy to interesującą mozaiką przeplataną faktami, domniemywania, ukrywanymi uprzedzeniami wobec siebie nawzajem - potem możemy je wszystkie skonfrontować z tym, co dowiadujemy się o protagonistach będąc już bezpośrednio w ich głowach. Wszystkie ich cechy charakteru, pochodzenie, religia, podejście do życia, wszystkie te elementy które ich różnią mają później odzwierciedlenie w tym, jak zapatrują się oni na pomysł wyprawy po nieśmiertelność (jedni wierzą mniej, drudzy bardziej w to, że cokolwiek czeka ich u kresu podróży),na samą ideę życia wiecznego - a tym samym, kontrastując, na ideę nieuniknionej, nieprzewidywalnej w czasie śmierci. Ich dywagacje są całkowicie różnorodne, interesujące i szczerze ludzkie. Jeśli kiedykolwiek głęboko zastanawiałeś się, co oznacza dla ciebie widmo nieuchronnej śmierci - świadomość, że kiedyś twoja egzystencja się skończy i (zakładając, że jesteś ateistą) odejdzie w niebyt, że świeczka twojej jaźni zgaśnie bezpowrotnie - to znajdziesz tutaj bogaty kolaż perspektyw.

Przyjrzyjmy się, co ciekawego Silverberg jeszcze tu przemycił. W rozdziale 13 Eli porusza moim zdaniem najciekawszą kwestię, którą zaakcentowałem na samym początku - czyli racjonalizm vs. wiara w nadnaturalne w nowoczesnym świecie, a także mówi o religii obecnie. To już nie jest takie same wyznawanie wiary w nadprzyrodzone moce jak przed epoką wielkich odkryć nauki. Mam wrażenie, że nie identyfikujemy już Boga z osobą starszego pana z laską i brodą, zdolnego do magicznych sztuczek, łatwo ulegającego ludzkim emocjom - tylko bardziej jako ideę czegoś “ponad nami”. W rozdziale 16 Eli utożsamia życie wieczne z “manifestacją wyobcowania ze współczesnego świata”. Innymi słowy pragnąć żyć nieskończenie długo tak naprawdę wyrzekamy się zapuszczenia korzeni w społeczeństwie, które traktowalibyśmy jak własne, wraz z zestawem reguł moralnych i prawnych obowiązujących w danym czasie i przestrzeni. Doświadczamy globalnie i ponadczasowo, niezwiązani z niczym nieuchronnością kresu naszego życia. Rozdział 18 daje chyba najwspanialsze, realistyczne opisy podróży spod pióra Silverberga - w ogóle nie mówiłem chyba, ale to książka absolutnie kapitalnie napisana, pod względem stylu i słownictwa Silverberg osiąga tu swoje wyżyny. Rozdział ten po raz pierwszy głębiej wchodzi w Misteria wymienione przez manuskrypt, wnika w kontrast między życiem i śmiercią, a retrospekcja poświęcona tłumaczeniu starożytnego dokumentu jest chyba najmocniej wciągającym fragmentem powieści. Wprost nie mogłem się oderwać od historii tajemniczego zakonu, mającego swoje źródła w Katalonii i wierzeniach Azteków (tak, dwa osobne kontynenty, a geneza rytuałów jeszcze prekolumbijska - nie ma tu jednak sprzeczności, przeczytacie to zobaczycie).

Uwielbiam również to, jak informacje o naszych bohaterach zostały przemieszane, rozrzucone i wyplute tak, że otrzymujemy zazębiające się skrawki, z których tworzymy zgrabne portrety psychologiczne. Często stanowisko lub działanie jakiegoś bohatera jest wytłumaczone jakąś niewinną wzmianką w rozdziale wcześniejszym, napisanym z innej perspektywy narracyjnej. Weźmy taki przykład (to nie spoiler, nie ma to przełożenia na fabułę, podchodzi bardziej pod rys psychologiczny): W rozdziale 17 Ned prowadzi auto i widzi na drodze autostopowicza hippisa. Pragnie go podwieźć, ale Olivier wpada w furię i każe mu ruszać. Skąd ta nagła agresja u zwykle spokojnego, zrównoważonego faceta? Odpowiedź nie kryje się w rozdziale, w którym obserwujemy tą scenę, a w jeszcze wcześniejszej introspekcji Oliviera, w którym ten wyraża swój głęboko skrywany strach przed niespodziewaną śmiercią, niebezpieczeństwem nadchodzącym znikąd i mogącym w ułamku sekundy zakończyć jego życie i położyć kres wszystkim jego osiągnięciom i planom na przyszłość. W tym miejscu pojawiają się zaczątki paranoi Oliviera, ale wychodzi na światło dzienne dopiero później. I tak jest w całej powieści: wyjaśnienie reakcji/nastrojów postaci kryją się rozrzucone w całym tekście, dostępne jedynie dla bardzo uważnego czytelnika. Charakterologiczna książka-układanka.

Co ciekawsze, w rozdziale późniejszym Olivier jeszcze inaczej tłumaczy swoją reakcję i z kolei to wyjaśnienie może nam posłużyć jako forshadowing do przyszłych losów postaci. Stąd podejrzewam, że takich smaczków jest więcej (sam wyłapałem kilka) i książka ma potencjał do ponownej lektury. W każdym razie bohaterowie - mimo że całkowicie antypatyczni - są naszkicowanie w niezwykle inteligentny i kompleksowy sposób. Moim ulubionym fragmentem ukazującym różnice pomiędzy środowiskami, w ktorych dorastali, było spotkanie ich rodziców. Cudownie komiczna scena!

Co do połowy powieści rozgrywającej się już w zakonie kultystów to szczerze mówiąc nie mam jakiś szczególnych przemyśleń. Było to troszkę standardowe podejście, ale moim zdaniem końcówka wynagradza rozdziały poświęcone funkcjonowaniu kultu. Architektura wnętrza siedziby Powierników Czaszek, choć oszczędna, to spod pióra wyjątkowego talentu ożywa w tańcu światła, barw i wrażenia sacrum. Również jak zwykle świetne, wewnętrzne monologi pełne wątpliwości i pytań o zasadność tego szaleństwa.

Co jeszcze mogę powiedzieć? Książka jest dziełem swojej epoki, czyli końcówki lat 60. - początków lat 70. w Stanach Zjednoczonych. Wolna miłość, próby z LSD mające otworzyć umysły na tak wytęsknioną przez ludzi nadnaturalną płaszczyznę rzeczywistości (substytut religii),masa nietolerancji i uprzedzeń na tle rasowym, orientacji seksualnej, etnicznym. Książka jest bardzo wulgarna, ale myślę, że intencjonalnie i szczerze mówiąc, daje w ten sposób takiego energetycznego kopa w tyłek. Masz się burzyć, masz krzyczeć z bólu i niesprawiedliwości, masz czuć się wykorzystany emocjonalnie, masz czuć się z tą książką niekomfortowo, twoja seksualność ma zostać wystawiona na próbę (czy “niechciany” dotyk może wywołać zupełnie bezwłasnowolną, fizjologiczną reakcję w postaci podniecenia? A jeśli tak, to czy nasza seksualność jest w większym stopniu dyktowana przez społeczne tabu, niż nam się do tej pory wydawało?),masz mieć ochotę wziąć po niej gorący prysznic i zapomnieć, że miałeś kontakt z czymś tak brudnym i bezpardonowym. Jestem ciekaw, czy nowe wydanie Vespera przejdzie lekki retusz językowy, zastępując słowa dziś uważane za obraźliwe (np. pedał, ale jest tego tam cała masa),na te poprawne politycznie. Mam nadzieję, że nie i nie dlatego, abym czerpał z nich przyjemność, tylko chodzi o intencje autora i zachowanie tej agresywnej energii, tych tarć pomiędzy postaciami, tej nienawiści, jaką czasem czują, tych uprzedzeń jakie odczuwają wobec siebie nawzajem, jak ich niszczą i sprawiają, że są to postacie antypatyczne, ale pełnokrwiste, rzeczywiste. A ich cechy - w tak mocny sposób podkreślone przez wulgarny język - są tym, co definiuje ich wewnętrzny ból oraz negatywne postrzeganie przez świat i społeczeństwo tamtych lat. Poza tym i czytelnik odczuwa złość, której nie powinien zostać pozbawiony. Więc mam nadzieję, że nie będzie to w żaden sposób wygładzone. Krzysztof Sokołowski odwalił kawał fantastycznej roboty z tłumaczeniem i powinno zostać utrzymane w podobnym tonie.

Nie polecam na pierwsze spotkanie z Silverbergiem - można się zrazić. Ja dosyć długo musiałem przedzierać się przez zasłonę mojego moralnego kompasu, aby czerpać przyjemność z niesamowicie płynnego, przyprawionego pieprzem stylu Silverberga. Więc jeśli nie miałeś wcześniejszych doświadczeń z autorem, możesz wyjść zniesmaczony i zaskoczony wulgarnością tej powieści. I jeszcze jedno - to, że nie można przypisać tej książce łatki ani science fiction, ani fantasy to zaleta, a nie wada. Coś niesamowitego, że posługując się motywem przesiąkniętym konotacjami z fikcją Silverbergowi udaje się stworzyć dzieło na wskroś realistyczne, powieść tak obrazotwórczą, że aż namacalnie prawdziwą. Wszystko, co nadnaturalne jest tu w domyśle - nic fantastycznego nie pojawia się explicite. I to jest znakomite, że “Księga Czaszki” nie poddaje się klasyfikacji gatunkowej i może być czytana przez miłośników doskonałej prozy wszelakiej.

Warto przeczytać, mimo wszystko. Mimo, że tak bardzo niemoralna jest ta książka, a może właśnie dlatego? Nie wyjdziesz po tej lekturze obojętny. Coś z niej w tobie zostanie, coś poczujesz podczas czytania, głęboko w trzewiach będziesz wiedział, że przeczytałeś coś innego i zaskakująco realistycznego, przepełnionego prawdziwą esencją swoich czasów.

“Zmusiłem się do wiary w to, że mogą istnieć moce, których nie pojmie współczesna nauka. Zmusiłem się do odrzucenia długiego jak życie zwyczaju odrzucania wszystkiego, co nieznane, póki, dzięki dowodom nie do obalenia, zmieni się w znane." - str. 87 (stare wydanie)

Zadaj sobie pytanie: Gdyby dziś, we współczesnym świecie odartym z mistycyzmu i tajemnic nadprzyrodzonych,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
61
55

Na półkach:

Książka , która zyskuje przy powtórnym przeczytaniu. Niby przewidywalna, szorstka ale zostaje w głowie na zawsze. Mało tu SF, to bardziej psychologiczna pozycja.

Książka , która zyskuje przy powtórnym przeczytaniu. Niby przewidywalna, szorstka ale zostaje w głowie na zawsze. Mało tu SF, to bardziej psychologiczna pozycja.

Pokaż mimo to

avatar
480
359

Na półkach:

Powiem szczerzę, że do tej pory nie miałem styczności z dziełami tego autora. Chociaż wielu czytelników SF i fantasy wysoko ceni dzieła Silerberga. Jednak ta książka do mnie nie przemówiła. Muszę powiedzieć, że jedyną rzeczą fantasy w tej książce jest sama tematyka – nieśmiertelność. Autor przedstawia nam tutaj podróż czwórki bohaterów przez Stanu Zjednoczone do Arizony gdzie znajduje się Dom Czaszek, klasztor, gdzie właśnie można otrzymać nieśmiertelność. Bohaterowie znajdują te informacje w manuskrypcie zwanym Księgą Czaszek. Dla czterech kolegów z akademika – Eliego, Neda, Olivera i Timothego staje się pierwszorzędnym celem. Ale trzeba spełnić tez specyficzne wymagania….Każdy z nich inaczej zapatruje się na możliwość zdobycia nieśmiertelności.
Książka mi się średnio podobała. Samych postaci wykreowanych przez Silverberga nie da się lubić. W moim odczuciu mamy tutaj czterech wynaturzonych młodych uczniów, zdegenerowanych przez sex i używki. Jeden z bohaterów jest pochodzenia żydowskiego, a inny jest homoseksualistą. Całość jest średnio sklecona. Gdy nasi bohaterowie już przybywają w miejsce docelowe cała fabuła jak dla mnie nie wiadomo dokąd dąży.

Powiem szczerzę, że do tej pory nie miałem styczności z dziełami tego autora. Chociaż wielu czytelników SF i fantasy wysoko ceni dzieła Silerberga. Jednak ta książka do mnie nie przemówiła. Muszę powiedzieć, że jedyną rzeczą fantasy w tej książce jest sama tematyka – nieśmiertelność. Autor przedstawia nam tutaj podróż czwórki bohaterów przez Stanu Zjednoczone do Arizony...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1676
382

Na półkach: ,

Odrobinę zasmucił mnie Silverberg tą powieścią. Ani to fantasy, tym bardziej SF, nie jest to też horror. Postaci – jak dla mnie – zbyt agresywnie niedojrzałe i wulgarne, a przez to, że opowieść snuje się podziałem na cykliczne „przemyślenia” kolejnych uczestników wyprawy są rozdziały, które mnie denerwowały i zniesmaczały. Bo – niestety – niewielu z bohaterów da się lubić, czy brać poważnie. I sam pomysł: zakon niezwykle tajemniczy, trąci czytadłem bardzo pospolitym. Niemniej przeczytana i na półce będzie zalegać bez szansy na powtórkę.

Odrobinę zasmucił mnie Silverberg tą powieścią. Ani to fantasy, tym bardziej SF, nie jest to też horror. Postaci – jak dla mnie – zbyt agresywnie niedojrzałe i wulgarne, a przez to, że opowieść snuje się podziałem na cykliczne „przemyślenia” kolejnych uczestników wyprawy są rozdziały, które mnie denerwowały i zniesmaczały. Bo – niestety – niewielu z bohaterów da się lubić,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1242
1228

Na półkach: , , ,

7/10

7/10

Pokaż mimo to

avatar
1132
673

Na półkach:

Robert Silverberg to znany i ceniony pisarz SF i fantasy. W przeszłości nie tak odległej przeczytałem kilka jego powieści, m.in. najsłynniejszą Zamek Lorda Valentine ale ta właśnie dopiero skończona spodobała mi się najbardziej. Nieco ponad dwustustronnicowa Księga Czaszek to zupełny ewenement w twórczości tego autora, nie znajdziemy tu tego co najczęściej obecne w SF, ale fantastykę typu borgesowskiego i tak bardzo borgesowski temat : niesmiertelność.

Pierwsze stron przedstawia podróż czterech młodych przyjaciół do tajemniczego Domu Czaszek, gdzieś na pustkowiach Arizony. Poznajemy przez ten czas na tyle dobrze by zorientować się jak różni są ci młodzieńcy wspólnie zamieszkujący w akademiku. Postanowili przeżyć romantyczną przygodę udając się tam gdzie wskazywała odnaleziona przez nich Księga Czaszek, tajemniczy średniowieczny manuskrypt oferujący tajemnicę wiecznego życia.

Prawdziwa uczta wyobraźni rozpoczyna się w momencie gdy bohaterowie docierają do swojego celu. Wtedy okazuje się, że brama za nimi została zatrzaśnięta i muszą się zmierzyć z Próbą, która będzie sporo kosztować. Robi się naprawdę mroczno i niesamowicie...

Silverberg głęboko wnika w psychologię czterech bohaterów i tworzy niezwykły metafizyczny klimat, w którym będą musieli zetknąć się z własnymi wewnętrznymi demonami jeśli chcą osiągnąć wymarzoną nieśmiertelność. Ta jednak ma swoją, wysoką cenę...

Robert Silverberg to znany i ceniony pisarz SF i fantasy. W przeszłości nie tak odległej przeczytałem kilka jego powieści, m.in. najsłynniejszą Zamek Lorda Valentine ale ta właśnie dopiero skończona spodobała mi się najbardziej. Nieco ponad dwustustronnicowa Księga Czaszek to zupełny ewenement w twórczości tego autora, nie znajdziemy tu tego co najczęściej obecne w SF, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
719
239

Na półkach: ,

Świetnie się czyta, ale niczym mnie nie zaskoczyła.

Świetnie się czyta, ale niczym mnie nie zaskoczyła.

Pokaż mimo to

avatar
602
462

Na półkach:

Zazwyczaj nie mówię źle o książkach. Co gust to literatura. Ta jednak choćbym nie wiem jak chciała, to mi nie podejdzie. Wulgarna, prosta, mam wrażenie, że pisana bardziej dla samego autora, niż dla czytelników. Brudna, nudna... nie, zupełnie nie dla mnie. Osobiście nie polecam.

Zazwyczaj nie mówię źle o książkach. Co gust to literatura. Ta jednak choćbym nie wiem jak chciała, to mi nie podejdzie. Wulgarna, prosta, mam wrażenie, że pisana bardziej dla samego autora, niż dla czytelników. Brudna, nudna... nie, zupełnie nie dla mnie. Osobiście nie polecam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    205
  • Przeczytane
    136
  • Posiadam
    57
  • Fantastyka
    8
  • Do kupienia
    5
  • Chcę w prezencie
    5
  • Horror
    3
  • Chcę kupić
    3
  • Ulubione
    3
  • Teraz czytam
    2

Cytaty

Więcej
Robert Silverberg Księga czaszek Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także